Skocz do zawartości

KUPUJEMY ŁÓDKĘ


gajowy

Rekomendowane odpowiedzi

super strona.

 

ale i tak nei dowiedzialem sie wszystkiego czego bym chcial

Ten artykuł może nie wyczerpuje całkiem tematu, ale do wyboru pierwszej łódki starczy. A co chcesz jeszcze wiedzieć ?

 

cizko mi ocenic ksztalt mojej lodki podlug kryteriow z tej strony

tak wyglada moja:

 

https://lh5.googleusercontent.com/-gL7IjzBIWZw/ThM6nXMI_VI/AAAAAAAAAEA/gJXWpF5kFwM/s640/Image0187.jpg

 

czyli teoretycznie mniej stabilna, ale ona wazy swoje i raczej o stabilnosc mnie nie martwi (przy wietrze okolo 20-30km/h jest na pokladzie calkiem lajtowo - da sie lowic w dryfie)

Dziwi mnie natomiast temat dryfowania - bo ona dryfuje bokiem nawet jak mam zalozona dryfkotwe na dziobie - lina do dryfkotwy od razu po opuszczeniu burty zakreca o 90 stopni...

Mam gdzies fotke (nie na necie) z dryfu przy predkosci okolo 10 km/h (wiatr wial w porywach okolo 50km/h) z dryfkotwka stozkowa 1,2x1,2m (lodka ma 17 stop) i nawet po kilkuset metrach drufu ciagle plynelismy bokiem do fali...

Zastanawiam sie czy to kwestia:

zlego umiejscowienia dryfkotwy (szla centralnei ze srodku dziobu/a)

zlego rozlozenia ladunku na lodzi (wiekszosc obciazenia na rufie)

TTTM - ksztalt kadluba czy jego wywazenie

wszystkiego/niektorych powyzszych.

 

a pytam na razie funduszy 0, ale w przyszlosci rozwazalbym zakup aluminiowki (skakanie nad lawkami mnie nie bawi chcialbym cos z plaskim pokladem bo i tak jak nie wieje strasznie to preferuje stac na pokladzie...) i chcialbym wiedziec czy bedzie sie lepiej zachowywala w dryfie..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest właśnie typowa szalupa wypornościowa wiosłowa ....czyli taka jak wg powyższego artykułu nie nadaje się do wędkowania :mellow: :lol: Półokrągła podłoga, zwężenie i podniesienie kadłuba na rufie i pewnie jeszcze olbrzymi kil ???

Ale tym bym się nie przejmował. Jest tak, że jak się nie ma co się lubi to się.........śpi z własną żoną.

Faktycznie stateczność tej łodzi będzie wynikała bardziej z ciężaru niż z kształtu.

Ale jak stoi na kotwicy z dziobu to się ustawia dziobem do wiatru ...wg. mnie dryfkotwa stawia łodzi za mały opór (pewnie za mała)...czyli siła łodzi w bocznym dryfie jest bardzo duża. Wynika to z kształtu kadłuba.

Jeżeli faktycznie ma 5,1 m długości to masz bezpieczną i dzielną jednostkę, która bardzo dobrze będzie pływała na elektryku i na wiosłach, oraz na małym uciągowym silniku spalinowym ale nigdy nie popłynie w tzw. ślizgu. Będzie ona przy dużej fali unosić się mocno w płaszczyźnie góra-dół a nie kiwać na boki, ale za to przechyli się od sił takich jak poruszanie się ludzi na łodzi lub niesymetryczne rozłożenie ładunki. Czyli na Śniardwy może być ....byle się za dużo nie przechylać, i pływać dziobem do fali. B)

A szerokość i wagę łodzi znasz ?

Aha...jak kupisz aluminiaka...to się dopiero naskaczesz przez ławki i nastoisz na krzywej podłodze ...bo one najczęściej tak mają. W ławkach zawieszonych nad podłogą mają zrobione komory wypornościowe tak, że praktycznie na bakisty nic nie zostaje a na podłodze drewnianą kratkę gdzie wpada co się da. W Linderze maiłem coś takiego, że z tylnej ławki wszystko spadało pod ławkę w dziurę przy rufie która spełniała zadanie jakby komory silnika i żeby wyjąć trzeb było podnieść kratki, potem położyć się na podłodze...a potem to wyjąć na ogół z wody której resztki tam były. Straciłem w ten sposób 2 telefony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A szerokość i wagę łodzi znasz ?

 

nie chce mi sie isc na pole teraz, ale wydaje mi sie, ze okolo 1,8m szerokosc w najszerszym miejscu. Wagi nie znam - wyciagarka na dziobie przyczepy ma opis 600Kg i jak wciagam nia lodz na pol sucho (znaczy kiepski slip i nie moge wjechac samochodem tak daleko w wode tak by lodz wplynela na przyczepe) to musze sie niezle namachac ta korba a i nieraz pchacza poprosic (kil lodzi wjezdza na rolki boki sa podparte na poduszkach w srodku dlugosci lodzi). Lodz na dziobie i rufie ma wbudowane plywaki (znaczy unosila by sie na powierzchni nawet zlamana na pol)

wykonana jest z laminatu okolo 5-7mm? jesli dobrze pamietam + kill i 2 dechy po bokach + lawki + drewno dookola obstawiam samo drewno wazy kilkadziesiat kg

 

Co do aluminiaka myslalem o czyms z plaska podloga z wykladzina antyposlizgowa widzialem kilka (fakt jak chcialem poszukac to nic nie moglem wygooglowac takiego - wszystkie z lawkami)...

 

Ps moja lodz miala bakiste na dziobie (dla tego ja kupilem chcialem miec jakis schowek) i okazalo sie to najwieksza wtopa z mojej strony (na zdjeciu wlasnie byla w trakcie wymiany zgnilych desek) bo sie okazalo, ze po irlandzku ktos zapomnial pomalowac i zabezpieczyc wnetrze bakisty a drugi artysta wsadzil tam cos mokrego - z wierzchu wygladalo ladnie a przez przypadek 5cm drewna srubokretem przebilem i okazalo sie, ze obie dechy (relingi? gunwale po angielsku) maja ladne kapelusiki w srodku.... tak wiec bakista zostala rozebrana i teraz mam tam pojemnik na kotwice/dryfkotwe + wyciagarke do kotwicy...

 

edit: cos ala buster L mi chodzilo - w katalogu wyglada na plaska podloge.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuję :najwieksze jeziora po jakich plywalem do tej pory maja jakies 7-10km dlugosci i przy wietrze w granicach do 20-30km/h lodz jest ok (do poki nie plyniesz pod katem tak powiedzmy 45 stopni do fal bo wtedy na rufe leca wiadra wody..

 

Ja mam trochę inne podejście do łodzi. Tak naprawdę przy wietrze 40 km/h to się i tak nie da łowić i nieraz trzeba uciekać.... i to szybko

Preferuje szybkie łodzie motorowe...nawet jeśli są mniejsze i teoretycznie przeznaczone niby na mniejsze fale...ale tylko niby. Spójrz na te Nitro Z5(zdjęcie we wcześniejszym poście) ..to ma burty tylko 50 cm przy długości 5,30x2,38. Ale woda niech się wlewa ile byle pompy nadążały wylewać ..a w razie W można szybko uciec płynąć szybko po dużych falach. To idzie bez problemu i twardo górą po falach . Na zatoce też taka pływałem. Płaską podłogę ma i dużo innych bajerów..z lodówką włącznie.

Nie dziwi mnie, że u Ciebie pływają takimi łajbami. Przyzwyczaili się, od czasu jak jeszcze silników nie było...i tak im dobrze. ( Ale co się dziwić , jak to kraj, gdzie pasażer prowadzi samochód a kierowca to nawet kierownicy nie ma....niereformowalne. :

A pływać można na wszystkim ....tak też.

 

 

To jest typowa Pangaboat która ma stosunkowo niskie burty ( na tyle łodzi 50 cm) ale dobrze odkładający wodę dziób. Pływa super w ślizgu.

post-5215-1348916436,5718_thumb.jpg

post-5215-1348916436,8329_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam trochę inne podejście do łodzi. Tak naprawdę przy wietrze 40 km/h to się i tak nie da łowić i nieraz trzeba uciekać.... i to szybko

 

 

hehe to bym pol roku jej z domu nei wyciagal (klimat inny jak w pl - wiatry 30km/h to nie sa cuda ani halne - na sobote na jezioro zaporowe kolo mnie zapowiadaja porywy do 36 MIL/h a sredni wiatr 10-14 MIL/h

niedawno na zawodach (z brzegu) tak wialo ze wedka 10-40g (berkley cherywood spin) uginala mi sie sama pod naporem wiatru.. ;P

niemniej potwierdzam jak wtedy nas znosilo te okolice 10km/h to spinningu nie bylo - pod wiatr rzucic nie dawalem rady a z wiatem sciagac nei nadazalem...

 

a miejscowi w gorsze wiatry lowia pstragi na MUCHE z lodzi...

ZTCMSW to jest jakas tutejsza technika prowadzenia muchy na dlugiej lince (zylce chyba?) i dlugiej wedce (slyszalem o matchowkach) daleko za lodzia w trakcie gdy ta dryfuje swobodnie - ale expert jestem rzaden...)

 

Ps nie chce torpedy (bo jakbym chcial to bym kupil jakiegos sppedboata z silnikiem 50-100km) tylko denerwuje mnie to dryfowanie bokiem, ale biore pod uwage, ze to dryfkotwa za mala do tendencji lodzi i tyle - sprobuje przyczyc od kolegi 2 dryfkotwe i zobaczyc co bedzie... ciekawe, ze pod 4,5kg skladana kotwica tradycyjna obraca sie dziobem do fali nawet jak dalej dryfuje...

 

Ps co do bajerow by lidz byla wedkarska:

https://lh3.googleusercontent.com/-7GtlcmLCL5A/ThMO4Gvj9wI/A AAAAAAAABM/I608uiRMT1E/s500/DSCF0371.JPG

uchwyt na przynety/narzedzia + ten gzymsik trzyma mi pudelka by przy przechylach nie spadaly do wody

 

+ nie mam na fotkach w necie fotela z tylu lodzi + uchwytu do echosondy (i akumulatora pod lawka) pod jedna z lawek mam tez zamontowany zbiornik na paliwo do silnika.

Wzdluz burt mam uchwyty na wedki (w miejscach gdzie i tak sie nei da siedziec) jak cos moge zrobic fotki i wkleic jutro..

generalnei ciagle ta lodke przerabiam do momentu az zaczalem sie zastanawiac czy nei zostac wytworca jakis bajerow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozglądałem się ostatnio za aluminiowymi łodziami z płaską podłogą, bo faktycznie, nie łatwo takie znaleźć.

 

Znalazłem producenta, który robi takie łodzie. Jak na mój gust wyglądają nieźle. Nie mogę tylko znaleźć żadnych informacji, jak te łodzie sprawują się na wodzie.

 

http://www.lodzie-aluminiowe.pl/

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jedna z tych łodzi wystawiona jest na allegro. Cena zdaje się około 20 tys. Konstrukcje wyglądają ciekawie, ale bałbym się kupić nie sprawdzając ich na wodzie.

 

Linderem nie pływałem, ale na forum kilka osób ma z tymi łodziami doświadczenia. Widziałem model Sportsman 445 w ślizgu (silnik 30 km). Szedł jak burza. Ale jak oglądam te łodzie w katalogu, wydają się mieć bardzo mały fragment płaskiej podłogi. Nie do końca mi to odpowiada, gdyż z łodzi głównie spinninguję i wołałbym mieć szersze, płaskie dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja w tzw. miedzyczasie bylem na targach wedkarskich i okazalo sie, ze ktos pomyslal i da sie kupic nowa/przerobic moja lodke by miala plaska podloge.

 

moja wyglada mniejwiecej tak:

http://lougharrowboats.ie/data/images1/8n.jpg

 

 

A moze wygladac tak:

http://lougharrowboats.ie/data/images1/csm14a.jpg

 

jest tez wersja gdzie tylnej lawki typu podkowa nie ma i z tylu jest taki sam fotel obrotowy jak z przodu.

 

az sie deczko zastanawiam czy samemu jej nie przerobic do kupy trzeba maty, zywice i troche drewna (bo lawki procz siedzen spelniaja tez role wzmacniajaca kadlub).

 

Ps zastanawiam sie tylko jak sie siedzi na takim fotelu na duuzej fali....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie zastanawiam nad czyms nisko budzetowym i kompaktowym , widzial ktos moze na zywo lub testowal te skladane lodki?

 

http://www.lizel.pl/luxmax_20.html

 

ja ja chcialem kupic 2 lata temu i w przeddzien zlozenia zamowienia stracilem prace a wraz z nia vana w ktorym miala jezdzic... I koniec koncow chyba nei zaluje.

 

znalazlem kilka innych opcji port a boat fajny koncept.

Cos mi swita o nazwie stynka jako skladanej lodzi.

 

A jak tak mocniej pomyslec to chyba wolalbym ponton.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...