Skocz do zawartości

Jesienne Lipienie


MaverikZagan

Rekomendowane odpowiedzi

ja licze na załamanie pogody bo póki co mamy lato temperaturowo, największe żarcie panowie przed nami.

Jeden z najfajniejszych dni na lipieniach przeżyłem pod koniec listopada. Co prawda ryby duże nie były ale za to niesamowicie żerowały. Błyskały w każdej miejscówce, coś niesamowitego. Cały czas padał deszcz a pod koniec łowienia nawet śnieg. Skończyłem wtedy jakieś 40 minut wcześniej bo zerwałem muchy i palce miałem tak zgrabiałe, że nie mogłem zawiązać kolejnego zestawu :-)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z najfajniejszych dni na lipieniach przeżyłem pod koniec listopada. Co prawda ryby duże nie były ale za to niesamowicie żerowały. Błyskały w każdej miejscówce, coś niesamowitego. Cały czas padał deszcz a pod koniec łowienia nawet śnieg. Skończyłem wtedy jakieś 40 minut wcześniej bo zerwałem muchy i palce miałem tak zgrabiałe, że nie mogłem zawiązać kolejnego zestawu :-)

 

Może jakaś podpowiedź, na co Ci brały ?  Na Parsęcie lipień powoli, bardzo powoli się odradza, są już sztuki 50+ ale nie tyle co pod koniec lat '70. Jakby ktoś chciał zobaczyć lipienia z Parsęty ze wspomnianych czasów, to proszę adres mailowy na PW, wyślę fotkę. Tu  nie mogę zamieścić, regulamin nie pozwala ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz, zdecydowanie najwięcej lipieni jesienią złowiłem na nimfy. Nie mam tajemnych wzorów, klasyczna brązka z jamimiś akcentami. Ja lubię czerwień, pomarańcz, róż. Do tego kiełże brązowe, zielone, pomarańczowe, fioletowe. No i zające. Muchy raczej mniejsze jesienią takie #14/16. Łowie też na mokrą i suchą, ale ryb jest zdecydowanie mniej. Chyba trudniej trafić jesienią na dobre żerowanie w gornych partiach wody.

Co do Parsęty to miło słyszeć. Jak bylismy razem to sobie upatrzyłem kilka fajnych miejsc, jedna zaraz powyżejmiejsca co mi troć strzeliła. Myślę, że jeszcze kiedyś Parsęte odwiedze i może pochodzimy razem ????

 

Marcin, obawiam się że mógłbyś sie rozczarować wybierając sie ze mną na kardynały. Najlepiej wybrać się nad rzekę na lipienie. A jak się trafi trochę ryb i okarsi jakimś kardynałkiem wtedy jest fajnie. Bo najgorsze z takich wypraw są nasze oczekiwania ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olo, na żerowanie lipieni w górnych warstwach wody nie ma co czekać. One prawie zawsze są głodne i interesują się wszystkim co mają w zasięgu wzroku. Dlatego warto łowić np. na suchą muchę mimo tego, że woda wydaje się martwa, a ryby pochowane. Ostatnio  pokutuje przesąd. że na suchą muchę łowi się tylko wtedy gdy ryby gęsto oczkują, a jak nie, to nie :-)

Często łowię suchą w wodach gdzie widoczne żerowanie powierzchniowe lipieni jest dość rzadkie i często spotykają mnie miłe niespodzianki.

Trzeba tylko odnaleźć przyjemność w cierpliwym i dokładnym obławianiu potencjalnych miejscówek i nie zniechęcaniu się zbyt prędko :-)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem od kilku kolegów o łowieniu na suchara gdy nie ma oznak żerowania ale nie moge się przemóc. Owszem próbowałem ale mam wrażenie że nimfa czy mokra jest wtedy skuteczniejsza.

"Wymuszone branie"

Efekty bywają porażające...

Krotka linka, krotkie rzuty, znana rzeka i miejscówki.

Polecam!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wymuszone branie"

Efekty bywają porażające...

Krotka linka, krotkie rzuty, znana rzeka i miejscówki.

Polecam!

Się podpisuję obiema rękoma! Ponieważ lubię suchą nawet w ostatni weekend łowilem na wymuszonego i nagle woda się otworzyła :-)

Ważne aby znać rzekę - jak wiemy, że lipienie stoją w konkretnym miejscu to warto podawać muchę nawet jeśli nie widać zbiórek.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znając miejsca na rzekach i przy odpowiednim stanie wody nawet jeśli ryby nie oczkują zawsze wybieram suchara z jasnych powodów to najbardziej lubię jeśli woda jest na 80 cm przykładowo zawsze coś tam się podniesie po przerzuceniu kilku jęteczek :). Brania tzw wymuszone też są ciekawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuje się i ja dwiema ręcami że łowienie na wymuszoną suchą niekiedy może być bardzo efektowne i efektywne. Na najbliższe wyprawy pozostsne jednak przy swojej stratrgi i dostosuje do tego co zastanę nad wodą. Nic na siłę, nie będzie zbiórek będę łowił głębiej ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdziwniejszego jesiennego lipienia złowiłem bez żadnych oznak żerowania na... suchego palmera o ekstremalnie gęstej i śnieżnobiałej jeżynce na haku #10. Miał około 36-38 cm. Specjalnie puszczałem tą muchę nad rynnami gdzie zwykle łowiłem na dolną. Odbił się od dna i zjadł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem od kilku kolegów o łowieniu na suchara gdy nie ma oznak żerowania ale nie moge się przemóc. Owszem próbowałem ale mam wrażenie że nimfa czy mokra jest wtedy skuteczniejsza.

 

Kiedyś na Dunajcu to było najlepsze "łapanie" lipieni. Najlepiej z rana, tak do południa, w okresie czerwiec-lipiec wchodziło się w najszybsze prądy i rynny i sadzało się w nich dużego, suchego chrusta, nie patrząc na fakt, że po wodzie nic nie płynęło. Brań i tego co ryby wyprawiały po zacięciu nie zapomnę. 

Edytowane przez mart123
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaka woda (w domyśle rzeka). Dziś po raz kolejny przekonałem się, że "moje" lipienie to dziwne są. Roiła się popielatka, więc najpierw w ruch imitacje na haku #18-22. Zbierały. No to może zmienimy tułów i rozmiar? Jadziem z #16-18, na tułowiu pojedynczy, naturalny bażant. Zbierały. No to bawimy się dalej. Jętka na haku #14-12 - wcale im to nie przeszkadzało. Tułów tym razem quill naturalny, i oliwkowy, i bażant. Zbierały. A popielatka płynęła cały czas.

Najważniejsze, że są. I biorą. I wracają do wody.

 

fcbdc5acef91e73dmed.jpg

 

I coś z kategorii "poszedłem na ilość" :D

 

a98010bc6949620emed.jpg

Edytowane przez Kokosz
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ostatnim wyjeździe wychodził i mi do dość dużego #10 chrusta ale zawracał. To samo do jętek #14/16. Strzelił dopiero w f-fly #20/22 w pierwszym przepuszczeniu. Ale to była widoczna, żerująca ryba. Tzn żedowały tam 2 albo 3 ryby ale spłoszyły sie.

 

 

 

post-46323-0-86355700-1539967081_thumb.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będą ale poniżej, szczególnie jak troć zacznie się trzeć. Teraz jeszcze wybiera stanowiska i robi gniazda. Na miejscówce z fotki lipienie stały w rynnie za głazem, tak  bardziej od strony środka rzeki. W ciągu niecałej godziny było kilkanaście spławów, takich z wyskokami i tańcem na ogonie, w takich warunkach raczej trudno liczyć na lipienie  ;)

Bardziej zresztą, zajmująca dla mnie była obserwacja troci niż potencjalny połów lipieni. A trocie spławiały się na całym odcinku przedstawionym na fotkach poniżej

 

post-46382-0-23956500-1540063037_thumb.jpg

 

post-46382-0-22419200-1540063053_thumb.jpg

 

Jakby ktoś nie wiedział, to jest widok z jednego miejsca, w górę i w dół rzeki, znawcy Parsęty zapewne poznają miejscówkę  :)

Edytowane przez Janusz Wałaszewski
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janusz fajna woda ale jak tam łowić chyba tylko długa nimfa i ciężka da się tam wleźć ?  :rolleyes:  Wczoraj z kolegą i również naszym forumowym kolegą szukaliśmy lipieni, kilka rybek padło bez większych rozmiarów fotek brak, duże lipienie odbijały muchy nosem. 

 

fe573b95a1a18e6c.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...