Skocz do zawartości

Targi Wędkarskie 12-13 styczeń 2019


grzegorz197503

Rekomendowane odpowiedzi

He he, wiedziałem Andrzeju, że Tobie się spodoba :P :D I uwierz mi, że za pierwszym podejściem do stoiska nie udało mi się go wyłudzić bo prześliczna partnerka twórcy, powiedziała że to jej ulubiony ...i nie sprzeda!!! Wycyganiłem go pod jej nieobecność (za co ją przepraszam) ale sprzedający obiecał, że wykona kolejny tylko dla niej ...imienny ;) :D

Firma tak jak napisał Piotrek.

14cm, 92gr, wolno tonący :good:

To już nie partnerka, to już narzeczona. Szkoda dziewczyny :)
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda, brak miejsc parkingowych to porażka. chyba jedyny mankament jakiego się dopatrzyłem. Ilość miejsca w hali był na styk gdyby było więcej chętnych byłby problem. Sądzę że Paru wystawców zrezygnowało ze względu na targi w Poznaniu już za trzy tygodnie to bardzo krótki termin. Spotkałem wielu znajomych z forum, miałem okazje poznać naszą forumową uroczą żelazną damę  lurebuildingu Eluske. Drobne zakupy oczywiście też były, znając z doświadczenia jak to się może skończyć,ograniczyłem je zabierając z sobą małą kwotę oczywiście wydana do zera gdyby suma buła większa o jedno zero także wrócił bym do domu z zerem.

Mam nadzieję że tego typu wydarzenie zagości na stałe w tym rejonie w najbliższej okolicy Warszawy jak i w niej samej jest wiele miejsc gdzie można zorganizować tego typu imprezę. 

Pozdrawiam Karol i do następnego spotkania :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś tuż po dziesiątej. Fajna impreza, przynajmniej w porównaniu z Rybomanią. Według mnie mniej atrakcyjna od GS czy forumowych spotkań integracyjnych. Więcej czasu spędziłem przy stoisku Petera Dahlströma. Miał ciekawe szczupakowe akcesoria. Poza tym ładne tuby i pokrowce od M2. Warto było zajrzeć, choć impreza nie zapadnie na długo w pamięci.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maćku, oczywistą oczywistością jest to, że niewiele imprez można porównywać do SG, spotkań w "Korsarzu" czy też nad jeziorkiem czerniakowskim. 

Jest jednak jedna wspólna cecha naszych spotkań i tych w Łomiankach (ciekawe , że nikt dotychczas nie zwrócił na to uwagi)... na tych imprezach NIE WALIŁO PELLETEM!!! :D  :D  :D

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Impreza stricte spiningowo-muchowa. Było chyba jedno stanowisko z karpiowymi akcesoriami.  Żadnych pelletów itp.

Przynęt było dużo - na pewno każdy mógł znaleźć to co chciał. Ja chyba jakoś nie preferuje zakupów face to face. Przyzwyczaiłem się do zamawiania w sieci.

 

Pokręciłem multikami na stoisku shimano.

Faktycznie fajny ten bantam ale curado DC też fajne :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem w sobotę. Warto odnotować obecność producentów z Finlandii (różne przynęty) i Norwegii (facet miał wędki podlodowe, podobno wszystkie błyskawicznie poszły i żałował, że nie przywiózł 10 razy tyle). Byli zadowoleni z imprezy i nie zdziwiłbym się, gdyby znowu pojawili się na jakiś targach w PL.

Też oceniam imprezę jako bardzo udaną, właśnie dlatego, że ukierunkowaną na przynęty sztuczne i drobnych wytwórców. Sympatycznie było spotkać wielu znajomych, w tym niektórych, których nie widziałem ponad 20 lat.

 

Uważam, że nieodzownym elementem takich imprez powinien być kącik historyczny, sprzyjający kolekcjonerstwu i budowie kultury wędkarskiej w Polsce, w dużym stopniu zniszczonej w okresie PRL. Wiele osób może zobaczyć, dotknąć i zakręcić korbką nawet 100-letnie kołowrotki. Dziękuję głównemu organizatorowi, czyli Danielowi Grombikowi, za zaproszenie i możliwość zaprezentowania niektórych pamiątkowych przedmiotów. Podziękowania także dla Cezarego Kamińskiego - za przytaszczenie swoich prześlicznych kołowrotków, a także Janowi M. Kochańskiemu, za udostępnienie tego historycznego kołowrotka z XVIII w.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja byłem w sobotę i sporą część czasu spędziłem przy tych skromnych , jakby na uboczu usytuowanych stolikach Pana i Pana Kochańskiego. Zgadzam się w pełni, że rodowód i historię naszego hobby powinno się promować w sposób specjalny (co z reszta akurat Pan czyni z zaangażowaniem i  namacalnym sukcesem są choćby wydawane Pana książki i publikacje).

Mam nadzieję, że Czarek podzieli się informacjami, które pozyskał od Pana Kochańskiego bo emocje dla kolekcjonera były niebywałe. Ale jak się im oprzeć, kiedy można zobaczyć trzystuletni kołowrotek angielski czy też przełożyć karty przedwojennego katalogu warszawskiej firmy "SUM", który wyjaśnia zagadkę pochodzenie posiadanego artefaktu? Cieszę się, że było i mnie to dane...bezcenne doświadczenie  :)

Edytowane przez BOB
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Koleżanki oraz Kolegów z forum,


w pierwszej kolejności pragnę podziękować Stanisławowi Ciosowi za zaproszenie oraz możliwość uczestnictwa w targach z perspektywy wystawcy ;) Moje wrażenia.....? Mega sprawa i rewelacyjny pomysł stworzenia stoiska "spotkania z historią" wzbogaconego namacalnymi dowodami takimi jak woblery Ciosanki, stare pocztówki oraz kołowrotki. Bez wątpienia dla mnie najważniejszym elementem targów  było spotkanie Marka Kochańskiego, wybitnego historyka sztuki wędkarstwa ale przede wszystkim przesympatycznego człowieka który swoja obecnością wzbogacił Targi Evolution 2019. Niezapomniana pięciogodzinna lekcja historii oparta na prawdziwych dowodach takich jak trzystu letni angielski  kołowrotek oraz katalogach warszawskiej wytwórni Sum. 


Wszystkim osobom odwiedzającym "historyczny kącik" podziękowania za wsparcie oraz ciepłe słowa.


Licznie odwiedzane stanowisko przez starsze jak i  młodsze osoby potwierdzają tylko słuszność inicjatywy przygotowanej przez Stanisława Ciosa oraz fakt iż takie spotkania w gronie  kolegów wędkarzy powinny być wzbogacane elementami historii. Możliwość wysłuchania wielu osobistych historii związanych z wędkarstwem bezcenna.


Panowie wielkie dzieki!!! :D  :D  :D


 


post-63946-0-58112100-1547501638_thumb.jpg


 


post-63946-0-08553500-1547501643_thumb.jpg


 


Wszystkie osoby interesujące się historią wędkarstwa  zapraszam do lektury wątku ŁOWCY WĘDKARSKIEJ HISTORII gdzie znajdziecie wiele ciekawych historycznych informacji opartych na namacalnych dowodach ze  zbiorów kolegów z forum :)  :)


  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w sobotę, fakt faktem że 2 razy wysiadalem z samochodu i trochę słów poszło w powietrze ale frustracja niektórych sięgała też dalej ;) mimo to byłem w szoku jak specyficzna okazała się ta impreza , nikt nikomu niczego nie wciskal , nie reklamował i ludzie jacyś tacy uśmiechnięci fajna aura , fajna atmosfera i kilka stoisk z ciekawymi wyrobami o których nigdy nie słyszałem cała magia chyba polegała na tym , że nie spotkali się tam handlarze i kupujący a ludzie z pasją. Wstyd przyznać ale miałem mieszane uczucia przed imprezą ale Daniel naprawdę stanął na wysokości zadania co zresztą bylo widać na FB , świetna organizacja a za rok to nawet mogę komuś znaleźć miejsce parkingowe ;) bo z wielką chęcią przyjdę na kolejną edycję.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...