wolframki

[Night_Walker]

Cześć,

Od świąt zacząłem od nowa moją przygodę z muszkarstwem...(chociaż nie wiem czy można powiedzieć, że od nowa skoro kilka lat temu zaliczyłem z 10 wypadów z muchówką i ukręcenie 20-30 much).

Mianowicie na świąteczny wyjazd do rodziny zabrałem pudełko materiałów i imadło. No i muchówkę, ale z tej niestety nie mogłem skorzystać.

Ukręciłem blisko setkę much i...odkryłem, że wolframowe koraliki są jakieś takie...lekkie. 

Albo inaczej  - nie tak ciężkie, jak mogłyby być. Mają strasznie duże nacięcia pod haczyk, budzące wręcz podejrzenie że te otworki mają służyć nie użyteczności a oszczędności materiału.

Jak to z nimi jest? Uniwersalizm, żeby dało się wiązać i małe i bardzo duże muchy? Jeśli tak....to czy są wersje slotted tungsten beads dedykowane do małych haczyków, a więc i z wąskim nacięciem? 

 

 

pozdrawiam,

Paweł

[ezehiel]

Pokaż foty.

Rozmiary główek są dostosowane do danych haków.

[Night_Walker]

Nie wiedziałem, dzięki

Co do zdjęcia...ciężko uchwycić. 

Dyskoteka ma 4,5mm, mniej więcej widać rozmiar otworu. Brane o Gawlika.

Orientujesz się może czy ten rozmiar zdarza się z mniejszym nacięciem? Używam go do microjigów.

[ezehiel]

Spotkałem się z mniejszymi i większymi nacięciami. Zazwyczaj i tak się buja na haku.

Ma to też znaczenie czy hak jigowy ma 90stopni czy 60stopni.

Ze względu na problemy z zakładaniem chińczyk zrobił większe nacięcie - zapewne.

Zresztą coraz więcej jest haków dz grubego drutu może to też wpływa na ich produkcję.

No i też miej materiału.

W sumie trochę zgaduje

Edytowane 4 Stycznia 2019 przez ezehiel

[Night_Walker]

Z kiwaniem nie mam problemu, jak zbuduję z nici osadę do wolframki to przesączam ją lakierem....pewnie z czasem by się obruszała, ale raczej szybciej ją zerwę niż do tego dojdzie Natomiast boli mnie to zmniejszanie wagi główki niepotrzebnie dużym otworem. W sumie po to dopłacam do wolframu, żeby mieć przy tej samej średnicy maksymalnie dużą masę. A przecież gdzieś na świecie na pewno dostępne są wolframki z otworem w sam raz na moje haczyki, a nie na hak 4/0

Btw sprawdzałem kiedyś w hutach ceny wolframu, ceny były .... zabawne. Nie pamiętam ile chcięli, ale gdyby nie to, że pisałem z poważnymi firmami uznałbym że ktoś ze mnie kpi. Więc pewnie poszukiwać dobrych główek przyjdzie u ruskich, w Tule

 

edit

No bo co z tego, że dostępne szeroko ładnie błyszczy, skoro do galwanizacji to sam je mogę oddać i będą nawet ładniejsze...skoro swoje zadanie spełnia na pół gwizdka.

Edytowane 4 Stycznia 2019 przez Night_Walker

[Pasta]

Wolfram z huty na wiele sie nie zda. Odlewanie w warunkach domowych jest chyba niewykonalne ze wzgledu na temperaturę topnienia wolframu.

[Night_Walker]

Odlewanie nie. Toczenie ponoć jest wykonalne.

[ezehiel]

Nie oplacalne

[Night_Walker]

Ano nie, raz że pieruńsko drogi, dwa że poustawianie maszyn to czas a czas to pieniądz, do tego zużycie etc. No, ale temat zbacza na złe tory. To, że wolfram jest strasznie drogi napisałem jako ciekawostkę. 

[Pavko]

Gdzieś na sieci widziałem filmik jak gość uzupełniał nacięcia w slotach i lejki w zwykłych topioną cyną albo ołowiem.

[Night_Walker]

Fajny pomysł, wypróbuję.