Skocz do zawartości

OS San - doskonały zapis w regulaminie łowiska


Marszal

Rekomendowane odpowiedzi

Pomogę ogarnąć. Możliwość zakupu na stacji beznynowej dotyczy zezwoleń na wody ogólnodostępne, a nie na OS, który "pęka w szwach".

Przecież nic się nie zmieniło. Nikt nie drukuje zezwoleń sobie w domu. Pękanie w szwach to pitolenie. Zrobili limit licencji i w tym limicie sprzedają. Skoro pęka w szwach to niech zmniejszą limit. Choć podejrzewam, że z czasem wykiełkuje i urośnie kiedyś rzucone ziarno, aby OS był do mostu w Huzelach. Puki co jest impas. Padło określenie " pęka w szwach " wiec limit zwiększyć będzie głupio. Kasa do ogarnięcia spora więc czekajmy na dłuższy OS.

Skoro padło o zezwoleniach na OS. We wrześniu jak byłem nad Sanem, na kwaterze było dwóch spoko wędkarzy. Mogę napisać kolegów, bo kilka szklanych pękło.  Chcieli kupić zezwolenia na OS na jeden dzień, tak bez umawiania , a może się uda. Chyba przez trzy dni dzwonili co chwilę i pytali czy się da. W rezultacie wyrwali jadąc do strażnika grubo po 23:00. Zastanawiam się czy to ktoś zrezygnował, czy strażnik obiecał kolegom którzy nie dojechali. Przez trzy dni było odsyłanie do innego / bo może on ma/ ten do innego i tak dalej. Dziwne to.

Osobiście jeżdżę zawsze na tydzień ale na ogólnodostępne, kupuję roczną i nie trzeba kombinować. Na 7 dni i tak wychodzi drożej niż na rok.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dziwnie brzmi to pękanie w szwach - skoro sprzedano tyle licencji co w regulaminie to OK a jak nie to właśnie problem - rozwiązanie  tego to zmniejszyć limit i będzie Ok a nie robić z nas durni i ograniczać metody w danym okresie (mniejszy problem i akceptowalny) czy inne wynalazki jak styczność linki z wodą to już bzdura. I nie rozumie odsyłania po zezwolenie od strażnika do strażnika - dlaczego nie ma jednego ogólnego sytemu sprzedaży  XXI wiek ?? Ale sorry nie wolno krytykować Krosna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dziwnie brzmi to pękanie w szwach - skoro sprzedano tyle licencji co w regulaminie to OK a jak nie to właśnie problem - rozwiązanie  tego to zmniejszyć limit i będzie Ok a nie robić z nas durni i ograniczać metody w danym okresie (mniejszy problem i akceptowalny) czy inne wynalazki jak styczność linki z wodą to już bzdura. 

 

Jest regulamin łowiska, trzeba go przestrzegać. A jak nie odpowiada, po prostu tam nie jeździć. Proste, bez żadnej złośliwości. Gospodarz decyduje o tym, co jest w "jego domu" najlepsze. Raczej nie chciałbyś, aby w Twoim domu o o warunkach mieszkania w nim decydował chwilowy gość.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie dziwnie brzmi to pękanie w szwach - skoro sprzedano tyle licencji co w regulaminie to OK a jak nie to właśnie problem - rozwiązanie  tego to zmniejszyć limit i będzie Ok a nie robić z nas durni i ograniczać metody w danym okresie (mniejszy problem i akceptowalny) czy inne wynalazki jak styczność linki z wodą to już bzdura. I nie rozumie odsyłania po zezwolenie od strażnika do strażnika - dlaczego nie ma jednego ogólnego sytemu sprzedaży  XXI wiek ?? Ale sorry nie wolno krytykować Krosna.

Mamy wolność słowa, zatem krytykować nikt nie zabrania. Dla mnie regulamin jasny, intencja gospodarza oczywista. Nie dostrzegam niczego bzdurnego w zapisie o kontakcie linki z wodą. Nie przypuszczam, by strażnicy kwestionowali prawidłowość złowienia ryby w końcowej fazie ściągania streamera czy mokrej, gdy linka ów kontakt straci. Nie każdy jednak musi podzielać ten pogląd, nie każdy musi lubić OS San, nie każdy musi tam bywać.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zastanawiam się czy to ktoś zrezygnował, czy strażnik obiecał kolegom którzy nie dojechali. Przez trzy dni było odsyłanie do innego / bo może on ma/ ten do innego i tak dalej. Dziwne to.

 

 

Dystrybucja zezwoleń na OS San jest tragiczna.Przypomina kolesiowską spółkę.

Najpierw dostają koledzy,przewodnicy i ich klienci,potem jak zostaną jakieś ochłapy to reszta towarzystwa. Spróbujcie kupić licencje na czerwiec.

Jaki gospodarz?

To jest ktoś komu tylko powierza się zarząd nad wodą.To nie jest prywatny folwark.

Czy Pan Piotr Konieczny odpowiedział kiedyś,gdzieś na pytanie o rozprowadzanie zezwoleń na OS?

Na jakiej zasadzie się to odbywa?

Dlaczego nie ma zaliczek i elektronicznej rezerwacji?

Dlatego nie jeżdżę do tego(tu słowo oznaczające znane łowiska złów i weź).

Wolę bardziej kameralne wody.

Edytowane przez Radek79
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepotwierdzone oszczerstwa, zarzuty, pewnie wyssane z palca opowieści zasłyszane nad Sanem twierdzą, że dewizowcy w pakiecie mają : zakwaterowanie, zezwolenia, przewodnika, picie, wycie do księżyca i dupczenie . Taki lokalny przemysł turystyczno-wędkarsko-towarzyski. Jednak to wszystko wyssane z palca zapewne, lub głupoty wymyślone w amoku zazdrości. Może komuś się jednak  też o uszy obiło.

Edytowane przez Hansolo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zastanawiam się czy to ktoś zrezygnował, czy strażnik obiecał kolegom którzy nie dojechali. Przez trzy dni było odsyłanie do innego / bo może on ma/ ten do innego i tak dalej. Dziwne to.

 

 

Dystrybucja zezwoleń na OS San jest tragiczna.Przypomina kolesiowską spółkę.

Najpierw dostają koledzy,przewodnicy i ich klienci,potem jak zostaną jakieś ochłapy to reszta towarzystwa. Spróbujcie kupić licencje na czerwiec.

Jaki gospodarz?

To jest ktoś komu tylko powierza się zarząd nad wodą.To nie jest prywatny folwark.

Czy Pan Piotr Konieczny odpowiedział kiedyś,gdzieś na pytanie o rozprowadzanie zezwoleń na OS?

Na jakiej zasadzie się to odbywa?

Dlaczego nie ma zaliczek i elektronicznej rezerwacji?

Dlatego nie jeżdżę do tego(tu słowo oznaczające znane łowiska złów i weź).

Wolę bardziej kameralne wody.

Żeby uzyskać odpowiedź na pytanie myślę, że wystarczy napisać maila do ZO PZW KROSNO. Wymaganie oficjalnej odpowiedzi na publicznym forum na pytanie zadane przez anonimowego pytającego jest marzeniem ściętej głowy. 

 

Robert, odnośnie studzenia emocji to nie było skierowane do Ciebie, a do kolegów, których posty usunąłem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tam się ogólnie i nowy zapis podoba i os San mi się podoba. I przywoływany Konieczny jest jak dla mnie spoko i Robert od którego zazwyczaj odbieram licencje też spoko. I system rezerwacji choć przyznam że kuleje to jakoś boleśnie mnie nie dotknął choć nie zawsze kiedy chciałem łowiłem. Ogólnie myślę że sytuacja na OS jest w cipke i nie ma co dramatyzować. Na szczęście nie wszędzie rządzi Konieczny, nie wszędzie trzeba rezerwować licencje i jest w pyte wody gdzie można orać żyłeczką od stycznia do grudnia.

 

Wszystkiego dobrego na Święta! Dla Koniecznego, dla Radzia, dla Kacperka, dla Ziemka, Roberta i innych. Dla wszystkich zadowolonych, niezadowolonych i dla tych co im lotto ????

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było mi zapis też się podoba.Ciekawe jak by na OS Łupawa taki wprowadzić?Dla mnie to można wszędzie taki zapis zrobić.

A i spina ograniczyć do jednej i to odpowiedniej wielkościowo kotwicy tam gdzie można go stosować.

Edytowane przez Radek79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...