Czorsztyn

[michcio]

Ja jadę jutro, zobaczym czy woda jeszcze jest ????.

[Kokot]

I jak tam? Działo się coś? Bo ja chce we wtorek tam połowić

[sero1975]

Jest lód czy czysto ?

[banziq]

Nie ma lodu. Woda ma około 4,0

[wojto-ryba]

Witam, był już ktoś na lodzie, jaka grubość?

[womaly23]

Byłem dzisiaj co prawda nie na czorsztynie bo u siebie w okolicach Radomia - lód bez szału, na granicy głupoty i wariactwa -max 4 cm na dosyć małych zbiornikach, ryby nie brały

Edytowane 17 Stycznia 2021 przez womaly23

[generał bryg]

Brały brały ????Piotr

[wojto-ryba]

Przyznać się kto dzisiaj wiercił dziury

[womaly23]

Ciekawe Czy tempy Świder czy gruby lód bo trochę mi schodzi z tym wierceniem

[wojto-ryba]

10 obrotów zrobił i się przebił Więc tak mi się wydaje że koło 10cm może być w tamtym miejscu.

[ZlapSeRybe]

[wobler129]

A jak wycierały się szybciej to nikt okresów nie skracał? To nie powinno działać w dwie strony? 

[Voldemort]

A jak wycierały się szybciej to nikt okresów nie skracał? To nie powinno działać w dwie strony? 

Ktoś ma parcie na mięsko

[Wojtek Krasnopolski]

Zdecydowanie nie powinno działać w dwie strony !  Maćku to tylko uprzejmy apel o rozsądek do tych co ... muszą .

[PePe.]

Ooo kogoś drażni że jest prośba o wypuszczenie ryb .....

[Misiek1]

Szanowny Pepe i inni , nie nie mam parcia na zabieranie mięsa ani też nie drażni mnie prośba o wypuszczanie ryb. Po prostu drażni mnie bezmyślność i ,,beton".  Na Czorsztynie jest wyjątkowym akwenem i zawsze jest wszystko opóźnione i dlatego uważam ,ze wszystko powinno być przesunięte o ten miesiąc. Uważam też ,że powinny ryby na ten akwenie mieć pełny spokój i ochronę w czasie tarła jak i miesiąc przed i po.  Ja dopuściłbym jeśli nie ma lodu spinning z łodzi w styczniu a np. wprowadził zakaz spinningu do czerwca minimum. 

[Jerzy Arak]

Ja zauważyłem że najbardziej "elitarni" czyli muszkarze jak jest wysoka woda na dunajcu to walą na czorsztyn i nie ma zmiłuj jak jest na haku sandacz to do wora bo to nie jest pstrąg przecież naet boleniom nie przepuszczają . Ot taka elita krakowska

[hi tower]

Ja zauważyłem że najbardziej "elitarni" czyli muszkarze jak jest wysoka woda na dunajcu to walą na czorsztyn i nie ma zmiłuj jak jest na haku sandacz to do wora bo to nie jest pstrąg przecież naet boleniom nie przepuszczają . Ot taka elita krakowska

Sandacz na Podhalu to teoretycznie gatunek obcy

[Misiek1]

Ja zauważyłem że najbardziej "elitarni" czyli muszkarze jak jest wysoka woda na dunajcu to walą na czorsztyn i nie ma zmiłuj jak jest na haku sandacz to do wora bo to nie jest pstrąg przecież naet boleniom nie przepuszczają . Ot taka elita krakowska

Bardzo prawdopodobne ,że tak jest. ale po pierwsze elitarność muchy się skończyła -dawno się skończyła. Zresztą łowie na nią już +/- ćwierć wieku i nigdy dla mnie nie była. Ale ja sie powtarzam mnie co innego ,,boli" ( a tak naprawdę to gotuje jak to widzę) najbardziej to dwulicowość osób , które kreują się tutaj na ortodogsyjnych C&R -mało tego sami są w stosunku do innych tacy , ale jak nie widzi to zabiera ryby aż miło. Zresztą ja lubię proste podziały jak się jest złodziejem to jest się złodziejem jak kłusownikiem to kłusownikiem a nie złodziej jest policjantem.  Co do elit krakowskich czy innych to zawsze jest burza i nie chce jej rozpętywać. Ale jak mam być szczery to jak mam się żalić na zachowanie nad woda czy to jest Dunajec czy Czorsztyn to na pierwszym miejscu są miejscowi, na trzecim Ślązacy ,krakusy są na czwartym .

[PePe.]

A kto jest na drugim ?

[ZlapSeRybe]

A kto jest na drugim ?

Kolega Misiek1. Pewnie byłby na pierwszym ale jest sam a miejscowych jest wielu.

Najgorzej jest generalizować. Są miejscowi wędkarze i przyjezdni, którzy dbają o wodę i zachowują się normalnie i są też tacy, którzy tego nie robią. Robienie "rankingów" kto bardziej szkodzi nie ma sensu i jedyne co można osiągnąć to rozpętanie gównoburzy.

[Łukasz90]

Najgorzej jest generalizować. Są miejscowi wędkarze i przyjezdni, którzy dbają o wodę i zachowują się normalnie i są też tacy, którzy tego nie robią. Robienie "rankingów" kto bardziej szkodzi nie ma sensu i jedyne co można osiągnąć to rozpętanie gównoburzy.

Też tak uważam. Swoją droga w tym roku już trzy razy miałem nieprzyjemna sytuacje na Czorsztynie. Tyle to ja średnio mam w roku. głownie pretensjonalna młodzież , która żąda by s***lać bo oni będą mili tu imprezę , nie ważne ,że ja byłem pierwszy albo postawie  z boku samochód i pójdę sobie pospinningowac agresorzy pełna gębą. 

Edytowane 31 Maja 2021 przez Łukasz90

[krakus]

Pamiętam Czorta z lat 2005-2010 cisza, spokój, pełno rybek ,20 łódek to był tłok. Większość pływadeł na elektryku, który OBOWIĄZUJE do tej pory.

Teraz zjebiona ścieżka rowerowa ( mam nadzieje, że każdy kto wędkował przed jej powstaniem będzie wiedział czemu zjebiona.), panowie na łajbach do których musieliby podpiąć kilka elektryków co by wgle ruszyli z miejsca ale co tam spalina i heja od zamku po Białkę na maxie bo był telefon że biorą byki pod 60 cm itd... Ogólnie bałagan i dziadostwo ale kilka razy w sezonie pojadę z sentymentu.

Pozdrowienia i do zobaczenia na wodzie.

Edytowane 31 Maja 2021 przez krakus

[ZlapSeRybe]

Teraz zjebiona ścieżka rowerowa ( mam nadzieje, że każdy kto wędkował przed jej powstaniem będzie wiedział czemu zjebiona.)

 

Dlaczego? Mi się ona podoba

[PePe.]

Ja tam na czorcie nie czuje klimatu w ogóle    zdecydowanie lepiej czuje klimat na Rożnowie i jeszcze jak bolki tłuką koło plywadła