Skocz do zawartości

Nie ma to jak zima.


Krisu23

Rekomendowane odpowiedzi

Jest 5 rano i właśnie wstałem odśnieżać. Po mrozach śniegu było tak ok 50cm. Wczoraj przez dzień napadało 30cm- to jeszcze dałem radę ale w nocy ok 70cm-tego już nie . Na razie śię śmieję z tego, że nie mam bułek na śniadanie i cukru, ale jakby w małopolsce ogłosili klęskę żywiołową to się nie zdziwię. Jak mi się uda dziś odkopać to zrobię jakieś zdjęcia i tu wstawię. Może być ciekawie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na przymusowym urlopie w domu, bo zawiało mi drogę:D.Pomiary i jest 50cm śniegu!!!!

Siedzę sobie i na warsztacie leży TP 2500, suwmiarka elektroniczna, dywagacje gdzie by tu jakie łożysko włożyć :lol: .Pomiary dokonane, rysunek zrobiony i jest!!!!

Znalazłem miejsce na 3 łożyska B).Wałek posuwu już ma zamówione 2 sztuki, jeszcze do listka zostało ale nie widzę na allegro ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstawiaj. W Poznaniu śniegu po kostki i świeże bułki mam. :mellow: Niestety dużo śniegu, to dużo wody. Jak tak będzie dosypywać, to ciekawe jak będą wiosenne roztopy wyglądały... :wacko:

 

Pozdrawiam

Grzesiek

 

Grzesiek - trzeba było podjudzać pogodynkę?

 

Pada bez przerwy od ładnych paru godzin...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstawiaj. W Poznaniu śniegu po kostki i świeże bułki mam. :mellow: Niestety dużo śniegu, to dużo wody. Jak tak będzie dosypywać, to ciekawe jak będą wiosenne roztopy wyglądały... :wacko:

 

Pozdrawiam

Grzesiek

 

Grzesiek - trzeba było podjudzać pogodynkę?

 

Pada bez przerwy od ładnych paru godzin...

 

A co? Wybierałeś się na ryby? :D Już nie pada. Byłem nawet przejechać się na Strzeszynek, bo mam blisko, zobaczyć czy ktoś łowi, co łowi itd. Jeden twardziel wiercił, lód 30cm i same okonki wielkości dłoni mówił.

 

Krisu. Faktycznie, że ładnie tam u Ciebie!

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol:

2 sierpnia

przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Beskidach. Boże jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

 

4 października

Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi !!! Wszystkie liście zmieniły kolory na tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe i okazałe, jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na świecie. Tutaj jest jak w raju. Boże !!! Jak mi się tu podoba.

 

 

11 listopada

ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się, a za oknem wszystko było przykryte białą, cudowną kołderką. Wspaniały widok. Jak z pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy całą rodziną na zewnątrz. Odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową do naszego pięknego domku. Później zrobiliśmy sobie świetną zabawę - bitwę śnieżną (oczywiście ja wygrałem). Wtedy nadjechał pług śnieżny i zasypał to co wcześniej odśnieżyliśmy, więc znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Super sport. Kocham Beskidy.

 

 

12 grudnia

zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Odśnieżyłem drogę, a pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z zasypaniem drogi dojazdowej. Po porostu kocham to miejsce.

 

 

19 grudnia

kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie mogłem pojechać do pracy. Jestem kompletnie wykończony ciągłym ośnieżaniem. Na dodatek bez przerwy jeździ ten pier....ny pług.

 

 

22 grudnia

zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe łapy mam w pęcherzach od łopaty. Jestem pewien, że pług śnieżny czeka już za rogiem żeby wyjechać jak tylko skończę odśnieżać drogę dojazdowa - skur....

 

 

25 grudnia

wesołych, pier...... świąt !!! Jeszcze więcej napadało tego białego, gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten skur.... Od pługu śnieżnego przysięgam - zabiję ćwoka. Nie rozumiem, dlaczego nie posypują drogi solą jak w mieście, żeby rozpuściła to zmarznięte, śliskie gówno.

 

27 grudnia

znowu to białe kur.... Spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa z domu, oczywiście z wyjątkiem odśnieżania tej jeba... Drogi dojazdowej za każdym razem kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod wielką górą białego gówna. Na dodatek meteorolog w telewizji zapowiedział dwadzieścia pięć centymetrów dalszych opadów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić ile to jest łopat pełnych śniegu.

 

28 grudnia

jeb... Meteorolog się pomylił !!! Napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego kur..... Ja pier... - teraz to nie stopnieje nawet do lipca. Pług śnieżny na szczęście ugrzązł w zaspie, a ten ch... Przylazł do mnie pożyczyć łopaty. Myślałem że go od razu zabiję, ale najpierw mu powiedziałem, że już sześć łopat połamałem przy odśnieżaniu, a siódmą i ostatnią rozpier..... O jego zakuty, góralski łeb.

 

4 stycznia

wreszcie jakoś wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i picia. Kiedy wracałem, pod samochód wskoczył mi jeleń. Ten poje.... Zwierz z rogami - narobił mi szkód na trzy tysiące. Przez chwilę przebiegło mi przez myśl, że jest on chyba w zmowie z tym chu... Od pługu śnieżnego. Powinni powystrzelać te skur..... Jelenie. że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie.

 

3 maja

dopiero dzisiaj mogłem zawieźć samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie jak zardzewiał od tej jeb... Soli, którą jednak sypali drogę. Na podjeździe stał zaparkowany, umyty i błyszczący pług śnieżny z nowym kierowcą. Tamten podobno jeszcze leczy rozje.... łeb. Na szczęście od uderzenia łopatą stracił pamięć, bo jeszcze poszedłbym za ch... Siedzieć.

 

18 maja

sprzedałem tą zgniłą ruderę w Beskidach jakiemuś wypacykowanemu inteligentowi z miasta. Powiedział, że całe życie o tym marzył i zbierał kasę, aby na emeryturze odpocząć. A to się głupi ch... Zdziwi jak przyjdzie zima i ten drugi ch.. Wyjdzie ze szpitala. Ja przeprowadziłem się z powrotem do mojego ukochanego i urokliwego miasta. Nie mogę sobie wyobrazić jak ktoś mający chociaż troszeczkę rozumu i zdrowego rozsądku może mieszkać na jakimś zasypanym i zmarzniętym zadupiu w beskidzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rapala po prostu rozje... mnie tym tekstem,popłakałem się razem z siostrą czytając go,przy końcu już nie mogłem czytać bo łzy zalewały mi oczy.Rewelacja ,dla mnie to tekst roku 2012,powinniśmy my forumowicze zebrać się na jakąś nagrodę dla Ciebie ,może łopatę do odśnieżania,albo poroże jelonka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wreszcie ktoś stanął na wysokości zadania, żadne baju baju o wyższości łożysk nad tulejkami i PP nad PF.

Znałem, ale i tak się popłakałem :lol:

 

Ale już mnie ta zima wymęczyła mimo, że w mieście mieszkam i odśnieża się samo.

Już zaczyna mi ten teges bo zacząłem poważnie myśleć o pójściu na lód, czego w życiu nie zrobiłem. Jeszcze struganie deseczek utrzymuje mnie na powierzchni ale już coraz więcej wody w płucach, byle do Zlotu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...