Jesienne szczupaki - nowy artykuł

[admin]

Cześć,

Weekend 10-12.11.2006 zapowiadał się bardzo ciekawie. Nie dość, że udało mi się wyczarować dodatkowe dwa dni wolnego (piątek i poniedziałek) to zapowiadała się, zupełnie nie planowana oczywiście wizyta u Szpiega w Górzycy. Oczywiście ostatnio docierające do mnie informacje o chętnych do współpracy sandaczach i szczupakach też nie miały z tym nic wspólnego.

 

Skoro ostatnio dużo mówi się o wielkich szczupakach postanowiłem opublikować relację z życiówki Mifka. Już dzisiaj jednak wiemy, że wiadomości są nieaktualne bo nasz kolega zdążył pobić swój rekord. Gratulacje!

 

Zapraszam do lektury artykułu i czekajmy na kolejny

Remek

[Yeah]

Bajeczna relacja, niesamowite ryby. Mamy prawdziwe eldorado w Polsce jak widać. Po relacji Kuby, która pewnie się pojawi niebawem, wogóle wyjdzie na to, że to szczupakowa mekka:)

 

 

szczupakowa mekka, ja wlasnie wrocilem po 8 godzinach pałowania kijem wody w różnych miejscach, różnymi sposobami nawet pół okonia nie widzialem.

moze juz nie pora?

[rognis_oko]

@Mifek,

 

pytanie Gromita wzięło się po przeczytaniu twojej relacji, w której mówisz do szczupaka chodź do tatusia...

 

 

[mifek]

kurde chłopaki nigdy wam sie nie zdarzylo takie mile i czule kom tu papa

 

w wedkarstwo trzeba wkladac troche uczucia - tylko lepiej zeby zony sie nie dowiedzialy

[Artech]

Świetny artykuł i super rybki, jeszcze raz gratuluję

[pablom]

Bajeczna relacja, niesamowite ryby. Mamy prawdziwe eldorado w Polsce jak widać. Po relacji Kuby, która pewnie się pojawi niebawem, wogóle wyjdzie na to, że to szczupakowa mekka:)

 

 

szczupakowa mekka, ja wlasnie wrocilem po 8 godzinach pałowania kijem wody w różnych miejscach, różnymi sposobami nawet pół okonia nie widzialem.

moze juz nie pora?

ja też dziś katowałem Wisłe przez dobre 6 godzin dwa domniemane brania i nic , no może z kilo ołowiu zostawiłem w wodzie

[Gromit]

Mifku, co do mojego pytania to Sebek już wyjaśnił skąd się wzieło .A co do adopcji to się poważnie zastanowię .

 

 

Pozdrawiam Gromit

[peresada]

piękna sztuka mifek

szczere gratulacje!

[predator]

kapitalne szczupaki, moje gratulacje.

[blacharz]

piękne te jesienne szczupaki

szczerze gratuluję

 

późną jesienią spotkać sie z szczupakiem (szczególnie większym) można jedynie trolując

odnoszę takie wrażenie, a może się mylę ?

[mifek]

 

późną jesienią spotkać sie z szczupakiem (szczególnie większym) można jedynie trolując

odnoszę takie wrażenie, a może się mylę ?

 

 

nie wiem czy jest tak faktycznie, natomiast moge powiedzieć, że na naszych wodach akurat ta metoda jest (poki coo <_< )najwygodniejsza i przynosi najlepsze efekty... marzy sie nam wypracowanie metody, przynet skutecznych w typowym castingu ale na razie...

[jans]

 

Jans

[lorbas]

Relacja wspaniała,widoki jeszcze lepsze.Gratulacje.Szwedzi zaczna zazdroscic.Zastanawiam sie tylko dlaczego wylacznie troll?Dla mnie akurat ta metoda jest mało ciekawa.Tu nasladujemy chyba szwedów.Czy tylu wspanialych,doświadczonych wedkarzy nie może sobie poradzić z naszymi zebaczami castingiem czy zwykłym spiningiem.czy ktoś zastanawiał się dlaczego tak jest,gdzie tkwi przyczyna ?Może te duże sa tak ostrożne ze zasięg rzutu za mały ?Nadto dziwie się że biorą tylko duże sztuki??Czy tam niema mniejszych ?Przynety stosowane (zdjecia) wcale nie sa znowu tak selektywne,mniejsze zebacze chetnie je tez atakują.Mifek szanuje twój sukces ale dla mnie byłby podwójny jeśli ustanowiony castingiem.

[mifek]

Mifek szanuje twój sukces ale dla mnie byłby podwójny jeśli ustanowiony castingiem.

dla mnie tez. ale mam kilka dobrych wiadomosci ktore byc moze dane będzi emi sprawdzic juz w sobote. oczywiscie o wszystkim- o ile bedzie o czym - bede informowal na forum oraz w kolejnych relacjach...

 

przyznam szczerze, ze preferuje casting nad trollem. pozyjemy zobaczymy...

[pablom]

No właśnie, czemu tak się dziej że te największe zazwyczaj padają na trolla ? Ja osobiście używam tej metody tylko gdy zmieniam miejscówke( nie lubie pustych przebiegów <_< ). Czy ktoś potrafi wyjaśnić fenomen troll'a , bo na pewno nie chodzi o prowadzenie przynęty (tak mi się wydaje) bo jest ono dość monotomne, a może powiniśmy jerkójąc i spiningójąc prowadzić przynęty w sposób w miare jednostajny