Skocz do zawartości

TOP 10 Najlepszych kołowrotków spiningowych minionych 10 lat..


Greg1407

Rekomendowane odpowiedzi

Penn Slammer... Kiedyś śmiałem się z tego kołowrotka. Kilka lat temu usłyszałem , że jego produkcja w pierwotnej postaci się kończy i kupiłem 260, aby po prostu go mieć, skoro taki kultowy. Miałem możliwość wyboru "jednego z dziesięciu". Jako jedyny właściwie wyważął mi średnio-ciężki sandaczowy spinning, więc zacząłem nim łowić. Dzisiaj po kilku sezonach powiem tylko, że jego mechanizm pracuje lepiej niż Daiwa Exist Branzino Hyper Custom, którą po jednym sezonie sprzedałem, nie robi bród w przeciwieństwie do np. Stelli Millennium, która miała tę przypadłość i chyba nie wytrzymała u mnie nawet sezonu, oraz daje podczas łowienia niesłychaną pewność, której brakuje mi w super nowoczesnych kołowrotkach firm na "D i S", a którą dawały kiedyś kołowrotki ABU i DAM. Nie jest to kołowrotek na pstrąga, ale jadąc na średnio-ciężkie sandaczowanie lub troć, zawsze wybiorę Penna Slammera 260 a nie Stellę czy Exista. Piszę o moim Slammerze, o innych się nie wypowiadam, ale jak widać Stella też Stelli nie równa.

Jakie linki nawijasz nim ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,Slammer miałem 360, na plus wykonanie z metalu w całości ,korba wkręcana w przekładnie,rolka prowadząca linkę bezszelestna, nie wymagająca częstej obsługi,na minus oporówka przepuszczająca wymagająca częstego czyszczenia,i jak dla mnie Slammer to wytwornica bród, kołowrotek zdecydowanie do użytku dziennego,linek używałem od 20 lb wzwyż,zdecydowanie moim zdaniem Slammer nie aspiruje do  bycia w Top 10  

Edytowane przez Zack
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku lowilismy tydzien z Tata. Glownie szczupaki.

Uzywal Slammera 460 (jeszcze USA). Nawijal linke Spiderwire 30 lb.

Nie bylo ani jednej brody, ani jednego luznego nawoju. Kolowrotek po tygodniu wyciagania woblerow typu perch 14 czy xrap mag 30 krecil tak jak pierwszego dnia.

W poprzednich latach zeby swoich przekladni na tej robocie tepily Daiwy, Tica Taurus i Shimano o podobnej masie wlasnej.

 

Ale nigdy nie powiem, ze Slammer to najlepszy kolowrotek :)

Edytowane przez Guzu
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naturalnie że dla każdego coś innego może być dobre lub lepsze.. :)

 

Być może do mojego rankingu mogły by trafić TP lub Stella, nie przez przypadek założyłem temat aby wyłoniły się prawdziwe maszyny.. Narazie jest jak jest a gros siana pakuję w Old sochol.. Kiedyś trzeba będzie sięgnąć i po elitę.. Ale narazie wystarcza mi to co jest.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wytrzymałość to używałem linek w przedziale od 16 do 25 lb [na dwóch szpulach] marek takich jak PP, Spiderwire, Dragon, Varivas, ale czy to były amerykańskie czy japońskie, nie miałem z nimi problemu. Może nawój wizualnie nie jest taki jak w Daiwach, ale zawsze dziwiły mnie te opisy o niebywałej wręcz tendencji do brodzenia. U mnie to nie występuje. Co mnie jeszcze w nim urzeka, to niezwykła lekkość zbijania kabłąka i dźwięk terkotki hamulca. Wybrałem taki egzemplarz, który nie był spasowany na full, bo w tych czułem ząbki przekładni. Luzy po kilku sezonach zostały takie same. Ten kołowrotek ma jeszcze jedną zaletę. Mogę, odkęcając 4 śrubki, przesmarować przekładnię lub po prostu dołożyć smaru. I nawet wizualnie po jakimś czasie zaczął mi się podobać, ale zawsze miałem słabość do tego połaczenia pennowskiego złota i czerni. W przeszłości miałem pstrągowego Penna 430 SS na ślimaku, którego posiadanie mile wspominam do dzisiaj. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku lowilismy tydzien z Tata. Glownie szczupaki.

Uzywal Slammera 460 (jeszcze USA). Nawijal linke Spiderwire 30 lb.

Nie bylo ani jednej brody, ani jednego luznego nawoju. Kolowrotek po tygodniu wyciagania woblerow typu perch 14 czy xrap mag 30 krecil tak jak pierwszego dnia.

W poprzednich latach zeby swoich przekladni na tej robocie tepily Daiwy, Tica Taurus i Shimano o podobnej masie wlasnej.

 

Ale nigdy nie powiem, ze Slammer to najlepszy kolowrotek :)

I na tym to właśnie polega, bo każdy kołowrotek ma jakieś wady, ale to co przeczytałem powyżej potwierdza zalety tego modelu. Wcale nie uważam, że to najlepszy kołowrotek na świecie, lecz te wszystkie teorie o powszechnie tworzących się brodach uważam za przesadzone albo raczej spowodowane innymi czynnikami. Może nie najlepszy, ale u mnie w kategoriach bezwzględnych jest w ścisłej czołówce. I to wcale nie dlatego, że jest tani. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To napisz jak się sprawuje. Co nim ciągałeś przez ten czas. Przekładnia dalej maślanie kręci?

Ciągał głównie sandaczowe i boleniowe woblery, gumy ale także SDR’y w wiślanym nurcie i trollu. Nie robiło to na nim najmniejszego wrażenia. Kręci nadal jak pierwszego dnia bez żadnego serwisowania w międzyczasie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli miałbym wskazać jeden młynek, który przez kilka lat przeszedł dużo lub bardzo dużo przez te 10 lat to jest to Okuma VS 30. Był to mój pierwszy młynek za "większą" kasę, miałem dwie szpule- na jednej pletka a na drugiej żyłka. Szpuli z pletką używałem na szczupaki i sandacze a szpuli z żyłką na bolenie. W czasie gdy go zakupiłem fascynowała mnie Wisła- nie znałem totalnie specyfiki łowienia w rzece więc obławiałem każdy fragmet rzeki dostępny z brzegu. Na bolenia kręcenie ekspresowe m.in. w warkoczu niejednokrotnie woblerów, które stawiały znaczny opór- ale wg. mojej wówczas wiedzy tak trzeba było by złowić bolenia. Sandacza łowiłem głównie z opadu czasami ciężkimi główkami, zdarzało się, że podbijałem przynętę kręcąc kołowrotkiem. Okuma naprawdę dostała ostro w d... Fakt, na samym początku po zakupie zaistniał mały problem- nie można było kręcić korba ale serwis ogarnął temat i już później żadnych problemów nie było. Kołowrotek był używany intensywnie przez 4 sezony a później go sprzedałem i do dzisiaj żałuję. Wskazałem właśnie Okumę, gdyż ten kołowrotek przeszedł dużo w moich rękach a nawet dużo więcej niż obecnie posiadane młynki i był jedynym kołowrotkiem, który wówczas używałem, nie był serwisowany, smarowany itp.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okuma miała kilka perełek właśnie ww Vs, Alumina, i dosyć sentymentalnie Epix Pro gdyż do dziś mam Pb suma zlowionego na nią w 2008 roku

 

Mam cyckie cy i używam od zawsze. Potwierdzam ich trwałość. VS na pstrąga, Alumine na wszystko, Epix pro na grunt.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre w swej niskośredniej klasie nie znaczy top, bo do tego im dalej niż młodej k do renty. Zaraz zaczną się tu pojawiać, jak zbam życie, Zaubery wszelakie pospołu z Ninjami... litości

Zgoda że najdroższe nie musi oznaczać najlepsze, ale niestety nie da zaprzeczyć, że te najlepsze młynki znajdziemy na górnych półeczkach...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shimano super aero tzw. Czarnuch, 13 lat śmigał bez rozkręcania i smarowania, sprzedałem w pełni sprawny koledze, obecnie łowię na stradica rozm. 1000 i 4000 z Malezji, jak na razie od dwóch sezonów nic się nie dzieje. Jeśli chodzi o koszty i trwałość to czarnuch jest na pierwszym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi brodami to już nie raz słyszę, ja nawijam z margines em ok 2 mm od rantu szpuli, plecionka to sunline 0,40

 

Nie zdazylo mi się mieć ani jednego splatania

Ja łowię pletką 0,12 i przez rok czasu nie mogę się doczekać tej często opisywanej brody...

Jedyne do czego w slammerze można się doczepić to niezbyt aksamitna praca:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rexxx: skoro smigał od 13 sezonów (a czarnuchy to już teraz chyba wszystkie pełnoletnie) to nie lapie się do młynków ostatnich 10 lat.

 

Co za czasy... to, że kręciek łowi od 2 sezonów i nic się z nim złego nie dzieje to już top ten dekady... niedługo będziemy się chwalić młynkami ktore przetrwały cały sezon w pełnej sprawności...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...