Gość Jarek K. Opublikowano 11 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2015 Żarcik słyszałem Wojciech kicha trochę ale za to chyba przymroziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gobio Gobio Opublikowano 13 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2015 Rano -8. W ręce zimno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek K. Opublikowano 13 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2015 Ale jeszcze ma być +8 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orni Opublikowano 13 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2015 Walczył ktoś na czorcie w te ekstremalne warunki? Jak wyniki? Ja odpuściłem jednak i byłem na "okołokrakowskich" bajorkach ale bez szału. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek K. Opublikowano 13 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2015 Kicha na tym zimnie ponoć była , a mówisz ,ze na miejscu tez słabo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 13 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2015 Dziś rano fajnie bez wiatru i deszczu i nawet nawet coś tam skubały chociaż faktycznie bez szału. Potem przyszedł wiatr i deszcz i przy tak delikatnych braniach było właściwie po rybach. temperatura wcale nie jakaś mega niska ale zmarzłem że już tak dawno mi się nie udało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandre Opublikowano 13 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2015 (edytowane) Zimy nie widac to mozna do Świąt próbować. Z wynikami widze ze różnie. Nigdy nie ma tak ze nie bierze nic. Jedni polowia inni nie. Ile razy goscie kolo mnie golili okonie a ja nic:( odplywalem jak zbity pies. Ostatnio w zatoce we trzech młócimy czym sie da, a z pudelek, aż kipi, wiec do wody szło wszystko, ciezko lekko szybko wolno dluzzszy opad krotszy opad na wleczonego woblerem blacha phexiem mhxem blaasem srasem :) no nie biora ... poszly spac zly wiatr zle ciśnienie itp itd ... wszystko git gdyby nie gosc w lodeczce kolo nas jeden kijek jedna gumka ... bach 46 bach 51 bach 61 ... wiecej mój urażony honor nie zniósł ale popynelismy w inne miejsca i na koniec dnia bylismy sprite a oni pragnienie tak wiec komus zawsze biere cos najważniejsza zasada to cos z hakiem na koncu sznurka i sukces murowany:) Edytowane 13 Grudnia 2015 przez Sandre 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadekb Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 (edytowane) Ekstremalne warunki? Od rana gdzieś do 13 było lux. Potem się skiepściło i trzeba było kotwę wzmacniać, ale i tak, jak zawsze, wycieczka fajna. Choć w piątek była fajniejsza - pogoda była lepsza i ryby też, Co prawda trochę mroziło i delikatnie podwiewało, ale jak się ktoś od wiaterku chował to i nie zmarzł. Podsumowując. Fajnie było się tam w tym roku parę razy wybrać. Co prawda przy obecnym stanie wody krajobraz trochę księżycowy, ale i tak było ciekawie. Bo to zupełnie inny klimat w porównaniu do moich wypadów w najbliższe okolice. Ryby? Cóż, specjalnie bym się nie podniecał. Jest tam sporo takiego sobie sandacza, jak ja to mówię - szczura, od małutkiego do 50+, ryby 60+ to już lux, a 70+ to już ho ho Więc naprawdę nie ma po co gnać, jak się komuś białko marzy. Napewno nie złowię tam takich ryb (nie chodzi tylko o sandacze) jakie mogę złowić w wodach jakie mam na wyciągnięcie ręki. Ale klucz do łowienia to częste bycie nad wodą. Jak się jest gdzieś prawie co dziennie to nie dość, że się wodę zna, to ma się szansę trafić na "ten" czas. I na Czorcie jest tak samo. Jak ktoś pływa co chwilę to może pokusić się o dłubanie nielicznych smoków. Innym to się może co najwyżej fuksnąć.P.S. Wrażenie na mnie to zrobiły, ale okonie. Nieliczne, ale wkońcu i mnie się trafiły. Cóż. U mnie w okolicy to już trzydziestaki są okazami. Tak więc niby podsumowanie już było, ale może będzie jeszcze dogrywka. Może właśnie z myślą o okoniu Edytowane 14 Grudnia 2015 przez tadekb 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gobio Gobio Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Ja wbijam jeszcze w ten weekend - niedziela wyglada niezłe pogodowo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek K. Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Sezon trwa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Kto piątek, sobota lub niedziela wybiera się na Czorta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek K. Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Ponoć tylko w niedziele bez deszczu , szkoda bo zajęty jestem ale kolega gobio cos tam wspominal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiełbik Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Ekstremalne warunki? Od rana gdzieś do 13 było lux. Potem się skiepściło i trzeba było kotwę wzmacniać, ale i tak, jak zawsze, wycieczka fajna. Choć w piątek była fajniejsza - pogoda była lepsza i ryby też, Co prawda trochę mroziło i delikatnie podwiewało, ale jak się ktoś od wiaterku chował to i nie zmarzł. Podsumowując. Fajnie było się tam w tym roku parę razy wybrać. Co prawda przy obecnym stanie wody krajobraz trochę księżycowy, ale i tak było ciekawie. Bo to zupełnie inny klimat w porównaniu do moich wypadów w najbliższe okolice. Ryby? Cóż, specjalnie bym się nie podniecał. Jest tam sporo takiego sobie sandacza, jak ja to mówię - szczura, od małutkiego do 50+, ryby 60+ to już lux, a 70+ to już ho ho Więc naprawdę nie ma po co gnać, jak się komuś białko marzy. Napewno nie złowię tam takich ryb (nie chodzi tylko o sandacze) jakie mogę złowić w wodach jakie mam na wyciągnięcie ręki. Ale klucz do łowienia to częste bycie nad wodą. Jak się jest gdzieś prawie co dziennie to nie dość, że się wodę zna, to ma się szansę trafić na "ten" czas. I na Czorcie jest tak samo. Jak ktoś pływa co chwilę to może pokusić się o dłubanie nielicznych smoków. Innym to się może co najwyżej fuksnąć. Mamy w okręgu Nowy Sącz trzy zaporowe zbiorniki i wszędzie coś tam się łowi, ale generalnie bez szału i dużych ryb mało. A gdyby tak choćby z niewielkiej (3km2 powierzchni) Klimkówki zrobić łowisko bez zabierania ryb, a pozostałe: Rożnów 16km2 powierzchni, Czorsztyn 11km2 pozostałyby dla wędkarzy zabierających ryby? Myślę, że po paru latach dałoby to okręgowi NS najlepsze łowisko sandaczowe w Polsce i pieniądze z licencji porównywalne do OS Dunajec. Dzięki temu i na Czorsztyn oraz Rożnów mogliby wpuszczać dużo więcej ryb sfinansowanych z licencji Klimkówki, bo Klimkówki w wersji C&R nie trzeba by specjalnie zarybiać. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandre Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 (edytowane) Piękne to co napisales. No kill;) dla wedkarzy raj dla gumofilcow:) przepisy trzeba jeszcze egzekwowac a to potrzebni dobrze opłacani ludzie i pieniadze. Wykrywalnosc klusownictwa wedkarskiego oceniam w naszym kraju na 1% .. na 100 klusoli jeden wpada. Rozmawialem z kolega Jackiem (Voldemort) odbierajac kijek i opowiadal jak to bylo 8-10lat wstecz. Ryby trudno bylo nie zlowic. Teraz tez jest sporo sandaczyka na Czorsztynie, ale rozmiarowo nie poraza jak pisza koledzy powyzej. Moj najwiekszy z Czorsztyna .... uwaga 69cm;)Jest tez druga strona medalu. Temp wody i polozenie zbiornika. Wydaje mi sie ze taka Turawa np ma lepsze przyrosty przez to ze jest plytka. Moj sposob na polepszenie sytuacji;)? Otworzyc Dobczyce i zalac Swinna :) I komu bedzie sie chcialo dybac ta Zakopianka:)? Edytowane 14 Grudnia 2015 przez Sandre 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek K. Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 (edytowane) 30 km zamiast 100 i by pięknie było i życie stało by sie prostsze a myśle , ze i kilka rekordów( dobczyce) życiowych by człowiek poprawił .A tak w ogóle to co z ta Swinna .Kojarzę temat, kolega ma działkę koło przyszłego zalewu i już sie podniecał ale z tego co mi sie wydaje to sie trochę chłopaki nie spiesza z tym zalewaniem. Edytowane 14 Grudnia 2015 przez Fester 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandre Opublikowano 15 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 (edytowane) Marzenia ściętej głowy ... niestety Co do Swinnej to wlasnie powinna byc tam ekspansja szczupaka i drobnego okonia, bo dobre 5lat powinna byc zalana.Technicznie do zalania jest gotowa, ale byly jakies protesty, potem brakowało mostu drogo teraz w sumie tylko kasy i decyzyjnosci. W razie powodzi zapora moze zatrzymac wode, ale funkcjonowanie jako zalanego zbiornika nie jest jeszcze mozliwe. POLSKA w standardowym wydaniu. Edytowane 15 Grudnia 2015 przez Sandre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek K. Opublikowano 15 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Szkoda przykro to slyszec, jak zawsze cos nie tak ale badzmh dobrej mysli , chyba ze zaleja i zamkna zbiornik dla lodek to bedzie kolejna porazka .Najlepiej by bylo jakies lowisko specjalne no kill.Mysle ze kazdy z nas wolal by zaplacic osobna licencje na taki zbiornik pelen ryb bez mozliwosci zabierania . I gmina jeszcze by niezle na tym zarobila bo na taka wode by sie pol polski zjezdzalo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek K. Opublikowano 15 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2015 Jak na razie slyszalem tylko ze na slupie zakaz trola wprowadzili teraz z legalnych metod to tylko sportowe zostaly czyli zywiec i trup Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Boruch Opublikowano 17 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 W niedzielę wieczorem wróciłem z jeziora szybko pobiegłem do lodówki i zdegustowałem dwa browce. Zaraz po tym ogłosiłem zakończenie sezonu. Jakoś nie odbiło się to szerokim echem wsród domowników no ale oni nie mieszkają ze mną od dziś. Od poniedziałku zacząłem sprzątać w pudłach, głowki, gumy nawet za woblery się wziąłem, wyczyściłem wędki, wyprałem kombinezon po ten wyglądał jak mały błotny ludek. Już miałem wziąć się za smarowanie kołowrotków gdy w środę zadzwonił telefon:- Jedziesz w weekend?- No ja na ten rok finito- Że co ty tam k...a bredzisz. Jest wolne miejsce jedziemy w sobotę. Jedziesz?...No tego dwa razy nie trzeba było powtarzać.- Jasne o ktorej w Kluszkowcach? Standardowo?- Tak jak zawsze. Cześć Dobrze że mam kolegów bo bym zwariował siedząć w domu albo jeszcze gorzej popadł w jakiś nałóg. Ps 1: W poniedziałek też jade. To bęzie ostatni raz....przed Świętami Ps 2 Teraz musze tylko odkręcić ten koniec sezonu w domu. Może zrzucę to smog krakowski albo że może dorzucili coś do piwa 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orni Opublikowano 17 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Piotr moja żona w takich sytuacjach zwykła mówić: " żyłka to coś co łączy wariata z wodą" A ja jej na to: " dobrze że łowię na plecionkę" Też nie kończę jeszcze sezonu, toż to jeszcze 2 tygodnie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandre Opublikowano 17 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) Miałem ten temat już kiedyś poruszyć. Kawalerowie wędkarze, którzy kiedyś mają zamiar założyć rodzinę....-> JEŹDZIJCIE I ŁÓWCIE !!!! LEJE WIEJE SYPIE ZAMARZA ... nic to JEŹDZIĆ I ŁOWIĆ. Jak się ożenicie nie będzie kłopotu ... czasem babeczka pomarudzi ... ale jak wam się dziecko urodzi .. będzie PRZE...BANE. A jak ktoś chce założyć rodzinę i musi mieszkać z teściową to nawet Shimano Alivio mu wystarczy przechadzany bo "Mamusia" tak potrafi obrzydzić wędkarstwo, że czasem jechać się nie chce choćby człowiek miał nerwy ze stali :) Edytowane 17 Grudnia 2015 przez Sandre 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
al_neri Opublikowano 17 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Mądrego to i przyjemnie posłuchać :-)ja mam dwójkę i mówię do żony - jadę na ryby w poniedziałek. a ona mi na to: przecież już byłeś w tym roku 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek K. Opublikowano 17 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Zona czasem pomarudzi tesciowa za to jedz jedz tylko przywiozl bys w koncu jakas rybe.Ale wolalbym zamieszkac na gumniaku niz z mamusia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandre Opublikowano 17 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 (edytowane) Dlatego moj apel, bo na bieżąco wiem jaka jest roznica.Jest kolosalna. Dlatego trzeba sie wylowic do "syta" albo nawet do obrzydzenia poki mozna bez ograniczen:) Fester nie udaj ze czasem nie zaspokoisz kulinarnych żądzy Tesciowej hehehe Moja lubi karpie, a przed swietami duzo zbiornikow zaporowych przed sklepami to sie cos zawsze "wyholuje" Edytowane 17 Grudnia 2015 przez Sandre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jarek K. Opublikowano 17 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2015 Moja pracowala w spoldzielni rybnej za czasow prl wiec czego jak czego ale ryb jej nigdy nie brakowalo wiec wierz mi sumienie w stosunku do ryb to dla niej jakas chora bujda .Mysle , ze nie jeden miesny dziadek by wymiekl .Szczerze ciesze sie , ze nie lowi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.