Weekend 10-12.11.2006 zapowiadał się bardzo ciekawie. Nie dość, że udało mi się wyczarować dodatkowe dwa dni wolnego (piątek i poniedziałek) to zapowiadała się, zupełnie nie planowana oczywiście wizyta u Szpiega w Górzycy. Oczywiście ostatnio docierające do mnie informacje o chętnych do współpracy sandaczach i szczupakach też nie miały z tym nic wspólnego.
Skoro ostatnio dużo mówi się o wielkich szczupakach postanowiłem opublikować relację z życiówki Mifka. Już dzisiaj jednak wiemy, że wiadomości są nieaktualne bo nasz kolega zdążył pobić swój rekord. Gratulacje!
Zapraszam do lektury artykułu i czekajmy na kolejny
Pytanie
admin
Cześć,
Weekend 10-12.11.2006 zapowiadał się bardzo ciekawie. Nie dość, że udało mi się wyczarować dodatkowe dwa dni wolnego (piątek i poniedziałek) to zapowiadała się, zupełnie nie planowana oczywiście wizyta u Szpiega w Górzycy. Oczywiście ostatnio docierające do mnie informacje o chętnych do współpracy sandaczach i szczupakach też nie miały z tym nic wspólnego.
Skoro ostatnio dużo mówi się o wielkich szczupakach postanowiłem opublikować relację z życiówki Mifka. Już dzisiaj jednak wiemy, że wiadomości są nieaktualne bo nasz kolega zdążył pobić swój rekord. Gratulacje!
Zapraszam do lektury artykułu i czekajmy na kolejny
Remek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
39 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.