Welik Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Jak w planach klenie to polecal bym odcinek blizej Lidzbarka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeżyna Opublikowano 30 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2018 ja na tym odcinku widziałem piękne klenie, ale tylko raz natomiast co do złowionych ryb to jedynie pstrągi - 100%.To woda no kill. Zasady połowu na stronie PZW Ciechanów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokwelski Opublikowano 15 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 Na niższych odcinkach biorą za to głównie szczupaki (szczupaczki po prawdzie) i okonie (no, powiedzmy okonki). Czasem kleń (klenik) czy jazik. Pstrąg jest rzadkością niestety - stwierdzam na podstawie obserwacji z ubiegłego sezonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Welik Opublikowano 15 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 Czyli nic nowego, dobre czasy tej rzeki sie skończyły :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 Cóż. Woda latem niziutka, ciepła i kolorowa. Jezioro Lidzbarskie i niestety staw w Wellawilu robią swoje. Do tego ze dwie setki kajakow i mamy katastrofę ekologiczną w mikroskali. Stada wędkarzy dopełniają całości złym traktowaniem nielicznych pstrągów. Tu juz nawet zarybienia i sypanie tarlisk niewiele pomaga.Kolejna ofiara cywilizacji i mobilności wędkarzy... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 15 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 (edytowane) Kolejna ofiara cywilizacji i mobilności wędkarzy... W tym wypadku akurat glownie cywilizacji. Woda w jeziorze miala blisko 30 stopni - pstragi po prostu nie maja szans na przezycie w takiej zupie.Stad klenie, szczupaki itp. Niestety taki los dotknal nie tylko Wel, a wiele rzek w kraju. Edytowane 15 Stycznia 2019 przez hlehle 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Welik Opublikowano 15 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 To racja z temperaturą wody. Parę lat temu wpuszczli pstrazki na odcinku za jeziorem lidzbarskim i sie nie utrzymały. A tak ogólnie porównując dawne lata nad Welem a teraźniejszość to sie zrobiła masakra. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 15 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 To racja z temperaturą wody. Parę lat temu wpuszczli pstrazki na odcinku za jeziorem lidzbarskim i sie nie utrzymały. A tak ogólnie porównując dawne lata nad Welem a teraźniejszość to sie zrobiła masakra. Mysle. ze to juz nieodwracalny proces i nie ma co sie za bardzo smucic, tylko trzeba sie z tym faktem pogodzic. W wiekszosci mazurskich jezior latem nie ma tlenu ponizej kilku metrow glebokosci. Powoli staja sie martwymi bajorami. Bialoryb ma problemy, wiec nie oczekujmy, ze w przeplywajacych przez nie rzekach beda pstragi.Marozka, Lyna i pewnie kilka innych kiedys rybnych pstragowych rzek to doknelo. Moznaby probowac je ponownie zarybiac, ale skoro mamy takie susze prawie co 2 czy 3 rok, to ja nie widze w tym sensu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Crocker Opublikowano 16 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 W Łynie pstrągi jeszcze się w kilku miejscach nieźle trzymają ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 16 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Czy w piszecie o odcinku No-Kill Okręgu Ciechanów, poniżej jeziora? Tam jest taka padaczka? Na toruńskim byłem, to faktycznie dramat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokwelski Opublikowano 16 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Pisałem o odcinku poniżej Lidzbarka, teoretycznie bardziej pstrągowym z charakteru. Nie jest dobrze. Pstrąg już chyba nigdzie nie jest dominującym drapieżnikiem, nawet w rezerwacie. Rzeka zamula się i zarasta. Z wodą górską ma coraz mniej wspólnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 16 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 (edytowane) Czy w piszecie o odcinku No-Kill Okręgu Ciechanów, poniżej jeziora? Tam jest taka padaczka? Na toruńskim byłem, to faktycznie dramat. Tak na ciechanowskim 'no kill' woda sie zagotowala. Czesc ryb padla , a czesc zeszla wlasnie na torunski. Tyle ze na torunskim dlugo nie pozyja - zero kontroli i mnostwo chetnych na mieso...Wydaje mi sie, ze taki los czeka wszystkie rzeki przeplywajace przez jeziora. Niestety obawiam sie, ze predzej czy pozniej to samo stanie sie np. z Pasleka. Byly juz lata, ze pstragi latem wygladaly tam jak wegorze ... Edytowane 16 Stycznia 2019 przez hlehle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 16 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Byłem na tym odcinku w zeszłym roku i miałem na kiju prawdopodobnie pstrąga ale spadł. Fakt że to był sierpień i 30 na plusie, rzeka piękna ale odniosłem wrażenie że pstrąga tam bardzo mało, dominuje mały i średni kleń. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojciiech Opublikowano 16 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Byłem na toruńskim z dwa lata temu bodajże, w marcu. Życia zero. nawet narybku, nic. Jeden wyjęty pstrąg 20 cm przez kolegę, zaraz na początku odcinka Toruń, przy wysepce. Dramat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
digger Opublikowano 16 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Potwierdzam, byłem 3 lata temu, zero życia w wodzie zaobserwowanego. Miejscowy na spacerze powiedział,że ryby owszem, łowi i to ładne. Tyle, że jazie w maju z gruntu na kuku;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Welik Opublikowano 16 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Fakt jazi mozna polowic sporo i to ladne sztuki. Na spinning i muche. Mowa tutaj o odcinku od mostu przy mleczarni az gleboko w las do "nowych łąk" przez kilkanaście lat jak tam lowilem i lowie dalej, zlapalem moze kilka pstrazkow i to malutkich z zarybien. Pozniej gdzieś poginely. Co do odcinka kurojady - chelsty to nie ma co sie dziwic ze coraz mniej jest tam ryb. Dziesięć lat wstecz mozna bylo przejść caly odcinek i nie spotkac nikogo no moze jakąś zwierzynę a bylalem bardzo często. Pozniej zrobil sie bum na ta rzekę, no i wszystko sie posypalo. Aktualnie szukam jakiejś ciekawej rzeczki co przypomni mi stare dobre czasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 16 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Co do odcinka kurojady - chelsty to nie ma co sie dziwic ze coraz mniej jest tam ryb. Dziesięć lat wstecz mozna bylo przejść caly odcinek i nie spotkac nikogo no moze jakąś zwierzynę a bylalem bardzo często. Pozniej zrobil sie bum na ta rzekę, no i wszystko sie posypalo. Aktualnie szukam jakiejś ciekawej rzeczki co przypomni mi stare dobre czasy Oczywiście, że presja się nie przysłużyła, ale mimo to cały czas jakieś tam średnie pogłowie się utrzymywało. No kill i częste kontrole pomagało tym pstrągom jakoś żyć w tej rzece. Nie rosły, bo cięgle je ktoś łowił, ale były ...Obecny tragiczny stan jest spowodowany stanem w jakim znalazła się rzeka - niska woda, upały i syf w jeziorach. Nie ma co dorabiać teorii. Skoro na przedtarłowych elektropołowach trafia się JEDEN chudy jak węgorz ledwo żywy pstrąg, to chyba przyczyna jest w miarę oczywista. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Welik Opublikowano 17 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2019 Jeziora jak Lidzarskie a następnie Markowe sa czystsze niz przed laty. Jedynym mankamentem jest temperatura wody na odcinku do Lidzbarka do kurojad to sie zgadzam. Pozniej temperatura jest mniejsza no i miejscami sa lekkie bystrza więc sa tam lepsze warunki dla kropków. Wiec chyba nie jest to przyczyną malej populacji pstraga. Niestety presja wedkarzy zrobila swoje. Nie bede sie rozpisywał odnośnie tego bo widzialem rozne sytuacje bedac nad woda. Pozdrawiam W weekend sie przejade i odwiedze stare dziury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 17 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2019 Są może mniej zanieczyszczone, ale i niestety bardziej "żyzne".Przychodzi pora i wypływa z nich do rzeki woda w kolorze zgniłej zieleni i płynie sobie taka ciepła kolorowa i mętna zupa daleko poniżej Chełst...Jętka dawno wyginęła, chrusta jak na lekarstwo ostatnimi laty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielan Opublikowano 17 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2019 Jak ktoś szuka pstrągów na Welu.. cóż lepiej poszukać innego cieku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jachu Opublikowano 17 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2019 Są może mniej zanieczyszczone, ale i niestety bardziej "żyzne".Przychodzi pora i wypływa z nich do rzeki woda w kolorze zgniłej zieleni i płynie sobie taka ciepła kolorowa i mętna zupa daleko poniżej Chełst...Jętka dawno wyginęła, chrusta jak na lekarstwo ostatnimi laty. Na początku 80-tych ani żywej duszy. Modliłem się, żeby jakiegoś dziadka-robaczkarza spotkać i pogadać. No i wodę na herbatę z rzeki się brało. No i coście Marian zrobili? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek79 Opublikowano 19 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2019 Tęczak się utrzyma 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smokwelski Opublikowano 21 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2019 3 wyjazdy w tym roku testowo, nawet ogona nie widziałem, pustka. Przykro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielan Opublikowano 10 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2019 Ktoś poznaje swoją zgubę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpieg Opublikowano 20 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2019 Z racji bliskości do rzeki jak w temacie, kilka chwil na odcinku nr.9 Kurojady Chełsty, ustawianie wobków i były przygody. Kropy w przedziale 43-51 cm .Otóż wyprawa typowo wędkarska kończyła się niepowodzeniem ????????????. A chciałbym nadmienić Wel to nie tylko nr.9 i poniżej warto odwiedzić miejsca godne uwagi. Wziąć kajak przepłynąć kilka fragmentów rzeki...20 wyjść typowo na rzekę Wel ponad 15 pstrągow 32-58 cm nie licząc kleksów 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.