Rybomania WARSZAWA

[bencur]

Coś ok 22zl bilet kupiony przez neta i do tego parking 20zl A w środku żenada A nie targi....

[vako]

Mam niedaleko. Dobrze, że mnie tam nie było . Lepiej na tę okoliczność zamówić coś na jerkbatowej giełdzie.

[Maciej W.]

Traktowanie targów jako miejsca, gdzie się obkupimy i to jeszcze w promocyjnych cenach, nie jest dobrym pomysłem. Spotkałem kilku znajomych, pogawędziliśmy, kupiłem cztery wobki od naszych forumowiczów i to tyle. Przynajmniej miałem blisko, bo wyjazd do Poznania sprzed kilku lat jeszcze odbija mi się czkawką. Daleko i beznadziejnie. Upewniam się za każdym razem, że takie impezy to nie moja bajka. Ot taki nieszkodliwy przerywnik pomiędzy przeuroczymi spotkaniami nad Czerniakowskim, w Korsarzu, czy na Polnej. Pogawędziłem z Dawidem (pierwszy raz w realu). Wielka szkoda, że już go tu nie ma. Bez takich wędkarzy forum dużo traci. No i jeszcze ten wszechobecny smród. Karpiarze powinni organizować swoje targi. Albo wystawiać się gdzieś obok. Jeśli miałbym polecić nieobecnym, to zdecydowanie Targi Rękodzieła w Łomiankach.

[bazyloss]

Właśnie miałem zapytać w czym jest problem, w tym, że targi nie są oczekiwanym targiem, czy przekrój oferty do obejrzenia/pomacania taki kiepski ?

Edytowane 8 Grudnia 2019 przez BazyL

[anpart]

Oferta zdecydowanie za słaba a  targiem to są dla organizatorów.

[Maciej W.]

Generalnie idea tego typu imprez nie powinna mieć nic wspólnego ze sprzedażą. Albo targi albo kiermasz. Targi raczej powinny służyć zaprezentowaniu nowości, ciekawostek, i wszelakiej maści oferty dla klientów z branży z jednoczesnym udzielaniem informacji, gdzie jest ona dostępna w sprzedaży. Zamienianie stoisk w sklepiki świadczy o słabości branży i szukaniu kasy, chociażby na zwrot kosztów poniesionych za udział w impezie. I robi się z tego misz masz. Pontony i wódki regionalne, pellet na wagę i Evinrude 200 KM, styropianowe samolociki i kolejka w sklepie Pleciona.

[cyprys19]

Chyba od trzech lat śledzę relacje i ciągłe narzekania ,a i tak ludzie się nie uczą i ciągle uczestniczą w tych targach

[BOB1]

Nie poniosłem kosztów związanych z parkingiem  i wejściówką więc patrzę na imprezę o ponad 50 zeta taniej Nie oczekiwałem rewelacji sprzętowych ... bo czym mogą tam zaskoczyć forumowiczów z j.pl? Jak pisałem spotkałem się z dawno nie widzianymi kolegami wędkarzami oraz z fascynatami starego sprzętu w tym z Panami Ciosem i Kochańskim. Choćby krótka rozmowa z nimi i pochwalenie się moja perełką , najnowszym nabytkiem od SUM Warszawa zrekompensowało mi czas stracony na dojazd. Zakupy potraktowałem okazjonalnie na zasadzie, że coś wpadło mi w oko (a nie będę ściemniał, że dzięki przyjaźnią forumowym, ceny dostałem bardziej niż okazjonalne ) 

Po tylu latach istnienia tej imprezy, jeśli ktoś oczekuje Bóg wie czego to popełniania błąd już na starcie.

Należy zmienić percepcję...i dobrze się bawić lub 5 dyszek wydać na j.pl     

Edytowane 8 Grudnia 2019 przez BOB

[sukingad]

Nie zdziwię się, jeśli uczestniczyliście w wydarzeniu o randze historycznej. Drugiej i ostatniej Rybomanii w Warszawie. W lutym zaczynają się trzydniowe targi w Nadarzynie, które organizatorzy reklamują jako największe w Polsce. Rybomania czuje konkurencję za miedzą i odpowiedziała reklamami "największych targów w Europie" po czym spartoliła imprezę. Na całą imprezę było podobno kilku rękodzielników, kiedy wykupywałem stanowisko w Ptaku było w strefie rękodzieła już 20 wystawców. Ani jedna ani druga impreza to oczywiścue nie Garaż gdzie oprócz rękodzieła można kupić pierdyliard innych rzeczy ale ja zamierzam pogonić dodatkowo ok 20 moich spinningów bo już mi się to nie mieści w pracowni i ponamawiam garażowiczów, żeby przemycili trochę GSowej kontrabandy na stoiska

[milupa]

Nie zdziwię się, jeśli uczestniczyliście w wydarzeniu o randze historycznej. Drugiej i ostatniej Rybomanii w Warszawie. W lutym zaczynają się trzydniowe targi w Nadarzynie, które organizatorzy reklamują jako największe w Polsce. Rybomania czuje konkurencję za miedzą i odpowiedziała reklamami "największych targów w Europie" po czym spartoliła imprezę. Na całą imprezę było podobno kilku rękodzielników, kiedy wykupywałem stanowisko w Ptaku było w strefie rękodzieła już 20 wystawców. Ani jedna ani druga impreza to oczywiścue nie Garaż gdzie oprócz rękodzieła można kupić pierdyliard innych rzeczy ale ja zamierzam pogonić dodatkowo ok 20 moich spinningów bo już mi się to nie mieści w pracowni i ponamawiam garażowiczów, żeby przemycili trochę GSowej kontrabandy na stoiska

Szykuj już GS ????

[sukingad]

Piotrze, to jest bardziej decyzja Pawła @Friko z tego co się orientuję. Musicie z nim rozmawiać bo nie chcę nieporozumień. Wystarczy, że same przygotowania do Garaża są trudnym zadaniem. Nadarzy się Wam świetna okazja żeby dowiedzieć się od "samej góry" jakie są plany dotyczące Garage Sale w Korsarzu.

[Maciej W.]

Piotrusiowie drodzy. Z racji, że w Korsarzu będzie kilku gorących zwolenniczaków GS-u, należy przeprowadzić poważną rozmowę z Nadmoderatorem i poprowadzić sprawy we właściwym kierunku. Widać, że wszyscy są entuzjastycznie nastawieni do imprezy. Rzecz we wzajemnym porozumieniu i ustaleniu pryncypiów.

[sukingad]

Amen