Skocz do zawartości

Plany na 2019 r.


Alexspin

Rekomendowane odpowiedzi

Boleń. fishing.gif
Dotychczas w okresie mojego 60-letniego wędkowania, w tym ćwierćwiecza wyłącznie spinningowania, nie miałem szczęścia do boleni, za wyjątkiem kilku niewymiarków złowionych nieszczęśliwie w miejscu gdzie zgrupowały się po niedawnym zarybianiu cry.gif. U schyłku żywota postanowiłem zmierzyć się z nimi na poważnie w przyszłym sezonie. Miejscówka gdzie zaobserwowałem już kilkakrotnie obecność bolenia, to niezbyt głęboki odcinek rzeki (nie przyznam się której) o szerokości 40-50m, piaszczysto-żwirowym dnie, z kilkoma ostrogami na prawym brzegu i średnio bystrym nurcie. Dwa lata temu jesienią żerujące tam bolenie złośliwie lekceważyły nie tylko moje przynęty, ale również trzech innych spinningistów wędkujących wraz ze mną.
Sprzęt, którym mam zamiar posłużyć się, to zestaw castingowy skompletowany w okresie jesienno-zimowym:
- wędzisko z pracowni (z drugiej ręki) na blanku BLAAS 305cm, zbrojenie spiralne, c.w. określone przez poprzedniego użytkownika praktycznie na 3-15g (może niezbyt przystający do boleni, ale mają one tutaj niezbyt imponujące rozmiary nieporównywalne z wiślanymi, a poprzedni właściciel skutecznie łowił nim bolenie, jeśli mi się nie uda to będę miał wędzisko jak znalazł na kleniojazie);
- multiplikator DAIWA Tatula CT 100HSL;
- plecionka JMC Adventure 0,15mm;
- przypon 1,5m Fluoro Carbon 10lb;
- przynęty SALMO Sting 6cm, Still 5 i 7cm, Whacky 9cm, GLOOG Hermes HG 7cm, DORADO Tender T-7 Sinking 7cm.

Pstrąg. fishing.gif
Jedyny pstrąg, którego dotychczas złowiłem był przypadkowym przyłowem podczas łowienia okoni. W rejonie mojego wędkowania, pstrąg występuje w nielicznych łowiskach, do tego oddalonych od mojego miejsca zamieszkania o około i ponad 100km, więc też dotychczas nie leżał w kręgu moich zainteresowań, ale doszedłem do wniosku, że mam dość okoni i szczupaków na swoim koncie (bez sukcesów rekordowych grin.gif) i przygotowałem zestaw castingowy:
- wędzisko STORM Adventure 198cm, c.w. 3,5-7g (organoleptycznie potwierdzone 4-11g);
- kołowrotek DAIWA Tatula CT 100HSL z płytką, perforowaną szpulą;
- plecionka JMC Adventure 0,08mm;
- przypon 1,5m Fluoro Carbon 6lb;
- przynęty SALMO Lil'Bug 3cm, Sting 6cm, Bullhead 6cm, Fanatic 7cm, KENART Winner 5,5cm.

Zobaczę co z moich planów zaowocuje pożądanymi efektami. Plany niestety często mają tyle wspólnego z wynikami co plany 3 i 5-letni PRL...  laughing.gif
Edytowane przez Alexspin
  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plany ach te plany... Dobrze byłoby przekroczyć pułap 25 w połowie troci z plaży a jeśli już nie, to trafić na przeciwnika przy którym hamulec ledwo sobie poradzi. Dobrze by było złowić przynajmniej 6 potoków 50+ a jeśli już nie, to  powalczyć z wielkim morskim tęczakiem. Najlepiej jednak, żeby w miarę możliwości spędzić w dobrej kondycji dużo czasu nad wodą w dobrym towarzystwie  :)  czego i Wam życzę. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam tylko takie życzenie żebym więcej czasu na te ryby mógł znaleźć. A mówili będziesz na emeryturze to czasu będziesz miał, tu lipa Panie, jak zawsze przereklamowane. Obym ten czas na rybki w 2019 znalazł to i wyniki będą. Bo jak się nie łowi to i trudno pobić życiówki. I wszystkim życzę tego czasu, i wówczas zawsze jakieś rybki będą ????

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawić rekordy :-)

- boleń ponad 70 cm,

- okoń ponad 50,

- szczupak ponad metr,

- sandacz ponad 80,

- na poprawienie pstrąga nie liczę, woda koło mnie przełowiona i poprawić moje 45 cm będzie ciężko.

 

Powodzenia w nowym roku wszystkim życzę :-)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy, którzy coś od siebie wnieśli do tego wątku mają rację ;). Od siebie dodam, iż najważniejsze, żeby zdrowie i czas pozwoliło na jak najczęstsze wypady na ryby, a jak zdarzy się złowić coś ładnego, lub co więcej pobić rekord danego gatunku ryby, to będzie super. Moim marzeniem jest złowienie suma na spinning, a to na moim terenie nie jest łatwe. Brak dostępu do większej rzeki i nieliczne osobniki w jeziorach to trudne wyzwanie. Pozdro

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim planem jest nie zwariować.

Na punkcie cudownych wędek

Cudownych kołowrotków, multików

Oraz przynęt którymi jesteśmy mamieni my wędkarze.

Chcę korzystać z piękną obcowania z naturą nie za wszelką cenę czyli nie zwariować.

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spędzić jak najwięcej czasu nad moją ulubioną wodą i odkryć jej całe piękno. Co za tym idzie główny cel to potok 50+ i troć. Kupić gopro, przestać przebierać w kijach i zmienić wreszcie auto. Cele nie są aż tak ważne, oby się układało i był czas na obcowanie z naturą. Czego wszystkim życzę na Nowy Rok.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dożyć do 2020 :)

 

Bigrafi, 

 

:) 

 

opowiem teraz - za co góry przepraszam - jedną najbardziej smutnych historii jakie słyszałem. 

 

Wiekowy już człowiek lubił przesiadywać całe dnie w oknie patrząc bezrefleksyjnie w dal. Zapytany co robi odparł: czekam, aż mi się dzień skończy. 

 

Planów wiele, acz myślę, że czuć ciągle ten dreszczyk emocji przed pierwszym rzutem... oj tak. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planów mam wiele, ale pisałem dosłownie :) Czeka mnie operacja na serduchu, więc mam nadzieję przeżyć. 

Nie siedzę na dupie, cały czas żyje i działam.

Życzę zdrowia Tobie i nam wszystkim, bo tego nam trzeba najwięcej i w sumie bez niego cała reszta niewiele znaczy

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planów mam wiele, ale pisałem dosłownie :) Czeka mnie operacja na serduchu, więc mam nadzieję przeżyć. 

Nie siedzę na dupie, cały czas żyje i działam.

Dużo zdrowia życzę, plany weryfikuje zawsze nam życie..

 

Olek, brawo za szczerość.. nie w wypisywaniu (chwaleniu się) planami pobicia swoich PB w szczupaku z metra na póltora ..

Zreszta rekordy sami sobie ustalamy, dla niektórych to będzie złowienie pierwszej w życiu ryby danego gatunku dla innego zwykłej płotki ..ale na spinning..

Ja mam nawet nie plan,  marzenie zobaczyć, złowić i sfotografować (pierwszą w życiu) głowacicę..

P.S. Gwarantuje Ci że pstrągów nie ma wcale tak mało w naszym regionie tylko każdy chroni te wątłe populacje i nie dzieli się miejscówkami..

Edytowane przez Krzysiek P
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) P.S. Gwarantuje Ci że pstrągów nie ma wcale tak mało w naszym regionie tylko każdy chroni te wątłe populacje i nie dzieli się miejscówkami..

Wiem i stąd ukierunkowanie mojego zainteresowania tą rybką, nawet większe niż boleniem. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...