mifek Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2006 i pomyśleć,że mam tam jakieś 200km. To tyle co do Nadarzyc czy innych dziwnych łowisk Grunt, że chłopaki szlag przecieraja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2006 o tak Mifku, sam zacząłem poważnie mysleć nad taka wyprawą. Po kiego grzyba jadę 10 razy nad jakieś jezioro w lubuskim, gdzie mam prawie 100 km w jedną stronę. Taniej by było skoczyc na szkiery raz a dobrze.cza poważnie pomyśleć Mifku o czyms takim!! JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2006 A jak sobie poradzili z C&R? Przeciez tam nie wolno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2006 Kuba tam gdzie sie wybrali chłopcy jest zupelnie inaczej. Łowią z przewodnikiem i podejrzewam, że gdyby nie wypuścili takich rybek to by w pław do bazy wracali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 11 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2006 Jurek najlepsze jest to, że TAM, gdzie pojechała nasza ekipa wybieram się od dobrego roku... czas skończyć się zbierac, ale w tym roku to już za pozno... Warunki nie rozpuszczają... kilkanaście ostatnich dni to sztormy, a w takiej pogodzie to se można co najwyżej w domku przy kominku posiedzieć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 To super wieści Cieszę się szczególnie z ryby Remka bo ostatnio brakowało mu wiary i starałem się go trochę „nabuzować” przed wyjazdem. Szkoda, że tam przez większą cześć roku skuteczny jest głównie trol, bo to dla mnie taki prawie spinning, ale i tak już myślę aby tam pojechać. Jak by nie kombinować to bliżej niż Skandynawia, no i na prom się nie można spóźnić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Mifek Ty siersciu ja Cie podpuscilem dziecie i Ty nie wytrzymales . Ja tez bym nie wytrzymal zeby takimi wynikami nie pochwalic dnia . Mysle ze Remek to juz teraz calkiem wyzdrowieje i tak sie szczesliwie ulozylo ze jego ratownik Gromit tez kabana wyciagnal... w nagrode ...tak to odbieram . Oby pogoda im przychylna byla bo oni tylko na te kilka dni tam pojechali ...Rognis Teraz TY , trzymamy kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 @robert dobra wiadomośc jest taka, że chłopcy głównie spinningowali / castingowali. trolla chyba za wiele nie było... o wszysktim pisal nie bede bo pewnie niedlugo pojawi sie relacja wiec... cierpliwosci... @JERRY niestety skonczylo sie na jednym dniu. chłopcy sa już w drodze powrotnej. Neptun nie był zbyt wyrozumiały i chłopcy musieli sie zadowolić jednodniowym pływaniem... może wieczorem któyś z chłopaków pojawi sie na forum i wrzuci kilka informacji więcej... @all gwoli ścisłości na Rugii - bo tam przeciez pojechali panuje C&R... i całe szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Mysle ze beda tesknic za ta woda i tymi szczupakami , ten jeden dzien dal im niesamowita podpuche ...dostali dwa caluski a tam tyle sexu ciekawe na co im wziely ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 wszystko bedzie w relacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Wiesz Mifek, ja mam strasznie mieszane uczucia. Jestem na bieżąco i cieszę się bardzo z sukcesu chłopaków. Ale jak nasi zobaczą to co ja widziałem, to ruszą hordy rodaków na to łowisko i będą mieli w d... C&R. Na Szkierach też niby zasady obowiązują a nasi walą w łeb po 200 szczupaków na tydzień. Obawiam się, że losy tych kolosów są przesądzone. Chciałbym się mylić, ale za długo łowią aby mieć złudzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Wiem o czym myślisz Robercie i obawiam się że w duuuużej mierze masz racje.. tym bardziej, że ze Szczecina na miejsce jest ok 200 km... i to porzadna droga, autostrada i bez promow i innych takich wynalazków ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phalacrocorax Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Wow! Wracam Ci ja do domu po dwóch dniach pływania za jakimkolwiek szczupaczkiem (złowiłem metr... w dwu kawałkach ) a tu taka wiadomość Wielkie gratulacje. Czekam na relację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Warunki nie rozpuszczają... kilkanaście ostatnich dni to sztormy, a w takiej pogodzie to se można co najwyżej w domku przy kominku posiedzieć...Zapowiadaja powrót dobrej pogody...moze bys sie jednak skusil? Gumo i ja palimy gumy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 12 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Ale jak nasi zobaczą to co ja widziałem, to ruszą hordy rodaków na to łowisko i będą mieli w d... C&R. Helmuty dadza im rade latwiej niz kapcie szwedzkie.Tylko ze ja dalej nie rozumiem, przeciez tam nie wolno C&R, bo jak jakis gruene zobaczy, to sad, wiezienie i grzywna. To jak to w koncu jest?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 Kuba, jak chciałeś mnie ubawić to Ci się udało Nasi Helmutom samochody kradną i jeszcze przez granice nimi przejeżdżają jak by nigdy nic. Ryzyko ciut większe niż przy rybie którą to można na łodzi zmielić i w słoiki popakować. Polak nadal potrafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 Ale jak nasi zobaczą to co ja widziałem, to ruszą hordy rodaków na to łowisko i będą mieli w d... C&R. Helmuty dadza im rade latwiej niz kapcie szwedzkie.Tylko ze ja dalej nie rozumiem, przeciez tam nie wolno C&R, bo jak jakis gruene zobaczy, to sad, wiezienie i grzywna. To jak to w koncu jest?? to nie calkiem tak kuba, jak chcesz, to podesle ci oficjalny tekst z DAV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 Warunki nie rozpuszczają... kilkanaście ostatnich dni to sztormy, a w takiej pogodzie to se można co najwyżej w domku przy kominku posiedzieć...Zapowiadaja powrót dobrej pogody...moze bys sie jednak skusil? Gumo i ja palimy gumy! Kuba ja się musze przyłożyć do naszych Zalewowych esoxow... Na razie poważniejsze wyjazdy i wydatki w tym zwiazane zostaly zawieszone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 Moze byc i Zalew... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 skoro moze byc zalew to ja w zasadzie jestem na miejscu... kwestia waszego zebrania sie do kupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 Cześć,Pierwszy dzień po powrocie a myślami cały czas jestem na Rugii. W skrócie, bo więcej będzie w relacji, chciałbym odpowiedzieć Wam na pytanie powyżej postawione:- Tam gdzie byliśmy na Rugii obowiązuje CAŁKOWITY C&R. Można wziąć jedynie jedną rybę około 70cm na łódź.- Obowiązuje całkowity zakaz trollingu.- Obowiązuje całkowity zakaz łowienia w miejscach o głębokości płytszych niż 2m (rezerwat przyrody i tarliska ryb).- Obowiązuje całkowity zakaz dryfowania - tylko z zakotwiczonej łodzi.- Ponadto niektóre obszary wyłączone są z wędkowania - rezerwaty. Samo wpłynięcie w to miejsce kończy się ogromnej wielkości mandatem. Policję widzieliśmy w zatoce kilka razy - cały czas czujni. Ponadto ze względu na ogrom wody samodzielne wędkowanie jest prawie niemożliwe. Wymagane są echosonda, GPS wraz z mapami zbiorników (by wiedzieć gdzie są szlaki wodne, płycizny - rezerwaty, głazy, których jest sporo). Ponadto chyba największym problemem jest pogoda. Potrafi się ona zmienić z minuty na minutę. Osobiście na 3 dni łowiliśmy tylko jeden. Woda leży w bezpośrednim sąsiedztwie morza więc ... to praktycznie wędkowanie w morzu. Ponadto niezbędna jest łódź z dużym silnikiem. Takim właśnie dysponują przewodnicy. Liczba łodzi do wypożyczenia bardzo ograniczona i silniki niewielkiej mocy (5KM), co niekiedy całkowicie uniemożliwia wypłynięcie. I na koniec wynajęcie przewodnika z łodzią jest kosztowne. To chyba większość ograniczeń. Nie jest tak różowo jak to widzicie. Moim zdaniem łowienie na Rugii jest znacznie trudniejsze i bardziej ryzykowne niż w Szwecji. Szwedzkie zatoki są w większości przypadków osłonięte od wiatru i sztormu. Praktycznie zawsze w okolicy kempingu można coś znaleźć na Rugii jest to niemożliwe. Albo można wypłynąć albo siedzi się w domu i ogląda filmy o wędkarstwie. Ponadto trzeba mieć bardzo wielką wiedzę w jakim miejscu aktualnie przebywają ryby. W każda pogodę, porę roku są one w innym miejscu a zbiornik to tysiące hektarów. No i teraz kilka dobrych wiadomości Mimo trudnych warunków, bardzo trudnych udało nam się złowić ryby. Było ich niewiele ale Gromit i ja mieliśmy szczęście zaliczyć metrówkę. Nie wiem kto był bardziej zaskoczony - my, czy przewodnik, ale ... na zakończenie dnia przewodnik powiedział takie słowa jest to mój najlepszy dzień na Rugii od kiedy jestem profesjonalnym przewodnikiem. Chyba mieliśmy dużo szczęścia. Czekajcie na relację! Będzie co oglądać PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 skoro moze byc zalew to ja w zasadzie jestem na miejscu... kwestia waszego zebrania sie do kupy wejdz na skype jakos wieczorowa pora...jak nie dzis to jutro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 13 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2006 Kubek ja prawie zawsze jestem na skype, tylko nigdy mi sie nie chce mikrofonu podlaczac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KOMANCZ Opublikowano 14 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Remigiusz! Cieszę się, że poprawiliście swoje życiówki !! Dobrze, że Bałtyk nie zrobił wam krzywdy. Na Zalewie wysoka fala czasami jest grożna. Następnym razem pochwalcie siekiedy macie zamiar pojechac na zachód..... to matka powie jakei sa warunki pogodowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Opublikowano 14 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Gratuluję udanej wyprawy i pięknych ryb. Co do warunków pogodowych to niestety tak to juz tam o tej porze roku bywa. Dobrze, że Wam udało się połowić pierwszego dnia. Słyszałem o przypadkach, gdy goście pojechali na 4 dni i ani razu nie wypłynęli. pozdrawiam, Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.