Skocz do zawartości
  • 0

Street Fishing 2019


tr33

Pytanie

Na każdym zebraniu jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy...

W tak pięknych okolicznościach przyrody i ten, niepowtarzalnych Państwo pozwolą, że zapytam Kapitana i załogę naszego statku, jak wyglądają plany zawodów a właściwie spotkań przyjacielskich połączonych ze spinningowaniem w nadchodzącym roku. Wiem, że koniec roku to okres podsumowań i refleksji ale także snucia planów i stawiania przed sobą nowych celów i zadań ???? Dlatego też miałbym prośbę o określenie w najbliższej przyszłości, choć przybliżonych ram czasoprzestrzeni Street Fishing Anno Domini 2019.

Ps. Patataj patataj... No właściwie też! Ale nam chodziło o odgłos paszczą! Ihhhhaaaaa! ????

Pozdrawiam wszystkich zaglądających, Kapitana i zapraszam do wspólnego Rejsu???? I pamiętajcie - nikt tu nikogo pod pistoletem nie trzyma. Ja na przykład jestem tu z prawdziwą przyjemnością ????

Edytowane przez tr33
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Hmmm, też trochę liczyłem na Bydgoszcz, tak już tradycyjnie.

Ale za to Poznań brzmi naprawdę fajnie.

Już widzę ryby walczące między sobą o przynęty :D

Również liczyłem na Bydgoszcz z racji, że tu mieszkam. Do Wrocławia niestety nie dam rady... A Poznań, hmm może... Na Maltę nie wiem czy jest się po co napalać zawczasu: http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/czyszczenie-malty-co-znaleziono-na-dnie-zdjecia,3970780,artgal,t,id,tm.html Pytanie brzmi: ile z odłowionych przed cyklicznym czyszczeniem ryb wraca do jeziora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

pewnie więcej niż po nieoficjalnych czerepowaniach do Brdy :)

Co ma jedno do drugiego? I oświeć mnie co oznacza "nieoficjalne czerepowanie" bo zupełnie nie wiem do czego to przypiąć. Albo ktoś bierze skoro regulamin pozwala - takich nie brakuje tak w Bydgoszczy jak i gdzie indziej - albo nie bierze. Kłusole też nie są przypadłością jedynie bydgoską....

A może sugerujesz, że ja cichaczem ryby zabieram?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co ma jedno do drugiego? I oświeć mnie co oznacza "nieoficjalne czerepowanie" bo zupełnie nie wiem do czego to przypiąć. Albo ktoś bierze skoro regulamin pozwala - takich nie brakuje tak w Bydgoszczy jak i gdzie indziej - albo nie bierze. Kłusole też nie są przypadłością jedynie bydgoską....

A może sugerujesz, że ja cichaczem ryby zabieram?

a co to ma za znaczenie ile ryb wpuszczają, jedziesz się bawić czy zapełniać podbierak co minutę?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie ma i nic nie wiadomo :) I dlatego postanowiliśmy tam zrobić zawody by to sprawdzić ... ha ha ha .... W razie czego będzie można przebiec kilkaset metrów nad Wartę :) Natomiast zakładam, że jednak tam drapieżnik jest .... i to nie tknięty przez wędkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...