Skocz do zawartości

Sustain 2012 (FG) - czyli Darth Vader kolowrotkow spiningowych


Guzu

Rekomendowane odpowiedzi

:D

 

Witam

 

Tak zatytulowana zapowiedz nowego Shimaniaka na USA dostalem na maila.

Nie bylo mozliwosci, musialem zobaczy kto jest VADEREM :mellow:

 

To nowy Sustain (FG) :

 

http://www.jandh.com/images/PRODUCT/large/1672.jpg

 

Belkotu marketingowego co nie miara, co rzuca sie w oczy to cena: 330 USD :huh:

 

Witamy w kategorii cenowej za uzywane Stelle 98.

 

Ktos wybierze Sustaina (bo z gwarancja)? ...i ze Vader ?

 

Niech Moc bedzie z krecacymi korba

 

Pozdrawiam

 

Guzu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co macie przeciwko PRC, Malezia, Vietnam, czy innym krajom. Ja jestem z pokolenia, kiedy w latach 70-tych pojawiły się na ryku europejskim i amerykańskim kalkulatorki japońskie. P?łźniej był Taiwan. Następnie Korea. Dzisiaj PRC i ..... długo by wymieniać. Mały przykład - Xzoga. House of Hardy. I inni producenci. Jeśli producent choć trochę kontroluje proces technologiczny wytwarzanych produkt?łw, to za kilka lat Oni będą robić rzeczy, o kt?łrych nam się nie śniło. Czy będzie to dobre - zobaczymy.

Proszę nie potępiajcie w czambuł kraju pochodzenia, raczej sp?łjrzcie na zało?źenia producenta. Rynek wędkarski to mld. dolar?łw. Nie wszyscy potrzebują RR (te?ź sprzedany). A wyroby markowych producent?łw będą spełniać oczekiwania nabywc?łw. Niska cena, niezawodność, bycie nad wodą 2 razy w roku. I kto tu pisze historię zapotrzebowania?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co macie przeciwko PRC, Malezia, Vietnam, czy innym krajom. Ja jestem z pokolenia, kiedy w latach 70-tych pojawiły się na ryku europejskim i amerykańskim kalkulatorki japońskie. P?łźniej był Taiwan. Następnie Korea. Dzisiaj PRC i ..... długo by wymieniać. Mały przykład - Xzoga. House of Hardy. I inni producenci. Jeśli producent choć trochę kontroluje proces technologiczny wytwarzanych produkt?łw, to za kilka lat Oni będą robić rzeczy, o kt?łrych nam się nie śniło. Czy będzie to dobre - zobaczymy.

Proszę nie potępiajcie w czambuł kraju pochodzenia, raczej sp?łjrzcie na zało?źenia producenta. Rynek wędkarski to mld. dolar?łw. Nie wszyscy potrzebują RR (te?ź sprzedany). A wyroby markowych producent?łw będą spełniać oczekiwania nabywc?łw. Niska cena, niezawodność, bycie nad wodą 2 razy w roku. I kto tu pisze historię zapotrzebowania?

 

 

Dokładnie.

Sam miałem okazje zamawiać kontenery z dobrem w Chinach. Dosłownie wszystko zale?źy od zamawiającego. Zam?łwisz przysłowiową Stellę, to ci Stellę zrobią. I moim zdaniem Stella robiona jest w Japonii tylko dlatego, ?źeby miała Japan na stopce.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co macie przeciwko PRC, Malezia, Vietnam, czy innym krajom. Ja jestem z pokolenia, kiedy w latach 70-tych pojawiły się na ryku europejskim i amerykańskim kalkulatorki japońskie. P?łźniej był Taiwan. Następnie Korea. Dzisiaj PRC i ..... długo by wymieniać. Mały przykład - Xzoga. House of Hardy. I inni producenci. Jeśli producent choć trochę kontroluje proces technologiczny wytwarzanych produkt?łw, to za kilka lat Oni będą robić rzeczy, o kt?łrych nam się nie śniło. Czy będzie to dobre - zobaczymy.

Proszę nie potępiajcie w czambuł kraju pochodzenia, raczej sp?łjrzcie na zało?źenia producenta. Rynek wędkarski to mld. dolar?łw. Nie wszyscy potrzebują RR (te?ź sprzedany). A wyroby markowych producent?łw będą spełniać oczekiwania nabywc?łw. Niska cena, niezawodność, bycie nad wodą 2 razy w roku. I kto tu pisze historię zapotrzebowania?

 

 

Dokładnie.

Sam miałem okazje zamawiać kontenery z dobrem w Chinach. Dosłownie wszystko zale?źy od zamawiającego. Zam?łwisz przysłowiową Stellę, to ci Stellę zrobią. I moim zdaniem Stella robiona jest w Japonii tylko dlatego, ?źeby miała Japan na stopce.

 

 

Wcale nie potępiamy wszystkiego ze względu na kraj pochodzenia, a bardziej sie pewnie czepiamy jakości powodowanej czynnikiem ludzkim bądź czystą ekonomiką... <_<

W sumie połowa Świata zabija się (i to w pełni skutecznie) AK-47 trzepanym w Chinach ale kudy tam Chinolkom do przedwojennego radomskiego Mausera... :unsure:

A co do tej Stelki, kt?łra robiona jest w Japonii tylko dlatego, ?źeby miała Japan na stopce, to troszkę prawda bo kto przy zdrowych zmysłach zapłaciłby tyle pieniędzy za napis Made in China na stopce..? A spojrzawszy na to z jeszcze innej strony, to kupiłbyś Pan wietnamskiego Rolsika czy Bentleya...? :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie kupiłbym. Cały m?łj wyw?łd dotyczy tylko i wyłącznie naszego zachwytu i jedynej opcji - JDM.

 

Oczywiście, przy sprzeda?źy JDM robi wra?źenie, i nie powoduje utraty zbytniej wartości, lecz .... wędkarstwo, to nie Stella i Steez. Najlepiej sprzedający się sprzęt, to klony sprzedawane w du?źych sklepach sieciowych i internetowych. To coś, co nie istnieje w PL. Wędkarstwo w wydaniu rekreacyjnym (w Ameryce), to 30-50 $ za kombo z ?źyłką + kilka przynęt. I tego nikt nie zmieni. Poczytajcie ich fora dotryczące łowienia poszczeg?łlnych gatunk?łw ryb, lub zadajcie pytanie odnośnie sprzętu. Odpowiedzi uczą pokory. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie kupiłbym. Cały m?łj wyw?łd dotyczy tylko i wyłącznie naszego zachwytu i jedynej opcji - JDM.

 

Oczywiście, przy sprzeda?źy JDM robi wra?źenie, i nie powoduje utraty zbytniej wartości, lecz .... wędkarstwo, to nie Stella i Steez. Najlepiej sprzedający się sprzęt, to klony sprzedawane w du?źych sklepach sieciowych i internetowych. To coś, co nie istnieje w PL. Wędkarstwo w wydaniu rekreacyjnym (w Ameryce), to 30-50 $ za kombo z ?źyłką + kilka przynęt. I tego nikt nie zmieni. Poczytajcie ich fora dotryczące łowienia poszczeg?łlnych gatunk?łw ryb, lub zadajcie pytanie odnośnie sprzętu. Odpowiedzi uczą pokory. :D

Kryst racja ale u nas to zawodowstwo nie amatorka i combo za 50us nas nie interesuje tylko dobry niezawodny kołowrotek a nie badziew niezale?źnie gdzie jest robiony.Bardziej istotne chyba z czego jest robiony, bo jak kiepski materiał to i nawet marsjanie cud?łw nie zrobią :lol: Je?źeli w chinach dobrego CD-ka robią to i w Malezji potrafią dobry kołowrotek zrobić :mellow: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co macie przeciwko PRC, Malezia, Vietnam, czy innym krajom. Ja jestem z pokolenia, kiedy w latach 70-tych pojawiły się na ryku europejskim i amerykańskim kalkulatorki japońskie. P?łźniej był Taiwan. Następnie Korea. Dzisiaj PRC i ..... długo by wymieniać. Mały przykład - Xzoga. House of Hardy. I inni producenci. Jeśli producent choć trochę kontroluje proces technologiczny wytwarzanych produkt?łw, to za kilka lat Oni będą robić rzeczy, o kt?łrych nam się nie śniło. Czy będzie to dobre - zobaczymy.

Proszę nie potępiajcie w czambuł kraju pochodzenia, raczej sp?łjrzcie na zało?źenia producenta. Rynek wędkarski to mld. dolar?łw. Nie wszyscy potrzebują RR (te?ź sprzedany). A wyroby markowych producent?łw będą spełniać oczekiwania nabywc?łw. Niska cena, niezawodność, bycie nad wodą 2 razy w roku. I kto tu pisze historię zapotrzebowania?

 

 

Dokładnie.

Sam miałem okazje zamawiać kontenery z dobrem w Chinach. Dosłownie wszystko zale?źy od zamawiającego. Zam?łwisz przysłowiową Stellę, to ci Stellę zrobią. I moim zdaniem Stella robiona jest w Japonii tylko dlatego, ?źeby miała Japan na stopce.

 

 

Wcale nie potępiamy wszystkiego ze względu na kraj pochodzenia, a bardziej sie pewnie czepiamy jakości powodowanej czynnikiem ludzkim bądź czystą ekonomiką... <_<

W sumie połowa Świata zabija się (i to w pełni skutecznie) AK-47 trzepanym w Chinach ale kudy tam Chinolkom do przedwojennego radomskiego Mausera... :unsure:

A co do tej Stelki, kt?łra robiona jest w Japonii tylko dlatego, ?źeby miała Japan na stopce, to troszkę prawda bo kto przy zdrowych zmysłach zapłaciłby tyle pieniędzy za napis Made in China na stopce..? A spojrzawszy na to z jeszcze innej strony, to kupiłbyś Pan wietnamskiego Rolsika czy Bentleya...? :lol: :lol: :lol:

Panie Tomaszu, ta jakość to czysta ekonomika. Zamawiający określa cenę, a producent się do niej dopasowuje.

AK z Chin to jaki procent ceny radomskiego?

 

Zał?ł?źmy, ?źe Shimano rezygnuje z produkcji w Japonii w og?łle. Oferuje Stelle o identycznej jakości, ale z Malezji. Koszt wytworzenia spadnie im o pewnie jakieś 40-50%. Cenę opuszczą o 10-15% bo nie Japan. Nadal będzie to świetny kołowrotek, a klient jak będzie chciał ten świetny kołowrotek to go kupić będzie musiał.

Zrobiło się ze Stelli dobro luksusowe i takim (nieracjonalnymi) regułami się jej rynek kieruje.

 

Panie Tomaszu, Bentlej lub Rolsik to nie ta liga luksusu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co czytam na zagranicznych forach wychodzi tak-?źe jeśli coś ma być z CHINA itd ,to jawnie miało to obni?źyć cenę.tak więc niech cena będzie ni?źsza,bo chyba nie jakość jeśli tylko o ekonomi mowa.Tak samo jest z Van staalem o kt?łrym pisałem gdzieś na forum,ludzie płacili po 800$ za USA made, ale ju?ź im się nie spodobało płacić tyle samo za China.

I kręćki za grube miliony $ wracały do VS własnie z powodu produkcji dobra narodowego jakim jest VS w chinach.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten sustain wyglada jakby szedl na pogrzeb :(

Stylistycnzie to trudno chyba bardziej skrzywdzic kolowrotek..

Co do materialu C14 to tez mam mieszane uczucia, zwlaszcza jesli idzie o modele w rozmiarach 3000-4000

Ciekawe czy ten plastik jest tanszy w produkcji od chocby stopow magnezu ? pewnie taak..

Te wszystkie nowe modele czy daiwy czy shimano, wizualnie i technicznie chyba najlepsze lata maja za soba.. eeh.

Az strach pomyslec czy shimano nie skrzywdzi stelli..

 

..2013 Super nowoczesna shimano stella.

Wykonana w 100 % z najnowszego plastiku.. a mimo to ekologiczna !!

Dzieki recyklingowi plastikowych kubkow po smietanie i psich kup(zbieranych tylko latem) rozmiar 4000 wazy zaledwie 200gr. niesamowite !!

I haslo typu nawet nie poczujesz, ze wedkujesz :unsure:

te argumenty do mnie nie przemowia - ja dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem wiem, mam nawet taki jeden kreciek, tylko ze na nim jest dokladnie CI i liczba 4 jakby miala za zadanie podniesienie symbolu CI do 4 potegi :unsure: ?

Jeszcze w ramach uzupelnienia, zeby nie bylo.. ze ja nieswiadomie 1 kliklem zamias I - gdyz ta rzekoma literka i

bardziej przypomina owa 1 niz duze i I.

Ani na pudelku ani na kolowrotku nie mam zadnej i

Od tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mam

Mam niemal same stare kolowrotki...

 

Najnowszy (rocznikowo) posiadany przeze mnie kolowrotek to ...Daiwa Whisker :mellow: Bo kupiony nowy ze sklepu w tym roku :mellow:

Nastepny bedzie Avet SX.

 

Takze w najblizszej przyszlosci Ci4 czy inne C14 uda mi sie obejsc szeeeeerokim lukiem

 

Ale na C17 pewnie sie zalapie

 

Guzu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...