Skocz do zawartości

Dziwne znalezisko...nad brzegiem????


miras1983

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnego razu idę sobie brzegiem Wisełki i patrzę coś wystaje z burty. Zaintrygowało mnie to.

post-59093-0-24127100-1541692266_thumb.jpg

Gdy podszedłem bliżej okazało się, że jest to najprawdopodobniej maszt łodzi.

post-59093-0-71905600-1541692364_thumb.jpg

Po bliższych oględzinach dało się zauważyć(prawdopodobnie) Valikrie i sporej wielkości gwoźdź.

post-59093-0-14482400-1541692386_thumb.jpg

post-59093-0-93615900-1541692425_thumb.jpg

Edytowane przez vako
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, kiedyś na poligonie zbieraliśmy piękne różowe kryształki do kieszeni.Ja oczywiscie zebrałem pełne kieszenie z myślą,że wezmę do domu i rozdam jako pamiątkę z wojska.Wieczorem było przeszukanie żołnierzy przez trepów,ja byłem twardy do puki nie dowiedziałem się co to jest....był to heksogen.Bardzo mocny  materiał wybuchowy,wrażliwy w niskich temperaturach.Pamiątki "ślak" trafił.Piszę to dlatego,by przestrzec przed czymś czego się nie zna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiem Ci, Drogi Mireczku, historię o obrocie metalami, z której powinieneś wyciągnąć wnioski, żeby nie popełnić mojego błędu sprzed lat. 

 

 

Był maj   :)

 

Bonanza PKS Ciechanów sunęła w stronę naszej pięknej Stolicy po rozgrzanym asfalcie, a w niej ja.

Na wysokości ośrodka AZS w Zegrzu odnotowałem dziwną aktywność, odpowiednio roznegliżowane dziewczyny i to całe stada, a w zasadzie zestawy po dwie. Myślę sobie, "do Warszawy dzisiaj nie dojadę, przecież ktoś to musi sprawdzić" i wyskoczyłem na najbliższym przystanku w Zegrzu. Żeby nie było, najpierw zahaczyłem o stacje paliw Shell gdzie zakupiłem alkohol(e). Teraz byłem już gotowy do eksploracji AZS-u.

Wchodzę na teren ośrodka i pytam mijającego mnie przechodnia, co właściwie jest grane. "Mistrzostwa Polski w siatkówce AZS-ów"- odpowiedział i wiedziałem już, że jestem właściwym człowiekiem we właściwym miejscu. Zająłem miejsce na widowni w sektorze rozgrywek damskich i zacząłem kibicować, ale z umiarem, żeby nie rozlać piwa. W międzyczasie zadzwoniłem do brata, bo nie jestem takim osobnikiem, który chomikuje dla siebie informacje o tak ważnych wydarzeniach. Młody oczywiście nie mógł nie zareagować na takie wezwanie (można powiedzieć, że usłyszał Róg Rohanu) ale, że jest dupa to przejechał gdzieś w okolice wiaduktu w Nieporęcie, a to jednak kawałek drogi. Ja już w tym czasie powoli zbierałem się do opuszczenia imprezy, bo moja faworytka udupiła ostatni mecz, czym byłem bardzo zawiedzony. Z resztą ja jestem dość nieśmiałym chłopakiem i pomyślałem „kurła Pjoter, jak ty chcesz przyświrować do takiej sportsmenki z AZS-u, popatrz na siebie. Pet w gębie, a szcześciopak to tylko w plecaku”. I wtedy patrzę, a ona, ta właściwa, stoi na parkingu i…. jara fajkę! Myślę sobie „Ha! mam cię!” i lecę zagadać Standardowy makaron „Jak tam zawody?” „Odpadłyśmy w [choćbym się bardzo skupił to nie pamiętam na jakim etapie rozgrywek]”, „Wiem widziałem. Może piwko?” „Bardzo chętnie”  i tak sobie ćwierkamy, że z Olsztyna przyjechały, że jestem wielkim fanem itd.

I nagle wraca ta druga- HELGA.

Widzi, że się nam za dobrze gada i po złości zaczyna niemal ciągnąć moją (no prawie) sikorkę do samochodu, bo „że ona nie ma czasu”, „że jak chcesz to se zostań”.

Tak skończyła się romantyczna część mojej wyprawy.

 

Wyruszyłem na poszukiwania mojego brata-pierdoły, a międzyczasie spadł deszcz. Ulewny. Po drodze, bo to niedaleko, wstąpiłem na Shell kupić jeszcze trochę rzeczy, w końcu młodemu chociaż się to piwko należy jak już tak epicko minął najlepszą sportową imprezę na świecie. Wychodząc ze stacji drogę zajechało mi, no nie wiem, COŚ na kółkach, całe napakowane Cyganami. Naprawdę nie sposób było poznać marki tego wehikułu, kanciaste w kolorze wyblakłej mydelniczki z dworcowego kibla- cyganomobil.

W środku nie to że czterech Cyganów, pięciu Cyganów, tak jak piszę, całe nabite Cyganami jak romska armata. Otwiera się okno pasażera, tzn. Cygan wiruje korbą, żeby się dało otworzyć. Za szybą don Wasyl ojebany złotem od góry do dołu. Patrzy na mnie lustrującym wzrokiem i rzuca propozycję nie do odrzucenia: „Potrzebujemy na paliwo, sprzedamy Ci złoty sygnet za 200” i pokazuje srogi pierścień z wyrzeźbionym znakiem dolara . Ja mu na to „Dwadzieścia!”, chyba myślał, że nie dosłyszałem bo poprawił „Nie nie, dwieście”. Odpowiadam „Nie nie, dwadzieścia bo więcej nie mam”. Czas w cyganomobilu na chwilę się zatrzymał, Cyganie zbledli. Na twarzy don Wasyla zarysowało się biznesowe wyzwanie. Po chwili mówi „Dobra, daj dwadzieścia”. Wymieniliśmy suweniry i już mam iść w swoją stronę, a Wasyl woła za mną, „Łańcuch gruby złoty Ci dam za telefon”, „Oj nie dasz, jak zobaczysz mój telefon”, „Dobra dawaj telefon i masz tu łańcuch”. Powoli wyjmuję moją superbiedną motorolę, z wyświetlaczem wykonanym w technice „elektronicznego papieru” i widzę jak szofer don Wasyla rusza z kopyta na trasę. Uciekają chyba, żebym nie czuł się przy nich zażenowany moim telefonem

 

Choć ta przygoda ma dalszy ciąg, myślę że to dobry moment na wnioski.

 

Po.1 Jak masz taką suwenirę to nie pytaj co to, tylko goń do ludzi jak don Wasyl  :)

Po. 2 Da się przewalić nawet Cygana, bo sprzedał "po kosztach".

 

Znam też człowieka, który na kaca zeżarł całą surową cebulę ale to już zupełnie inna historia.

 

PS. I po 3 zawsze znajdzie się jakaś rura co Ci się wp.....li w dobrą bajerę ;)

 

 

 

 

  • Like 28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...