Skocz do zawartości

Czorsztyn


MGOR

Rekomendowane odpowiedzi

Ależ było pięknie!

Rankiem leciutki przymrozek, później kilka stopni na plusie. Umiarkowany wiatr może pół godziny. Reszta czasu - flauta :)

Ryby dostosowały się do pogody. Nie przeszkadzały w wędkowaniu ;) Szukałem stad pasiaków na głębokościach od 2,5 do 18 metrów, życie zlokalizowałem w kilku miejscach o głębokości 10 +/- 2 metry. Płycej było lepiej. 

Lód gruby (około 20 cm), zwarty, mocny. Mocno obniżone lustro wody rodziło obawy, że zejście na lód, a zwłaszcza powrót na brzeg może być niebezpieczne, ale obawy okazały się płonne. Złamane kry pokrywające brzeg miały szorstką wierzchnia warstwę i chodzenie po nich nie niosło komplikacji. 

Poza naszą trzyosobową bandą na lodzie dostrzegłem jeszcze dwie sylwetki wędkarzy. Jak na tak duże jezioro, presja zerowa. Ale skoro okoń nie żeruje, trudno spodziewać się w tygodniu tłumów.

 

Wyjazd uważam za bardzo udany. Wywierciłem +/- 50 przerębli, złaziłem spory kawał jeziora, zerwałem jedną mormyszkę :D Pierwszy w tym roku wyjazd na Czorsztyn zaliczyłem. Miłe towarzystwo oraz genialne widoki pozwoliły na podładowanie akumulatorów. A że ryby dopisały bardzo "tak sobie"? Nie tylko na ryby idzie człowiek, kiedy idzie na ryby :rolleyes:  :D  

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Panowie sprawa nietypowa. Utopiono kij. Kolega stracił w Czorsztynie Fenwick Aetos A631MXFS z przykręconą Daiwą Certate 2500.

Pamiętam, że gdzieś w ubiegłym roku widziałem wpis o tym, że ktoś wyłowił taki zestaw z jeziora, ale nigdzie w wątkach o małopolskich wodach nie mogę tego odszukać. Rzecz działa się w lipcu 2017.
Jeśli uczciwy znalazca zechce się odezwać na PW w imieniu właściciela zapowiadam dozgonną wdzięczność. Ktokolwiek coś wie, proszę o kontakt.
Ukłony!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dobre...XXI wiek.... :Da

Ale trzeba latać na tych elektrykach żeby kije wypadały B)rozumie rumaczek 50 koni w  ślizgu :) Chociaż z innej beczki,mam kolegę notabene świętny wędkarz który rzuca z jednej ręki...i już kilka wędek udało mu się wyrzucić  :D 

Edytowane przez Piotr Boruch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem nic złego na myśli...czasami czytam coś na forum tak ot i raczej tym nie żyję..nie brąłbym raczej dalej w ten temat....natomiast sam przepis a którym pewnie myślimy jest w okresie jezienno-zimowym tak martwy jak trup dwa metry pod ziemią, jego przestrzeganie i kontrola nie istnieje. Co do wędki przykra sprawa Aetos fajny kij, szkoda ..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

50 kosztuje dniówka na wszystkie metody połowu. Chcąc łowić z łodzi kupujesz dniówkę- 30zł + dopłatę 1-dniową na połów ze środków pływających 10zł. Czyli w sumie 40zł.

 

http://www.pzwns.info.pl/  Wchodzisz w zakładkę Składki i opłaty i masz tam wszystko.

Edytowane przez Robbert89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledze chodziło chyba o dopłatę za cały rok w tamtym roku było 30zł w tym 50zł. 57 łodzi to bardzo dużo , ale w porównaniu do zeszłego roku gdzie sam naliczyłem ponad 70 to i tak mniej.Spodziewałem się dobrze ponad 100 po tym jak wszędzie trąbili by jechać na Czorsztyn bo to najlepsze łowisko sandaczowe w Polsce.  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...