Skocz do zawartości

Wody Polskie


sacha

Rekomendowane odpowiedzi

Jak narazie to widzę, że ich praca polega głównie na wymyślaniu co im potrzebne do pracy i wyposażaniu całej instytucji.

A no i jeszcze jakieś premie i podwyżki...

https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,21452084

Ten twór zastępuje coś dotychczasowego, czy jest zrodzony w wyniku wielkiego wieloletniego zapotrzebowania na niego, czy jest to zapewnienie cieplutkich posadek dla osób zaangażowanych politycznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak narazie to widzę, że ich praca polega głównie na wymyślaniu co im potrzebne do pracy i wyposażaniu całej instytucji.

A no i jeszcze jakieś premie i podwyżki...

https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,21452084

Ten twór zastępuje coś dotychczasowego, czy jest zrodzony w wyniku wielkiego wieloletniego zapotrzebowania na niego, czy jest to zapewnienie cieplutkich posadek dla osób zaangażowanych politycznie?

Odpowiedź jest oczywista. Po to tylko powstał nowy twór aby wydrenować nam kieszenie tak aby jak najwięcej swojakom rozdać.

Taki BOR czy też stadniny jako jeden z wielu przykładów.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Kolejny zakup 300 pojazdów za 120 mln złotych. Obserwując działalność tej instytucji w ostatnich lata obawiam się, że ten wzrost mobilności tylko przyspieszy dewastację naszych rzek, a na pewno wiele z nich straci na zawsze pierwotny charakter  :(

 

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wody-polskie-gigantyczny-zakup-aut-wszystko-postawione-na-glowie/vgpheq6,79cfc278

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SOB, bez komentarza towarzyszu politruku ... 

 

Tymczasem wg raportu NIK mamy do czynienia z dramatycznie źle zorganizowaną i zarządzaną organizacją, która nie tylko nie ma planu działania na zmieniające się dynamicznie warunki hydrologiczne (nagłe powodzie i wieloletnia susza hydrologiczna) ale dodatkowo je pogłębia realizując wbrew naukowym opracowaniom i logice politykę melioracji, kanalizacji, betonowania i regulowania na masową skalę. Tylko w 2020 r kolejne regulacje zniszczyły wiele małych rzek, często pogłębiając efekt przyspieszonego odpływu wywołany rabunkowymi wycinkami drzew na terenach podgórskich i górskich. Ilość tych prac poraża o czym zainteresowani wiedzą śledząc tematyczne media, do tego możemy dołączyć tragiczne zatrucia (np. Baryczy), które niestety zostały zignorowane przez Wody Polskie ponieważ są sprzeczne z aktualną polityką medialnego sukcesu i skończy się tak jak z zatruciem Warty. 

 

Niech przemówi propaganda w ramach medialnego projektu #stopsuszy lub #stoppowodzi 

 

TEHs9av.jpg

 

Przed nami miliardowe absurdy w postaci kolejnej zapory na Wiśle i Odrze, decyzje już zapadły a skromne miliony są wydawane na kolejne dokumentacje i uzgodnienia. Ale mamy być potęgą w transporcie rzecznym, wbrew możliwościom, logice i gospodarce. 

 

Jak to wpłynie na stan Polskich wód, wystarczy zobaczyć wpływ zapory we Włocławku. 

 

IyK2QBf.jpg

 

Ilość barier w rzekach Polski 

 

XVfdzr2.jpg

 

Kilka foto - przykładów działalności przedsiębiorstwa Wody Polskie. Wielu z nim towarzyszyły lokalne protesty mieszkańców, wędkarzy ale również niejasności administracyjne typu brak właściwych pozwoleń, opinii środowiskowych, nielegalnego pozyskiwania kruszywa itp. 

 

PVoXCPn.jpg

 

Hkvrs7b.jpg

 

TCJnIjJ.jpg

 

XomgZxw.jpg

 

 

 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie, bo nie masz żadnej logicznej, dającej się rozumem obronić odpowiedzi - prócz głupkowatych inwektyw, co jest mentalną typówką u większości świeżego chowu  ekologiantów. Żal mi..  :) Bo chciałem też zapytać,  jak i czym będziecie rzeki renaturyzować, i za czyje pieniądze.. A tu tylko proste - nie - bo nie - i fantazje obrazkowe od niezależnych.. ale przecież jednak  płatnych ekspertów.. dających głos na pstryknięcie pana palców. Min moje miasto Łódź  powstało na bazie gospodarczo wykorzystywanych rzeczek. Bogate narody są takie, bo potrafią wykorzystać do maksimum swój własny potencjał - odwrotnie jak biedne i głupie..

 

Bez porównania więcej ideolo betonu jest w głowach zielonych, niż na brzegach.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławomirze, nie odpowiem ponieważ merytoryczna dyskusja z Tobą nie jest możliwa co skutecznie udowadniałeś swoją postawą na tym szacownym forum w ciągu ostatnich lat. I oczywiście nie wierzę w plotki o źródłach Twojej nadzwyczajnej motywacji w regularnym opluwaniu pewnych wątków pod dyktando ... Uwagę o inwektywach traktuję jako osobliwy przejaw autoironii ponieważ liderem w obrażaniu i poniżaniu uczestników forum jesteś bezsprzecznie Ty. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spodziewałem się niczego innego, niż tylko kolejnego uniku.. i kompletnie nieudolnej próby obrazy..  :) 

Poszerzę, oraz aspołecznie przybliżę mój chłodny punkt widzenia  :) Poważne kraje mają od dawien dawna uporządkowaną nie tylko gospodarkę wodną, przez co zasobne nie tylko w wodę, niezależne i bogate, a bogate są dlatego że w porę zadbały także o gospodarkę wodną. My dla odmiany stawiamy na anarchie i bezhołowie, na odlotowe fantazmy nawiedzonych  gimbusów,  hochsztaplerów albo zwykłych  oszołomów. Dzika Wisła!! ludzie - ostania dzika rzeka w Europie!! Ha, ha..

Jak dotąd gospodarka wodna w Polsce leży pod psem. Z różnych powodów - z woli politycznych decydentów, z ograniczonych możliwości finansowych, braku perspektywicznych planów, kiepskiego zarządzania, z całych dekad lekceważenia coraz bardziej narastającego problemu braku wody.. no i z głupich przesądów ..

Ramowa dyrektywa wodna :) daje nam szansę na odrobienie zaległości, na rozwój infrastruktury hydrotechnicznej - w tym elektrowni wodnych, żeglugi, transportu wodnego, na rozwój dróg wodnych kompatybilnych z resztą dróg wodnych Europy. 

 

Naprawdę nie wiem skąd ta nienawiść do struktur własnego kraju, a nader często wprost do Polski  - wrodzone to, czy bezkrytycznie nabyte..  :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie wiem skąd ta nienawiść do struktur własnego kraju, a nader często wprost do Polski - wrodzone to, czy bezkrytycznie nabyte.. :rolleyes:

Skąd u mnie nienawiść? Pewnie moja chłopska prababka została "popsowana" przez czerwonego komisarza w 1920 roku i teraz geny mi wyskoczyły. A może to podprogowy przekaz z metalowych płyt słuchanych na biegu wstecznym?

 

A teraz na poważnie. Argument typu: "nienawidzisz Polski" kończy się z mojej strony prostą odpowiedzią- kopniakiem w 4 litery.

 

Ps. Nie bulwersuje mnie zakup nowych samochodów.

Edytowane przez Mysha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...