Skocz do zawartości

Kije spinningowe Daiwa Freams - informacje, uwagi, opinie


rzewo

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...

DAIWA FREAMS 305/5-35g 

Świetny szybki kijek, bardzo czuły i bardzo lekki. Przelotki ma duże, łowiąc na mrozie nie zatykają się tak szybko.

Brakuje mi w nim uszka do zaczepiania przynęty, dolnik goły i trochę przy długi jak dla mnie. 

Połączyłem go z Ryobim Slam FD 3000 plecionką 10 (cały zestaw waży zaledwie 400g), żócam  gumami 3"-3,5" na główkach 6-15g rz. Narew. 

 

Łowiłem nim dwa tygodnie, ale przez ten czas parę fajnych ryb wyjechało i tylko jedna spadła także rybę trzyma bardzo dobrze.

To jest opinia moja i dwóch moich znajomych, jak za te pieniądze to rewelacja. 

Największe ryby jakie padły na ten kijek jesień-zima 2018: boleń 75, sandacz 89, leszcz 57 (u mnie największa boleń 70, sandacz 68, i leszcz za kapotę około 2,5kg). Przy lekkim wietrze do 4m/s na cienkiej plecionce idzie łowić w opadzie gumą 3" 6g, ładnie widać opad. Przy dziesięciu gramach na 3,5" gumie widać i czuć, chwilę łowiłem 3,5" 20g czuć trzęsienie ziemi na 4,5 metrowej wodzie;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

W końcu zaryzykowałem i kupiłem jako kij "uniwersalny" pod cięższe łowienie na Wiśle, głównie boleni. Wersja 290 cm 5-35g.

Jako żółtodziób tak ten kij po pierwszym dniu nad wodą widzę:

Miałem w ręku pozostałe warianty 270 i 305 i ten pasował mi najlepiej.

Kij z czułą szczytówką, dość sprężystym środkiem i bardzo mocnym dołem.

5 gram na dole realne - najmniejszy Thrill, Siga i Wobarty 4g latały dość przyzwoicie ale są kije co ogarną gramaturę lepiej. 

Sprawdzałem też większe woblery kleniowe Baryłka i Lake. Tu już trochę słabiej ale jak komuś się kleń pojawi na przelewie to kłopotu nie będzie.

35 nie testowałem ale 25g bez zająknięcia i da radę więcej. 

Przynęty od 15 gram w górę katapultuje bardzo fajnie. 

 

Na razie nie sprawdzałem go z gumami.

 

Co do ryb. Pod bolkiem ok 60 cm zapracował mniej więcej do 2/3 długości w dolniku jest spory zapas. Moim zdaniem amortyzacja ok ale to nie jest kij co z byle powodu będzie się zginał po uchwyt.

Powiesiły się też dwa okonki ok 20 cm. Brania były dobrze wyczuwalne.

Odbiły się od niego dwa klenie. Ciężko mi określić czy przez sztywność kija czy po prostu się nie zacięły.

 

Kijek jest leciutki. Ma minimalistyczny ale dość wygodny uchwyt. Dobrze wyważony. W moim przypadku z Daiwą 3000 waga ok 300g

 

To tyle na tą chwilę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Cześć,

dzięki za wrzucenie tematu i opisy. Jestem zainteresowany modelem 2,90 z przeznaczeniem pod bolenia. Jak oceniacie ten kijek po tych kilku latach użytkowania? 

Inne modele Daiwy, które biorę pod uwagę to:

1. Legalis 2,90 5-35 (czyli cw dokładnie takei samo jak ww Freams), tylko jest cięższy (165 gram vs 145 gram Fremas), no ale też znacznie tańszy.

2. Ballistic X Sea Trout 285cm 10-40. Domyślam się, że ten jest mocniejszy, dedykowany pod dalekosiężne przynęty (wahadła i woblery). Nie sądzę - jak opisywał kolega model Freams - żeby ogarnął temat woblerów 5 gram, a może?

 

Będę wdzięczny za informacje odnoście porównania tych modeli, nawet na sucho w sklepie lub opinie użytkowników. 

 

ShimanoTechnium Sea Trout 289cm 10-40gram (160 gram waga) też jest na liście zainteresowań, więc również będę wdzięczny za info. 

Edytowane przez marcin1741
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...