Skocz do zawartości

KLENIE 2012


Baloo

Rekomendowane odpowiedzi

Miło, że mnie pocieszacie. Myślałem, że to ja jestem noga, a chyba wodę mamy dość trudną :lol:

Szok na Odrze przeżyłem dawno temu kiedy pierwszy raz tam byłem, jak biorąc lekcję prosto z gazety (takiej z lat 90), łowiąc na przypadkowej główce, sprzętem który był pod ręką i na jedną z przynęt z niewielkiego pudełka, złowiłem mając wolną godzinkę przyzwoitego sandacza. Takiego, jakiego u siebie przez następne lata - do dziś włącznie - albo wychodzę raz do roku, albo i nie (odpuściłem ten temat ostatnio całkowicie). Oczywiście, szczęście mi wtedy dopisało, ale dało mi to do myślenia i sam fakt, ile wody płynie Odrą, czy Wisłą oraz jakie tam są doły uruchamiają wyobraźnię i dają wiarę, że nie wszystko da się pokłuć i/lub wyłowić, czy wykłusować na żywca, trupa i wątróbkę.

Przepraszam za ten OT, już kończę. Ładne ryby kilku gatunków u nas jeszcze są, tylko ich zagęszczenie jest mniejsze, a zachowanie bardziej osobliwe, niż na większych siostrach naszej rzeki.

W tym roku zaliczyłem trzy klenie 50+, żadnego większego, a muszą być i są. Wszystkie ryby z miejscówki marzenie i siedzą tam, ale tak szybko jak się po tarle tam umościły, tak powoli widzę że wychodzą z interesu. Na czym teraz żerują (myślę, że wiem)? Jak daleko popłynęły? Kilometr, dwa, do sąsiedniej gminy? Może do centrum na wątróbkę, czy na imprezę za miasto? Nie wiem. To jest wspaniałe zajęcie i po boleniach, które dały mi szkołę w grudniu zeszłego roku wiem, że tą rzekę choć bez trudu można przerzucić, można też odkrywać do końca życia. Z jednej strony zazdrośnie spoglądam na dokonania Kolegów z Białostocczyzny, z Południa, znad Bugu, Narwi, Wisły i Odry, ale z drugiej strony nad Wartą czuję to coś, czego nie mają ani rzeki większe, ani urokliwe kleniowe ciurki. B) Może tylko czuję się tu jak u siebie, bo nad nią się wychowałem i nauczyłem większości, co umiem, a może ona naprawdę coś w sobie ma?

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągnąc jeszcze chwilę ten offtop - fajnie napisane Grzesiek.

 

Ja jednakowoż nie jestem z żadną panią rzeką ożeniony, więc jak mogę wybrać struganie czterdziestaków na Warcie, lub kłucie o 10cm większych odrzańskich kolegów - wybieram to drugie.

 

Chociaż przyznać muszę, że stopień satysfakcji z łowienia jednych i drugich jest podobny, może nawet większy na korzyść ryb z Warty.

 

Nic, do boju, mam nadzieję, że jeszcze zagoszczą w tym wątku zdjęcia ryb 50+ z Warty czego sobie i wam życzę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,gratuluje wszystkim kleni z Odry,Wisły ,Warty i mniejszych ciurków :D

P.S. Zazdrościłem Adrianowi jego Klenia i złowiłem sobie swojego :D Piękne ma usta :lol: Pozdrawiam serdecznie.

 

http://img856.imageshack.us/img856/5669/obraz2248.png

 

 

 

Widzisz wyjołeś mu wobka z ust.. i biedaczyna posmutniał i mordki nie cieszy :lol: buzi dostał na dowidzenia? <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,Twoje poświęcenie, miłość i szacunek dla ryb jak i samej pasji jest z pewnością wielki - na co wskazuje choćby ta fotka :D

Brodziłeś chyba nie tylko do kolan a obuwie gumowe było za krótkie :D Fotka z samowyzwalacza (jak się nie mylę) robiona w ciemnościach ,te dwie rzeczy choć wykonalne wymagają dużego poświęcenia :D aby efekt był zadawalający. No i oczywiście kleń też pikny :D Gratulacje za całokształt tej wyprawy.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@saw gdybyśmy mieli Odrę zamiast Wadąga to równolegle z żyłką wymieniał byś matryce w aparacie. Zaproś kolegów do nas na klenie wtedy faktycznie główkowanie bardzo się przyda :lol: Pomijając liczebność populacji to Odrzańskim rybkom można stanąć na głowie i łowić a naszym jak pierdniesz ze 100 metrów to strzelają focha na cały dzień, jak by to była wpada u królowej Elżbiety na titajmie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@saw gdybyśmy mieli Odrę zamiast Wadąga to równolegle z żyłką wymieniał byś matryce w aparacie. Zaproś kolegów do nas na klenie wtedy faktycznie główkowanie bardzo się przyda :lol: Pomijając liczebność populacji to Odrzańskim rybkom można stanąć na głowie i łowić a naszym jak pierdniesz ze 100 metrów to strzelają focha na cały dzień, jak by to była wpada u królowej Elżbiety na titajmie.

 

 

 

 

może to nie klanie a jakieś z fochowane nastolatki ??:mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@saw gdybyśmy mieli Odrę zamiast Wadąga to równolegle z żyłką wymieniał byś matryce w aparacie. Zaproś kolegów do nas na klenie wtedy faktycznie główkowanie bardzo się przyda :lol: Pomijając liczebność populacji to Odrzańskim rybkom można stanąć na głowie i łowić a naszym jak pierdniesz ze 100 metrów to strzelają focha na cały dzień, jak by to była wpada u królowej Elżbiety na titajmie.

 

 

@gucio, jesteś chyba niepoważny porównując wielką rzekę do rzeczki oraz zachowanie i populację gatunku w obydwu :wacko: ... :unsure:

 

@Wobi, dzięki za miłe słowo, ale rzeka ma przede mną jeszcze wiele tajemnic. Często odkrywam je w przemiłej atmosferze wspólnie ze znakomitymi wędkarzami ( min. @tasiek, @Daro M & synu Adi :mellow:), co sprawia podwójną frajdę...

Rzeka uczy myślenia, ewoluuje...my razem z nią...

Pozdrawiam.

 

P.S Wojtek - wiesz, że x lat temu, pierwsze bolenie łowione z premedytacją ściągaliśmy (z Jackiem - @Jaco78) na Twoje woby??

Długo nie wisiały na jego tablicy w sklepie wędkarskim...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ee Kuba u nas też są fajne klenie, holowałem takiego piknego klenia batsonem do 21gr że aż go nie wyholowałem, na klate nie było szans, podbieraka nie miałem, jedyne co mogłem to sprowokować aż się zepnie i grzecznie się spiął :D

 

http://www.youtube.com/watch?v=ko-srq6g9sU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@patu, wydaje mi się, że w moim poście zaznaczyłem różnice (nie porównanie) ale jeśli się mylę to faktycznie jestem niepoważny :lol:

 

@saw, cieszę się, że jesteś usatysfakcjonowany pogłowiem naszych kleni, będę musiał w takim razie jeszcze dużo trenować :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...