Skocz do zawartości

Pstrągi 2019


Gadget

Rekomendowane odpowiedzi

Dunajckie, dzisiaj kolejny dobry dzień, złowiłem około 50 ryb, RÓZGAŚ 30, ale parę fajnieszych, dzisiaj brązka i siwa chodziła - nimfa , klimatycznie było.

Kilka fotek z wypadu.95d0a309e6e9ccfdfde281c2ba3c17ab.jpg286a9a81a72452cd3e74ca4c4ec8eb00.jpg1efa6d89946782a5d6199b70dd13deda.jpg817d0f81e371d53a1bb36c029e3fb3e5.jpg1f18886255e46bc9619bbacdf071cd2f.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Like 35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyjazd, z którego człowiek wraca jednocześnie szczęśliwy i wściekły... W pierwszym obławianym miejscu za zwałką, która aż pachnie pstrągiem nic nie wychodzi do wobków, do gumek też nic. Zakładam obrotówkę, którą zrobił mi kolega. Też nic. Obchodzę miejsce i zaczynam łowić na napływie - taka niepozorna rynienka. W pierwszym rzucie bum... i mam na kiju petardę, krótki odjazd z hamulca, młynek i po pstrągu. Oglądam obrotówkę i co widzę...? Rozgięta kotwica... :( Tak mnie dziś przywitała moja kochana rzeczka... Kilka rybek później było ale w głowie do tej pory tylko to pierwsze branie, po którym trzydziestaki i czterdziestaki nie cieszą w 100 %... ;)  Ogólnie udany i piękny dzień nad wodą ale...  Dzisiaj wieczór w pracowni - wymiana kotwic w kilku obrotówkach... ;)

 

post-55013-0-29217900-1556194878_thumb.jpg

 

post-55013-0-47121400-1556194912_thumb.jpg

 

post-55013-0-55709400-1556194928_thumb.jpg

Edytowane przez kezmo
  • Like 25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześnie rano, żeby zdążyć przed upałem zrobiłem parę kilometrów nad moim ciurkiem. Pstrągom chyba też upał zaczyna doskwierać bo ryby dziś prawie całkowicie nieaktywne. Zaliczyłem dwa nieśmiałe brania, rybki całkiem fajne, ogólnie poranek nad wodą bardzo przyjemny... ;)

 

post-55013-0-06577000-1556356311_thumb.jpg

 

post-55013-0-35471600-1556356341_thumb.jpg

  • Like 23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie o świcie brać nie chciały, za to żałowałem że zamiast spina nie wziąłem muchówki bo ryby zbierały pojedyncze chrusty.

Coś tam jednak się działo  :) . Największy z dziś brał na dwa razy, najpierw powąchał ciernika i wrócił do rynienki. Drugie podanie i nie wytrzymał, zbierając z impetem wobka na płytkiej wodzie.

 

post-51351-0-83034000-1556361528_thumb.jpg

 

post-51351-0-22116300-1556361549_thumb.jpg

 

 

  • Like 29
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Taki tam spacerek po rzeczce zaliczyłem.

Tak jak u Piotrka, z rana ni "huhu" ????, później jak zaczęło dogrzewać słoneczko pojawiły się skubnięcia.

Dużo brań narybku i 30-staków.

Tylko jeden "strzał" porządnej ryby:

 

post-48428-0-07557100-1556363244_thumb.jpg

 

post-48428-0-84786500-1556363289_thumb.jpg

 

Jak zwykle nie zawiodłem się na Jackowych "żabkach" ????.

 

post-48428-0-56713700-1556363504_thumb.jpg

 

Tego dnia okazała się "numero uno"!!! ????

  • Like 34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna miejscówka po 30 minutach dała dwa kropki w przedziale 35-40. Potem w następnym dołku zauważyłem spory kocioł z ciemna podejrzana smuga na piasku. Myslalem ze ryba mnie zauważyła. Rzuciłem dla pewności i sie myliłem :-) 526b0d3fb5972b.jpg po godzinie kolega który poszedł w górę od mostu przesyła pięknego 50taka 1f127a21b3db.jpg

Edytowane przez Zenitch
  • Like 41
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry dzień nad woda, ze sporą ilością wyjść do przynęty.

Przynętą jig zrobiony na cito przez forumowego kolegę ( Piotr Gołąb )

Dwa kropki przypozowały, sporo mniejszych i jeden prawdziwy kaban przyatakował jiga ale niestety nie pocelował.

Do łowienia sierściuchami fajnie mi się sprawdza kraag 7lb z kołowrotkiem 2500 i linka 0.20.

post-52318-0-44554800-1556640116_thumb.jpg

post-52318-0-09633200-1556640144_thumb.jpg

post-52318-0-32514200-1556640160_thumb.jpg

post-52318-0-25825900-1556640184_thumb.jpg

post-52318-0-46988400-1556640215_thumb.jpg

post-52318-0-47002500-1556640236_thumb.jpg

  • Like 32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalizujac, cykl lowienia i ogolnego funkcjonowania mam malo klasyczny.

Takze moja tegoroczna majowka z wedka juz sie odbyla.

Mialem 2.5 dnia nad pstragowymi rzekami... Bylo roznie. Ale na szczescie nie bylo nudno.

 

Kolejny raz sprawdzila sie zasada : najlepsze co mozesz robic, to lowic najlepiej jak umiesz, a wtedy moze trafisz na MOMENT, albo na miejsce, albo na rybe.

Po 8 godzinach lazenia po roznych, naprawde obiecujacych odcinkach i pojedynczych kontaktach, po poludniu wpadlem na pomysl zmiany lowiska.

 

Okazuje sie, ze zmiana zdecydowanie na plus. Zaczynaja sie fajne akcje... w tym podwojna niespodzianka.

Teczowy dublet. 

 

Najpierw na koncu mocnego wlewu lowie grubaska 50 plus.

 

6iTkaEYWOBhSF0SGNAa_hSv3SLon_5HNH2pqZbtF

 

 

Pare minut pozniej ze srodka rynny podnosi sie lepszy as.

Branie, skoki, mlynki, furia, wariactwo. Fart chcial, ze sie nie spial. Oczywiscie zadnej kontroli nad taka ryba w trakcie walki :)

Ale skoro juz dal sie podebrac i zmierzyc (61) to wiec fotke zrobilem.

Tak ogolnie, to nie wiem skad one tam. Jakie zasiedziale czorty ? Od lat na tym cieku nie mialem spotkan z nimi. A tu nagle taka dubeltowka.

No ale skoro juz ladowaly w muszke, to przeciez nie bede nie probowal wyholowac :)

 

3Zd2wm5o5K0Q-EQfjoc6YXWZqG7cD9K8nk0Bn4Wd

 

 

Sprzetowo Stc 70 mm od @Yglo, Shimano 2500, zylka PLINE 0.25 i muszka wlasnego wykonania.

 

Pozdrawiam i powodzenia na majowce !

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                        :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy maja miał być pod znakiem szczupaka, jednak plany się zmieniły i wylądowałem nad rzeką pstrągową. Pogoda wybitnie nie pstrągowa, "pełna lampa", ale cóż, trzeba łowić. Pierwszy z odcinków wytypowanych na dziś okazał się niewypałem, totalne bezrybie.. po 3 godzinach przenosiny na drugi. W pierwszym rzucie łowię okonka, jest ok. Idę dalej. W kolejnych miejscach cisza, aż nagle piękne branie pstrąga w pół wody, widzę go jak wychodzi, robi "rogala" w wodzie i nie trafia w wobler.. pech. W następnej miejscówce łowię maluszka, 20 kilka centymetrów. Następnie wpada ładniejszy, 32 cm pstrąg. Dzień udany, ale nie odpuszczam. Po około pół godziny obławiania w górę rzeki branie i ryba ostro trzyma się nurtu.. jest naprawdę silna jak na 7g kij. Jeszcze chwila walki i w podbieraku ląduje 36 cm kropek. Super. To największy z dziś, jak się później miało okazać. Łowię jeszcze godzinę, doławiam kolejne kropki, 32 i 35 cm. Zza zakrętu wyłania się jednak grupa kajakarzy, a ja w tym momencie mam potężne branie. Walka z rybą w towarzystwie przepływających kajakarzy nie była łatwa, ale kończy się sukcesem. Kolejny, nie mierzony już kropek.. od razu wraca do rzeki jak reszta. Koniec brań, kajaki zrobiły swoje. Szczęśliwy wracam do domu, co za dzień..ab5b37f999eaae884a3db3d2e580757a.jpg255bb7e1b6e18555495d3a4993c989e9.jpg18cbee22137416789a1aea6c4924f5ff.jpg

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                         :good:

Edytowane przez bartsiedlce
  • Like 26
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mocne wiatry ale było warto, wróciłem na mój ulubiony odcinek. Prawie triplet z jednego miejsca, 30+ jako drugi pod 40 i trzeci 40+ nie trafił. Niestety zaraz wyszedł bóbr, usiadł na przeciwko mnie i bacznie obserwował co robię :). Najbardziej sprawdził się budżetowy wobler z neutralną wypornością w przerywanej pracy. Trafiła się rybą z przed tygodnia 40cm trafiona przez zębatego oraz 42cm. 

 

post-68683-0-78353700-1556828723_thumb.jpg

 

post-68683-0-83746400-1556828755_thumb.jpg

 

Pozdrawiam

 

  • Like 25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj bardzo fajny wypad z kumplem na pstrągi. Ja 25 kontaktów z tego wyjętych 5. Kolega 18 kontaktów, wyjętych 4. Mocno trącona woda i spory wiatr nie pomagał. Dodatkowo łowiłem uszkodzonym kołowrotkiem, co bardzo wkurzało, bo nie czułem w ogóle pracy przynęty :/

post-46206-0-88365000-1557075400_thumb.jpg

post-46206-0-31740300-1557075405_thumb.jpg

  • Like 34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda w Finlandii nie rozpieszcza, śniegu po kostki a jeszcze parę dni temu było 17°. Ryb złowiłem dzisiaj łącznie może 10 w tym 2x60 i reszta 40 z małym plusikiem. Pierwszą sześćdziesione złowiłem na swojego gumisia na 5 gr ołowiu, drugą na waterkinga na 3gr przy użyciu UL. Hol na tak delikatnym sprzęcie takiego pstrąga to czysta przyjemność i każdemu tego życzę :) post-58942-0-62367500-1557085413_thumb.jpegpost-58942-0-72923900-1557085455_thumb.jpegpost-58942-0-70411700-1557085523_thumb.jpegpost-58942-0-75330500-1557085548_thumb.jpegpost-58942-0-53325600-1557085568_thumb.jpegpost-58942-0-83418200-1557085591_thumb.jpeg

  • Like 34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...