roost Opublikowano 4 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Witam, nie znalazłem tematu dot. tej rzeczki, także ktoś z forumowiczów łowi na tej rzeczce? Czy coś tam w ogóle pływa? Wygląd może odstraszyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amstaf358 Opublikowano 4 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 (edytowane) Wszystko pływa,a najwięcej kleni i brzan........https://dlaryb.pl/portal/news_2/mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-od-pierwszego-%C5%82owienia-rzeka-nysa-%C5%82u%C5%BCycka-r120/ http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/2074 Edytowane 4 Września 2018 przez delux64 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybspinn Opublikowano 4 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Zależy o który odcinek pytasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roost Opublikowano 4 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2018 Szczególnie okolice Zgorzelca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Falkon750 Opublikowano 5 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2018 Ja łowię dość często a mieszkam koło Zgorzelca. Co dokładnie cię interesuje.Odcinki nie wszystkie są rybne ale głównie dużo klenia ,okoni, brzany a także dużego bolka można trafić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybspinn Opublikowano 6 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2018 Wygląd może odstraszyć...Co masz na myśli ? Co do ryb, to tak jak poprzednik pisał to jest trochę klenia, ale żeby połowić większe to trzeba trochę czasu na rzeka spędzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roost Opublikowano 6 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2018 Szczególnie chodzi mi o pływające śmieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybspinn Opublikowano 6 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2018 Jest ich tyle samo co w innych rzekach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 17 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2019 Przy okazji zajrzałem z ciekawości do Goerlitz i jestem pod wrażeniem miasta i oczywiście Nysy Łużyckiej. W tym roku na pewno wybiorę się tam na weekendowe zwiedzanie i łowienie. Nie mam ambicji żeby gonić za okazami i jestem ciekawy czy na odcinku miejskim mam szansę coś złowić? Będę wdzięczny za wszelkie uwagi dotyczące łowienia na NŁ w tej okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 22 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2019 Przypadkiem trafiłem na ten temat, a tutaj nawet link do mojego wpisu na innym forum jeśli chodzi o Nysę w okolicy Görlitz, to tam aż moja wiedza nie sięga. Ale od Rothenburga aż do tamy w Przysiece to moje rejony. Ten odcinek to kleń, okoń i coraz częściej słychać o ładnej brzanie. No i Rothenburg to kropasy się trafiają często. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiemnastak Opublikowano 23 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2019 Emil zapomniałeś dodać że dojazd na wysokość samego Rothenburga nie jest łatwy, to już Dolnośląskie.Cała granica między nimi a Lubuskim jest odgrodzona szlabanami. Generalnie plątanie się po leśnych drogach zakończy się mandatem, ze względu na Głuszce i Cietrzewie które tam są zasiedlane.Odległość od najbliższej wioski do Rothenburga to 7km ciągłego lasu.Nysa jest tam płytka , a pstrągów tyle samo jak i w innych miejscach, padają przypadkowo.Ciekawostka ,akurat tam 2 Armia Wojska Polskiego pod dowództwem gen Świerczewskiego forsowała nysę, walki były wyjątkowo krwawe. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 23 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2019 (edytowane) Auto zostawia się na wysokości trzeciej tamy za Sobolicami. Faktem jest, że trzeba się trochę nachodzić właśnie ze względu na szlabany. Ale można wzdłuż Nysy dość fajnie pochodzić, sporo ścieżek jeszcze się zachowało po granicznikach. Najbardziej irytujące jest, że Niemcy wzdłuż Nysy mają ścieżki rowerowe, a my po krzakach łazimy. Jeśli chodzi o głębokość, to patrząc że na sporej odległości nie ma żadnej tamy, nie jest źle. Idzie sporo dołków namierzyć. Co do ilości pstrąga, to patrząc na moje najbliższe okolice czy Sobolice, Bucze, Przewóz to jest tam go zdecydowanie więcej. Co do historii, to faktycznie warto zobaczyć tam pomnik, jak i pozostałości po wiosce. Pierwsze ślady forsowania Nysy są już tuż przed wspomnianą trzecią tamą. Z okolic Rothenburga również rosyjska artyleria osłaniała marsz na Berlin. Obok Pominika II Armii Polskiej, jest również stary kozacki cmentarz. Edytowane 23 Stycznia 2019 przez mav3rick 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytec Opublikowano 23 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2019 Fajnie opisujecie rzekę, okolicę i związaną z nimi historię Lubię odwiedzać takie miejsca i NŁ jest zdecydowanie na moim celowniku w tym roku, pozostaje wybrać dobry czas i jakąś bazę w okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bob74 Opublikowano 23 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2019 ...mam rodzinną historię z pokonywania Nysy Łużyckiej. Starszy brat dziadka, Stanisław, zostal tam ranny w nogę, kolano, zwany Kulawym Staśkiem, 17 kiwetnia 1945. Dane o 32 Budziszyńskim Pułku Piechoty, zapewne osiągalne w Głównej Bibliotece Wojskowej, nazwa jednostki to już zapewne PRL 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mav3rick Opublikowano 23 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2019 Ja lubię właśnie takie ciekawostki. Już moja wiedza o dany Pułk została poszerzona. Ogólnie nie pochodzę z tych stron, ale będąc nad wodą i widząc jakieś opuszczone zabudowania, staram się poznawać ich historię. Łączę przyjemne z pożytecznym w Rothenburgu jest również pomnik ku pamięci żołnierzy Radzieckich, jak i Polskiej II Armii. Ale koniec OT, to temat wędkarski 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.