katar.

[woblery z Bielska]

Tytuł zapisałem z małej litery, coby nikt z krajem nie pomylił

 

Jak powszechnie wiadomo, katar leczony trwa tydzień, a nieleczony trwa siedem dni. I tak właśnie zwykle miałem. Tym razem jest inaczej. Zaczął się 25 października i - trzyma do dziś. Szlak mnie trafia! Już nie mam siły siąkać, a wciąż płynie... 

Nie, nie jest to katar alergiczny. Złapałem infekcję, zwykłe wirusowe przeziębienie. Tylko się zakończyć nie chce... Próbowałem tabletek (Acatar), wypiłem już sok z chyba kilkunastu cebul, dwa razy miałem stawiane bańki. I nadal walczę

 

Brak mi już pomysłów, a "osłonowo" antybiotyków brać nie będę. Poważnie pytam - jakieś pomysły? W miarę sensowne proszę...

[Karpiu95]

procenty na ciepło były grane ?

[woblery z Bielska]

procenty na ciepło były grane ?

Jeśli masz na myśli grzane piwo z jajkiem, to tak. Dwa razy. Do tej pory jak zaczynało "mnie brać", to wystarczyło jedno, ciepła kołdra i było po katarze. Tym razem jest inaczej.

[coma]

A może to coś z zatokami?

[lukastrance]

Ja rzadko choruje (odpukać) ale jak leci z nosa to robię "kurację" z tabletek Sudafed, inne nie działały. Z tym że przekraczałem zalecaną dawkę tabletek dwukrotnie. Może mało odpowiedzialne ale skuteczne. Do tego jakiś psikacz do nosa i idzie żyć (oddychać)

Aaa i irygacja też daje odetchnąć

Edytowane 26 Listopada 2018 przez lukastrance

[woblery z Bielska]

A może to coś z zatokami?

Nigdy w życiu nie miałem z tym problemu.. Człowiek się jednak starzeje i być może...

 

 

Ja rzadko choruje (odpukać) ale jak leci z nosa to robię "kurację" z tabletek Sudafed, inne nie działały. Z tym że przekraczałem zalecaną dawkę tabletek dwukrotnie. Może mało odpowiedzialne ale skuteczne. Do tego jakiś psikacz do nosa i idzie żyć (oddychać)

Aaa i irygacja też daje odetchnąć

Niestety, te tabletki przy moich problemach kardio, oraz wynikających z nich neurologicznych (udar) mogłyby mieć radykalne "skutki uboczne". Zbyt radykalne. 

[coma]

Irigasin do płukania mi też pomógł. Warto spróbować.

[kotwitz]

Wymaz z nosa i gardła na bakterie i grzyby, zanim wydasz kasę na lekarzy-gamoni.

[Tomek TJ]

Janusz wystrugaj z lipy lub balsy zatyczki i po kłopocie???? serio to pewnie zatoki

[Sandacz23]

Z przewlekłym katarem nie ma żartów. 

 

Nieleczony lub źle leczony prowadzi do zapalenia ucha, a w efekcie końcowym - poważniej....

 

Wymazy na 1 miejscu, ale pomóż sobie inhalacją, sól fizjologiczna i olejek np. sosnowy. 

 

Jeśli przy katarze dodatkowym objawem jest ból głowy i ciśnienie w skroniach może być już to zapalenie zatok. 

[BOB1]

Otrivin alergia lub zatoki. Bez skutków ubocznych

[welfron1]

Ja stosuję na przeziębienie,katar trzy rozpuszczone polopiryny s i piwo grzane z sokiem.Na drugi dzień powtórzyć.Oczywiście wszystko przed zaśnięciem.

[witeg]

Zwykłe wirusowe przeziębienie tyle nie trwa. Przyda się wizyta u ogarniętego lekarza pierwszego kontaktu lub laryngologa. Tak jak już jest tu napisane mogą to być zatoki, może być jakaś dodatkowa infekcja bakteryjna, alergii też bym nie skreślał bo z nią się nie rodzisz tylko nabywasz. Nie zbiegło się to przypadkiem z początkiem sezonu grzewczego i suchym powietrzem w pomieszczeniach?

Na forum to sobie możemy strzelać diagnozami i terapiami jak zając jajami o drzewo, w przypadku kataru trwającego miesiąc trzeba to zdiagnozować, bo przyczyn może być wiele, od błahych po naprawdę groźne typu nowotwór i chociaż te czarne scenariusze trzeba wykluczyć.

[Fossegrim]

Irigasin do płukania mi też pomógł. Warto spróbować.

U mnie też tak było, zachwalałem nawet jako cud-wynalazek. Do czasu gdy prawie nie straciłem przytomności, zwariował mi błędnik i przez dwa miesiące chlupała mi woda w uchu od środka... Bardzo nie polecam tego doświadczenia. A jeśli zatoki to ibuprom zatoki to bardzo dobry i skuteczny wynalazek - od tego bym zaczął... 

[Paweł nizinny]

Zgadzam się z tym co napisał Witek. Na przyszłość jak zwyczajnie leje się z nosa, to zazwyczaj wystarczy uszczelnić nos rutyną, czyli łyknąć 2-3 razy dziennie po ok 6-8 tabletek np rutinoscorbinu na raz (nie przedawkuje się). Jak leci gęstym i brzydkim kolorem, to stare sprawdzone krople Sulfarinol. A jak po 3-4 dniach nie przechodzi do lekarza.

pozdro

Edytowane 27 Listopada 2018 przez Paweł nizinny

[Czoper]

Polecam inhaltor.kupiłem dla dzieciaków jak tylko łapią katar i sam jak jest potrzeba używam z solą fizjologiczna i jakąś Nebudoza jak dochodzi gardło.fajnie nawilża i jak narazie nam pomaga.

Edytowane 27 Listopada 2018 przez Czoper

[coma]

U mnie też tak było, zachwalałem nawet jako cud-wynalazek. Do czasu gdy prawie nie straciłem przytomności, zwariował mi błędnik i przez dwa miesiące chlupała mi woda w uchu od środka... Bardzo nie polecam tego doświadczenia. A jeśli zatoki to ibuprom zatoki to bardzo dobry i skuteczny wynalazek - od tego bym zaczął... 

 

Może zbyt duże ciśnienie? Nie wiem, ale przykra sytuacja...

[karpiu08]

Do lekarza moderatorze! tu rozwiązania nie znajdziesz. Dużo zdrowia i pozdrawiam

Edytowane 27 Listopada 2018 przez karpiu08

[slawek_2348]

TU rozwiązania nie znajdzie ????? .

Jak nie TU to gdzie? przecież nie w NFZ ?

[woblery z Bielska]

Do lekarza?

Z katarem?

 

No dobra, uciąłem sobie zasadniczą pogawędkę z lekarzem. Ma wszelkie atrybuty, by być lekarzem doskonałym - posiada dwie specjalności, wiekowo jest jak najbardziej tetrykiem (a propos - Klub tetryka coś ostatnio niedomaga ), i najważniejszy atrybut, jest wszechstronnym wędkarzem  Zalecił mi na początek inhalacje, a drugą sprawą - badania, głównie pod kątem znalezienia przyczyny spadku odporności. Bardzo ciekawe jest spostrzeżenie o początku sezonu grzewczego. Wilgotność mam 50%, ale zaraz zrobię pranie i rozwieszę szmaty po całym pokoju, to troszkę wilgoć wzrośnie. 

 

Teraz jak już poważne tematy z grubsza są ogarnięte, chętnie poczytam również i mniej poważne porady. W końcu tu jest "Cafe"

[jacek.hetflaisz]

Płukanie nosa solą fizjologiczną ☺.

Tylko to trzeba wlewać w jedną dziurkę w nosie a druga ma się wylewać ????, i tak na przemian raz w jedną stronę raz w drugą ????.

[BOB1]

Do lekarza?

Z katarem?

 

 

 

Teraz jak już poważne tematy z grubsza są ogarnięte, chętnie poczytam również i mniej poważne porady. W końcu tu jest "Cafe"

Umieść nos pomiędzy dwoma młodymi piersiami rozmiar 3 ... zapomnisz o katarze

[Sinopapużasty]

Jeśli chodzi o podane specyfiki to na pewno unikałbym czegoś takiego jak Otrivin bo można sobie nos od niego bardzo szybko uzależnić. Wystarczy poczytać fora internetowe ile ludzi się na tym przejechało...ja też tak miałem i musiałem stosować systematycznie bo inaczej była tragedia. Dopiero lek o nazwie Fanipos pomógł mi się od tego dziadostwa "uwolnić". Od tej pory (a było to kilka lat temu) w razie potrzeby stosuję tylko i wyłącznie ten specyfik, tyle, że jest to lek "na receptę".

Może to Ci pomoże?

[BOB1]

To mnie zaskoczyłeś. Używam Otrivin okazjonalnie przy katarze alergicznym. Pomaga i nie odczuwam ani uzależnienia ani uodpornienia/zobojętnienia. Dobrze że nie czytałem

[Hvast]

Jeśli lekarz Ci zalecił coś takiego jak bańki to go zmień jak najszybciej.

Od niedzieli przeziębienie mnie trzyma, na szczęście dziś jest lepiej ale pewnie wieczorem się pogorszy.

Edytowane 27 Listopada 2018 przez hvast87