Skocz do zawartości

Konieczność wymiany karty wędkarskiej wydanej przed 31.01.1997


Gabriel Kozdraś

Rekomendowane odpowiedzi

No sory panowie, ale o czym Wy teraz piszecie?? o jakich pismach z okręgu ?? To jest zawarte w Ustawie z 1996 roku!!!!!!! To że ktoś wtedy dał ciała to trudno, ale to wtedy były informacje we wszystkich kołach okręgach i należy się czepiać tamtych skarbników i tamtych prezesów, ewentualnie samych siebie...

Do kogo mielibyscie pretensję gdyby ktoś się próbował posługiwac teraz zielonym dowodem osobistym albo "miękkim" prawem jazdy ?? 20 lat temu powinny być wymienione karty i tyle w temacie.

 

 

Edit.

Przemo ciesz się - u nas dostałbyś mandat w najdelikatniejszym przypadku, z brak wymaganych dokumentów.

 

Taki to pierdzielnik jest u nas :-)

Ja tą kartę ogarnę dla świętego spokoju ale reszta to nawet nie ma skąd się o tej wymianie dowiedzieć, nie każdy Jerka czyta i inne facebooki :-)

Edytowane przez przemo_w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki to pierdzielnik jest u nas :-)

Ja tą kartę ogarnę dla świętego spokoju ale reszta to nawet nie ma skąd się o tej wymianie dowiedzieć, nie każdy Jerka czyta i inne facebooki :-)

O ile pamiętam, informacja o konieczności wymiany była zamieszczona na oficjalnej stronie ZG PZW. Jeśli jakiś okręg o tym nie wie, to znaczy, że dyrektor jest do wymiany. To on w pierwszej kolejności powinien dzień zaczynać od lektury tej strony, a po powzięciu takiej wiadomości bezzwłocznie przekazać swojemu pracodawcy, czyli Zarządowi Okręgu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam, informacja o konieczności wymiany była zamieszczona na oficjalnej stronie ZG PZW. Jeśli jakiś okręg o tym nie wie, to znaczy, że dyrektor jest do wymiany. To on w pierwszej kolejności powinien dzień zaczynać od lektury tej strony, a po powzięciu takiej wiadomości bezzwłocznie przekazać swojemu pracodawcy, czyli Zarządowi Okręgu. 

3  tygodnie temu prezes okręgu został wymieniony :-) na nasze szczęście :-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na jakiej stronie jak nie było internetów i nikt nawet nie myślal że fejsbuk czy jerkbait będzie, była informacja w 1997 roku ?? ;)

Ja wtedy dostałem list ze swojego koła PZW żeby przynieśc kartę w celu wymiany do jakiegoś tam dnia, i dwa dni po tym terminie odebrałem nówkę sztukę.

Większość z Nas o tym nawet już nie pamięta, bo odbywało sie to automatycznie.

Sorry, ale po takim czasie, to pretensję mozna mieć raczej jedynie do siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kartę wydaną przez koło wędkarskie. nie przez urząd wojewódzki czy starostwo. Przy karcie nadanej przez urząd nie robią problemu. W przypadku koła u mnie potrzebują zaświadczenia o egzaminie. I stąd moje pytanie czy płacić 30 zł za zaświadczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli @Alexspin przećwiczył urząd i doprowadził urzędników na właściwą ścieżkę.(…)

Dokładnie. Wczoraj odebrałem nową kartę już bez żadnych dodatkowych problemów. Zatrzymano w urzędzie starą kartę jako dowód na fakt zdania przeze mnie egzaminu. Tylko pan urzędnik był naburmuszony, pewnie oberwał po uszach za nieznajomość i niewłaściwą interpretację przepisów. ;)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A mi powiedziano że nawet jeśli przyniosę zaświadczenie iż zdałem egzamin od swojego koła (chociaż nikt mi tego dokumentu nie wystawi) to i tak nic nie zmieni bo muszę ponownie zdać egzamin. Kurcze normalnie jestem "kłusownikiem" czy nie jestem bo już zgłupiałem

Idź do swojego koła i powiedz że zgubiłeś kartę. Wydadzą Ci zaświadczenie i na jego podstawie Starostwo wyda Ci duplikat karty bez egzaminu :-)

Mój znajomy z sąsiedniego powiatu tak zrobił bo też miał taki problem z urzędnikiem.

Mina urzędasa gdy przyszedł ponownie z tym zaświadczeniem o zgubieniu karty podobno bezcenna.

To jest chore co się dzieje w tych Starostwach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest, gdy daje się urzędnikom kolejną biurokratyczną zabawkę do ręki......ta karta wędkarska to w ogóle jest bardzo ważny dokument, taki Hiszpan czy inny Duńczyk po nocach płacze, że nikt od niego jej nie żąda, nikt nie każe egzaminu ponownie zaliczać, a łowić u nas może......

 

„Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo”.

 

Karta wędkarska, rejestr obecności, numerek na pontonie.......co tam jeszcze? :blink: Mając tyle biurokratycznych 'misiów' do kontrolowania, nie trzeba już czasu tracić na jakieś sieci, akumulatory czy niewymiarowe ryby w bagażnikach.

Edytowane przez cristovo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi powiedziano że nawet jeśli przyniosę zaświadczenie iż zdałem egzamin od swojego koła (chociaż nikt mi tego dokumentu nie wystawi) to i tak nic nie zmieni bo muszę ponownie zdać egzamin. Kurcze normalnie jestem "kłusownikiem" czy nie jestem bo już zgłupiałem

Kretynów nie sieją, sami się rodzą... :angry:

Jeśli zgubiłeś kartę, a jesteś zarejestrowany w systemie informatycznym, to powinni wydać Ci duplikat bez żadnych zaświadczeń (opłata 10.- zł). Jeśli miałeś starą kartę, wydaną przed powstaniem centralnej ewidencji, a szefostwo Twojego koła wie, że miałeś kartę, bo już wnosiłeś opłaty, powinni bez problemów wydać Ci zaświadczenie. Jeśli urzędas odmówi Ci wydania duplikatu, musi na tę okoliczność wydać postanowienie w rozumieniu KPA, a wówczas masz 7 dni na złożenie zażalenia do samorządowego kolegium odwoławczego, a w dalszej kolejności przysługuje Ci skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego i skarga kasacyjna do naczelnego sądu administracyjnego.

Nie poddawaj się wymysłom idiotów posadowionym na "stołkach" przez "dobrą zmianę"!!! :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kretynów nie sieją, sami się rodzą... :angry:

Jeśli zgubiłeś kartę, a jesteś zarejestrowany w systemie informatycznym, to powinni wydać Ci duplikat bez żadnych zaświadczeń (opłata 10.- zł). Jeśli miałeś starą kartę, wydaną przed powstaniem centralnej ewidencji, a szefostwo Twojego koła wie, że miałeś kartę, bo już wnosiłeś opłaty, powinni bez problemów wydać Ci zaświadczenie. Jeśli urzędas odmówi Ci wydania duplikatu, musi na tę okoliczność wydać postanowienie w rozumieniu KPA, a wówczas masz 7 dni na złożenie zażalenia do samorządowego kolegium odwoławczego, a w dalszej kolejności przysługuje Ci skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego i skarga kasacyjna do naczelnego sądu administracyjnego.

Nie poddawaj się wymysłom idiotów posadowionym na "stołkach" przez "dobrą zmianę"!!! :angry:

Całkowicie zgadzając się ze sposobem załatwienia sprawy, który w niniejszym poście proponujesz, przypominam kolejny zresztą już raz, że ostatnie zdanie narusza nasz regulamin. Aby było Ci łatwiej zapamiętać, dodaję "punkcik". Noś go z dumą i pamiętaj - nie ma na naszym portalu "świętych krów".  

Pozdrawiam :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się bardzo podoba myśl, że w Polsce wędkarz nie tylko musi posiadać kartę wędkarską i czasami dodatkowo zaświadczenie, że uzyskał ją zdając egzamin, mimo tego, że inaczej być nie mogło, ale dodatkowo powinien, jeśli chce połowić, zapoznać się z kodeksem postępowania administracyjnego, pokłócić się z urzędnikiem (który z tej czy innej zmiany nic sobie nie robi, bo to on decyduje o wędkarskim życiu bądź śmierci, więc przepis taki czy siaki zazwyczaj interpretuje po swojemu bądź ignoruje), następnie udać się do sądów administracyjnych obu instancji, a na koniec okaże się, że dokument, zresztą nikomu niepotrzebny, ale wydany bezterminowo, stracił ważność :D  B)  :rolleyes:

 

Popieram! Biurokracja zawsze miała się dobrze......ale zaraz, do czego/komu w ogóle służy karta wędkarska??????????

Edytowane przez cristovo
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie zgadzając się ze sposobem załatwienia sprawy, który w niniejszym poście proponujesz, przypominam kolejny zresztą już raz, że ostatnie zdanie narusza nasz regulamin. Aby było Ci łatwiej zapamiętać, dodaję "punkcik". Noś go z dumą i pamiętaj - nie ma na naszym portalu "świętych krów".  

Pozdrawiam :) 

Ku chwale Ojczyzny! B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie Wersal. Operacja wymiany karty zajęła dziesięć minut. Przede wszystkim nie trzeba zaświadczeń o zdanym egzaminie. Są dwa różne formularze, ten właściwy na wymianę i drugi na wydanie karty. We właściwym nie ma słowa o egzaminie, a w tytule powodu wymiany trzeba wpisać, że stary dokument uległ zniszczeniu. Zdjęcie, dowód osobisty, stara karta, potwierdzenie wpłaty 10 PLN i po kilku minutach pani wręczyła mi nowy dokument. Żeby nie było zbyt pięknie, to niebawem będziemy wymieniać karty papierowe na plastiki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...