LOLO Opublikowano 14 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2019 Wszystkiego Najlepszego 100 lat Piotrze, oczywiście nad woda 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 16 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 (edytowane) Bardzo dziękuję Wam wszystkim za życzenia.A Janusz, to nie wiem skąd te wszystkie dupeczki wynajduje i od lat użytkownikom tak miłego wędkowania życzy To trzeba by przejrzeć galerię i coś wybrać przy okazji. Szału nie ma wielkościowo i ilościowo, ale coś wybiorę. Edytowane 16 Czerwca 2019 przez *Hektor* 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartosz311287 Opublikowano 3 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2019 Dwie sztuki na karacha. Było parę brań i spadów widać dobrze reagują na karaska. Na zdjęciach dwa największe oraz ich adorator [emoji6] Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 7 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2019 (edytowane) Bartosz, dziękuję bardzo za fotki. Miło dla twórcy, jak łowca potrafi zrobić użytek z wobków. Życzę kolejnych rybek A i ja coś dodam. Pierwszy rok, co w czerwcu wzięło mnie na "kocie łowy". Do tej pory nie ganiałem latem za sandaczami, wygrywały inne drapieżniki, spróbowałem i nawet kilka przyzwoitych się trafiło. A najfajniejsze, że jeszcze pudełka sandaczowego nie odpaliłem, tylko nowe wobasy obławiam. Edytowane 7 Lipca 2019 przez *Hektor* 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2019 (edytowane) Lipiec okazał się "powrotem do przeszłości" Odkurzyłem kilka woblerów co zostało z dawnych lat a i nowszymi postarałem się kusić zaporowe rapiszony. Było miło, bo już drugie branie dało PB 84cm, a i kilka ryb zbliżyło się do 80. Kolega dwa razy bił życiówkę, najpierw 78, a po kilku dniach 82, łowiąc tylko moimi drewniakami. Emocje dało łowienie na jerka 13cm, jednego dnia puste brania, po przezbrojeniu jeden siadł; zmieniłem linkę na cieńszą zwiększając zasięg, ale planuje wrócić do PP0,19 i kuszenia Bolesławów większymi klockami. Edytowane 1 Sierpnia 2019 przez *Hektor* 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Piękne knagi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 (edytowane) Kilka większych "kleniówek". Powstały zainspirowane braniami i wyjściami u kolegi, w sumowego karpika, a także dzięki tematowi @Sayonara i wpisom Jacka. Tradycyjnie drewno, tylko tym razem abachi od Piotra D. jednokotwiczne, zbrojone na 2/3 długości. Mimo że praca bez sterów zadowalająca i branie zaliczone w żabę przy szybkim teście, to tak kombinuję ze sterami/łopatkami. Robale dostały klasyczny ster. Edytowane 15 Sierpnia 2019 przez *Hektor* 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Jeszcze takie coś powstało:Balsa, wolno tonace, około 40mm.Niby miały być brzanówki, ale wyszły bardziej kleniówki, na które przy pierwszym łowieniu złowił się odrzany bolek. 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceen Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 (edytowane) tak kombinuję ze sterami/łopatkami.Jeszcze na twardych korpusach tego rozwiązania nie próbowałem, ale na gumowych żabach to łatwizna. Wszystko, co przykleiłem, chodzi idealnie.Piotrze, ja przyklejam wstępnie bardzo małą kropelką kleju "kropelka" Testuję w wannie i gdy jest dobrze, to odklejam i pozostaje przymocować na stałe. Po wielu wyprawach zdecydowanie jestem za rozwiązaniem ze sterami z przodu, bo:- Nawet gdy wkradnie się niedoskonałe mocowanie, to pójdzie trochę bokiem i tyle.- Szerokie łopatki są w maksymalnym oddaleniu od kotwic, co daje większą skuteczność zassania przynęty.- Zdecydowanie trudniej jest zepsuć montowanie i wprowadzić woblera w "turbinę", a w pojedynczych skrzydełkach wystarczy minimalne odchylenie i wobler staje się właśnie turbiną. https://www.google.com/search?channel=trow&q=jitterbug+fishing&tbm=isch&source=univ&client=firefox-b-d&sa=X&ved=2ahUKEwir8rmwmofkAhVjwosKHYsfAVEQ7Al6BAgFECQ&biw=1280&bih=664 Edytowane 16 Sierpnia 2019 przez jaceen 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 (edytowane) Żaba dostała coś w podobie "Silure Frog", ale przy twardym korpusie inaczej niż na filmikach to pracuje. Mysz w nacięcie ma wstawione coś w stylu typowych crawlerów na 1/3 z wąskim składanym metalowym skrzydłem, tylko ja z poliweglanu na stałe to zrobiłem.Nie zauważyłem żeby nawet przy uciągu któraś z w/w wpadała w turbinę.Skrzydełek nie giąłem, tylko tyle co same się ukształtowały przy tłoczeniu zagłębień.Zrobię jakieś foto jak uda się wyskoczyć nad wodę. Edytowane 16 Sierpnia 2019 przez *Hektor* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 2 Października 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2019 Od 2 miesięcy zdjęć woblerów nie ma kto zrobić to może coś z nad wody 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 16 Grudnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2019 (edytowane) W wątku charytatywnym nie mogę dodać, to tu se wkleję, może zwiększę zainteresowanie Ostatnio znajomy napomknął coś o precjozach dla siostrzeńca, a że miałem jeszcze kilka wabików po przeglądzie prywatnych zapasów i po kilku dniach przejeżdżałem przez jego miejscowość, wykręciłem i przez płot "mikołajka" przerzuciłem Dzisiaj dostrzegłem że jest licytacja z moimi woblerkami na FB, trwa do dnia 18.20.2019r. do godziny 20:00https://www.facebook.com/groups/2154272994828874/permalink/2495320894057414/Może kogoś zainteresuje zestawik trzech wabików Edycja:O wabiach na 2020 jeszcze mało myślę, ale niedługo wstawie se fotki rybek z woblerkiem w pysku Edytowane 16 Grudnia 2019 przez *Hektor* 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peekol Opublikowano 17 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2019 Zazwyczaj jestem zadowolony że nie mam konta na fecebooku... ale to nic - poproszę kogoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 24 Grudnia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2019 (edytowane) Wesołych Świąt Wam wszystkim życzę Edytowane 24 Grudnia 2019 przez *Hektor* 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 6 Stycznia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 (edytowane) Ryb z końcówki roku starałem się nie publikować, a że teraz "bezpieczniejsze" można dodać.Wszystko z moim kawałkiem drewna w roli głównej. Nawet musiałem poprzebierać zdjęcia...Powoli trzeba zamawiać materiały i nadchodzi czas strugania wabików na sezon 2020. Edytowane 6 Stycznia 2020 przez *Hektor* 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielo Opublikowano 6 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2020 Najfajniejsze z "czapeczką" :-). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 10 Stycznia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2020 Najfajniejsze z "czapeczką" :-).Tomasz, w mikołajki kolega zadbał o czapeczkę i wyciągał z kieszeni co sesja z rybą, a moja kurtka przypadkowo się skomponowała w klimat 06.12. No i miałem dwie ryby na swojego wabia w ten dzień, ale wyżej musiałem selekcji zdjęć dokonać 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kielo Opublikowano 11 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Fajne zdjęcia :-):-):-) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 11 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Jeszcze za młodyś na Mikołaja, broda czarna jak u Thorina 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 11 Stycznia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Jeszcze za młodyś na Mikołaja, broda czarna jak u Thorina No, jak w czerwcu ściąłem to nawet podobna była. To dzięki wędkarstwu nie siwieje tzn. wolniej siwieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 11 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Każda wyprawa, jeden dzień życia dłużej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 12 Stycznia 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 Dawno nie zaglądałem,a tu tak pięknie . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 13 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2020 Coś cisza w jednym z moich ulubionych wątków. Dzisiejszy na sandaczówkę uklejkowatą. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 20 Czerwca 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2020 (edytowane) Coś cisza w jednym z moich ulubionych wątków. Dzisiejszy na sandaczówkę uklejkowatą.Dziękuję Piotr za zdjęcie.To chyba przez tego wirusa chęci mi odeszły. Nie strugałem prawie wcale i nad wodę nie ciągnie. Nie byłem jeszcze na rybach w tym sezonie, co bym jechał na ryby specjalnie 3 razy zawody nie liczę (2x "korespondencyjne" i przed tygodniem już normalnie) i jakieś krótkie wypady, po drodze, albo przy okazji, że może se chwilkę pomacham... Czasem robię wobki, może je zrobię jeszcze w tym sezonie Najpierw klubowe zawody na Prośnie i klenieRaz jakieś leśne jeziorko gdy miałem "okienko" i oksiki na obrotówkę co kiedyś ukręciłemChyba dopiero 15 maja przejazdem zawitałem nad Wartą, połowiłem 30 minut, sezon rozpocząłem bolusiem z 65, o najlepszej wieczornej porze, jak bobry się uaktywniły to pojechałem.To kolega na rejony przyjechał i podpuścił na pogaduchy przy wieczornych łowach. Po drodze lasem, zwierzęta fotografowałem i trwało 2,5h zanim dotarłem ale wieczór odbiłem jako zaliczonyInne zawody popołudniowe, to najpierw kleń na swoją ukleję, a po chwili szczupły na sandaczówkę i znów w niej ster zdemolowanyJeszcze nie byłem tak żeby " z premedytacją" jechać na ryby, ale coś tam się działo na swojaki Edytowane 20 Czerwca 2020 przez *Hektor* 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGr1 Opublikowano 2 Września 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2020 No i jednak zrobiłem Mozolnie to szło w tym roku, chyba wirus mnie dopadł, tylko nie ten "medialny", a mentalny - choć to chyba to samo Na początek "trociówki" - to tylko nazwa przez kształt, a na serio bardzo uniwersalny wobler:Przed rokiem łowiłem na nie sandacze, szczupaki i nawet łosoś spadł 2stycznia podczas wizyty nad Drwęcą.Połowę na pstrążki, połowę na kiełbie upendzlowane:Wydawało by się, że kiełb łowniejszy na nizinnej rzece, a zdjęcia ryb, tam gdzieś wcześniej dodane, jak by temu przeczyły C.D.N. 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.