Osin Opublikowano 17 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2019 Z mikro rzeczki, na suchą muchę[emoji7] Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nord91 Opublikowano 21 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 Na piankowca 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peterx Opublikowano 24 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2019 54cm 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peterx Opublikowano 24 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2019 50cm 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 25 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2019 (edytowane) Odwiedzilem ostatnio odcinek...gdzie pierwszy raz w zyciu mialem okazje pstraga potokowego zlowic.Teraz, dobrych pare lat pozniej, szedlem wogole w druga strone, lowilem innym sprzetem, innymi przynetami...Ta rzeka tez sie zmienia.Kolejny rok niskiej wody. Przez to woda coraz cieplejsza. Coraz wiecej widac karpi, brzan... Kleni nie widac. Ale z tych trzech siostrzanych gatunkow najlatwiej mi przychodzi, przypadkiem, przechytrzenie wlasnie tych ostatnich.Zauwazylem, ze w grupce kilku ryb - czy to karpi, czy brzan, mieszaja sie te dwa gatunki niemal doskonale. Tych, ktorych jest wiekszosc w danej bandzie, narzucaja zachowanie pozostalym. Klenie tak nie dzialaja. Rzadko widuje je plywajace po zastojniakach w towarzystwie karpi czy brzan. Prowadza jednak inny tryb zycia. Ten ponizszy mieszka w cieniu wysepki. Jest odkos, kilka metrow nad nim zwisa poziomo wierzbowa galaz. Polozylem muche pod galaz i zaczalem prowadzic z predkoscia nurtu. Branie i od razu splyniecie ponizej mnie (rzut nie byl dlugi - taki z nascie metrow) i nawet troche z hamulca zagral.Pompka i w podbieraku. Obszernie napakowany, widac, ze duzo jedzenia rzeka im daje.53 cm rybka na przynete dlugosci 12 cm. Wedka StC SC4, Shimano 2500, zylka PLINE 0.25. Mucha wykonana z pior i wlosow w zaciszu domowym.Zdjecia z samego rana, jeszcze slonce nie wyskoczylo znad wzgorz. Wiec musialem im troche pomoc, by cos bylo widac... Chyba widac NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 26 Września 2019 przez bartsiedlce 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gnat Opublikowano 26 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2019 Pytanie do łowców kleni.Czy jest możliwe by takie ryby 40++ żyły w małych rzeczkach ? Nigdy nie miałem nawet 35++ i zastanawiam się czy one w ogóle tam są.Małych i płytkich, gdzie dołek występuje raz na 4 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybarak Opublikowano 26 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2019 Dużo zależy od ilości pokarmu i dostępności kryjówek. Dla klenia nawet woda głębokości 30cm ale ze zwałkami i konarami dającymi zacienienie to dobry dom. Widuję w takich miejscach - ciurkach 3-4-ro metrowej szerokości ryby po 50cm. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawlex Opublikowano 26 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2019 (edytowane) Wszystko zależy Pierwsza rzeczka może mieć 1,5m szerokość i średnia głębokość 30cm i będzie tam sporo ryb z 4 i 5 z przodu a czasami i 6 się uchowa. A druga rzeczka będzie dla oka wędkarza idealna, 4-5m szerokości, dno od 30cm płycizn po rynny i dołki 2m, dno bardzo urozmaicone od kamienistego, przez piasek i żwir aż po muł i ziemię, miejsca nasłonecznione i zacienione. Przylane trawki, zwalone drzewa,rynny, burty... Po prostu idealna, a kleni może być mało i ciężko o rybę nawet 40cm Najlepiej poświęcić 1 sezon tylko tej rzece i przebywać tam jak najczęściej, obserwować, łowić, robić sporo kilometrów wzdłuż tej rzeki (czasami nawet bez wędki) i samemu sobie rzeczkę rozpracować i wtedy poznasz ją i ryby jakie tam pływają Ogólnie to można o tym rozmawiać bez końca, ale najlepiej po prostu iść nad rzekę łowić i obserwować rzekę i otoczenie Edytowane 26 Września 2019 przez Pablo01 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 26 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2019 W małej płytkiej z czystą wodą, myślę że jakby były, to byś je widział. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peterx Opublikowano 28 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2019 52cm 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMI803 Opublikowano 29 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2019 (edytowane) Kilka wrześniowych kleni na koniec miesiąca Edytowane 29 Września 2019 przez TOMI803 30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 30 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2019 Ciepło, sandaczy nie było widać wczoraj w nocy, więc stwierdziłem, że prędzej złowię klenia. Wziął przy opasce na 9 cm bielika, czyli taki typowy u mnie rozmiar na większe klenie w nocy.Hol jak to z kleniem bez emocji, fajne branie i pierwsze szarpnięcie potem już szybko na brzegu. 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdekDeBeściak Opublikowano 30 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2019 Ja jakoś nie mogę się przekonać do nocnego łowienia. Nic nie widać, ciemno, straszno. Pojechałem w ten weekend zbyt wcześnie rano to się bałem z auta wysiąść i na główkę wejść. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrian Tałocha Opublikowano 30 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2019 (edytowane) Nie ma się czego bać???? Edytowane 30 Września 2019 przez Adrian Tałocha 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cinn Opublikowano 30 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2019 (edytowane) Nie ma porównania jeśli chodzi o łowienie za dnia.W nocy człowiek bardziej skupiony.Cisza, spokój.A jak coś szarpnie wędką to gały się robią tak wielkie że zaczynasz wszystko widzieć, nawet w kompletnej ciemnicy ???? Jak się raz spróbuje to później ciężko przestać. Czasami tylko jakieś inne gały zaczynają patrzeć w twoją stronę. Wtedy nie wiesz kiedy siedzisz już w aucie i zastanawiasz się czy wszystko zabrałeś znad wody ???? Ale da się z tym żyć. Edytowane 30 Września 2019 przez cinn 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trouter Opublikowano 7 Października 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2019 Podkarpacie, Wisłoka (ostatni weekend września). Równe pięć dyszek. 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 10 Października 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2019 Nocny wariat. Złowiony w warkoczu za mini główką na wolno prowadzonego HMS Panic 10 cm. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osiak Opublikowano 15 Października 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Października 2019 Wszystkie mocno ponad 50 23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMI803 Opublikowano 28 Października 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2019 Dwa wczorajsze klenie, złowione z jednego miejsca na smużaka 25 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patzaw26 Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2019 8 listopad i kleń z powierzchni na smużaka? Proszę bardzo 1 z 6 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KwaQ Opublikowano 16 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2019 (edytowane) Witam, Rybka z ostatniego wypadu pozdrawiam Edytowane 16 Listopada 2019 przez KwaQ 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateusz83 Opublikowano 17 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2019 Jesienny klenio ????Nałowiłem się dzisiaj, ponad 20 sztuk od 30+ Do 40+ (47 ten na foto) wszystko na gumy (larwa od Cyprysa i jaskółka) 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweł0891 Opublikowano 17 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2019 (edytowane) Pięknie połowione Mateusz???? Edytowane 17 Listopada 2019 przez Paweł R. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. tadekb Opublikowano 18 Listopada 2019 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2019 (edytowane) Jak to dobrze, że są takie ryby. Nie zawodzą i jest za czym chodzić w tym teoretycznie martwym okresie jaki nadchodzi. Gdyby nie one to od późnej jesieni do wczesnej wiosny praktycznie można by uniwersalny, ale mimo wszystko dość mocny spinning, odwiesić na kołek. Bolenie jeszcze na celowniku, ale powoli ten celownik przestawiać się będzie na klenie. Dziś kolejny z rzędu rekonesans na kolejnym odcinku, który dawał ryby w zimie. Wiele miejsc się zmieniło. Głównie za sprawą obsuniętych brzegów. Takie pamiątki po majowej dużej wodzie. Ostatnio ryby nie reagowały na moje ”zimowe” łowienie. Jeszcze za ciepło. Kleni nie było, a wszystkie ostatnio łowione bolenie brały w momencie prowadzenia woblera. Nie za szybko, ale musiał być w ruchu. Dziś w końcu doczekałem się brań typowych dla zimy. Jakoś wolę te puknięcia niż pie…..cia wyrywające wędkę z ręki. Ryba mega silna – myślałem, że to bolek. Przy okazji było trochę zabawy i śmiania się z samego siebie. Mam świra na punkcie kotwiczek. Muszą być brzytwy. Zwłaszcza w zimie. Jak korblujemy, nie ważne, czy szybko czy wolno, to jak już weźmie to przeważnie siedzi. Nawet jak kotwiczki takie sobie. Przy puknięciach w takie zawieszone w toni woblery to nie przechodzi. Większe kotwiczki mi wyszły i są dopiero w drodze. Wczoraj trzy brania boleni i ani jedno nie zapięte. Dziś przy czesaniu wody i szukaniu kleni sam się z siebie śmiałem, że nic nie złowię, bo nic nie zatnę. Ale chciałem się chociaż brań doczekać. Doczekałem się dwóch. Nie zaciętych. Ale i tak gęba mi się śmiała. Jak się to mówi – do trzech razy sztuka. Trzeci w końcu miał pecha i zapozował. NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 18 Listopada 2019 przez bartsiedlce 52 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KwaQ Opublikowano 18 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2019 Witam, Przyfarciło teraz na maxa do teraz nie ochłonąłem pozdro 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.