Skocz do zawartości

Przyłowy 2012


Forecast

Rekomendowane odpowiedzi

I jeszcze złamane chyba wszystkie możliwe bariery co do miętusa:

 

- środek lata,

- upał,

- pełnia księżyca,

- brudna ledwo płynąca woda,

- gumka

 

Co ciekawe - na wiosnę trafił się jeszcze mniejszy egzemplarz na paproszka na tym samym odcinku.

Edytowane przez mefik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego lata a dokładniej w Sierpniu też miałem spotkanie z mietowym tylko ze na wobka. Była to 9F Rapali i też na wieczorowym wyjściu ,troszkę wiekszy tak koło 50 +. Sypnął jak rasowy sandał, potem miał być sumkiem a w świetle latarki okazał się mietusem. Dziwny ten rok , choć to już mój drugi taki przypadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem co te białoryby jedzą, nie dość że agresywne to jeszcze spasione. Poniżej lechol 76cm i metrowy karpik. Zdjęcia z komórki, więc jakoś nie powala...

 

karpik.jpg

 

 

Tak btw to jaki jest rekord polski leszcza ? :lol:

 

 

200801071776.jpg

Edytowane przez sol321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem co te białoryby jedzą, nie dość że agresywne to jeszcze spasione. Poniżej lechol 76cm i metrowy karpik. Zdjęcia z komórki, więc jakoś nie powala...

 

karpik.jpg

 

 

Tak btw to jaki jest rekord polski leszcza ? :lol:

 

 

200801071776.jpg

 

O w morde... ale kolory...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne ryby, karp i leszcz na spinna, to jak dwie 6 w Lotto

:D

 

Rekord Polski leszcz: 6,9kg 72,0cm

 

Twojemu chyba dużo do tego nie brakowało?

Sola leszcz ma 76cm i do tego mega spaślak... 7,5kg? 8kg?

 

Takie coś na spina... szkoda, że nie zważone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No brzuch to miał straszny tego jeszcze nie widać tak dobrze na tym zdjęciu jak w rzeczywistości, nie wiem co on zjadł.

Nie nosze ze sobą wagi, a brać szkoda mimo że to tylko leszcz to da wiele radości jako ktoś go złowi na feederka :)

Edytowane przez sol321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekord to na pewno nie, co najwyżej NA rekord, bo nie był wazony. W każdym bądź razie piękne wypasione rybsko, które nadal można złowić. Dużego karpia jeszcze nie złowiłem na spining, ale mniejsze na paprochy trafiłem kilka razy. Co do leszczy to wczoraj miałem troszkę mniejsza łopatę z gumą calutką w pysku, że ani ogonek nie wystawał. Co do holu to leszcz troszkę powojował, natomiast karpik dal mi popalić w pewnym momencie na kolowrotku ledwo co plećki zostało.

Edytowane przez sol321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekord to na pewno nie, co najwyżej NA rekord, bo nie był wazony. W każdym bądź razie piękne wypasione rybsko, które nadal można złowić. Dużego karpia jeszcze nie złowiłem na spining, ale mniejsze na paprochy trafiłem kilka razy. Co do leszczy to wczoraj miałem troszkę mniejsza łopatę z gumą calutką w pysku, że ani ogonek nie wystawał. Co do holu to leszcz troszkę powojował, natomiast karpik dal mi popalić w pewnym momencie na kolowrotku ledwo co plećki zostało.

 

Był czy nie był ważony nieważne, rekord i już ! :D Piękne rybsko :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...