NOMAK BBI Opublikowano 29 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2020 (edytowane) Witam Kamilu. No to narobiłem bigosu ???? ale do rzeczy. Miałem obawy czy akurat Elvis powinien być pierwszą "poważniejszą" zabawą w rod building. Ale... Mój egzemplarz ważył 137g (sprawdzałem na dwóch wagach) uchwyt kołowrotka to ponad 57g zaś przelotki 8.5g korek pominąłem ale swoje zapewne też ważył. Więc jak kolwiek bym go teraz skomponował powinno być lżej i mam nadzieję "szybciej". Sorki za prywatne wycieczki po Twoim autorskim wątku. Mam jeszcze kilka pytań ale to albo za przyzwoleniem, albo priv. Pozdrawiam Tomek. Edytowane 29 Grudnia 2020 przez NOMAK BBI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 30 Grudnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2020 Śmiało pytaj tu, to popularny model, może jeszcze kogoś zachęci do poprawienia go we własnym zakresie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NOMAK BBI Opublikowano 1 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2021 Witaj Kamil. A więc korzystając z Twojej uprzejmości :1. Wykorzystałem Twój sposób mocowania uchwytu kołowrotka na piankowych arborach i żywicy. Co prawda jeszcze nie złożone na gotowo ale zapowiada się dosyć prosto. Czy taki SKSS montujesz za jednym razem czy osobno każdy element? U mnie będzie z aluminiowym insertem. 2. Rozmieściłem wstępnie przelotki. Z lenistwa w starych miejscach, ale nie wygląda to dobrze. Martwi mnie miejsce mocowania wklejki. Fragment ten pomiędzy przelotkami jest bardziej ugięty niż reszta wklejki. Czy dodanie jednej przelotki na wklejce pomoże to "złagodzić"? Zapewne będę musiał wtedy usunąć lakier z blanku, żeby nie zostały ślady po starych przelotach.3. Po wstępnym zamontowaniu uchwytu i przelotek waga wskazała!!!! niespełna 70g. Samo to uważam już za duży sukces. Dzięki i pozdrawiam. Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 2 Stycznia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2021 U mnie rękojeść już sklejona. Kopia SKSS na rurce węglowej. Najpierw skleiłem rurkę z uchwytem, potem wstawiłem arbory i zalałem żywicą raz z jednej, a za drugim razem z drugiej strony.Ja od razu zeskrobałem lakier, więc nawet nie wiem, jaki był oryginalny spacing, dam znać, jak dobiorę.U mnie 68 g w tej chwili, więc na gotowo zamknie się pewnie w okolicy 75 g 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 4 Stycznia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2021 Od środka stopki kołowrotka jest teraz 20 cm.Przelotki następujące: matchowa 12, matchowa 7 i dalej już w Lkach 6, 5, 4x 4 i top też 4.Odległości od szczytu 8; 9; 10,5; 12,5; 16; 21; 26; 31.Średnio pięknie dobrana jest ta oryginalna wklejka, ale nie zmieniałem 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NOMAK BBI Opublikowano 5 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2021 (edytowane) Dzięki Kamil za pomoc przy tej wędce. Kończę już rękojeść i zostaną już tylko przelotki. Wstępny ich układ już mam. Wystarczyło dodać jedną na wklejce i ugięcie poprawiło się. Ja zacząłem układ od 16 a zakończyłem 4. Fajne zajecie na "zimowe" wieczory. Jeszcze raz dzięki za pomoc i dobre pomysły. Pozdrawiam Tomek. PS. Jak możesz wrzuć foto Twojego egzemplarza. Edytowane 5 Stycznia 2021 przez NOMAK BBI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 8 Stycznia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2021 Słabo mam co pokazywać, bo ja nie umiem dobrych zdjęć robić Omotki zrobiłem w ciemnej zieleni, takie małe nawiązanie do starszej generacji 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 16 Stycznia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2021 Nigdy nie sprawdzałem, jak się to 'właściwie' robi, żeby na dupce z korkogumy nie było widać śladu klejenia, ale ja robię następująco. W krążku bez dziury robię zaokrąglonym dłutem dużą dziurę, wbijając dłuto nieco pod kątem.W efekcie wyciągam taką zatyczkę, ale idealnie dopasowaną do swojej dziurki Koniecznie zaznaczam china markerem, jak mają się spasowywać.Potem sklejam krążki korków razem z korkogumą i toczę rękojeść.Wklejając rękojeść na blank od razu wklejam też zatyczkę, pilnując, żeby wewnętrzne ścianki były dokładnie wysmarowane klejem.Po zaschnięciu ścinam nożykiem do tapet (albo innym ostrym) ok. 1 mm korkogumy razem z nadmiarem kleju.Jak widać jest całkiem równo i już nie widać żadnych śladów klejenia, ale polecam jeszcze 'wyoblić' brzegi klockiem ściernym.Łatwo, czysto i ładnie 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łowca.b Opublikowano 16 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2021 Fajny patent, i żadne specjalistyczne narzędzia nie są do tego potrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 16 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2021 Brawo Kamilu, bardzo pomysłowe ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 17 Lutego 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2021 Usuwanie starych omotek, gdy nie chcemy skrobać całego blanku, jest całkiem prostą czynnością i wymaga tylko trzech rzeczy: drewnianego nożyka z twardego drewna, zapalniczki i wolnego wieczoru.Najpierw lekko podgrzewamy omotkę zapalniczką i zbieramy zgrubnie większe kawałki lakieru i odplatamy resztki nici.Potem opalamy lakier zapalniczką tak, żeby był bardzo ciepły, ale nie parzący w palec. Trzeba to robić ostrożnie i z wyczuciem, żeby opalić żywicę w omotce, ale nie przypalić żywic w blanku. I oczywiście od razu, na ciepło skrobiemy omotkę mocno dociskając nożyk do blanku.Jak dobrze pójdzie lakier po omotce daje się ścierać i po przetarciu pyłu palcem zostaje tylko nieuszkodzony lakier. Generalna zasada - bez pośpiechu, skrobiemy dokładnie i po małym kawałku.Oczywiście po skończonym skrobaniu i tak trzeba cały blank przeszlifować wodnym papierem 1000-1500, bo mimo wszystko widać, gdzie były omotki. Lakier pod omotką nie jest narażony na działanie żadnych czynników zewnętrznych, więc zawsze wygląda 'młodziej' niż niż tam, gdzie omotki nie było.Inna sprawa - nie zawsze daje się tak ładnie zdjąć omotki - bardzo często lakier chętnie schodzi razem z omotką, bo lepiej trzyma się żywicy omotki niż blanku lub podkładu. Wówczas w grę wchodzi tylko przemalowanie blanku.Szczególnie ostrożnie trzeba się obchodzić przy blankach starych wędek, bo w nich żywice są już z zasady nadwątlone 'zębem czasu'. No i oczywiście w tych o cienkich ściankach, żeby nie zgnieść... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 17 Lutego 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2021 W taki sposób (podgrzewanie) załatwiłem sobie szczytówkę muchówki na 3 przelotce od szczytu. Cienki blank, za duża temp. która poszła po stopce i ... po blanku. Trzeba było złamać i naprawiać. Ostrożnie to mało powiedziane. Trzeba mieć doświadczenie, wyczucie i trochę szczęścia ... chyba. Teraz mam stresa gdy mam zdjąć trzy pierwsze przelotki od szczytu. Oczywiście wina była nie tylko po mojej stronie. Lakieru było za dużo jak to na Jaxon'ach i nie była to zapewne żywica a "jakiś" lakier. Żywica po podgrzaniu szybciej mięknie. Nigdy jednak nie wie się jaki "lakier" jest na omotce. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 17 Lutego 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2021 Kamilu, a usuwałeś lakier z omotek plastikową kartą, np. płatniczą? Jeśli tak, to co sprawdza się lepiej? Drewno, czy plastik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zetika16 Opublikowano 17 Lutego 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2021 Ja usuwałem za pomocą plastikowych patyczków używanych do jedzenia lodów... super usuwają lakier z omotek ale zostawiają oryginalny blank...czasem nawet obywa się bez polerowania Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 17 Lutego 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2021 Naj-, najlepiej to działają paznokcie kciuków, ale obydwa na jeden blank nie starczają 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drzejko Opublikowano 20 Lutego 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2021 Zamiast zapalniczki używam opalarki z ustawianą temperaturą grzania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 20 Lutego 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2021 Jakiego modelu używasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drzejko Opublikowano 21 Lutego 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2021 Ryobi AG-163VK 1600W, ale to sprzęt który ma 25 lat i na tabliczce made in Japan. Regulacja temperatury za pomocą pokrętła (nie cyfrowy potencjometr jak obecnie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 21 Lutego 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2021 Aha, myślałem, że masz jakiś sprytny mały model do precyzyjnego podgrzewania. Próbowałem taką zwykłą opalarką Dedry, myślałem jakby tu jakąś małą dyszę zamontować, ale na myśleniu się skończyło. Zapalniczka jest dla mnie znacznie wygodniejsza i precyzyjniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 17 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2021 Częstym problemem jest stukające złącze. I nie jest to wada jedynie akustyczna, bo może to prowadzić do rozluźniania się złącza i wypadania szczytówki, a nawet złamania. A można to w wielu przypadkach całkiem prosto wyeliminować.Pierwsza metoda jest oczywiście słuchowo-dotykowa, trzeba po prostu wyczuć, gdzie się opiera, a gdzie jest luz Ale prostsza jest metoda z użyciem china markera (albo kredki świecowej). Najpierw stawiamy kreskę na męskiej części złącza.Nasuwamy na siebie elementy, ale nie do końca tylko tak, żeby dało się kręcić szczytówką na dolniku. To spowoduje, że w miejscu, gdzie jest 'za ciasno' china marker się wytrze, a tam, gdzie jest luz pozostanie niewytarty.W tym przypadku męska część złącza jest za gruba na końcu - wystarczy tam przeszlifować odrobinę. Oczywiście szlifujemy po troszku i czynność z china markerem powtarzamy, żeby sprawdzić, jak idzie.Oczywiście przegrubienie może wystąpić w każdym innym miejscu złącza.W tym przypadku można też próbować odciąć 2-3 mm z dołu szczytówki, bo czasem wina leży właśnie w złej zbieżności złącza na szczytówce, a nie na dolniku. No ale zależy to też od długości elementów, które na siebie nachodzą - tego na co przy ingerowaniu w złącze możemy sobie pozwolić 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 17 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2021 Co do złącza, jeżeli jesteśmy w tym temacie. Lepiej mieć złącze polakierowane jak nówka ze sklepu czy wytarte jak te z Twojego przykładu? Wg mnie "nówki" na mokro potrafią się tak "zapiec" że nie jest wręcz możliwe ich rozłączenie. Mokre w sensie nie woda ale zwykła rosa choćby jako para na męskiej części kija. Przy wytartych (zmatowionych) złącze pięknie trzyma nawet przy lekkim jego złączeniu a nawt gdy za mocno "wjedziemy" jedno w drugie to i tak prościej jest je rozłączyć nie gładkie jak lustro. Podobnie rzecz ma się z dwoma metalami. Jeżeli ich powierzchnie są idealnie spolerowane to rozłączenie dwóch materiałów w miejscu ich styku jest prawie niemożliwe. Czyżby to samo działo się z nowymi lub lakierowanymi na "lustro" złączami wedzisk? Myśle że tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 18 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2021 Jeśli pytanie brzmi - co ja wolę - to tak, zdecydowanie wolę złącza z 'surowym węglem'. Ale nie wiem, czy wynika to z jakiejś racjonalnej przesłanki. Po prostu takie mi się bardziej podobają, bez względu, czy reszta blanku jest lakierowana, czy 'goła'. Na aliexpres są dostępne takie specjalne korki do bezpiecznego rozłączania zbyt mocno zaciśniętych złącz - nie mam, nie próbowałem, ale na pewno są pomocne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 18 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2021 Podrzuć link jak znajdziesz. Jedna muchówka znajomej już od dwóch lat się "waha"-ryzykowac czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mekamil Opublikowano 18 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2021 Pierwszy wynik, pewnie są też taniej: https://www.aliexpress.com/item/1005001770247322.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trout master Opublikowano 18 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2021 Ojjj. Boje się że takim czymś zgniotę blank. Ale będę kombinował z jakimś urządzeniem.Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.