Skocz do zawartości

HM PIŻMAK


Rekomendowane odpowiedzi

Wygląd jest super, w pełni się z tym zgadzam. 

Jest jednak powód, dla którego "seryjne" woblery nie są wykonywane tą metodą. Poliwęglan, czy dowolny inny materiał zastosowany na ster, jest tka silny, jak jego najsłabszy fragment. Aby wzmocnić ten newralgiczny element (mocno pocieniony poprzez konstrukcję nacięcia), ster powinien być ze sporo grubszego materiału. Można to sobie nawet wyliczyć, o ile grubość musi wzrosnąć, poprzez obliczenie pola powierzchni przekroju, a i to tylko przy założeniu "zwykłej" wytrzymałości standardowego steru. A grubszy ster, jak powszechnie wiadomo, jest niezbyt dobrym rozwiązaniem. Zazwyczaj :) 

Podsumowując - jak zawsze w życiu, coś za coś. Lepszy wygląd, słabszy ster. Większe ryzyko jego ułamania. Więc trzeba wybierać, na czym nam bardziej zależy :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląd jest super, w pełni się z tym zgadzam. 

Jest jednak powód, dla którego "seryjne" woblery nie są wykonywane tą metodą. Poliwęglan, czy dowolny inny materiał zastosowany na ster, jest tka silny, jak jego najsłabszy fragment. Aby wzmocnić ten newralgiczny element (mocno pocieniony poprzez konstrukcję nacięcia), ster powinien być ze sporo grubszego materiału. Można to sobie nawet wyliczyć, o ile grubość musi wzrosnąć, poprzez obliczenie pola powierzchni przekroju, a i to tylko przy założeniu "zwykłej" wytrzymałości standardowego steru. A grubszy ster, jak powszechnie wiadomo, jest niezbyt dobrym rozwiązaniem. Zazwyczaj :)

Podsumowując - jak zawsze w życiu, coś za coś. Lepszy wygląd, słabszy ster. Większe ryzyko jego ułamania. Więc trzeba wybierać, na czym nam bardziej zależy :)

Teoretycznie poliwęglan nie pęka, nie raz próbowałem złamać w rękach czy kombinerkami ( nie pękł ), a jak wiadomo to sie zdarza. Szczerze nie mam pojęcia jak to sie dzieje. Jak wiadomo poliwęglan się nie klei. Używałem różnych dostępnych mazideł, klei i żywic i naprawde słabo to wyglądało.

Co za tym idzie stery z woblerów powinny wypadac notorycznie, a tak się nie dzieje. Oczywiście to nie mój patent z tym chowaniem sterów, to Japan style.

Próbowałem wyrwać ster klasycznie wstawiony i ten który ja stosuje i prosze mi wierzyć nie ma większej różnicy.

Nie pisze że mam rację i nikogo nie namawiam do tego rozwiązania bo być może sam wróce do szerokiego steru.

A tak na marginesie to szukam innego materiału na stery który stosują japończycy i nie tylko, napisali mi że materiał to textolit.

Nie jest tak przezroczysty jak poliwęglan i tylko tyle wiem. Trzeba pszukać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie poliwęglan nie pęka, nie raz próbowałem złamać w rękach czy kombinerkami ( nie pękł ), a jak wiadomo to sie zdarza. Szczerze nie mam pojęcia jak to sie dzieje. Jak wiadomo poliwęglan się nie klei. Używałem różnych dostępnych mazideł, klei i żywic i naprawde słabo to wyglądało.

 

Sam z siebie nie pęka tylko się wygina. Pęka dopiero jak potraktujemy go klejem, np. kropelką czy super glue. 

 

ps. do wątku zaglądam systematycznie i muszę przyznać, że robisz naprawdę ładne przynęty :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnię steru którą wklejasz możesz przewiercić na wylot. Otwór 2-3mm wystarczy. Dodatkowo zarysuj tapeciakiem w taką krateczkę. Odrobina kleju w nawiercony otwór w sterze, trochę w nacięcie w wobku. Po zamontowaniu steru nadmiar wpłynie. Wytrzesz i gotowe. Trzyma mocno. Ja używam distalu(biały lub szybki rapid). Unikaj klejów cyjanoakrylowych, poliwęglan staję się kruchy. Powodzenia. Przynęty super

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnię steru którą wklejasz możesz przewiercić na wylot. Otwór 2-3mm wystarczy. Dodatkowo zarysuj tapeciakiem w taką krateczkę. Odrobina kleju w nawiercony otwór w sterze, trochę w nacięcie w wobku. Po zamontowaniu steru nadmiar wpłynie. Wytrzesz i gotowe. Trzyma mocno. Ja używam distalu(biały lub szybki rapid). Unikaj klejów cyjanoakrylowych, poliwęglan staję się kruchy. Powodzenia. Przynęty super

Dokładnie tak robię. :good: :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze przy nanoszeniu żywicy na woblery zostaje jej troche i nadmiar wykorzystuje na oczy.

Materiał to wstążka która daje niesamowite refleksy. Zwykłym dziurkaczem wycinam kółeczka około 3,5 mm, może sie wydawać że to troche za mało ale moim zdaniem duże oczy nie wyglądają naturalnie.

post-47848-0-91527300-1546883864_thumb.jpg

post-47848-0-60714900-1546883891_thumb.jpg

post-47848-0-77343500-1546883923_thumb.jpg

post-47848-0-77713800-1546883944_thumb.jpg

post-47848-0-12249300-1546883957_thumb.jpg

post-47848-0-27438400-1546883993_thumb.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bardzo ładne :)

Jedyne do czego można się przyczepić to podpis woblera - mimo wszystko trochę szpeci  :ph34r:

Myślę, że w kolorze czarnym wyglądałby o wiele lepiej.

Tak czy owak woblery pierwsza liga :)

To prawda, opis koszmarny. Kupiłem cienkopis i na próbę nakreśliłem coś czym nie będę się nawet podpisywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...