Dano-G Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 (edytowane) Prędkość na wodzie skontrolować można podobie jak na szosie. A co do wysokości fali to raczej niewykonalne. Myślę ze ograniczenie mocy silników powiedzmy do 20 KM by wystarczyło. Niestety znajac rodaków, zaraz znajdą się tacy co do silników 30 KM przykleją naklejki 9,9...Taki zapis znowu dyskryminuje osoby z silnikami większymi niż 20 koni, a są oni w stanie pływać nie wywołując nadwmiernego falowania. Mam świadomosć, że ocena czy falowanie jest nadmierne czy nie pozostaje w gestii ludzkiej i dla każdego będzie to oznaczało co innego.Niemniej ograniczenie mocy jest krzywdzące. Posiadając łódkę 5 metrów z silnikiem 50 koni co mam zrobić? Sprzedać, bo ktoś wprowadził ograniczenie mocy? Wypożyczać słabsze jednostki? No nie po to człowiek zbiera i odkłada, zabudowuje po swojemu pokład, żeby potem nie korzystać. Edytowane 28 Lipca 2021 przez Dano. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz90 Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 Posiadając łódkę 5 metrów z silnikiem 50 koni co mam zrobić? Sprzedać, bo ktoś wprowadził ograniczenie mocy? Wypożyczać słabsze jednostki? No nie po to człowiek zbiera i odkłada, zabudowuje po swojemu pokład, żeby potem nie korzystać.Usłyszysz to od każdego kto ma ogromny silnik na Czorsztynie - nie po to mam x koni /wielką , drogą łódkę by nie móc korzystać z pełnej jej pomocy z wszelkich udogodnień i przywilejów . Ale kolejny raz odbijamy się od tego co pisali poprzednicy : 1.Fala /wielkość fali rzecz subiektywna 2. Na układy nie ma rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 Usłyszysz to od każdego kto ma ogromny silnik na Czorsztynie - nie po to mam x koni /wielką , drogą łódkę by nie móc korzystać z pełnej jej pomocy z wszelkich udogodnień i przywilejów . Ale kolejny raz odbijamy się od tego co pisali poprzednicy : 1.Fala /wielkość fali rzecz subiektywna 2. Na układy nie ma rady No ja nie w tym kontekście jednak,ale postaw się w sytuacji wędkarza który zbierał 5 lat kasę na wymarzoną łajbę, wydał na nią 150k zł i nagle nie może pojechać 4 razy w roku na Czorsztyn bo jest ograniczenie mocy silnika.Taki człowiek z pewnościa nie będzie zadowolony. Jeśli jest normalnym człowiekiem, który przestrzega zasad to będzie pływał tak żeby nie falować nadmiernie i tyle.A jak ktoś jest burakiem to burakiem pozostanie i będzie zawsze kombinował. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golenia Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 (edytowane) Prędkość na wodzie skontrolować można podobie jak na szosie. A co do wysokości fali to raczej niewykonalne. Myślę ze ograniczenie mocy silników powiedzmy do 20 KM by wystarczyło. Niestety znajac rodaków, zaraz znajdą się tacy co do silników 30 KM przykleją naklejki 9,9...Może i można, tylko trzeba być policjantem i mieć radar...A czy łódka robi za sobą falę to może stwierdzić każdy kto ma telefon z kamerą. Nie rozumiem o jakiej wysokości fali piszesz? Przepis mówi jasno,że nie wolno robić żadnej fali, tj.trzeba płynąć wolno,z prędkością manewrową i tym samym po cichu. Tyczy się to wszystkich jednostek, skuterów też. Powodzenia w zmienianu świata życzę Edytowane 28 Lipca 2021 przez golenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz90 Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 W takim kontekście ,że w ich mniemaniu po to maja np. 200KM by nich płynąć z maks mocą . Dodatkowo jak masz gorsza łódź to jesteś....Jeszcze kilka lat temu było to 50/50 teraz jest 95/5 ,żebyśmy się zrozumieli 95% ludzi to ludzie dla których jak masz gorszą łódkę to najlepiej Ciebie zatopić. chyba rok temu była afera z jednym z teamów bo urządzili sobie polowanie na gorsze łódki i robili akcje tylu pełna moc i przed Tobą zwrotka o 90stopni fala robiła się taka ,że z cudem się nie wywracałeś. Ja miałem takie akcje dużo wcześniej. Albo akcja typu trollingujesz , oni wyprzedzają i tuż przed Toba wypuszczają kotwicę i na Ciebie naskakują ,że ma być odstęp. A Ty nie wiesz co robić zwalniać, odbijając czy zwijać zestawy. Przed slipami to samo , podpływasz w pewnym momencie jakiś wariat prawie Cię spycha bo on pierwszy bo ma większą. Ot przeniesienie sytuacji z dróg na wodę. Kolejny aspekt jak wprowadzą spaliny to będzie koniec z trollingiem. Już teraz jest problem czasem i są spiny. Ale jak pojawią się skutery , motorówki to już będą jaja. Nie wiem jaka jest skala nad Rożnowem ale nie ma roku bym nie słyszał o odcięciu żyłek przez motorówki. Inna sprawa bezpieczeństwo -wtedy niestety sam będę musiał kupić poważny sprzęt by jakoś przetrwać. Moje przesłanie jest takie jakby każdy patrzył na drugiego to świat byłbym piękniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 Taki zapis znowu dyskryminuje osoby z silnikami większymi niż 20 koni, a są oni w stanie pływać nie wywołując nadwmiernego falowania. Mam świadomosć, że ocena czy falowanie jest nadmierne czy nie pozostaje w gestii ludzkiej i dla każdego będzie to oznaczało co innego.Niemniej ograniczenie mocy jest krzywdzące. Posiadając łódkę 5 metrów z silnikiem 50 koni co mam zrobić? Sprzedać, bo ktoś wprowadził ograniczenie mocy? Wypożyczać słabsze jednostki? No nie po to człowiek zbiera i odkłada, zabudowuje po swojemu pokład, żeby potem nie korzystać. Idealnie nie da się i nie da się zadowolić wszystkich. Jak ma być cisza nad zbiornikiem, mała fala a do tego bezpiecznie w razie wzrostu siły wiatru (elektryk nie da rady) itp to inaczej się nie da. Zawsze będzie ktoś pokrzywdzony. Zaraz odezwie się jakiś amator pływania na skuterze i powie "a dlaczego nie mogę tam pływać na skuterze na pełnym gazie ?". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lepton Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 postaw się w sytuacji wędkarza który zbierał 5 lat kasę na wymarzoną łajbę, wydał na nią 150k zł i nagle nie może pojechać 4 razy w roku na Czorsztyn bo jest ograniczenie mocy silnika.Taki człowiek z pewnościa nie będzie zadowolony.Mała dygresja.Czorsztyn oddano do eksploatacji 25 lat temu. Ponadto jeszcze z pięć lat wcześniej wiadomo było, że spaliny tam nie dopuszczą (Strefa ciszy ze względu na Rezerwat Zielone Skałki, otulinę parku narodowego etc.- takie były założenia i taki przekaz trafiał na bieżąco, zarówno do miejscowych jak i turystów). Reasumując - Cieszmy się, że można pływać na elektryku, żaglach i wiosłach. Argument o latach ciułania na zakup łajby jest akurat w tym przypadku, delikatnie ujmując mało poważny. Na pocieszenie - wypasioną motorówką,(oczywiście na lawecie) nad czorsztyńskim zalewem można nieźle zaszpanować. Tak więc lata ciułania nie poszły całkiem na marne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 Mała dygresja.Czorsztyn oddano do eksploatacji 25 lat temu. Ponadto jeszcze z pięć lat wcześniej wiadomo było, że spaliny tam nie dopuszczą (Strefa ciszy ze względu na Rezerwat Zielone Skałki, otulinę parku narodowego etc.- takie były założenia i taki przekaz trafiał na bieżąco, zarówno do miejscowych jak i turystów). Reasumując - Cieszmy się, że można pływać na elektryku, żaglach i wiosłach. Argument o latach ciułania na zakup łajby jest akurat w tym przypadku, delikatnie ujmując mało poważny. Na pocieszenie - wypasioną motorówką,(oczywiście na lawecie) nad czorsztyńskim zalewem można nieźle zaszpanować. Tak więc lata ciułania nie poszły całkiem na marne. Dziękuję za uświadomienie - osobiście znam Czorsztyn od pięciu lat zapewne i pojawiam się tam ze dwa razy w roku. Nie wiedziałem o założeniach podczs budowy zbiornika.Nie mam też potrzeby lansowania się łódką na przyczepie Ja to lubię ryby łowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
golenia Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 Łuksza90 - jeszcze raz przeczytałem twoje dwa ostatnie posty. Kurde, masz jakieś strwsznie dziwne przygody z " tymi od większych silników i lepszych łódek".Czy pisząc,cyt:" żebyśmy się zrozumieli 95% ludzi to ludzie dla których jak masz gorszą łódkę to najlepiej Ciebie zatopić" byłeś trzeźwy?? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz90 Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 Łuksza90 - jeszcze raz przeczytałem twoje dwa ostatnie posty. Kurde, masz jakieś strwsznie dziwne przygody z " tymi od większych silników i lepszych łódek".Czy pisząc,cyt:" żebyśmy się zrozumieli 95% ludzi to ludzie dla których jak masz gorszą łódkę to najlepiej Ciebie zatopić" byłeś trzeźwy??Dziwne przygody - akurat z tego słynę .Jak ma się coś dziwnego przytrafić to tylko mnie. Ale tak , przedtem raz na dwa /trzy sezony trafił się jakiś wariat -przynajmniej mnie co by robił numer jakiś .Teraz to jest coraz częstsze a powiedziałbym notoryczne. Historia z tamtego tygodnia , trzy łodzie silniki na pewno +50 KM ale obstawiam coś pod +100. Łodzie teamowe bo obklejenie identyczne i na pewno nie fabryczne. I sobie wszystkie trzy płyną na mnie ( stoję na kotwicy) w pewnym monecie , dwie w jedną , druga w drugą stronę , fala taka ,że pewny byłem wywrotki a tamci w śmiech. Na poprawę humoru jeden sobie łódkę potem chyba rozkwasił na ujściu Białki bo huk był nie smakowity i przekleństwa przeogromne i szybciutko się zawinęli po tej akcji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flymar Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 Od 3 tyg próbuje wysupłać 3 dni na pierwszy wyjazd z pożyczoną łódką i własnym elektrykiem. Jutro miiałem wyruszyć 400km (dla mnie wyprawa typu raz w roku) ,ale dochodzą mnie katastrofalne wieści o całkowitym zaniku brań(okoń ,sandacz). Możecie coś podpowiedzieć/skomentować bo wyjazd okupiony napiętą sytuacją rodzinno/zawodową.Czy faktycznie w ostatnie dni kompletnie bez kontaktów?Może na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolti Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 (edytowane) Też jestem ciekaw. Dwa tygodnie byłem na urlopie brzeg /łódka zero brań. Napotkani miejscowi wędkarze przez tamten tydzień na 3 łódki / 6 osób 2 miarowe szczupaki o sandaczu i okoniu nikt od dwóch tygodni nie słyszał. A teraz apropos fali przez łódki , na urlopie było praktycznie cały czas wietrznie ale bez przesady , ale nie wiem co jest w tym jeziorze nie tak ,że przepłynęła jedna łódka szybciej albo służby mundurowe i nie szło ustać w wodzie. O tym jak ktoś stał głęboko w wodzie i o tym ,ze woda do woderów się wlewała chyba pisać nie musze. Aby była taka siła rażenia naprawdę musiałby być porywisty wiatr. Łowiłem na mazurach i innych jeziorach ale takiej masakry sobie nie przypominam. Edytowane 28 Lipca 2021 przez Wolti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz90 Opublikowano 28 Lipca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2021 Tak jest bardzo słabo , ale niektórzy cos dłubią -przyjeżdżaj jak sam nie sprawdzisz to się nie przekonasz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4z189 Opublikowano 7 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2021 Ruszyło się już coś na Czorsztynie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
womaly23 Opublikowano 7 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2021 Wiatr podobno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 7 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2021 Ruszyło się już coś na Czorsztynie?Co się ma ruszyć te sandaczyki po 51cm czy okonki ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 7 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2021 Totalna kicha - walczyłem dzisiaj od 7.30 do 14 i zaliczyłem jedynie dwa puknięcia i po chwili spady (ale były to co najwyżej około wymiarowe sandaczyki).Coś tam pływa jeszcze w czorsztynie - ładnie leszcze spławiały się przez cały dzień. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupak1 Opublikowano 13 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2021 Tylko piekne leszcze i karpie tam zostały ale naprawdę piekne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolti Opublikowano 16 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 No co do karpi to prawda -chyba w żadnym innym roku chodząc ze spinningiem i rozmawiając z mijanymi grunciarzami nie słyszałem o tylu karpiach. I to faktycznie ładnych karpiach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 16 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2021 14.09.2021 walczyłem z podobnym (a nawet słabszym) wynikiem jak tydzień wcześniej. Więc już wiadomo czym jest zarybiany Czorsztyn - robią kolejne karpiowe bajorko :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 17 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2021 14.09.2021 walczyłem z podobnym (a nawet słabszym) wynikiem jak tydzień wcześniej. Więc już wiadomo czym jest zarybiany Czorsztyn - robią kolejne karpiowe bajorko :-( A w pierwotnych zamierzeniach miało to być łowisko ryb łososiowatych...Wszędzie sypią karpie i inne obce gatunki a później dziwią się że muł, zakwity, przyduchy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
francisco scaramanga Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 Pan Karp nie jest zły, tylko szkoda że tak świntuszy ???????????? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okonhel Opublikowano 20 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2021 Pan Karp nie jest zły, tylko szkoda że tak świntuszy Ale skoro zbiornik zaporowy jest na typowej rzece górskiej to lepiej "świntuchami" nie zarybiać i nie tworzyć na nim np tuczarni pstrąga tęczowego jak np na Solinie. https://www.google.pl/maps/place/38-610+Polańczyk/@49.3589447,22.4297647,115m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x473bf6bfb7c6097d:0xd3c738e804568a81!8m2!3d49.3696768!4d22.4212003 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz90 Opublikowano 20 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2021 Z tęczakiem też coś jest bo sporo się go w ostatnim czasie łowi - i to bardzo ładne sztuki takie 50+ .Nie wierze ,ze wszystko uciekło z hodowli. I żeby akurat na wszystkich rzekach nawet na Białce ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZlapSeRybe Opublikowano 20 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2021 Z tęczakiem też coś jest bo sporo się go w ostatnim czasie łowi - i to bardzo ładne sztuki takie 50+ .Nie wierze ,ze wszystko uciekło z hodowli. I żeby akurat na wszystkich rzekach nawet na Białce ? Wpuszczają to dziadostwo. Tanie, szybko rośnie, dobre mięso. Pamiętam, jak nie tak dawno jeszcze, na spotkaniu mojego koła, członkowie upominali się właśnie o tęczaki to są 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.