Skocz do zawartości

Pracownia MICRO-FISHING


Eskulap

Rekomendowane odpowiedzi

A to są zabaweczki nad którymi ostatnio pracowałem. Kolejny produkt firmy MICRO-FISHING :)

Ważą 3 gramy, korpus ma około 11mm, skrzydełko to miniaturka 000 wręcz ;) Fajnie migoczą ogonkami podczas ściągania i lekko koleboczą się na boki :) Zbrojone w ostre podwójne kotwice Mustada.

Warto mieć, często to ostatni as wyjęty z rękawa ;)

 

ogonki1.jpg
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostaje ostatnio bardzo wiele zapytań o woblery. Chciałem się z Wami podzielić faktem iż prace nad technologią 100% powtarzalności woblerków z balsy dobiegły końca. Modele są opracowane, wszystkie które pojawią się w pierwszym katalogu będą sfotografowane i przedstawione na łamach forum, teraz mogę tylko trochę opowiedzieć i pokazać kilka fotek pierwszych prawie wykończonych sztuk z najmniejszego z nich.

 

Woblery "DACE":

Jest to model wobka, który wcześniej już kilka osób poznało, teraz został trochę stuningowany i przygotowany do powtarzalności modelu. Ma 17mm długości i z kotwiczką waży około 1 grama. Pracuje dość agresywnie, lekko lusterkuje na boki. Sprawdza się przy łowieniu na prawie stojącej i wolno płynącej wodzie. Dzięki odpowiedniemu obciążeniu jest lotny, bardzo wolno tonący i startuje od pierwszego ruchu korbką kołowrotka. Świetnie sprawdza się do łowienia kleni oraz jazi zbierających owady pod nawisami drzew, czy do łowienia na cofkach, czyli prawie stojącej wodzie, a także do łowienia wiosennych kleni i jazi stojących na płytkiej wodzie przy trawkach. Ten "ruch", czyli połączenie lekkiej agresji z prowokującym lusterkowaniem coś w sobie ma. Sam nie potrafię powiedzieć co, ale nie raz mnie zaskoczyła skuteczność tego modelu przy połowach na prawdę dużych kleni i jazi. Ponadto jak nazwa wskazuje (DACE - ang. jelec) wobek jest super do łowienia jelców na płytkich bystrzach.

 

Oto kilka fotek poglądowych:

woby1.jpg
 

woby2z.jpg

woby3.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Miałem okazję przetestować dziś nad Wisłą obrotówki nr 0 z pracowni Micro Fishing i mogę z pełną odpowiedzialnoscią stwierdzić, że do przynęt tych nie mam absolutnie żadnych zarzutów. Precyzja wykonania na 5+. Praca przynęty - rewelacja - startuje od pierwszego ruchu korbką i nie gaśnie w trakcie prowadzenia. Myślę, że kolejnym atutem jest przystępna cena.

 

Reasumując,  obrotówki Eskulapa na stałe zagoszczą w moich pudełkach z mikro przynętami.

Z niecierpliwością czekam na wobki i pozostałe przynęty, które wychodzą spod jego ręki.

 

Serdecznie pozdrawiam

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja się przyłączę do pochwał...

Wziąłem kilka sztuk "Aglia 0", potwierdzam bardzo dobre, solidne i ładne wykonanie.

Dziś wypróbowałem na rzece - błystka ładnie leci, szybki start skrzydełka, bardzo dobra praca w wodzie.

Produkt na pewno nie gorszy niż oryginały, a cena naprawdę przystępna. Efektów na razie jeszcze nie przyniosły, ale to tylko kwestia czasu..

Biorę kolejne :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś byliśmy na ostatecznych testach woblera o nazwie "SKIMMER".
Długość 23mm, około 2g wagi, praca agresywna, ale maksymalnie stabilny w nurcie.

Po dzisiejszym dniu stwierdzamy, że to już "idealna" ostateczna wersja. Niebawem będzie on dostępny w ofercie MICRO-FISHING.

Oprócz jazi masa okoni.

 

 

Nie publikujmy zdjęć ryb, których sposób traktowania widoczny na zdjęciu może skutkować ich zejściem (ryby mocno krwawiące, wybrudzone piaskiem, w mocnym uścisku ręki, leżące na suchym podłożu itd.).

milupa

 

dsc0784w.JPG

Edytowane przez milupa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zamówiłem kilka sztuk  sztuk Aglia 00 i w końcu miałem okazję je przetestować. Obrotówki znakomicie wykonane co przekłada się na ich prace. Startują szybko i chodzą szeroko i mocno. Pierwsze rybki zaliczone. Produkt w 100 % spełnił moje oczekiwania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ostatnio zakupiłem kilka szt woblerów o nazwie "DACE"  u jego mościa które następnie przetestowałem na rzece Sanna i oto moje spostrzeżenia.:

Wszystkie woblery są tej samej wielkości i raczej o tej samej gramaturze, a co do pracy tych wobków to mają drobną agresywną i dobrze trzymają się w nurcie.

Szczerze polecam wypróbować gdyż ja muszę z uśmiechem na twarzy stwierdzić(co widać na zdjęciu), że się pięknie spisały (rybek było kilka).

post-53092-0-43302400-1367590906_thumb.jpg

post-53092-0-49242200-1367590957_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej stadko "DACE" w trakcie pracy ;) Chce się pobawić trochę z malowaniem, wstawić jakąś opalizacje, ciekawe co z tego wyjdzie...

 

imag0179z.jpg

Poza tym zaczynam kombinować nad jakąś mikro-boleniówką. Może nie typowe "MICRO", ale na razie modzę coś w okolicach 4,5cm i 8 gram wagi. Bliżej końca pokażę efekty ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...