Skocz do zawartości

Smarować czy nie ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich na forum,

Szanowni forumowicze chciałbym zasięgną Waszej porady dotyczącej smarowania okładzin ciernych kołowrotka - w moim przypadku multik Abu C4.

Przeglądając parę porad serwisowych zauważyłem, że technicy po oczyszczeniu nacierają je małą ilością smaru - na youtube jest seria poświęcona konserwacji baitcastów Shimano.

1. Czy podobna procedura może być zastosowana w Abu C4, czy na sucho ?

2. Czy konieczność smarowania okładzin jest uzależniona od materiału, z którego są one wykonane ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smarować czy nie ?

Przy zachowaniu ogólnie przyjętej formy (dyskrecja, koperta itd.) oczywiście tak :lol:

 

Witam,

Jestem nowy na forum, ale przeglądając posty uczestników..... spodziewałem się takich wpisów - w pozytywnym tego słowa znaczeniu :D - poczucie humoru nie zanika.

Dzięki za dotychczasowe porady i mam nadzieję, że jeszcze trochę innych dojdzie. Wczoraj po sprawdzeniu ilości smaru na okładzinach w swoich Curado muszę stwierdzić, że to pustynia w porównaniu z C4. Okładziny w C4 wręcz pływają w oliwie i stąd moje wątpliwości i wątek, ale w takim stanie kupiłem.

No chyba, że muszę komuś posmarować, aby podzielił się wiedzą :mellow: :mellow:

 

Pozdro

RG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam. Poniosło mnie troszkę. Z mojej praktyki jest tak, że często przenoszę pewne porównania. Skoro podkładki cierne spełniają rolę sprzęgła (czy też hamulca jak kto woli), to poprzez analogię do sprzęgła i hamulca w swoim pojeździe, zawsze dbam o czystość podkładek.

Oczywiście niekoniecznie mam rację ale jeśli z założenia coś jest cierne ma się ścierać i zużywać.

Istotna dla mnie jest czystość podkładek, bo ma bezpośrednie przełożenie na równomierność działania tego elementu.

Nigdy mnie to nie zawiodło zarówno w multikach jak i w stałoszpulowcach.

Zaznaczam, że nie jestem pewien, czy to słuszne. U mnie się sprawdza.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj dostałem nowe curado 51 e.i trochę się zdziwiłem bo hamulec działa stopniowo ale krótko czyli od zera pare pokręceń gwiazdą i max a gwiazdą można jeszcze dokręcać parę obrotów.jutro na warsztat i spojżę co jest nie tak.nigdy nie smarowałem okładzin ale w tym przypadku trochę mam dylemat czy nie kapnąć oliwki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapnąć, kapnąć... :D

Ja tam wyznaję, że sprzegiełka się smaruje, tak jak wszystko inne... Toż nawet niektóre firmy specjalne smarowidła do sprzęgieł sprzedają... :D

I jak nie ma wiekszego znaczenia (a tak po prawdzie, to ciężko zobaczyć różnicę) gdy łowi się kilowe jaziki czy sandałki po dwa kilo, czy hamulec smarowany czy nie, to kiedy łowi się codziennie po 10-20 metrowych łososi czy parę sumków dziennie, to różnica się sama objawia... <_<

W ekstremalnych sytuacjach czasem widać kto smaruje, a kto nie (i nie dotyczy to tylko hamulca)... :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie bardzo mi się to widzi.kapkąłem i hamulec puszcza lekkimi skokami. :wacko:

Dużo zależy chyba od rodzaju podkładek.

Jak napisałem, nie smaruję. Dbam, by były czyste i zluzowane gdy młynek leży nie używany.

Miałem to samo, puszczanie skokowe, czasem chwilowe zakleszczanie (jakby sklejenie). To było częste zjawisko gdy pomiędzy podkładki pod szpule wsadzali krążki filcu. Podobnie zachowywał się nasmarowany DAM Exquisite MDS, który miał sprzęgło magnetyczne. Od tamtej pory nie smaruję tych elementów i to działa (u mnie).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak rozkręciłem okładzina wewnętrzna była sucha a pod kołem jakby przyklejona niewielką ilością białego podeschniętego smaru po obu stronach.jutro poprawka i wycieram do sucha o ile nie naciągły oliwki.nie zmam sięna okładzinach ale są ciemno szare żadnego filcu niet.201 chodzi na sucho i jest ok.ślizganie skokowe nie jest mocno wyczuwalne alep rzy tej wielkości młynka wolę żeby działało jak się należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dziękuję za wszystkie komentarze i porady.

 

Szczyściłem Abu C4 na razie do sucha i czekam na lepsze smary niż mam w tej chwili. O dziwo pracuje o niebo lepiej, kręci się i kręci i kręci......

 

Co do Shimano i smarowania okładzin: busz231 zajrzyj proszę na

 

 

(o ile nie natrafiłeś już na nie)

 

jest to druga część z serii filmów umieszczonych przez Shimano. Dodam, że jest to oficjalny serwis a porady i sposób konserwacji codziennej i sezonowej mogą zaskoczyć niektórych użytkowników......

 

Pozdro

RG

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech sobie smarują moje tarcze będą suche.to że serwis wcale nie znaczy że tak ma być.miałem okazję kręcić nowymi kołowrotami shimano w porze deszczowej,jak dobrze przylało wystarczyło 5 minut i nie dało się łowić.kołowrot prawie stawał.o połowie z opadu wogóle nie było mowy bo ciężko było ruszyć korbą.nie wiem co oni za smar ładują ale przy kontakcie z wodą strasznie klei.po wysuszeniu na grzejniku oczywiście wszystko wracało do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

busz231,jeśli chcesz poprawić szczelność kręćka nanieś na miejsca styku cienką warstwę silikonu palcem i po przesmarowaniu skręć to do kupy,powstanie cieniutka uszczelka z sylikonu,nie przepuszcza to wody i w naprawdę ostry deszcz można orać wodę :D kiedyś łowiłem super gładko pracującym kręćkiem przez kilka h w deszczu,pod koniec dnia prawował jak młynek do kawy.po nasmarowaniu i uszczelnieniu ,następny deszcz nie był mu straszny,i pracuje jak trzeba :D

no chyba że łowimy tylko w pogodne słoneczne dni z +25 stopni,to nie ma tematu B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem wiem.po ww porażkach wymieniłem smar i zastosowałem silikon. :)aż miło kręcić. kołowrotki z klejącym smarem to super,technium,stradic z 2003-2005r 'malezja'. przy multikach nie miałem podobnych problemów i śmigają bez uszczelek.ciekawy smar stosowany jest w kołowrotkach team dragon 9.. kiedyś na rybach wypadła mi złodzi wędka z owym kołowrotem do wody[na szczęście woda płytka]wyjęta po kilku minutach,łowiłem ok 6 godzin i nic się nie działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smarowanie może albo zaszkodzić, albo niczego nie wnieść. Okładziny cierne są nasączone smarami o konsystencji mydła i nawet jeśli będą na sucho pracowały to nic im się nie stanie. Jeśli natomiast naniesiemy smar, to w niskich temperaturach kultura pracy hamulca może nas baaardzo negatywnie zaskoczyć...

Jeśli już, to odrobinka oliwki. Pamiętać należy, że zbyt duża ilość smarowidła skleja okładziny na tyle mocno, że utrudnia to start hamulca- później już to się kręci. Ogólnie rzecz ujmując nie wszędzie trzeba lać i nakładać. Pewne elementy mają inne zadania niż przyjmowanie smarowideł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem , skoro Shimano produkuje specjalny smar do okładzin Shimano Reel Grease to myślę , żę smarowanie może tylko pomóc.

Poczytałem też sobie co nieco na ten temat i generalnie opcja smarować zwycięża. Tylko podobno dedykowane specyfiki są najlepsze.

 

Mam już ten smar. Spróbuję. Do tej pory oliwiłem, ale ten smar ma taką fajną czepliwą konsystencję

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...