Wody Polskie

[korol]

Skracanie obiegu wody w kraju zagrożonym pustynnieniem jest wyjątkowo racjonalne, podyktowane rachunkiem ekonomicznym i oczywiście miłością do Ojczyzny.
Taki nowoczesny przejaw patriotyzmu, symbol przemyślanej gospodarki wodnej.

Edytowane 21 Grudnia 2020 przez korol

[wujek]

Idzie kryzys więc budowa zapory pewnie znowu będzie odłożona w czasie. Tak się stało po zaporze we Włocławku. Z planowanych wielu przez brak kasy został pojedynczy bubel.

Co do Wisły jak w końcu ją zabetonują to na pewno będzie więcej wody i ryb. Niestety koryto cały czas się wypłaszcza. Wisła to w tym momencie połacie płytkiego piachu, praktycznie brak grubych przykos, jeszcze na burtach jest trochę głębiej ale nie wszędzie. Płytkie, piaszczyste dno niestety nie sprzyja rybom. Nie bez powodu ryba trzyma się płockiej Wisły.

Nie żebym był za budowaniem zapór, ale jak to się stanie będę w stanie dostrzec tego korzyści. W Holandii rzeki to bardziej kanały żeglowne, ale ryb jest pod dostatkiem.

[mohave]

Skąd u mnie nienawiść? Pewnie moja chłopska prababka została "popsowana" przez czerwonego komisarza w 1920 roku i teraz geny mi wyskoczyły. A może to podprogowy przekaz z metalowych płyt słuchanych na biegu wstecznym?

 

A teraz na poważnie. Argument typu: "nienawidzisz Polski" kończy się z mojej strony prostą odpowiedzią- kopniakiem w 4 litery.

 

Ps. Nie bulwersuje mnie zakup nowych samochodów.

O kurczę, ale jaja, ale jaja.... Teraz wiadomo, że 1920 rok przyczynił się do pojawienia się w naszym kraju tak egzotycznych zwierząt jak leamparty

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Najpoważniejszym z zasobu nadzwyczaj niepoważnych zarzutów wobec znienawidzonych Wód Polskich jest brak natychmiastowych działań w celu przywrócenia na terenie całego kraju przyrodniczego przyrody i krajobrazu z okresu plejstocenu. Co też świat sobie o nas pomyśli.. tam to jest norma..

Mysha - nie tylko nienawidzą, także donoszą i opluwają przy każdej możliwej okazji.. i jakoś nie dostają kopa od wyborców.. 

[fonix]

Paradoksalnie wygląda ten konrast pomiędzy przesadną dbałością o formę wypowiedzi, a dwukropkiem pisanym poziomo

Edytowane 21 Grudnia 2020 przez fonix

[hi tower]

Sławku, zluzuj bo sam nie masz pojęcia o tym czym są tak na prawdę "Wody" i po co zostały powołane. Ale dodam tylko, co może Ciebie zawiedzie, że znane mi są wieści o przechodzeniu tej instytucji na "jasną stronę"... Oczywiście lokalnie bo Prezes (poznałem osobiście) jest jednoznacznie zorientowany. Na szczęście nie jest w stanie ogarnąć tego molocha który w praktyce na tą chwilę funkcjonuje tak samo jak wcześniej "samodzielne" RZGW.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ja tylko kontrhisteryzuję. Bo wędkarski świat trawiony jest nieustanną histerią, i na oślep walczy ze wszystkim - jak tylko ładnie go podszczuć. Tu po wrzutce der Onet..   

 

Za to anonim jest oznaką klasy- no nie, fonix..

[Sayonara]

Paradoksalnie wygląda ten konrast pomiędzy przesadną dbałością o formę wypowiedzi, a dwukropkiem pisanym poziomo

Po wielokropku pisanym poziomo następuje puenta, konkluzja, nieoczekiwany zwrot w wypowiedzi.... lub miejsce na domysł -  ale to tylko dla wyrobionych czytelników. Prostym... taki środek wyrazu wydaje się paradoksalny... :P

 

P.S. Jeszcze się przy...dol, że imię ma w nicku w zdrobnieniu.

[jachu]

Może Tomku to zdrobnienie uznał za właściwe ze względu na osiągnięty wzrost? Tak sobie kombinuję, niestety nie mieliśmy tzw. przyjemności.  Jednak trzy kropki. Natomiast horyzontalny dwukropek mógłby oznaczać definitywnie zakończenie wypowiedzi na jakiś temat.  Warte rozważenia.

Wracając do tematu. Panowie, przecież my tej Unii nigdy nie zbudujemy kupując koreańskie samochody. To nawet nie będzie jeździć na gaz z naszego Nord Streamu. Czy w tych Wodach Polskich siedzi jakaś piąta kolumna? Tyle z tego, że na zbagrowanie jednej mniejszej rzeczki już nie będą mieli.