Skocz do zawartości
  • 0

Mindak fisher master 375


-PYTOON-

Pytanie

24 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Widziałem nową łódkę Mindaka , nowa wersja Okonia , nazywa się FisherMaster 375 , były 2 sztuki w centrum wędkarstwa na Spójni w Wawie , ostatnio widziałem jedną zapakowaną , łódka sprawia bardzo dobre wrażenie , dokładnie wykończona , ma cztery bakisty boczne i dwie na dziobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Siema mó brat ma karaś 3.3m waży to chyba ok 90kg. Powiem ci tak sam bym to kupił, podwójne dno bardzo stabilna na bokach, nie boi sie dużych fal. Przyczepiłbym sie do tego że przód jest bardzo lekki i jak masz duzo maneli pod nogami to go podnosi (chyba ze to kwestia ustawienia silnika) za duzego silnika nie podczepisz on moze chyba 6km maks. Ale łodka bardzo wygodna no i stała całą zimę na przyczepce bez plandeki, podłoga(laminat) spękał ale nic wiecej dalej pływa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

ma ktoś porównanie tych dwóch łodzi , wady , zalety  , zastanawiam się nad Okoniem , ale kusi FisherMaster ilością bakist

Mnie tam ilość bakist nie kusi. Nie lubię trzaskać klapami, tylko mieć wszystko pod ręką - na pokładzie. Przekonanie, że bakistami da się utrzymać porządek i wszystko w nich trzymać u mnie upadło na całej linii. W bakistach leżą gaśnica, aku i rzutka, czasem butelka z wodą.  Dlatego moim zdaniem wystarczą dwie, maks 3 na niezbędny sprzęt. Nie wiem jak jest na tej łódce, ale widziałem już kilka modeli gdzie schowków było nawalone od groma, ale większość była tak mizernej wielkości, że nie dało się tam włożyć nic sensownego. Warto na to zwrócić uwagę przy zakupie.

Edytowane przez psulek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mnie tam ilość bakist nie kusi. Nie lubię trzaskać klapami, tylko mieć wszystko pod ręką - na pokładzie. .

A ja znowu lubię bakisty, bo mam porządek ;-)

I jak pada, to chowam wszystko...

Na wierzchu tylko podstawy - reszta w bakistach.

 

 

Tapatalknięte z komórki

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja znowu lubię bakisty, bo mam porządek ;-)

I jak pada, to chowam wszystko...

Na wierzchu tylko podstawy - reszta w bakistach.

Dokładnie.

Na pokładzie wędki, przynęty i lodówka :)

 

Z drugiej strony podziwiam ludzi ,którzy potrafią mocno zminimalizować ilość gratów. 

 

Mnie się zawsze wydaje, że się coś przydać może :)

Obowiązkiem dla mnie jest mała skrzyneczka z podstawowymi narzędziami, a te jak wiadomo nie lubią wody więc bakista. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No tak, ale ile tych rzeczy ma się na łódce? Pudełka z przynętami trzymam na pokładzie. W bakistę poza podstawowym oprzyrządowaniem wkładam opcjonalnie ciuchy przeciwdeszczowe i ewentualnie prowiant + zapasowe kije jak ich od razu nie rozkładam. A spotkałem się z bakistami tak małymi, że nic sensownego się w nich nie mieściło. Chodzi mi bardziej o to, że liczba nie przesądza o jakości i utylitarności. Jak pada, to plecak wrzucam w worek na śmieci. Przynęty niech mokną - pudełka zostawiam w domu otwarte. Po łowieniu i tak trzeba wysuszyć.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

O powiem ci, że byś się zdziwił.

Dwa kapoki, dwa kanistry po dyszce, walizeczka z kluczami, pasza, woda, apteczka, gaśnica 2 kg, bosak, pagaj, odboje, komplet ciuchów plus deszczowe, rolka papieru toaletowego, litr oleju w zapasie, bo pływam na autolube, czerpak do wody czyli tzw nocnik, ze dwa ręczniki coby ręce w coś wytrzeć, podbierak, u mnie rzutka ratunkowa, koło ratunkowe. I to trzeba gdzieś pochować.

A potem skrzynka sandaczowa, skrzynka okoniowa, torba z pierdolami - główki, szczypce i inne pierdoly.

Jest dużo....

 

 

Tapatalknięte z komórki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W mojej edycji wystarczą na to 3 bakisty. Jak chcesz, to możesz wpaść przymierzyć. Pokażesz mi przy okazji jak się łowi na dropsa. Nocnika nie musisz brać - mam pompę zęzową :) Koła raczej do bakisty nie chowamy.

Edytowane przez psulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W mojej edycji wystarczą na to 3 bakisty. Jak chcesz, to możesz wpaść przymierzyć. Pokażesz mi przy okazji jak się łowi na dropsa. Nocnika nie musisz brać - mam pompę zęzową :) Koła raczej do bakisty nie chowamy.

No jak bez nocnika... to gdzie sie sika?

Dropsik luz - na Zegrzu nie działa. Ale tu mało działa ;-)

Wrzesień i przełom z październikiem lekko zatłoczony, ale już w środku października - chętnie ;-)

 

 

Tapatalknięte z komórki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

O powiem ci, że byś się zdziwił.

Dwa kapoki, dwa kanistry po dyszce, walizeczka z kluczami, pasza, woda, apteczka, gaśnica 2 kg, bosak, pagaj, odboje, komplet ciuchów plus deszczowe, rolka papieru toaletowego, litr oleju w zapasie, bo pływam na autolube, czerpak do wody czyli tzw nocnik, ze dwa ręczniki coby ręce w coś wytrzeć, podbierak, u mnie rzutka ratunkowa, koło ratunkowe. I to trzeba gdzieś pochować.

A potem skrzynka sandaczowa, skrzynka okoniowa, torba z pierdolami - główki, szczypce i inne pierdoly.

Jest dużo....

 

 

Tapatalknięte z komórki

Daniel , to wozisz tego stuff'u pod dostatkiem  ;) . Ale u mnie  - a mam aż jedną bakistę , służącą jako akumulatorowy azyl :D - wszystkie niezbędne rzeczy są pod ręką , czyli na pokładzie , w mniej lub bardziej wodoodpornych pojemnikach i torbach . Nie ukrywam , że chciałbym kiedyś mieć możliwość pochowania tego wszystkiego w schowkach ... Ale u mnie krypa malutka , 3,8 m i pływam w singla , ale kiedy wypływamy w trójkę ponad 4 metrową "Wandą" zdaję się , dwa konkretne schowki się przydają choćby na obowiązkowe wyposażenie łodzi .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

kolego masz kontakt do tej firmy mindak bo wysłałem im zapytanie ze strony i do tej pory echo zero odpowiedzi. Maja może gdzies ją wystawioną na allegro/olx ?

jeśli mnie pytasz to , dopiero sie tym łodzią przyglądam , choć nie ukrywam że jestem na okonia zdecydowany

tu masz nowy kontakt , http://www.mindak.pl/kontakt.html

poprzednie pytanie może wysłałeś na stary

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Siema taką dostałem odpowiedz od producenta:

 

Dzień dobry,

Przez pewien czas nie będziemy produkować Karasia 330 ponieważ farmy do produkcji tej łodzi uległy zużyciu i musimy zbudować nowe . Planujemy ponownie rozpocząć produkcję na wiosnę .
Polecam Okonia 370 w promocyjnej cenie : 4 200,- ( normalna cena 5.200,- ). Jest to jedna z najlepszych łodzi wędkarskich w tej klasie  - produkowana i doskonalona od osiemnastu lat.
Zakup przyczepki jest możliwy.
Zapraszam na naszą stronę   :

www. mindak.pl



Pozdrawiam,

Sławomir Mindak
tel. +48 5880205
kom. +48 608 43 67 88
mindak@mindak.pl

 

szkoda bo model karaś najbardziej mi odpowiada jak na jedna osobe. Okoń to już spokojnie 2 osoby łowią komfortowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

zastanawiam się nad kupnem silnika minnkoty do łodzi okoń 370 ,  czy endura 40 bez maxi bedzie juz dobrze pchała tą łódz czy  brać  jednak mocniejszą 55 , wiem że zapas mocy zawsze moze się przydać , ale cena też jest dla mnie istotna, a za różnice w cenie mógłbym przeznaczyć na aku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fajne są modele fishermaster np 400 dużo bardzoooo potrzebnych bakist. Dziwi mnie że komuś może być za dużo bakist , mała ilość bakist to jest nie lada wada ;) . Wszystko wozić pod nogami i za każdym razem pakować do samochodu potem przepakowywać do łódki. Np. zapasowe ubranie w razie zamoczenia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam kolegów i koleżanki.
Odświeżę temat. Pływa ktoś fisher masterem 375?

Używał ktoś takiego plywadelka i może ma coś do powiedzenia na jej temat. Czy w ogole sie nadaje do czegos.?
Czy burta jest wyższa niż te w standardowych lodeczkach które widać na wodzie? Jaki silnik założyć by w 2 osoby zasuwać w ślizgu?

Edytowane przez Jano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem jak model 375, ale znajomy posiada fishermastera 415. O ile dobrze kojarzę łódka wykonana w kategorii jednopłaszczowej. Burta wysoka, łódka według mnie wykonana solidnie, producent nie żałował materiałów. We 2 osoby na tohatsu 9.9 km,chyba rozkręconym na 15 km lata to w ślizgu. Jeśli chciałbyś wiedzieć coś więcej pisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...