Skocz do zawartości

Jesienne Lipienie


MaverikZagan

Rekomendowane odpowiedzi

Serwus, ostatnie kilka dni, jak co roku, wspólnie ze znajomymi spędziliśmy nad Sanem. W sile 5 Słowaków i dwóch Polaków sprawdzaliśmy pogłowie lipieni i głowacic w naszej najpiękniejszej górskiej rzece.
O wynikach może nie będę się rozpisywał, bo specjalnie nie ma o czym :-), tylko tak krótko, "dobrych" lipieni z roku na rok coraz mniej, za to głowacice mają się doskonale i można je podziwiać niemal w każdym większym dołku, rynnie.
Kolega ze Słowacji, który konsekwentnie każdego ranka bladym świtem meldował się nad wodą, szczęśliwie złowił metrową "rudą" i tym samym jako jedyny w nagrodę dostał od załogi wyśmienity torcik ze "Słodkiego Domku" ;-)
Pstrągi już kopią gniazda tarłowe i trzeba uważnie brodzić, aby nie wleźć im z butami do wyra! Jesienny San piękny i klimatyczny jak zawsze!
 

post-53712-0-04225400-1541184529_thumb.jpg

post-53712-0-35824600-1541184539_thumb.jpg

post-53712-0-10753000-1541184548_thumb.jpg

post-53712-0-11353800-1541184554_thumb.jpg

post-53712-0-80666000-1541184562_thumb.jpg

post-53712-0-52803400-1541184572_thumb.jpg

post-53712-0-36577900-1541184579_thumb.jpg

post-53712-0-43145000-1541184586_thumb.jpg

post-53712-0-88133900-1541184594_thumb.jpg

Edytowane przez MichałZ
  • Like 16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem wczoraj na lipieniach złowiłem 2 15 i 20 cm .... Do tego kolega połamał kość strzałkową w nodze, woda najniższa w tym sezonie przepływ bliski zeru, poniżej mewki woda nie do łowienia kolor kawy, a w górę rzeki oczyszczalnia spuszczająca ścieki do wody i okropny smród gnijących odpadów na dnie Bobru. Taka piękna rzeka góry doliny widoki że hej i do tego Polskie realia nikt się za to nie weźmie pozostawione same sobie burdel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema ja również dzisiaj byłem za lipieniami pogoda dziwna lampa non top do tego niebywale wysokie ciśnienie zbiórek jak na lekarstwo, ale że ryby namierzone coś tam udało się złowić. Uparłem się na lipienia 40 + siedziałem dzisiaj nad nim z dobre 2 godziny wyszedł w zjadł muchę a ja w panice zbyt energicznie wciąłem i tyle się widzieliśmy, może jeszcze się uda chociaż z moich obserwacji koniec dry fly zbliża się to już ostatki ostatków.Złowiłem około coś koło 10 lipasków do 35 cm. Niestety nie wiem czy powrócę jeszcze na Bóbr w tym roku odbywa się remont-modernizacja elektrowni wodnej są czyszczone śluzy i wodą płynie cały czas mętna, mało tego po modernizacji nie będzie przepławki na jednej z mewek.

 

2820d9283329fbf5gen.jpg

 

1c05772b49f45fdagen.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się cieszę, że w ogóle jest co połowić. nadzieja na więcej i większe zawsze żywa..;) Dziś pomęczyłem górny boberek.

W sumie mozna by zajechać nad wodę ok 14 ej  ze spokojem założyć gacie i reszte uzbrojenia, papierosek, kawka i wleźć na łowisko ok 15 ej. Do 16 gryzły.

 

Od 11ej do 15ej  kilka 20cm, jakieś jelczyki, płotka, klenia i dwa pstrągi. Woda niska, nawet bardzo..ok 14 ej poszła w gore i rybka zaczęła sie ruszać.

Kilka takich jak ten ze zdjęcia. Wszystko na długa nimfę. Suchara nie chciały. Udany dzień ;)

 

xcvitx.jpg

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...