Skocz do zawartości

Moje patenty w rodbuildingu


Mekamil

Rekomendowane odpowiedzi

W początkach swojego zbrojenia spotkałem się kilkukrotnie z tym, że mój patent na nie stosowanie winding checków tylko wykończanie rękojeści ringiem z lakieru na omotce był wyśmiewany. Do tej pory często tak robię, a w kijach dla siebie praktycznie zawsze. Bo nie lubię ozdobników, a tym bardziej nie widzę powodu płacić kilkanaście PLN za każdy taki nie wnoszący żadnych walorów użytkowych element. I widzę, że coraz częściej seryjne wędki też tak są wykończone. Pomijam chinole z dolnej półki, bo tam to bardzo częste, ale widziałem już kilka japońskich modeli, a teraz widzę, że nawet Stcroix 'żydzi na pierścionkach' jak to kiedyś usłyszałem :P

attachicon.gif IMG_20240612_152232.jpg

Jaki z tego morał niech każdy dopowie sobie sam.

PS. ja przynajmniej ten 'pierścionek z lakieru' robię w miarę równy i estetyczny, a nie zaświniam lakierem rękojeści po pół centymetra w każdą stronę...

Kamil to nie jest Twój patent tylko to już dawno powstało , wystarczy zobaczyć na amerykańskich forach rodbuildingowych - nosi to nazwę epoxy ramp.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W początkach swojego zbrojenia spotkałem się kilkukrotnie z tym, że mój patent na nie stosowanie winding checków tylko wykończanie rękojeści ringiem z lakieru na omotce był wyśmiewany. Do tej pory często tak robię, a w kijach dla siebie praktycznie zawsze. Bo nie lubię ozdobników, a tym bardziej nie widzę powodu płacić kilkanaście PLN za każdy taki nie wnoszący żadnych walorów użytkowych element. I widzę, że coraz częściej seryjne wędki też tak są wykończone. Pomijam chinole z dolnej półki, bo tam to bardzo częste, ale widziałem już kilka japońskich modeli, a teraz widzę, że nawet Stcroix 'żydzi na pierścionkach' jak to kiedyś usłyszałem :P

attachicon.gif IMG_20240612_152232.jpg

Jaki z tego morał niech każdy dopowie sobie sam.

PS. ja przynajmniej ten 'pierścionek z lakieru' robię w miarę równy i estetyczny, a nie zaświniam lakierem rękojeści po pół centymetra w każdą stronę...

Kamil to nie jest Twój patent tylko to już dawno powstało , wystarczy zobaczyć na amerykańskich forach rodbuildingowych - nosi to nazwę epoxy ramp.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się założę, że niektóre firmy/osoby stosowały ten patent jeszcze zanim genialni amerykanie wpadli na pomysł, żeby to nazwać epoxy ramp ;)

Chyba, że pijesz do samego stwierdzenia że napisałem 'mój patent' - to ja tak domyślnie piszę o wszystkich sposobach, które stosuję przy zbrojeniu, mając świadomość, że ktoś tak już kiedyś pewnie robił lub robi. Na pewno nic nowego nigdy nie wymyślę :P

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mam kolegę, który używa niemal wyłącznie wędek spinningowych, ale używa do nich multiplikatorów (niskoprofilowych). Bo wśród wędek castingowych rzadko znajduje takie, które mu odpowiadają. I zupełnie mu nie przeszkadza, że nie ma pazura, że pierwsza przelotka jest znacznie wyżej niż wodzik multika i że przy ugięciu wędki linka przechodzi pod blank praktycznie pomiędzy każdymi dwoma przelotkami na szczytówce. Łowi bardzo często, a o wędki dba 'mocno średnio', mimo tego raczej rzadko je łamie. A my tu dyskutujemy o poprawnym rozmieszczeniu przelotek co do ćwierci centymetra i jakie dać rozmiary na wejściu i w stożku pod konkretny kołowrotek...
Coraz częściej mam wrażenie, że teoretyzujemy o tak wielu niuansach, które mają tak minimalny wpływ na walory użytkowe, że zwyczajnie szkoda czasu i energii.
Takie tam przemyślenia...

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jak z adidasami - "pasują" do wszystkiego, przez co zwracają uwagę.. i wzbudzają zachwyt osobników estetycznie wyzwolonych :) 

 

Kije których używamy, zwłaszcza te budowane od podstaw, ich forma, skład, wygląd i kształt mają wiele wspólnego z tzw haute couture. Jest to sztuka tworzenia rzeczy doskonałych, idealnie dobranych do gustu odbiorcy, a do rywalizacji staje  konfekcja z krzykliwymi etykietami. Albo domowa szarlotka vs ekonomiczny wypiek z biedry  :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie również bawią teorie i wiara w to, że przesunięcie przelotki o 3mm, albo odchudzenie o 1g sprawi że to będzie zupełnie inna wędka. Z drugiej strony dążenie w rodbuildingu do stworzenia wędki idealnie dopasowanej do potrzeb użytkownika, to główny cel!!!

...A łowienie spinningiem z multikiem... no cóż , można też odwrotnie- założyc kołowrorek ze stałą szpulą do casta. Można też jeść schabowego pałeczkami, tylko po co...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikado SensorX, już trzeci taki przypadek. Wklejka jest wsadzona praktycznie na sucho, więc trzyma się tylko na omotce, a że pracuje w tym miejscu dość mocno to lubi w końcu wypaść. Swoją drogą nie wiem za co te wędki takie chwalone - za tą cenę to raczej cienko wypadają pod każdym względem.

post-45988-0-30017400-1734103090_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się też dobrać spacing, który pasuje i pod multik i pod korbę ;)

 

To prawda. Kiedyś pojechałem a ryby i na łowisku okazało się że wziąłem spinning.... i multiplikator. Chodziło o to że miałem wędki w identycznych pokrowcach i po prostu w pośpiechu chwyciłem nie ten pokrowiec co trzeba.... co było robić, założyłem multiplikator do spinningu i zacząłem łowić. Okazało sie, że uchwyt DPS-18 jest bardzo wygodnym uchwytem do łowienia multikiem, świetnie mi się łowiło bez pazura. Rzucało się z tego egzotycznego zestawu zupełnie przyzwoicie - plecionka, stosunkowo ciężkie przynęty.... nawet złowiłem kilka szczupaków :)   reasumując  - to doświadczenie poskutkowało w moim przypadku wędką o której pisze Kamil, mam takiego właśnie "uniwersała" średnio-cięzkiego szczupakowego na DPS którego pierwsza przelotka to dwustopkowa #30.  Pójdzie dobrze i pod Slammerem 360 i pod Calcutta 201, i z ręki i w trollingu.... taka pamiątka z czasów kiedy jeszcze miałem zajawkę na szczupaki

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech sobie trze. Kiedyś wędki pod spincasta miały po trzy przelotki przy długości 1,8 m i jakoś wędkarze tym łowili mimo, że linka przechodziła pod blank o dobre naście centymetrów. I nikt nie miał dylematów, że to źle ;)

Hehe no tak [emoji12]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli już 'wcieram' to żywicę, taką, jak do omotek, ale rozcieńczoną izopropanolem przynajmniej 1:1, bo sama w sobie jest za gęsta. Nakładam odrobinę na skrawek materiału z dobrej jakości bawełny i wcieram na tyle energicznie, żeby przy tarciu się trochę cieplejsze robiło. Na delikatnych blankach to tylko lakierowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...