Skocz do zawartości

Trzymajcie kciuki - ruszamy na szczupaki


rognis_oko

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jurek najlepsze jest to, że TAM, gdzie pojechała nasza ekipa wybieram się od dobrego roku... czas skończyć się zbierac, ale w tym roku to już za pozno... Warunki nie rozpuszczają... kilkanaście ostatnich dni to sztormy, a w takiej pogodzie to se można co najwyżej w domku przy kominku posiedzieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To super wieści :mellow: Cieszę się szczególnie z ryby Remka bo ostatnio brakowało mu wiary i starałem się go trochę „nabuzować” przed wyjazdem. Szkoda, że tam przez większą cześć roku skuteczny jest głównie trol, bo to dla mnie taki prawie spinning, ale i tak już myślę aby tam pojechać. Jak by nie kombinować to bliżej niż Skandynawia, no i na prom się nie można spóźnić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mifek Ty siersciu ja Cie podpuscilem dziecie i Ty nie wytrzymales :lol:. Ja tez bym nie wytrzymal zeby takimi wynikami nie pochwalic dnia . Mysle ze Remek to juz teraz calkiem wyzdrowieje i tak sie szczesliwie ulozylo ze jego ratownik Gromit tez kabana wyciagnal... w nagrode ...tak to odbieram . Oby pogoda im przychylna byla bo oni tylko na te kilka dni tam pojechali ...Rognis Teraz TY :mellow: , trzymamy kciuki B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@robert dobra wiadomośc jest taka, że chłopcy głównie spinningowali / castingowali. trolla chyba za wiele nie było... o wszysktim pisal nie bede bo pewnie niedlugo pojawi sie relacja wiec... cierpliwosci...

 

 

@JERRY niestety skonczylo sie na jednym dniu. chłopcy sa już w drodze powrotnej. Neptun nie był zbyt wyrozumiały i chłopcy musieli sie zadowolić jednodniowym pływaniem... może wieczorem któyś z chłopaków pojawi sie na forum i wrzuci kilka informacji więcej...

 

 

@all gwoli ścisłości na Rugii - bo tam przeciez pojechali panuje C&R... i całe szczęście :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Mifek, ja mam strasznie mieszane uczucia. Jestem na bieżąco i cieszę się bardzo z sukcesu chłopaków. Ale jak nasi zobaczą to co ja widziałem, to ruszą hordy rodaków na to łowisko i będą mieli w d... C&R. Na Szkierach też niby zasady obowiązują a nasi walą w łeb po 200 szczupaków na tydzień. Obawiam się, że losy tych kolosów są przesądzone. Chciałbym się mylić, ale za długo łowią aby mieć złudzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak nasi zobaczą to co ja widziałem, to ruszą hordy rodaków na to łowisko i będą mieli w d... C&R.

Helmuty dadza im rade latwiej niz kapcie szwedzkie.

Tylko ze ja dalej nie rozumiem, przeciez tam nie wolno C&R, bo jak jakis gruene zobaczy, to sad, wiezienie i grzywna. To jak to w koncu jest?? :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, jak chciałeś mnie ubawić to Ci się udało :lol: Nasi Helmutom samochody kradną i jeszcze przez granice nimi przejeżdżają jak by nigdy nic. Ryzyko ciut większe niż przy rybie którą to można na łodzi zmielić i w słoiki popakować. Polak nadal potrafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak nasi zobaczą to co ja widziałem, to ruszą hordy rodaków na to łowisko i będą mieli w d... C&R.

Helmuty dadza im rade latwiej niz kapcie szwedzkie.

Tylko ze ja dalej nie rozumiem, przeciez tam nie wolno C&R, bo jak jakis gruene zobaczy, to sad, wiezienie i grzywna. To jak to w koncu jest?? :huh:

to nie calkiem tak kuba, jak chcesz, to podesle ci oficjalny tekst z DAV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunki nie rozpuszczają... kilkanaście ostatnich dni to sztormy, a w takiej pogodzie to se można co najwyżej w domku przy kominku posiedzieć...

Zapowiadaja powrót dobrej pogody...moze bys sie jednak skusil? Gumo i ja palimy gumy! :mellow:

 

 

 

 

Kuba ja się musze przyłożyć do naszych Zalewowych esoxow... Na razie poważniejsze wyjazdy i wydatki w tym zwiazane zostaly zawieszone :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Pierwszy dzień po powrocie a myślami cały czas jestem na Rugii. W skrócie, bo więcej będzie w relacji, chciałbym odpowiedzieć Wam na pytanie powyżej postawione:

- Tam gdzie byliśmy na Rugii obowiązuje CAŁKOWITY C&R. Można wziąć jedynie jedną rybę około 70cm na łódź.

- Obowiązuje całkowity zakaz trollingu.

- Obowiązuje całkowity zakaz łowienia w miejscach o głębokości płytszych niż 2m (rezerwat przyrody i tarliska ryb).

- Obowiązuje całkowity zakaz dryfowania - tylko z zakotwiczonej łodzi.

- Ponadto niektóre obszary wyłączone są z wędkowania - rezerwaty. Samo wpłynięcie w to miejsce kończy się ogromnej wielkości mandatem. Policję widzieliśmy w zatoce kilka razy - cały czas czujni.

 

Ponadto ze względu na ogrom wody samodzielne wędkowanie jest prawie niemożliwe. Wymagane są echosonda, GPS wraz z mapami zbiorników (by wiedzieć gdzie są szlaki wodne, płycizny - rezerwaty, głazy, których jest sporo). Ponadto chyba największym problemem jest pogoda. Potrafi się ona zmienić z minuty na minutę. Osobiście na 3 dni łowiliśmy tylko jeden. Woda leży w bezpośrednim sąsiedztwie morza więc ... to praktycznie wędkowanie w morzu. Ponadto niezbędna jest łódź z dużym silnikiem. Takim właśnie dysponują przewodnicy. Liczba łodzi do wypożyczenia bardzo ograniczona i silniki niewielkiej mocy (5KM), co niekiedy całkowicie uniemożliwia wypłynięcie. I na koniec wynajęcie przewodnika z łodzią jest kosztowne.

 

To chyba większość ograniczeń. Nie jest tak różowo jak to widzicie. Moim zdaniem łowienie na Rugii jest znacznie trudniejsze i bardziej ryzykowne niż w Szwecji. Szwedzkie zatoki są w większości przypadków osłonięte od wiatru i sztormu. Praktycznie zawsze w okolicy kempingu można coś znaleźć na Rugii jest to niemożliwe. Albo można wypłynąć albo siedzi się w domu i ogląda filmy o wędkarstwie. Ponadto trzeba mieć bardzo wielką wiedzę w jakim miejscu aktualnie przebywają ryby. W każda pogodę, porę roku są one w innym miejscu a zbiornik to tysiące hektarów.

 

No i teraz kilka dobrych wiadomości :D Mimo trudnych warunków, bardzo trudnych udało nam się złowić ryby. Było ich niewiele ale Gromit i ja mieliśmy szczęście zaliczyć metrówkę. Nie wiem kto był bardziej zaskoczony - my, czy przewodnik, ale ... na zakończenie dnia przewodnik powiedział takie słowa jest to mój najlepszy dzień na Rugii od kiedy jestem profesjonalnym przewodnikiem. Chyba mieliśmy dużo szczęścia.

 

Czekajcie na relację! Będzie co oglądać :D

 

Pozdrawiam

Remek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remigiusz! Cieszę się, że poprawiliście swoje życiówki !! Dobrze, że Bałtyk nie zrobił wam krzywdy. Na Zalewie wysoka fala czasami jest grożna. Następnym razem pochwalcie siekiedy macie zamiar pojechac na zachód..... to matka powie jakei sa warunki pogodowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję udanej wyprawy i pięknych ryb.

 

Co do warunków pogodowych to niestety tak to juz tam o tej porze roku bywa. Dobrze, że Wam udało się połowić pierwszego dnia. Słyszałem o przypadkach, gdy goście pojechali na 4 dni i ani razu nie wypłynęli.

 

pozdrawiam,

 

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...