coma Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Chyba jednak nie do końca jest tak, że kormoran je tylko te drobne ryby do 15 cm... http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/46926/60/wyniki_ogledzin_zoladkow_kormoranow_pozyskanych_w_obwodach_rybac 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Chyba jednak nie do końca jest tak, że kormoran je tylko te drobne ryby do 15 cm... 2d15a5fed3ffbf7e3d8bfb56b106c76b.jpg http://www.pzw.org.pl/pzwkrosno/wiadomosci/46926/60/wyniki_ogledzin_zoladkow_kormoranow_pozyskanych_w_obwodach_rybacOczywiście, że nie tylko, ale tych z natury zawsze jest więcej i łatwiejsze do upolowania. W necie jest dużo zdjęć takich, które nie dały rady przełknąć całkiem sporych szczupaków i sandaczy. Oczywiście one też nie przeżyły. Cóż poradzić, zimą zbiorniki zamarzają, a jeść się chce. No i jedzą to, co najbardziej dostępne. Na Sanie (i pozostałych rzekach południa) akurat padło na pstrągi i lipienie. Tak już jest i będzie że mocniejsze gatunki wypierają słabsze. Takie są prawa natury. Dla przeciętnego wędkarza różnica będzie polegała na tym że sandacz i duży okoń będzie lepiej reagował na czarne przynęty. Natura sama wyreguluje taki stan rzeczy. Nasze drapieżniki przyzyczją się do nowego innego pokarmu. Przy zbyt dużej populacji jednego gatunku większość zdziesiątkują choroby i brak pokarmu. Nie ma co popadać w panikę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hans Kloss Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Nie ma co popadać w panikę. Słusznie prawisz, albowiem zarówno pojedyncze żywe organizmy jak i całe ekosystemy mają zdolność do tzw. homeostazy czyli samoregulacji prowadzącej w razie potrzeby do takiej zmiany parametrów systemu aby pozostawał on w stanie stabilnej równowagi. A skoro występowanie babki w polskich wodach stwierdzono po raz pierwszy gdzieś na początku lat 90tych- i żadna tragedia ekologiczna z tego powodu się przez minionych 30 lat nie wydarzyła to jest nieprawdopodobne aby miałą wydarzyć się w przyszłości.Pamiętam z lat 80tych podobnie alarmujące w tonie ostrzeżenia przed inwazją sumika amerykańskiego. W pewnym okresie stał się on nagle rybą masowo poławianą we wrocławskiej Odrze przez gruntowców-mięsiarzy przy trudnym do oceny bo praktycznie niezauważalnym wpływie na liczebność innych "wędkarskich" gatunków.Obecnie sumik ponoć łowiony jest we wrocławskiej Odrze sporadycznie, co jakoś tak zbiegło się w czasie z nagłym wzrostem populacji naszego poczciwego suma europejskiego. Trudno powiedzieć czy sumik jest wyjadany przez sumowy narybek "wprost" czy po prostu nie wytrzymuje konkurencji pokarmowej niemniej faktem jest że homeostaza po raz kolejny zadziałała i to chyba ku zadowoleniu wszystkich kolegów po kiju-sumiarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 A może sumik odrzucił kolce i inne przynależne swojemu gatunkowi atrybuty i postanowił wyrosnąć do jedynie słusznych "sumowych" rozmiarów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Olsztyn Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 W jeziorze Długim w Olsztynie ekspansja sumika praktycznie wydomowiła płoć, lina, leszcza itd. Został większy boleń (z zarybień, jest go sporo), śladowa ilość szczupaka, oraz karp (z zarybień) i sum (z zarybień). A pamiętam jak kilkanaście lat temu było też sporo sandacza i piękny białoryb (lin, leszcz, płoć)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hans Kloss Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Podobne doniesienia można znaleźć na temat "zniszczenia" jezior także przez zwykłego suma europejskiego, np: http://www.nowosci.com.pl/wiadomosci/a/torun-sumy-pustosza-okoliczne-jeziora,10800962/Według doniesień prasowych np. http://olsztyn.wyborcza.pl/olsztyn/1,48726,20611653,wedkarze-bronia-jezioro-dlugie-przed-intruzem-z-ameryki.htmlsprawa obecnosci sumika w jeziorach Długim i Czarnym jest stosunkowo świeża a odpowiednia reakcja ekosystemu nigdy przecież nie jest natychmiastowa, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_Olsztyn Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Od około 2010-2011 jest ten sumik łowiony czyli w czasach remontu ulicy oddzielającej jezioro Czarne i Długie. Tak więc raczej nie jest to stosunkowo świeży temat. Zaraz stuknie dekada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalN Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Za chwilę może być też w innych:https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,chca-polaczyc-rzekami-warszawe-i-mazury-kazda-ingerencja-konczy-sie-katastrofa,268195.htmlNóż się otwiera w kieszeni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Kolejna kiełbasa wyborcza...Zamiast babki byczej będziemy mieli byczy problem z turystami gnającymi po rzekach i budżetem który jest dziurawy i trzeba będzie podnieść podatki.Jaki niech sobie ten most na pradze sprawi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalN Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Ale jak widać melioranci cały czas w modzie. Wyprostować, zabetonować i jakoś to będzie. Ale o tym dyskusję warto by przenieść do wątku o Narwi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hans Kloss Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 (edytowane) Niemcy już dawno połączyli kanałami swoje "Mazury" czyli meklemburskie i brandenburskie jeziora z Hawelą a za jej pośrednictwem także m.in. z Odrą i Łabą. Żadnej katastrofy nie stwierdzono, a pseudoekologów którym się nóż w kieszeniach z tego powodu otwiera należałoby chyba zagnać z powrotem do szkół na nauki. Edytowane 16 Sierpnia 2018 przez Hans Kloss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Kolejna kiełbasa wyborcza...Zamiast babki byczej będziemy mieli byczy problem z turystami gnającymi po rzekach i budżetem który jest dziurawy i trzeba będzie podnieść podatki.Jaki niech sobie ten most na pradze sprawi..Całe szczęście, że jeszcze nie wymyślili mostu powietrznego pomiędzy Warszawą i Wielkimi Jeziorami na sezon letni. Dobrze, że wśród samych żeglarzy są rozsądni ludzie. O jakieś tłumy walące na Mazury żaglówkami i motorówkami specjalnie bym się nie martwił (z dość oczywistych względów) i już samo to by pokazało idiotyzm pomysłu. Żeby tak wpadli na pomysł renaturyzacji podwarszawskich rzek i rzeczek za te pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Niemcy już dawno połączyli kanałami swoje "Mazury" czyli meklemburskie i brandenburskie jeziora z Hawelą a za jej pośrednictwem także m.in. z Odrą i Łabą. Żadnej katastrofy nie stwierdzono, a pseudoekologów którym się nóż w kieszeniach z tego powodu otwiera należałoby chyba zagnać z powrotem do szkół na nauki.No właśnie, dawno. Ktoś wtedy skutki powstania takich inwestycji badał? Można gdzieś o tym poczytać? Teraz ponoszą ogromne koszty dawnych decyzji, bo pinie o możliwości wystąpienia prawdziwej katastrofy ekologicznej na dużą skalę są w Niemczech są poważnie brane pod uwagę. Opinie naukowców, nie tylko zwykłych ludzi, wędkarzy, miłośników przyrody, itp. A Kolega Kloss zapoznał się już z raportem o stanie świata z listopada 2017, podpisanym przez dwadzieścia tysięcy naukowców z całego świata? Nie? To proszę nie odsyłać innych do szkół. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 (edytowane) Nie zrozumiałeś ironii i obecnej "mody" na forum. Nie bawię się w ironię, niedomówienia itp - zamiast klepać w klawiaturę wolę iść na ryby. Moda na forum pewnie zmienna jest choć ostatnio zauważyłem że niektórzy zapomnieli że wędki są do łowienia a nie do pisania o nich miesiącami i wykazywania wyższości wędki 75 gr nad tą co ma 73 gr. A jak ktoś faktycznie będzie chciał łowić babki na spinning to wystarczy napisać PW, artykułów o tym raczej pisać nie zamierzam. Edytowane 16 Sierpnia 2018 przez Okonhel 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hi tower Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 (...) Jeśli uważasz, że tabelka pokazująca ile z hektara jezior zjadają kormorany, a ile odławiają rybacy i ta druga odnosząca się do procentowego udziału gatunków w diecie kormorana są niezgodne z prawdą, to przecież możesz to bardzo łatwo wykazać. Kolego @Jachu, może wyraziłem się niezbyt jasno, więc powtórzę. Nie mam żadnych podstaw by podwarzać dane przedstawione przez autorów tej publikacji. Nie zgadzam się jedynie z wnioskami jakie na ich podstawie autorzy przedstawili. (...) Co absolutnie nie zmienia faktu, że jeśli zarybiają zgodnie z operatami, a więc ponoszą koszty, to ryby zjadane przez kormorana są dla nich stratą i bez znaczenia jakie to są ryby. To też jasne.No właśnie to nie jest jasne. To jest wręcz mocno wątpliwe. A na pewno nie można takich wniosków wyciągać na podstawie prostego zestawienia jakie zaprezentowali autorzy tego opracowania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Kolego @Jachu, może wyraziłem się niezbyt jasno, więc powtórzę. Nie mam żadnych podstaw by podwarzać dane przedstawione przez autorów tej publikacji. Nie zgadzam się jedynie z wnioskami jakie na ich podstawie autorzy przedstawili. No właśnie to nie jest jasne. To jest wręcz mocno wątpliwe. A na pewno nie można takich wniosków wyciągać na podstawie prostego zestawienia jakie zaprezentowali autorzy tego opracowania.No tak, tego nie brałem pod uwagę, że wnioski mogą różne. Zasugerowany w jakimś stopniu również tytułami i dorobkiem tych ludzi. Jednak mam obawy o przyszłość przyszłość naszych jezior. Negatywnych faktów przybywa. Pozdrawiam. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goliatwielki Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Nie wyregulują tych rzek. Już raz poszli na noże z Unią w puszczy, drugiej takiej kompromitacji nie wytrzymają w sondażach. Z resztą jak się nie mylę większość tego obszaru to Natura 2000. Jeśli to nie zamek to nie można tam budować ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalN Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Puszcza była nagłośniona medialnie, w tym wypadku, coś czuje w kościach, że popchną kolanem ciemna nocą. Chyba, że powstanie protest społeczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Myślę Kamil, że nikogo nie specjalnie kręci i każdy by wolał łowić "normalne ryby", czyli duże drapieżniki, więc nie jest to kwestia gustu. Niestety mamy to, co mamy. Większość może tylko zazdrościć Tobie i innym, którzy mają blisko do jakiejś jeszcze rybnej wody. Dla wielu zostają sporadyczne wyjazdy w miejsca ciszące się jeszcze renomą. Nasze lub już chyba częściej zagraniczne. Codziennością i koniecznością staje się łowienie tego, co jest w zasięgu i da się łowić. Bo jaka alternatywa jeśli ktoś lubi wędkarstwo i nie chce z tego rezygnować? A wędkarski biznes ma wybór? Musi zarobić, więc idzie za trendami. Koszulki, wędki, kołowrotki i cała reszta, sponsoring i obecność na ulicznych zawodach. Oby nie było za parę lat tak, że zobaczymy tu już tylko zdjęcia okazowych babek, krasnopiórek i sumików karłowatych. Bo ludzie z obawy przed konkurencją przestaną chwalić się dużym szczupakiem, okoniem lub pstrągiem złowionym jakimś cudem w naszych wodach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FidoAngel Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Słusznie prawisz, albowiem zarówno pojedyncze żywe organizmy jak i całe ekosystemy mają zdolność do tzw. homeostazy czyli samoregulacji prowadzącej w razie potrzeby do takiej zmiany parametrów systemu aby pozostawał on w stanie stabilnej równowagi. A skoro występowanie babki w polskich wodach stwierdzono po raz pierwszy gdzieś na początku lat 90tych- i żadna tragedia ekologiczna z tego powodu się przez minionych 30 lat nie wydarzyła to jest nieprawdopodobne aby miałą wydarzyć się w przyszłości.Pamiętam z lat 80tych podobnie alarmujące w tonie ostrzeżenia przed inwazją sumika amerykańskiego. W pewnym okresie stał się on nagle rybą masowo poławianą we wrocławskiej Odrze przez gruntowców-mięsiarzy przy trudnym do oceny bo praktycznie niezauważalnym wpływie na liczebność innych "wędkarskich" gatunków.Obecnie sumik ponoć łowiony jest we wrocławskiej Odrze sporadycznie, co jakoś tak zbiegło się w czasie z nagłym wzrostem populacji naszego poczciwego suma europejskiego. Trudno powiedzieć czy sumik jest wyjadany przez sumowy narybek "wprost" czy po prostu nie wytrzymuje konkurencji pokarmowej niemniej faktem jest że homeostaza po raz kolejny zadziałała i to chyba ku zadowoleniu wszystkich kolegów po kiju-sumiarzy.Podobna sytuacja była z basem słonecznym w niektórych zbiornikach pod Wrocławiem. Wydawało się, że już za moment wyżre wszystko co żywe a sam ponoć strasznie śmierdzący był i nic go nie chciało. I nic takiego się nie stało, znalazł jakąś niszę, pojedyncze czasami widuję, ponoć szczupak go polubił, ładna rybka do łapania przez dzieciaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hans Kloss Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2018 (edytowane) A Kolega Kloss zapoznał się już z raportem o stanie świata z listopada 2017, podpisanym przez dwadzieścia tysięcy naukowców z całego świata? Nie? To proszę nie odsyłać innych do szkół. Zbyt dobrze pamiętam tzw. raport Klubu Rzymskiego, też podpisany przez fafnaście tysięcy idiotów z tytułami naukowymi, żeby brać poważnie tego typu bredzenia.W 1972 roku stwierdzili z wielką pewności siebie że do roku 2000 wyczerpaniu ulegną złoża istotnych dla rozwoju cywilizacji kopalin, w tym ropy naftowej. Okazało sie to mniej więcej w tym samym stopniu prawdą co wszelkie alarmistyczne raporty i kassandryczne prognozy czynione dzis przez im podobnych cwaniaków.A właściwie gorzej niż cwaniaków bo raczej cynicznych s...synów żerujacych bezczelnie na ludzkiej naiwności, nieświadomosci, głupocie, niewiedzy i bojaźliwości. Edytowane 17 Sierpnia 2018 przez Hans Kloss 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin186 Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Panowie pora wrócić do tematu babki bo zaraz kłódka na wątek zostanie nałożona. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tiur Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2018 Temat jest wyczerpany. Nie mamy wpływu na to co będzie. Nie od dzisiaj wiadomo, że większość opracowań nie sprawdza się w praktyce. Przyroda sama to zweryfikuje. Według mnie żadnej tragedii nie będzie z tą babką. Może gdzieś tam będzie jej więcej ale nie sądzę, że kosztem "naszych" gatunków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.