Skocz do zawartości

KLENIE 2012


Baloo

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy wolno chwalić się bez fotki, ale wczoraj wieczorem zaliczyłem nowy PB klenia. Całe 54 cm. ;)

Fotki brak ponieważ na miejscówkę trzeba maszerować kilkadziesiąt metrów wodą i stać w niej sporo powyżej kolan, a samemu trzymać wędkę, rybę i telefon (aparat) - to przekracza moje możliwości :(.

Z oczywistych zaś względów, powrót na brzeg z rybą, w celu zrobienia fotki - nie wchodzi w grę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie trafił się pierwszy fajniejszy kleń w sezonie na moim bezrybiu.

Zagryzł chrabąszcza underwater od Lipina prowadzonego pod prąd w 40 cm rynnie hehe

 

Zdjęcie niestety kalkulatorem, bo nic innego nie było pod ręką, a po za tym było już ciemno xD Ale mniejsza z tym - coś tam widać

http://img819.imageshack.us/img819/4351/klenio.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisełka 6 bez steru idealnie sobie radzi z kleksami na wolnym uciągu. Przy wolnym prowadzeniu przy dnie co chwile jest podskubywana. Wczoraj nawet kilka sandaczy sie pokusiło o atak więc na sezon zanderowy pasuje faktycznie zrobić te bezsterowce - Tomy do roboty !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam szukanie czegoś złego od razu...

 

Tak jakoś zauważyłem, że wtedy ryba jest spokojniejsza gdy pewnie chwycę ją jedną ręką a drugą przytrzymam właśnie kciukiem w buzi. Jestem pewny, że w niczym to jej nie przeszkadza, jestem przy tym bardzo ostrożny i chyba lepiej, żeby była stabilnie chwycona - dostała fotkę i wróciła do wody niż żebym się z nią motał na brzegu.

 

Wiec się nie spinaj i idź na ryby xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak na powaznie, tra sie juz u was? bo u mnie mysla juz tylko o jednym i niekoniecznie o moich wabikach ;)

 

Na odcinku 50 metrów sieczka lata w powietrze, zbiórki jakichś większych robali, a pomiędzy harcujący delikwenci :lol: Chciałem nawet dla Ciebie to nagrać, bo fajny widok, ale klenie okazały się pruderyjne i na obiektyw kamery reagowały przestawieniem się na żerowanie. Chwycenie za wędkę kończyło się oczywiście reakcją odwrotną i po 15 minutach się poddałem. ;) Ale jak biorą to nawet nie wiem, bo założyłem największe boleniówki jakie mam, żeby się kleniom nie chciało ganiać. Pewnie też dlatego żadnego bolka nie złowiłem, bo każdy atak był na drobiazgu 1-3-5cm z przewagą tych najmniejszych, bo było ich na gęsto. Bardzo dynamicznie i zależnie od konkretnego odcinka zmienia się żerowanie drapieżnego białorybu. :mellow:

 

Połamania!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...