Skocz do zawartości

Noszenie ciężkich much, a stożek przedni linki


Krzysiek Dmyszewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie do kogoś, kto przetestował w terenie następujący model:

 

- streamer np. 15 cm lekko obciążony i nasiąknięty wodą

- test linką o standardowym 10 stopowym stożku przednim w klasie N, np. #7 Cortland 333 lub podobne profile

- test linką o krótkim 5 stopowym stożku przednim (lub krótszym) w klasie N - 1, np. #6 Airflo Bass/Pike lub analogiczne

 

Dla mnie najważniejszą informacją zwrotną jest to, czy w praktyce linka o klasę niższa rzuca:

- lepiej

- tak samo

- gorzej

muchą o zadanym gabarycie.

 

Bardzo proszę o odpowiedzi osoby tylko i wyłącznie te, które podobną podmiankę zestawu zaliczyły na rybach i zapamiętały takie doświadczenie. Poproszę o praktyczne wnioski z tego płynące.

 

Innymi słowy jakby wyglądał np. wykres noszenia muchy o określonej masie w funkcji stożek przedni (oś X) vs. klasa AFTMA (oś Y). Jak bardzo skośna byłaby to linia i czy sam kształt stożka przedniego może dać nam noszenie muchy analogiczne do wyższych klas linek o stożkach standardowych (10 stóp) lub presentation (13 stóp i więcej).

 

Edit: Fakt, że noszenie jest lepsze znam z autopsji, ale niestety tylko w klasach "chruścikowo-jętkowych" czyli #4. Nie testowałem takiego porównania dla dużych much, gdzie stosunek masy muchy do masy głowicy jest mniej korzystny dla wyrazistości owego zjawiska (masa chruścika / masa #4 vs. masa "kurczaka" / masa #7).

 

Jeśli nikt nie napisze nic ciekawego w tym wątku, dokonam tego testu samodzielnie i napiszę w tym wątku. Ale to kosztuje i chciałbym tego uniknąć. Proszę tylko moderatorów, aby nie walczyli ze stożkami przednimi i nie blokowali wątku tylko dlatego, że komuś zechce się z tego śmiać.

 

 

Pozdrowienia

Krzysiek

Edytowane przez Krzysiek Dmyszewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nikt nie robił testów porównawczych w terenie noszenia WF-7-F o standardowym stożku przednim (+- długość wędki) z linką WF-6-F o krótkim stożku przednim (+- 1/2 długości wędki) - to zapytam inaczej.

 

Czy ktokolwiek posiada linkę #6 pływającą, maczugowatą i jakie największe muchy z tym dobrze latają. Piszę dobrze, ponieważ muchę można też wyrzucić samym blankiem, a sznur będzie się tylko telepał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek, nie bardzo kumam co chesz uzyskać za odpowiedź.

Zadałeś pytanie o stożek jednoczęsnie różnicując klasę linki (bywa że ma to większe znaczenie), a teraz piszesz o rzucaniu samym blankiem, gdzie linka przeszkadza, czyli nasiakniętą muchą i rzut wykorzystujący jej ciężar.

Obawaiam się że nie uzyskasz odpowiedzi, bo ludzie nie będą kombinować, tylko do dużych much wezmą cięzki kij z cięzką linką która pociągnie dużą muchę.

Przejrzenie na szybko profilów linek dedykowanych Pike/Muskie to krótka stosunkow głowica ze skupiona masą, a w kilku przypadkach body podzielone tak że z przodu na dośc długim odcinku się zwęża (Rio Pike) lub wręcz odwrotnie (OBS).

Tak więc rozważania teoretyczne, jak i testy mogą wyjść zupelnie różnie, róznym osobom, w zależności choćby od konstrukcji muchy i tego czy zbierze dużą ilość wody, będzie miała wagę i minimalny opór w powietrzu, czy też wręcz odwrotnie, konstrukcja ażurowa, która przy backcaście wodę zrzuci i bedzie się zachowywała jak spadochron...

Edytowane przez venom_666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze pojmuję intencje pytającego, rzecz jest o wyższości rzeźby nad masą. Z mojej praktyki: nie Krzysztof, agresywny profil nie pomoże, gdy masy nie staje. Oczywiście profil nie jest całkiem bez wpływu obsługę dużych przynęt, ale najpierw masa, potem rzeźba, każdy kark ci to powie. ...

Edytowane przez mack
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją intencją jest 10 stopowy kij w klasie #6 i kołowrotek kasetowy z dwiema linkami, jedną o klasycznym profilu WF, do łowienia odrzańskich kleni, jazi, boleni itd., a drugą o profilu maczugowatym do łowienia szczupaków. 10 stóp dlatego, że ma być to również wędka do łowienia brzan na dolną nimfę na duże imitacje chruścików domkowych z przyponem min. 0,23 mm. I gdyby najbardziej agresywne linki #6 nosiły muchy tak samo jak klasyczne linki WF w klasie 7 (a to akurat przetestowałem), wtedy mam uniwersał na dużą nizinną rzekę. Nie piszę o rzucaniu muchy blankiem, bo to robiłem już z linką Airflo #4 - ale nie o to mi teraz chodzi.

 

Myślałem raczej o Cortland Precision Big Fly, ponieważ np. Rio Big Nasty jest dla mnie nieco za droga, a charakterystykę profilu ma zbliżoną do wspomnianego Cortlanda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic mi to nie przeszkadza, ale na razie myślę o tej zmienności i staram się nie mieszać ze sobą innych zmienności.

 

Jak tą inwestygację zakończę, wtedy mogę sobie skakać po klasach. A poza tym mam cichą nadzieję, że Cortland Big Fly #6 lepiej poniesie muszysko niż klasyczna WF #7 ( żeby było jasne: z klasycznym profilem przednim, czyli ok. 9 - 10 stóp). To, że później może sobie założę #7 to już jest inny temat i inny suwak w muchowej zabawie.

 

Na razie wiem dwie rzeczy z praktyki:

- Traper Impulse #4 lepiej sobie radzi z dużym suchym chrustem niż dowolna linka klasyczna WF #4

- Airflo Nymph (dziś Impact) #6 lepiej z jętką majową niż dowolna klasyczna WF #6

 

Nie wiem jednak czy #6 Big Fly / Bass / Pike i inna o 1,5 m stożku przednim lepiej niesie muchę niż tradycyjna WF #7. I tylko tyle chciałbym wiedzieć  :) Innymi słowy, czy maczugowata linka o klasę lżejsza lepiej niesie duże streamery niż klasyczna o klasę cięższa. Chyba już wyjaśniłem to, czego potrzebuję.

 

Proszę nie wchodźmy w utarczki, jak ktoś sprawdził - niech napisze owoce eksperymentu i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne tam utarczki po prostu dyskusja nad tematem. Niestety nie mam doświadczeń z linkami o agresywnym profilu w tak niskich klasach. Do dużych much mam zestaw #9 i tutaj zdecydowanie preferuję linki o dłuższym przednim stożku. Noszą muchy tak samo dobrze jak te o agresywnym profilu a nie mają tendencji do kopania jak się pętla prostuje jeśli rzut jest overpowered. Ale to może wynikać z tego że używam kijów fast.

Powiem tak do dużych much o wiele wsžniejsze jest skupienie masy czyli mała długość samej głowicy niż długość przedniego taperu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, ale trzymajmy się w rozmowie zasady Ceteris paribus, dlatego nie interferujmy ze sobą typu profilu, z masą lub długością głowicy - bo nie dogadamy się nigdy. Przyjmując taką samą masę i tą samą długość głowicy, jaka jest zmienność oparta wyłącznie o kształt profilu?

 

Załóżmy 10 m głowicę w dwóch linkach o takiej samej masie, w jednej masz 1,5 m stożka z przodu, w drugiej 3 m. Odczuwalne w łowieniu streamerami?

Edytowane przez Krzysiek Dmyszewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach eksperymentu - klasyczna WF#8 z normalnym 5 stopowym taperem vs odwrócona "tył na przód" głowica skagitowa 200 Grain.

Waga analogiczna - odwrócony skagit zdecydowanie lepiej transportuje ciężkie muchy.

Rio OBS/ Cortland Big Fly - będzie Ci lepiej szarpał duże muchy niż klasyczna WF, nawet jeśli będzie miał klasę niżej, a to ze względu na skupioną w przedniej częsci masę.

 

Edit:

Profil ma znaczenie, bo to własnie skupiona masa.

 

Edit2:

Róznica będzie niewielka na korzyśc krótszego stożka

Edytowane przez venom_666
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Rio OBS/ Cortland Big Fly - będzie Ci lepiej szarpał duże muchy niż klasyczna WF, nawet jeśli będzie miał klasę niżej, a to ze względu na skupioną w przedniej częsci masę.

 

Ja tak właśnie nie uważam, jeśli ta "klasyczna WF" będzie miała taka sama długość głowicy jak porównywany z nią OBS czy skagit to różnica będzie moim zdaniem niewielka. To że OBS lepiej nosi duże muchy wynika głownie z jego przeciążenia w porównaniu z WFką, która prawdopodobnie będzie trzymać klasę AFTMA, i z jego cienkiej rozbiegówki, a nie z cudownego profilu głowicy. Moim zdaniem agresywny profil, w rozumieniu krótki przedni taper, to 90% marketing.

 

Inaczej mówiąc OBS będzie miotał tak samo dobrze duże much jak klasyczne WF o zbliżonej długości głowicy, tylko o 2 klasy cięższa, dzięki czemu rzeczywista masa jej głowicy będzie porównywalna z OBS.

Edytowane przez mack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Cortland Big Fly - będzie Ci lepiej szarpał duże muchy niż klasyczna WF

 

Patrzałem teraz na profil tej linki, to tam jest tylko 7,75 m głowicy razem z tylnim stożkiem (ja go wliczam zawsze do głowicy), a stożek przedni tylko 0,9 m. Jak jakaś rakieta  :)

 

Mack, marketing nie marketing, trzeba by zrobić test linek takich samych, ale różniących się tylko tą jedną cechą. Albo nas wkręcają, albo możemy to wykorzystać na rybach...

Edytowane przez Krzysiek Dmyszewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mack, czy OBS jest przeciążony, to sprawa dyskusyjna. Wynika to dość prosto z klas AFTM. Wszyscy rozpatrujemy tylko owo magiczne 9,14, podczas gdy standardowa długośc głowicy wynosi +/- 12,5 metra

OBS ma głowicę 30 stóp ale zachowaną wagę głowicy pełnej WF, stąd wrażenie przeciążenia.

Rzucasz więc czy to OBS, czy pełną głowicą WF taką samą wagą. Dodatkowo masz przesuniętą do przodu masę.

Mozna uwiązać na końcu runningu ciężarek o załozonej wadze i muchę na przyponie - wystrzeli jeszcze lepiej rzutem czysto spinningowym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie ja zwariuje :) Przecież napisałem ze chodzi o rozkład masy na długości dlatego założyłem że porównywalna WF ka ma taka sama długość głowicy jak OBS. Tak zresztą życzył sobie Krzysztof żeby nie mieszać długości z kształtem przedniego stożka. Oczywiste jest że jak WF będzie miała głowice 16m to rozwinięta w całości za ostatnia przelotką będzie ważyć dużo więcej niż standard AFMA jakim oznaczoną tą linkę. Ale nie będzie już skupienia masy pozwalającego obrócić dużą muchę.

Dlatego uważam że kluczem do linki big fly jest krótka głowica i jej faktyczna masa, bo przy jej długości poniżej 10m taper jest drugorzędny. Przykładem linka SA SIEGE stworzona do dużych much, zgłowica o profilu ... triangle.

 

A miałem tylko wejść i wyjść... :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zaraz zwariuję, do dużych much triangle, maczuga, no niech będzie może cokolwiek?  :blink:

 Jak kij szybki to triangle, jak wolny to maczuga, jak ci nie zależy, to cokolwiek, byle krótkie i ciężkie. Gnom 3 jest najlepszy.

Edytowane przez mack
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do "kurczaków" lubię linki o gł. ok. 10m, np. Guideline Pike (nie robią #6) lub Airflo 40+. A ostatnio coraz lepiej się dogaduję z Big Mama o ponad 12-sto metrowej głowicy... No ale to wszystko w klasach #8-9...

A ja właśnie, jak przesiadłem się z xi2 na ona #9, który jest diablo szybki, posprzedawałem OBSy i GL piki i kupiłem boostery. Masa głowicy podobna tylko taper dłuższy, no i nie ma kształtu maczugi. Tak na dobrą sprawę to proporcje boostery pasują jak znalazł do uniwersalnej WFki. Tylko masa głowicy 22g jest z linki big fly i to robi całą robotę. Tylko dłuższy przedni taper zapewnia płynne rozładowanie energii i nie ma problemu z kopaniem przy nawrotach

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Kupiłem kiedyś na e-bay za grosze Airflo 40+ WF9 w piątym stopniu tonięcia. Przeleżała nieużywana jakiś czas więc postanowiłem ją zagospodarować. Obciąłem głowicę o około 3,5-4m i stosowałem ją do wędki #5. Jeden wymach i leciało lepiej jak ze spinningu. Mam również wrażenie że łatwiej się rzucało większymi muchami. Oczywiście o stożkach przy takiej tonącej lince to pewnie nie ma co gadać, niemniej jednak skupienie większej masy z przodu zawsze ułatwi daleki rzut dużą muchą.

Moje rozwiązanie miało jedną wadę. Rzucało się tym jak cepem, finezja level 0.

Obciąłem niestety głowicę na jakimś żelastwie lub skale w Białym Dunajcu centralnie na łączeniu głowicy i runningu, jednak nigdy nie wróciłem później do takiego rozwiązania. 

 

pzdr WOW 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją intencją jest 10 stopowy kij w klasie #6 i kołowrotek kasetowy z dwiema linkami, jedną o klasycznym profilu WF, do łowienia odrzańskich kleni, jazi, boleni itd., a drugą o profilu maczugowatym do łowienia szczupaków. 10 stóp dlatego, że ma być to również wędka do łowienia brzan na dolną nimfę na duże imitacje chruścików domkowych z przyponem min. 0,23 mm. I gdyby najbardziej agresywne linki #6 nosiły muchy tak samo jak klasyczne linki WF w klasie 7 (a to akurat przetestowałem), wtedy mam uniwersał na dużą nizinną rzekę.

 

Jedną linkę tego nie ogarniesz. Pytanie na jaki dystans mają latać te streamery szczupakowe, jak głęboko będziesz je prowadził i jak będziesz łowił na nimfę, na krótko czy z rzutu linką. Jak nie będziesz próbował łowić szczupaków pod przeciwnym brzegiem Odry, ew. w klatkach o głębokości 5 metrów a łowiąc na nimfę będziesz kładł linkę na wodzie to ja bym zestawił dobry i mocny, niekoniecznie drogi kij o akcji medium np. któregoś Greysa o dł. 9'6" w klasie 6 ze standardową linką WF-6-F na klenio-jazie i WF-7-I  plus dwa łososiowe polilidery 3,0m: szybko tonący i super extra szybko tonący, które mogą Ci pomóc sięgnąć głębiej do, powiedzmy 2 metrów - przyda się gdy szczupaki nie będą skakać do płytko prowadzonych much no i jest nadzieja na branie dziennego sandacza.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...