Skocz do zawartości
  • 0

Moja przygoda z rodbuildingiem – odcinek 7 - nowy artykuł


admin

Pytanie

Cześć,

Moja przygoda z rodbuildingiem zaczęła się od lurebuildingu, czyli od robienia wobler?łw. Było to prawie dwadzieścia lat temu, na początku lat 90-tych.Zaczynałem wtedy łowić pstrągi. Oferta sklepowa przynęt, szczeg?łlnie wobler?łw była dosyć uboga więc łowiło się przewa?źnie na błystki obrotowe. Miałem w pudełku tylko jednego woblera kupionego od kolegi Piotrka Zieleniaka. Wcześniej pr?łbowałem łowić na woblery kupione w sklepie wędkarskim, ale były nieskuteczne, ten zaś ręcznie robiony to był po prostu ,,killer’’.

 

Zapraszam serdecznie do kolejnego odcinka Moja przygoda z rodbuildingiem. Tym razem @pstragman o swojej przygodzie z budową wędek.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Przeczytałem z zaciekawieniem, obejrzałem galerię na stronie autora. Klasyczny styl, trochę Kawalca (nie dziwota :lol: ), trochę angielskiej klasyki, ładnie i elegancko. Tu i ?łwdzie widać było highendowy, klejonkowy styl. Kolega wszechstronny jest. Gratuluję :D

Pzdr,

Fatso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przeczytałem z zaciekawieniem, obejrzałem galerię na stronie autora. Klasyczny styl, trochę Kawalca (nie dziwota :lol: ), trochę angielskiej klasyki, ładnie i elegancko. Tu i ?łwdzie widać było highendowy, klejonkowy styl. Kolega wszechstronny jest. Gratuluję :D

Pzdr,

Fatso

Dokładnie :D

Bardzo mi się taki styl podoba. Poza tym widziałem na ?źywo wędki i woblery, wykonanie wspaniałe.

Piękna robota panie Wojtku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mi się te?ź bardzo podobał artykuł i zdjęcia, zwłaszcza woblerki wyglądają rewelacyjnie :o

 

Ciekawy jestem opinni Wojtka w takiej sprawie: co jest trudniejsze (w technicznego punktu widzenia) do wykonania: dobry wobler czy dobra wędka ? Mam nadzieję ?źe Wojtek odpowie na to pytanie :D

 

Widze ?źe jest taki trend ?źe wiele os?łb łączy budowę przynęt i wędek - daleko nie szukając chocia?źby z samych artykul?łw opublikowanych w ramach mojej przygody z rodbuildingiem - @pstrągman, @Matusiak, @Piotr Lipiec. Patrząc ( z pewną zazdrością ) na obfitość strugaczy w dziale o budowie przynęt, liczę po cichu na to ?źe będą oni stoponiowo dołączać r?łwnie?ź do galerii rodbuildingowej :mellow:

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bardzo ładne i staranne wykończenie. Czysto i elegancko. Woblery w stylu Grzesia Sidora i r?łwnie ładne, zapewne te?ź łowne. Świetne zdjęcia.

Taki człowiek w okolicy to skarb. Uzbroi, przezbroi i naprawi. Oby coraz więcej takich os?łb i pracowni. To kreuje rynek na takie wyroby. Im łatwiej dostępny jest taki wyr?łb, tym zwiększa się popyt. Ponadto, przenosi nasze hobby na wy?źszy poziom.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam i dziękuje za miłe słowa :D

 

 

 

...Ciekawy jestem opinni Wojtka w takiej sprawie: co jest trudniejsze (w technicznego punktu widzenia) do wykonania: dobry wobler czy dobra wędka ? Mam nadzieję ?źe Wojtek odpowie na to pytanie :D

 

Widze ?źe jest taki trend ?źe wiele os?łb łączy budowę przynęt i wędek - daleko nie szukając chocia?źby z samych artykul?łw opublikowanych w ramach mojej przygody z rodbuildingiem - @pstrągman, @Matusiak, @Piotr Lipiec.

 

U mnie budowa wędek to była ewolucja, po prostu kolejny krok na prz?łd.Woblery strugałem od kilkunastu lat i stawało się to ju?ź dla mnie trochę nu?źące.Np.taką seryjkę z 50 szt robiłem co najmniej 2 tygodnie i nie zawsze wszystkie działały tak jak bym chciał.

Malowanie te?ź nie zawsze wychodzi, gdy robi się to ręcznie.Inaczej rozcieńczona farba i ju?ź nie mo?źna osiągnąć zamierzonego efektu.

Z wędką to co innego ,praca posuwa się znacznie szybciej i widać od razu efekty tej pracy.Jest to du?źo bardziej satysfakcjonujące.Obecnie woblery robię ju?ź tylko z sentymentu i w bardzo małych seriach.

A czy trudniej wykonać wędkę czy wobler?Na ka?źdą wędkę i ka?źdy wobler da się złapać rybę,instrukcje wykonania mo?źna bez problemu znale?źć w necie,a wykończenie to tylko rzecz gustu.

No mo?źe te?ź trzeba mieć co nieco wiedzy i doświadczenia ,szczeg?łlnie przy spacingu wędki spinningowej i castingowej.W much?łwkach wszystko jest przewa?źnie podane na tacy - spacing , rozmiary przelotek, reszta to tylko kwestia zło?źenia.

 

@joker

,,(...)Woblery w stylu Grzesia Sidora i r?łwnie ładne, zapewne te?ź łowne.(...)''

Sorry,ale wydaję mi się ?źe jest akurat odwrotnie B)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pięknie. Umiałeś pogodzić zamiłowanie z ?źyciem codziennym. to bezcenne i niewielu ludziom się udaje.

Gdy wspomniałeś o pracy u Z.Kawalca to przypomniałem sobie, ?źe niedaleko Jego domu podobna płynie rzeczka

 

PS.

Tak z ciekawości.

Dawno temu, u Zbyszka w pracowni oglądałem kijek na blanku Talon Trout, w stylu bardzo angielskim (uchwyt na pierścieniach z duralu lotniczego chyba).

Przepiękny był to sprzęt.

Teraz chyba wiem skąd u Ciebie, często widzę podobne wzornictwo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@joker

Woblery kt?łre robiłem,plątały się gdzieś po rynku w niewielkich ilościach od ponad 10 lat.Były sprzedawane pod nazwa Morel-team.W skład wchodziło 5 wytw?łrc?łw wobler?łw,między innymi były moje.W tej chwili z tego co się orientuję 3 koleg?łw wycofało się całkowicie z produkcji wobler?łw ,a były to naprawdę niesamowite cacka (?źabki,raczki itp).

@popper

To nie ta rzeczka :lol:

Zbyszek K. kilkanaście lat temu robił wędki w takim angielskim stylu ,ale teraz poszedł jakby w innym kierunku( modna jest Japonia).

Ja lubię takie wykończenie,szczeg?łlnie podoba mi się styl Hardy'ego za czas?łw swojej świetności i tym inspirowałem się w swoich wędkach.Nie ukrywam te?ź ?źe większość moich osobistych kij?łw kt?łrymi łowię jest tej firmy i nie widzę na rynku niczego kt?łrym by się dało je zastąpić. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć @pstrągman

 

Widziałem fotki Twoich patyk?łw, są super, przyciągają oko (kije). Łowię r?łwnie?ź na rękodzieło, obecnie Krzyśka Zielińskiego (CTS) + firm?łwki SAGE. Mam pytanie co jest takiego szczeg?łlnego w kijach Hardy, ?źe trudno było by je zastąpić innymi w Twojej ocenie. Firma z tradycjami, moje marzenie z lat jak kupowałem pierwszą much?łwkę (dawno temu). Dzisiaj kiedy mogę sobie pozwolić na zakup wspomnianego anglika konfrontacja z legendą na p?łłce sklepowej wypada mizernie. Miałem kilka w ręce i nic mnie nie urzekło, nawet nie zostało w pamięci. Zaznaczam - poddałem je tylko oględzinom, czyli obmacałem, pomachałem, odstawiłem na p?łłkę. Z tego co wiem kije się nie sprzedają, były na nie spore upusty. Sprzedawcy schodzą z tej firmy, na siostrzaną Greys jest sporo reklamacji. W czym magia tych kij?łw poza tradycją znaku firmowego. W połowie lat osiemdziesiątych dostałem od nich prospekt z emblematem wyszywany jedwabną nicią, gdzieś go jeszcze mam. Kije w katalogu pora?źały, mogłem marzyć i łowić nimi w snach wielkie pstrągi Dunajca, Popradu, Soły. Tak tą firmę pamiętam, dzisiaj to co widziałem w stojakach nie robi ju?ź na mnie wra?źenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podziwiam te kije od dawna. Moim zdaniem, to najładniejsze kije i najbardziej estetyczne wykonanie w PL

 

Krzysiek z ust mi to wyjąłeś...

 

Pięknie i estetycznie, tak sobie kiedyś pomyślałem, ?źe gdybym miał zam?łwić sobie witke to pierwszy telefon wykonałbym do Wojtka.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć

Ja miałem na myśli wędki starsze z końca poprzedniego wieku.Było kilka modeli kt?łre właściwościami u?źytkowymi przewy?źszają większość wędek produkowanych obecnie.Spinningi miały dosyć małą zbie?źność , grubą ściankę i akcję twz szybką paraboliczną.Teraz takich kij?łw się ju?ź nie robi.Były przy tym lekkie a amortyzacja w czasie holu niesamowita.M?łj ulubiony kij pstrągowy to 7 częściowy Smuggler 250cm 14gr wyrzutu(oczywiście przerobiony całkowicie).Nie pamiętam ?źeby kiedykolwiek spadła mi z tego jakaś ryba, a 2 kg pstrąga mo?źna wyholować bez odpuszczania ?źyłki z kołowrotka.Łowie tez czasem na szklaka 245cm kt?łry wa?źy 105gr!!Wędki grafitowe wa?źą z reguły du?źo więcej.

Obecnie Hardy to całkiem inne wędki.Dla mnie pora?źka i omijam je z daleka.Miałem kilka w ręku i nic mi się w nich nie podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Pstrągman design patyczk?łw w Twojej galerii jest The Best!!!!

Woblery te?ź urzekają urodą.Udało mi się wyrwać kilka sztuk do kolekcji rękodzielnictwa B) B) .

Bez ściemy, jak chcę zobaczyć rękodzieło i sympatyczny dla oka design kijk?łw to wchodzę do Twojej galerii :D .

Widać tam pasję i duszę wło?źoną w wykonanie B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bardzo fajny artykuł chocia?ź Wojtek dosyć skromnie opowiada o swoich doświadczeniach. W celu uzupełnienia dodam, ?źe ?łw artykuł jest podsumowaniem około dwudziestu lat wykonywania wobler?łw to taki początek wędkarskiej, lubelskiej historii. Wojtkowe wobki nale?źą do Szkoły lubelskiej kt?łrej jest tw?łrcą a ta jest splotem doświadczeń pokolenia wędkarzy. Warto wspomnieć, ?źe zanim opracował ostateczną wersję spędzał dziesiątki dni na testach pracy tych przynęt a w malarstwie osiągnął mistrzostwo. Te woblery do złudzenia przypominają rybę a nie podłu?źny plastykowy błyszczący,kołeczek.Trudno tu m?łwić o mas?łwce bo nadal woblery są wykonywane ręcznie na ka?źdym etapie powstawania. Na naszych aukcjach podczas kt?łrych zbieramy pienią?źki w celach pomocy rzece Wojtkowe Woblery osiągają imponujące ceny, często kilkaset złotych.

Podobnie jest z wędkami bo w czasach kiedy w sklepach były germiny a pełnego wł?łkna szklanego trafiliśmy na kije House of Hardy r?łwnie?ź szklane jednak magiczne a przede wszystkim pięknie wykonane z grawerunkiem...Dzisiejsze wędki zbrojone przez Wojtka choć wykonywane w zupełnie innym czasie nadal są wyjątkowe jak te kije Hardyego dwadzieścia lat temu.

Wojtku- gratulacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

I przyszedł dawno oczekiwany kijek od Wojtka ... Zrobiony na Phenixie fx862, uzbrojony w tytanki.

Panowie to istne cudo - byłem kapryśny je?źeli chodzi o rękojeść i uchwyt, a wyszło lepiej ni?ź się spodziewałem, a na pewno ni?ź chciałem. Wykończenie na najwy?źszym poziomie, smak, polot, finezja - widać profesjonalizm w ka?źdym calu. Baaaaaaaaardzo długo go oglądałem /bądź co bądź kosztował parę złotych/ i naprawdę nie mam się czego przyczepić. Omotki, zaczep na przynętę, opis na wędzisku - wszystko jak dla mnie idealne. Gość ma powołanie do tego co robi. Po oględzinach otworzyłem sobie Heńka i delektowałem się jednym i drugim :D

Wyszarpałem jeszcze parę wobk?łw - następne cudeńka - w stonowanych, nie krzyczących barwach - takie jak uwielbiam - wzornictwo, malowanie - widać lata pracy wło?źone w doskonalenie przynęt.

Do tego profesjonalizm je?źeli chodzi o podejście do klienta - umiejący słuchać i wyciągać wnioski z zachcianek, nawet tych najbardziej irracjonalnych, potrafiący przekonać, ?źe to, a nie to będzie lepsze.

Jednym słowem pracownia i jej właściciel na najwy?źszym poziomie. I zaznaczam nigdy chłopa nie widziałem - kontakt miałem wyłącznie mailowy lub telefoniczny. A dlaczego akurat wybrałem tę pracownię? Chcąc zrobić patyk, wysłałem kilka maili do r?ł?źnych pracowni - i tych bardzo znanych i tych mniej. Najbardziej rzeczową odpowiedź uzyskałem od Wojtka. A do tego pom?łgł mi telefonicznie Jozi /wątpię, czy będzie pamiętał/. I tyle.

Niestety jak się sprawuje kijek na wodzie, będę m?łgł się przekonać dopiero po świętach.

pozdrawiam wszystkich z jarbaita Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...