kzkzg Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Jakie macie zdanie o tych woblerach? Widzę że sporo pojawia się ich na giełdzie, najczęsciej są to nówki, i tak właśnie zastanawiam się skąd się bierze taka duża podaż? No i ta cena, 60 pln'ow za woblera to dla mnie abstrakcja. Jak one się mają do np Salmo, są skuteczniejsze? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
#Cub Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 w sklepach masz je po ~100 zl, takze 6 dych to i tak okazja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Sama nazwa zobowiązuje i powoduje super wzięcie i MEGA brania.A może to chodzi o złowienie mega bassa.. podobno w Polsce gdzieś jeszcze są... a to nie to samo co w nazwie sama rybka jakieś tam egzotyczne dorado czy salmo..Pochwalę się , że mam paru kolegów którzy znajo takich co łowią wobkami po sto i więcej/szt Sorry, ale nie moglem siem postrzymać 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kzkzg Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 @Krzysiek, spoko, podbijasz mi temat. A teraz napisz coś na temat 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2018 Jak dla mnie twitche i poppery MB prawdziwa petarda. Praca woblerów MB w rękach niedoświadczonego operatora nie do końca oddają ich możliwości a i tak piękne pasiaki i "szczupczyki" w nie walą. Mam i używa Rapale i Salmo i nie jest już tak kolorowo. MB polecam! Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 @Krzysiek, spoko, podbijasz mi temat. A teraz napisz coś na temat OK: sprzęt nie łowi tylko ludzie.Marcin Ci napisal "Praca woblerów MB w rękach niedoświadczonego operatora nie do końca oddają ich możliwości"Wielokrotnie spotykałem nad wodą ludzi łowiacych piękne ryby na sprzęt którego niektórzy (zerujący obok)nie wzieliby nawet do reki.. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Kilka woblerow tej marki posiadam.Mają dla mnie wyjątkowe właściwości, których nie znalazłem u innych producentów.Jednak większość oferowanych przez nich przynęt nie znajduje u mnie zastosowania. Tak samo mam z Rapala i Salmo.Prowadzę się dość niszowo.Nie bardzo wiem jakiego rodzaju porównanie czy informacje są miarodajne.Różnymi przynętami różnie się operuje, a to z kolei różnie się sprawdza w różnych łowiskach...Porównywanie skuteczności Jerka do woblera Twitch to KSW a nie określenie czy MB jest warte ceny czy Salmo są gorsze.Jednymi wabikami łowi się tak, a innymi inaczej.Skuteczność może spaść gwałtownie, gdy łowi się nimi nieumiejętnie. Nieważne czy Salmo czy Rapala czy Megabass. 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Guzu z ciekawości mam pytanie,napisałeś tak - Mają dla mnie wyjątkowe właściwości, których nie znalazłem u innych producentów.Możesz rozwinąć temat z tymi właściwościami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Guzu z ciekawości mam pytanie,napisałeś tak - Mają dla mnie wyjątkowe właściwości, których nie znalazłem u innych producentów.Możesz rozwinąć temat z tymi właściwościami? W ostatnich latach mocno zredukowalem bieg jak chodzi o zapoznawanie sie roznymi nowinkami w zakresie przynet z JDM i innych rynkow.Wiec byc moze, to co dla mnie jest wyjatkowe, jest juz dostepne od innych producentow . A ja o tym po prostu nie wiem. Z Megabassow mam woblery na jazie/klenie o wyjatkowej masie wlasnej, systemie dalekiego rzutu i wynikajacej z dwoch wczesniejszych lotnosci. Czyli woblery dalekiego zasiegu. Bardzo plytko chodzace. Plywajace. Z grzechotka. Mam rowniez wobler, ktory moze byc popperem, moze byc zwyklym woblerem typu minnow, a moze byc tez turbinkowcem. W zaleznosci od sposobu prowadzenia. I to chyba wyczerpuje zagadnienie przynet tej marki w moim pudelku. O tu taka rybka, na MB : 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Thx za rozwinięcie tematu. Zastanawiałem się właśnie czy chodzi o system rzutowy, malowania itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamol84 Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 U mnie testowaliśmy z kolegą woblerki MB. Test polegał na tym, że jeden używa tychże wabików, a drugi innych wobków o tej samej głębokości pracy, ale innych producentów (Rapala, Salmo itp).Test wypadł zdecydowanie na korzyść MB, kiedy kumpel wyciągał okonia za okoniem, ja nawet nie miałem brania. Kolejnym krokiem testu było zmiana przeze mnie przynęty właśnie na MB i przy pierwszym rzucie pojawił się okoń. Nie mam pojęcia czym jest to spowodowane, ale działały tego dnia jak nic innego. Myślę jednak, że na podstawie jednego dnia nie ma co wyciągać wniosków, bo dziś działa to a jutro co innego. Dlatego test będzie jeszcze trwał 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarCinFin Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Moje rekordowe na twitche MB Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Są warte swoich pieniędzy, ale mam na myśli ogólnie z rynku Japan, szczególnie te neutralne, w Patagonii na pstrągach pokazały klasę. Resztę typowych woblerów mogłem wyrzucić do śmieci, nie znalazły zupełnie zastosowania. Żałowałem że niektórych miałem po jednej sztuce, ale wszystkiego zabrać się nie da. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dekosz Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 (edytowane) Mam jakieś 60 megabassów, co można o nich powiedzieć... przynęty ładne i skuteczne Jak ktoś jest wariatem i pasjonatem to powinien mieć chociaż jedno takie cacko w pudełku. Czy są warte 100zł za sztukę, to już inna sprawa. Uważam, że nie Tak samo jak w innych chińczykach potrafią pękać w nich stery, przeciekać Mimo wszystko i tak będę je kupować, bo są piękne Edytowane 9 Sierpnia 2018 przez dekosz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kzkzg Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Dzięki panowie za odpowiedzi. Chyba trzeba będzie zakupić coś na spróbowanie.Moge was poprosić o swoje typy killerów MB? Chodzi mi o woblery na szczupaki, na głęboką i bardzo czystą wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanu Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 (edytowane) Mój killer na wieczorowe szczupaki i okonie. Klenie też bardzo go lubią. Edytowane 9 Sierpnia 2018 przez kanu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zapomniałem dodać że w Patagonii przeciwwaga dla Japończyków był stary poczciwy gnom, równie skuteczny. Tak więc nowoczesność i klasyka szły łeb w łeb . 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zapomniałem dodać że w Patagonii przeciwwaga dla Japończyków był stary poczciwy gnom, równie skuteczny. Tak więc nowoczesność i klasyka szły łeb w łeb .Miło przeczytać. Bo jaka sztuka oszukać dużego pstrąga woblerem, który wygląda dokładnie jak jego wnuk i jeszcze odpowiednio poprowadzonym? Ale takim zwykłym gnomem lub innym żelazem? Pamiętam z dawnych relacji naszych rodaków, że północnoamerykańskie łososie świetnie kiedyś brały na równie poczciwe karlinki. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 (edytowane) Wygląd wbrew pozorom często nie jest aż tak istotny. Gdyby był to najlepszy byłby ripper, a nie były. Większe znaczenie w tym przypadku ma to jak przynęta się zachowuje. W przypadku woblerow kluczem było zatrzymanie przynety za którą płynął zaciekawiony pstrąg i start, wtedy najczęściej brały, choć w zatrzymaniu też. Wahadlowka z kolei przez swoją zwariowana pracę wywoływała pewnie ciekawość i agresję. Równo pracujące przynety poza twisterami raczej się nie sprawdzały. Edytowane 11 Sierpnia 2018 przez wujek 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek7575 Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 mój kiler vibration X silence na szczupaki,okonie,sandacze z zaporówek zarówno wielkość normal jak i juniororaz cała kolekcja vision oneten poniżej junior,plus,magnum....fx nie polecam bo pękają stery....uwaga gdyż wchodzą w reakcję z niektórymi rzemieślniczymi gumami Pop-x również łowny model 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Wygląd wbrew pozorom często nie jest aż tak istotny. Gdyby był to najlepszy byłby ripper, a nie były. Większe znaczenie w tym przypadku ma to jak przynęta się zachowuje. W przypadku woblerow kluczem było zatrzymanie przynety za którą płynął zaciekawiony pstrąg i start, wtedy najczęściej brały, choć w zatrzymaniu też. Wahadlowka z kolei przez swoją zwariowana pracę wywoływała pewnie ciekawość i agresję. Równo pracujące przynety poza twisterami raczej się nie sprawdzały.To właśnie miałem na myśli pisząc o wahadłówkach. Nieco dzisiaj zapomnianych. A choćby podana z opadu, wykonująca chaotyczne ruchy, rzadko bywa ignorowana przez te bardziej cwane. Ale pewnie większość z nas może podać takie przykłady, kiedy na te najsprytniejsze i największe, które naoglądały się wszystkiego co oferuje przemysł i rzemiosło, najskuteczniejsze okazywały się najzwyklejsze żywce lub rosówki podrzucone przez jakiegoś miejscowego spryciarza. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziom7 Opublikowano 24 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2018 (edytowane) wyglądają tak ładnie, że czasem sam mam ochotę je zjeść u mnie fx 9 wiosną i giant x dogi latem pozamiatałymożesz je prowadzić jednostajnie, szybciej wolniej, podszarpując i zawsze robią robotęno i ten ból jak masz zaczep i rwanie po latach łowienia innymi woblerami trzeba umiejętnie dobrać odpowiedni wobler MB, spełniający Wasze oczekiwania i na pewno się sprawdziu mnie tak było Edytowane 24 Sierpnia 2018 przez ziom7 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 24 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2018 (edytowane) To właśnie miałem na myśli pisząc o wahadłówkach. Nieco dzisiaj zapomnianych. A choćby podana z opadu, wykonująca chaotyczne ruchy, rzadko bywa ignorowana przez te bardziej cwane. Ale pewnie większość z nas może podać takie przykłady, kiedy na te najsprytniejsze i największe, które naoglądały się wszystkiego co oferuje przemysł i rzemiosło, najskuteczniejsze okazywały się najzwyklejsze żywce lub rosówki podrzucone przez jakiegoś miejscowego spryciarza. Nie można porównywać przynęt sztucznych z naturalnymi. Na duże ryby żywiec lub martwa ryba będzie zawsze skuteczniejszy. Czech Wagner nie bez powodu praktycznie wszystkie swoje duże ryby łowi na trupa . Nawet tajmienie łowił na lipieniowe truchło Edytowane 24 Sierpnia 2018 przez wujek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 24 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2018 Nie można porównywać przynęt sztucznych z naturalnymi. Na duże ryby żywiec lub martwa ryba będzie zawsze skuteczniejszy. Czech Wagner nie bez powodu praktycznie wszystkie swoje duże ryby łowi na trupa . Nawet tajmienie łowił na lipieniowe truchło Gdybyś nie zauważył. Właśnie dokonałeś porównania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 24 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2018 (edytowane) Ok, temat dotyczy megabassów a nie przewagi żywca czy rosówki. Piszmy na temat. Edytowane 24 Sierpnia 2018 przez wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.