Skocz do zawartości

ochrona rzek WWF


woblery L.E.

Rekomendowane odpowiedzi

Z uwagą prześledziłem dyskusję i nie zauważyłem żeby ktoś odpowiedział na pytanie - czy jest inna organizacja na terenie Polski, która wymiernie wspiera ochronę środowiska ze szczególną uwagą na rzeki i dysponuje analogicznym potencjałem? 

 

Nikt też nie polemizuje z tym, że rzeki wymagają ochrony ... powiedzcie mi w takim razie, jakie znaczenie ma to kogo organizator pozyskuje do finansowania swojej działalności? Po co robić gównoburzę zamiast wykorzystać okazję i powstrzymać pompowanie ścieków do rzeki albo meliorację małej pstrągowej rzeki itd? 

 

Pozwolę sobie na tym zakończyć aktywność w temacie, ponieważ jego "popularność" niestety wynika z konfrontacji poglądów użytkowników a nie jak w moim przekonaniu być powinno z chęci działania i troski o środowisko naturalne. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uwagą prześledziłem dyskusję i nie zauważyłem żeby ktoś odpowiedział na pytanie - czy jest inna organizacja na terenie Polski, która wymiernie wspiera ochronę środowiska ze szczególną uwagą na rzeki i dysponuje analogicznym potencjałem?

 

Nikt też nie polemizuje z tym, że rzeki wymagają ochrony ... powiedzcie mi w takim razie, jakie znaczenie ma to kogo organizator pozyskuje do finansowania swojej działalności? Po co robić gównoburzę zamiast wykorzystać okazję i powstrzymać pompowanie ścieków do rzeki albo meliorację małej pstrągowej rzeki itd?

 

Pozwolę sobie na tym zakończyć aktywność w temacie, ponieważ jego "popularność" niestety wynika z konfrontacji poglądów użytkowników a nie jak w moim przekonaniu być powinno z chęci działania i troski o środowisko naturalne.

Organizacji jako takiej nie ma, to fakt. Są tylko grupy zapaleńców co się organizują i coś statają zrobić.

Problem polega na tym że stosunek pozyskanych pieniędzy do ich wykorzystania na te cele ochrony jest delikatnie mówiąc zaburzony.

 

Oczywiście możesz wspierać takie organizacje. Jak to mawiają głupich nie sieją ????

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uwagą prześledziłem dyskusję i nie zauważyłem żeby ktoś odpowiedział na pytanie - czy jest inna organizacja na terenie Polski, która wymiernie wspiera ochronę środowiska ze szczególną uwagą na rzeki i dysponuje analogicznym potencjałem?

 

Wojtek, więcej wiary. Nie wiem jak z rzekami, nie mniej ochrona środowiska jest wspierana http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1,35063,19188429,biskupi-palenie-plastiku-w-piecach-to-grzech-i-lekkomyslnosc.html . Czy wymiernie, to trzeba sobie indywidualnie odpowiedzieć na to pytanie. Potencjał organizacji? Wpływy w 2017 roku ok. 2,8 mld złotych i przedstawicielstwo prawie w każdej miejscowości i dzielnicy.

Edytowane przez theslut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

https://smoglab.pl/rzad-chce-wpuscic-w-kanal-polskie-rzeki-a-przy-okazji-nas-wszystkich/?fbclid=IwAR2FQ1PgbgzJ04sw1RjIigaAu0BP9kAmDR6DIWqGbHgXKBO_QTo8hZXZGgQ

 

Bardzo ważny artykuł, polecam lekturę, włos się na głowie jeży co nam szykuje polski rząd... Żadnych istotnych argumentów za, masa rzeczowych kontrargumentów i dowodów przeciw, a hydrolobby i rząd uważa to za świetną inwestycję i prze do realizacji...

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, należy życzyć Krainie, Której Się Oczko Odlepiło by ten znakomity pomysł legł w gruzach zaraz po wydaniu pierwszych miliardów na badania geologiczne, szkice, rysunki, wizualizacje komputerowe i inne nie wiadomo ile kosztujące pierdoły. Ponieważ jest to prawidłowość w przypadku wszelkich tego typu inwestycji, możemy raczej być spokojni o rzeki, przynajmniej jeśli chodzi o uczynienie z nich betonowych korytek. Pomędrkują, pogłowią się, troskliwie obliczą budżet, a potem odtrąbią, że inwestycja okazuje się zbyt kosztowna i musi zaczekać na tłuste lata. Gawiedź podskoczy z radości nie zauważywszy, że kupa kasy odleciała helikopterem. Wynajętym oficjalnie za pełną stawkę godzinową.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi wodne są dla Polski szczególnie szkodliwe. Podobnie jak autostrady i drogi krajowe.. a nawet tory kolejowe.. Mnóstwo rzeczy się u nas nie sprawdza - nie ma co ryzykować, strach nawet pomyśleć.. :huh: 

Ale w Europie podobno tak bardzo nie szkodzą, a ponoć są tak pożyteczne, że nikt nie protestuje ani nie rezygnuje.. A może tam lud jest bardziej jest ciemny - i nie wie co naprawdę słuszne i dla niego zbawienne?  :)   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Sławku przeczytaj proszę artykuł i rozważ argumenty. Wisła to nie Ren, niekoniecznie to co tam się sprawdza (niezależnie nawet od problemów jakie tam generuje) sprawdzi się u nas.

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego tombraider - w wyścigu po granty, nie obowiązują literalnie żadne ograniczenia dla twórczości ani rozumu.. Kiedy ją czytam - mam wrażenie, że raczej zakłada klapki na oczy.. pogłębiając  deficyt.. :)   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Organizacji jako takiej nie ma, to fakt. Są tylko grupy zapaleńców co się organizują i coś statają zrobić.

Problem polega na tym że stosunek pozyskanych pieniędzy do ich wykorzystania na te cele ochrony jest delikatnie mówiąc zaburzony.

 

Oczywiście możesz wspierać takie organizacje. Jak to mawiają głupich nie sieją

 

@OloPe, mawiają również "nie dyskutuj z debilem bo sprowadzi ci do swojego poziomu i pokona doświadczeniem". Dlatego nie będę już z Tobą rozmawiał. 

 

Drogi wodne są dla Polski szczególnie szkodliwe. Podobnie jak autostrady i drogi krajowe.. a nawet tory kolejowe.. Mnóstwo rzeczy się u nas nie sprawdza - nie ma co ryzykować, strach nawet pomyśleć.. :huh:

Ale w Europie podobno tak bardzo nie szkodzą, a ponoć są tak pożyteczne, że nikt nie protestuje ani nie rezygnuje.. A może tam lud jest bardziej jest ciemny - i nie wie co naprawdę słuszne i dla niego zbawienne?  :)   

 

 

Kolego tombraider - w wyścigu po granty, nie obowiązują literalnie żadne ograniczenia dla twórczości ani rozumu.. Kiedy ją czytam - mam wrażenie, że raczej zakłada klapki na oczy.. pogłębiając  deficyt.. :)   

 

Jest i dyżurny niszczyciel rozmów, wyszukana erudycja, patriotyzm zaściankowy, teorie spiskowe a przy tym zero poważnych argumentów i zaskakujące przyzwolenie na obrażanie innych userów. 

 

Na szczęście świadomość w narodzie rośnie i już nie tylko WWF podejmuje działania w zakresie ochrony rzek, pojawia się coraz więcej krajowych i lokalnych inicjatyw mających na celu ochronę rzek i wszelkiej maści wód powierzchniowych. Zupełnie bez echa na forum przechodzi ciesząca się ogromną popularnością akcja sprzątania rzek, np. Wart od źródeł o ujścia w którą włączyły się lokalne samorządy, instytucje, przeróżne organizacje i masa zwykłych ludzi, ale to pewnie też zaraz zostanie skrytykowane ... 3 ... 2 ... 1 .. start @SOB ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mowisz i masz.. :) 

W dwie niedziele, na ~100 metrach brzegu zalewu, zebraliśmy z żoną mw 5 worów śmieci - jak co roku - doskonale obywając się bez gwizdka ngosów, albo apeli natchnionych grantobiorców, zupełnie wolni od odgórnie organizowanych form aktywności, powodowani tylko i wyłącznie tradycyjnym w naszym kręgu kulturowym, upodobaniem do czystości.  Pozostając niezależnym od namolnej socjotechniki, krok w krok kroczącej z wmówieniem.. pod rękę z psychomanipulacją.. :)

Tu przypominam ekooszołomom - żadne rozumne społeczeństwo samo z siebie nie blokuje rozwoju własnego potencjału gospodarczego. A kiedy popada w taką fiksację to przyjeżdża polizei.. Nieprawdopodobne - no nie ?  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilami smutno robi się na sercu, że nie zostało się inaczej wychowanym, że światopogląd się ma taki jakiś niegdysiejszy, że kaska tak jakoś nie powoduje szumu w głowie, że słowa złodziej i cwaniak nie są synonimami słów przedsiębiorczy i zaradny. Przez to wszystko jakiś taki się czuję wyalienowany i spychany na margines postępowego społeczeństwa. A przecież można pójść do urzędu, zgłosić powstanie kolejnej fundacji pod szyldem WWF BIS, WWF 2, czy WWF+. Być jej Prezesem żonatym z Szanowną Małżonką Skarbniczką. Można, przy odrobinie umiejętności i politycznej przebiegłośći, tudzież sprytu załatwić sobie reklamę na Czerskiej i w innych lewackich przekaziorach. A potem tylko czekać, aż na świeżo otwarte konto w banku zacznie płynąć kasa. Praca  jak praca. Coś trzeba w życiu robić...we własnym mieszkaniu wynajętym na siedzibę wrażliwego obrońcy przyrody.      

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie wysoko rozwinięte państwa tzw zachodu - i nie tylko - szczycą się rozbudowanymi systemami opieki socjalnej. Kierowanej nie tylko dla imigrantów, przede wszystkim dla własnego społeczeństwa, nie tylko dla  tradycyjnych beneficjentów. Różne rzeczy oferuje się ludziom, ale najchętniej przyjmują to, czego najbardziej im brak..Pieniądze i nadzieję na godniejsze życie..

Polityka pt zabrać/nie dać, wszędzie słabo się sprawdza - nawet u nas się doszczętnie skompromitowała - choć ogłupiani jesteśmy na maxa..  :)

 

I w tym aspekcie Wojtku, wcale nie wychodzisz na cacy  :)  Naiwne rozumienie ekologii, przedstawiane  jako walka nieskończonego zła z idyllicznym dobrem jest po prostu naiwne. W prawdziwym ludzkim świecie nie liczą się ckliwe sentymenty albo egzaltowane imperatywy, a tylko i wyłącznie interes ogółu - państw, narodów.. I jak dotąd wygrywa, przewodzi i narzuca narrację ten, który w maksymalnie wysokim stopniu potrafi wykorzystać swój potencjał. Blokując oczywiście na wszystkie możliwe sposoby wysiłki konkurentów.. Stąd u nas wysyp fundacji i łatwych funduszy, grantobiorców i stad nie powiem kogo.. 

Krajobraz kulturowego nie da się ostrą linią odgrodzić od krajobrazu naturalnego, one przenikają i uzupełniają się od zawsze, przez całą historię cywilizacji - tu zakładam, że miasta nie zostaną zaorane, a miastowi poddani ekologicznej eugenice.. :)    

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budżet za 2016 mieli 22mln, z czego ponad 20mln to z datków ludzi, także łatwo przyszło łatwo poszło.

Hmmm... Skoro to takie łatwe to kolega spróbuje zorganizować akcję by przelano mi na konto 20 mln. złotych. Odpalę te 300 tysięcy bez problemu  :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony chciałbym podziękować, w imieniu swoim, Piotra i Sławka. Wojciechu, bardzo ładnie i malowniczo opisałeś to co mamy na myśli. Kto nie zdążył przeczytać, jego strata.

 

Dziękuję za niespodziewane ale jednak słowa uznania i mam nadzieję, że Moderator, który usunął mój wpis zmieni zdanie ponieważ był absolutnie zgodny z Regulaminem. Chociaż, jeżeli to TEN to sprawa może być stracona ponieważ mnie nie lubi i kasuje mi wpisy dla zasady ... 

 

Tymczasem w ramach prostowania fejk newsów, może koledzy @korol, napisze co było nie tak w ramach pomocy rysiom, natomiast @adamos - doprecyzuje, że to nie WWF i postępowanie jest prowadzone w sprawie bez oskarżenia. 

 

Tymczasem WWF prowadzi nową kampanię Ekopatrioci ... kto pierwszy heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem. Obrazki zaprawdę chwytają za serce. Wojtku, ile ty masz lat, że wierzysz w to, co tam jest napisane? Chyba, że nie wierzysz i robisz sobie jaja. Ktoś, kto wypisuje podobne frazesy, a na końcu wysyła mnie do urny wyborczej...Błagam, wiem że jeleni nie brakuje, podobnie jak osób czytających bez zrozumienia. Dla tych ostatnich przygotowano podobizny uśmiechniętych grzybków z oczami. Aż korci, żeby popędzić do lasu i przykuć się solidnym łańcuchem. W objęciach dzika oczywiście.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już zeszło z rzek na całościową zagładę ekologiczną, to kolejny raz się powtórzę, @Wojtek2016 ile razy na stronach ekologicznych widziałeś instrukcję jak palić w prostym piecu węglowym, żeby ograniczyć znacznie emisję syfów z komina? Porównując komin sąsiada i swój oceniam, że możliwe jest ograniczenie w okolicach 99% (wyraźnie pogorszenie widoczności w promieniu kilkuset metrów vs ledwo widoczny dym z komina w czasie rozpalania).

Prosta metoda, do zastosowania od zaraz bez żadnych inwestycji, wymagająca jedynie prawidłowo działającego taniego "kopciucha", oszczędność w efektywniejszym wykorzystaniu węgla, bo spalane jest to co szło w komin, wymaga jedynie popularyzacji i co? Kto o tym mówi? Podobno kiedyś w Radio Maryja...

Wybaczcie, ale jeśli ktoś na siłę forsuje przestawianie na ogrzewanie gazowe czy elektryczne, nie korzystając w ogóle z możliwości ograniczenia emisji spalin w obecnym układzie, to ten ktoś jest albo idiotą, albo ma inne cele niezwiązane z ekologią.

 
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...