Skocz do zawartości

Vision Attack 9' #4. Pomoc w doborze kołowrotka.


Muszka

Rekomendowane odpowiedzi

Radek, tak jak Marian napisał - Twoje przeciążanie wędek ma sens tylko w pewnych przypadkach, ale moim zdaniem nawet wówczas nie jest konieczne. To ułatwienie ale tylko w ograniczonym zakresie, jeśli ktoś ma konkretne łowiska pod takie łowienie i jest świadomym już muszkarzem... Osobiście wolę przykładać wagę do poprawności rzutów, wówczas nie mam problemów gdy ryba żeruje na różnych dystansach.

 

Takie przekonywanie żeby założyć linke #6 do wędki #4 powoduje jedynie bałagan w głowie młodych stażem muszkarzy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radek, celowo przekoloryzowałem i chyba rozumiesz o co mi chodzi??

O to właśnie niby łatwiejsze wykonywanie rzutów, bo rzut niemalże spinningowy krótkim odcinkiem, tyle że to własnie ułatwienie dla początkujących powoduje później same błedy w technice i utrwalanie złych nawyków. No ale tak łatwiej, czuć że linka sama ucieka z przelotek. Potem rodzą się opinie typu - "kij genialny, ale trzeba go przeciążyć o klasę lub dwie". To przeczy jedno drugiemu. To jakbyś polecał na wyjazd rodzinny sportowy samochód z przyczepką na bagaż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No szczerze to właśnie szczególnie dla początkujących lekkie przeciążenie powoduje nabranie właśnie dobrych nawyków.Adeptowi łatwiej jest wyczuć o co chodzi i jak ciągnie.A już proponowanie komuś świeżemu na krótkich dystansach linki zbyt lekkiej w tym nawet w klasie spowoduje brak czucia i niepotrzebne frustracje.

Jak to Venomie kiedyś napisałeś to są małe różnice w masie.Między klasą #4 a #5 jest jakieś 1,2 grama różnicy.

Co do Kacpra i wcześniej wypowiedzi Venoma.

Właśnie przeciążanie przy krótkich i średnich dystansach ma jeszcze inne plusy.

Otóż jesteśmy bardziej uniwersalni,bo np.łowiąc omawianym tu kijem #4 dzięki cięższej lince skuteczniej będziemy operowali lekkim strimkiem i lepiej będziemy łowić na tzw.daleką nimfę,bo cięższa linka lepiej będzie utrzymywać i pokazywać brania.A jak wiemy daleka nimfa to nie rzuty po 20 metrów,ale od kilku do max kilkunastu bo potem to i tak już nic nie widać a kupowanie specjalnych linek indykatorowych to nie dla mnie.Nie lubię tyle tobołów nosić i ciągle zmieniać linki.I co ważne Venomie jak chce cięższej linki to nie muszę brać kija armaty na np.lipionki które świetnie łowi się na daleką nimfę.W tym roku łowiłem tak i płotki i klenie i lipienie i pstrążki i krąpie.A jak trzeba suchą założyć też żaden problem.Żuczki no problem.I co ważne nie trzeba iluś tam kijów.Jeden do suchej,inny do strima inny jeszcze do nimfy.Po co?Wolę tanio prosto i kij już wrośnięty nimal w ręke.Tak lubię.

Edytowane przez Radek79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Attack to przeciętny kij.Nie za szybki,nie za wolny z fajnym ugięciem.Takie lubię mimo wyraźnie gorszych właściwości rzutowych od kijów szybszych jak np.Onki

Jeśli natomiast dystanse głównie są krótsze to dużo bardziej komfortowo rzuca się linką cięższą.

Trzeba się dostosowywać do najczęściej panujących warunków,a nie że od święta będę łowił trochę dalej to do tego dostosuję sprzęt.To troszkę nie praktyczne myślenie którego sam nie stosuję.

Dla jednego coš będzie przeciętne dla drugiego to samo wybitne. Dla mnie jest bo to tani kij, który fajnie leży w ręku, całkiem dobrze się nim rzuca takiemu przeciętniakowi jak ja i bardzo fajnie holuje ryby. Podobnie postrzegam Batsona RX6 czy Cortlanda Endurance.To tanie wędki, którymi bardzo dobrze mi się łowiło.

Przeciążanie wędki na początku łowienia to taka troche droga na skróty, która powoduje że mniej uwagi poświęca się technice. Te klasy po coś są ...... Dlanie nie po to by przeliczać czy ważyć, ale żeby je stosować ????

 

Także ja koledze sugeruje linke w klasie kija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Rady o przeciążeniu zestawu linką o klasę wyższą na sam początek rozpoczęcia przygody z muchówką, uważam za najgorsze z możliwych jakie usłyszałem rozpoczynając muchowanie.

Wciskają je nagminnie na muchowych forach co bardziej doświadczeni koledzy razem z kolejną dobrą radą o kupnie od razu super hiper, markowej najlepiej linki, bo innymi to jakaś masakra łowić i nauczyć się rzucać nie idzie ...

I taki ktoś, kto nie ma żadnego doświadczenia kupuje tę jedną jedyną i najlepiej drogą linkę i po jakimś czasie sam zaczyna udzielać takich samych rad innym na początek muchowej przygody ... z racji tego że przecież świetnie mu się tak łowiło ...  :P

Tak o to powstał mit o obowiązkowym przeciążeniu zestawu linką o klasę wyższą gdy ktoś zaczyna muchowanie.

Najlepszą poradę jaką dostałem w temacie linek to ta, by nie ograniczać się co do nich - kupić od razu kilka linek najtańszych, zarówno DT jak i WF, oraz do kompletu kręcka z kilkoma zapasowymi szpulami lub kaseciaka. W ten sposób w przeciągu jednego sezonu można śmiało ogarnąć linkowe podstawy i przekonać się samemu nad wodą kiedy i w ogóle czy warto założyć linkę o klasę wyższą a kiedy trzeba tę o klasę niższą. I czy wygodniej będzie się łowić linkami DT czy też WF.

Linki za przysłowiowe 50 zł, jakże niemuchowych firm typu Jaxon czy Robinson są świetne do tego i po paru latach ich używania okazuje się że jeżeli wędkarz sam ich nie zniszczy, to jednak się nadają, nic się z nimi nie dziej, są miękkie, nie zaginają się i można je potem odsprzedać np. za ... 30 zł innemu początkującemu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linek najdroższych nie polecam.Tak samo i najtańszych.Kiedyś kolega dał mi żaksonem porzucać i to był syf jak cholera.Nie wiem,może dziś te linki są inne,ale nie będę ich na sobie testował.Szkoda mi kasy.Dziś przyzwoitą linkę np.Cortlanda 444 można nowego kupić za 200zł a Rio Mainstreama za 170zł,a używki w bdb stanie po 100zł.

Natomiast Foreście.Nowicjusz lepiej będzie czuł ładowanie kija szczególnie na krótkich dystansach.

Powiem tak.Łówcie jak chcecie.Ja sobie wolę łowić wygodniej i co najważniejsze skuteczniej.

Edytowane przez Radek79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...