Forma do klepania wahadłówek

[jacek.hetflaisz]

Masz doświadczenie w blaszkach więc zapytam.

Czy do krepowania można by użyć prasy - np. śrubowej, kulek i podkładki z gumy?

Chciałem sobie troszkę zrobić żelaza, ale wszelkie młotkowania ze względu na kręgosłup zupełnie odpadają...

Takiego sposobu nigdy nie używałem ????,ale jak dla mnie to guma jako tako raczej odpada, prasa i kulka może by się jakos sprawdziło , ale jako kowadełko lepszy będzie już kawałek klocka drewnianego.

[wobo]

Dzięki Koledzy:)

[chulo]

Cześć

W zasadzie do wszystkich czynności używam prasy. Od nanoszenia wzorów po wycinanie, krępowanie do wycinania otworów.

Jednym słowem przydaje się jak cholera

[krzysiek gżybek]

Ja się w zadne prasy nie bawie.mam młotki,kulki płyte stalową i olowianą,dwa klocki dębowe z dolkami.klocki juz co najmniej 15letnie.jeden pękł i sklejalem.dalem dodatkowo 3 dlugie śruby i trzyma.klocki się rozlecą to mlotki do archiwum i zwijam ineres.materiał(nikiel,mosiądz,i miedź )co zostanie posegreguje i sprzedam na zlom.na dzień dzisiejszy mam ok 200kg.materiał pocięty na prostokąty od 45/12mm do 25/6cm.material rozmiarowo pocięty i pozawijany w papier,gazete,folie ,to co bylo pod ręką.tak że jak biore do roboty to wyjmuje paczuszke rozwijam to dopiero widze czy to mosiądz,miedź czy nikiel.tak samo nie wiem przed rozwinięciem czy to ma 2-1,5-1-czy 0,8mm.ale jak rozwine to już to już to idzie do roboty.nie mam zmartwienia że klijent chce miedź 1,5 mm czy mosiądz 1mm.robie to co mi pasuje a nie to co chcą klijenci.tak samo jak pytają co będe klepal to mówie że nie wiem.czekam dnia kiedy klocki się rozlecą.wtedy towar posegreguje i na punkt skupu zlomu.na bank zarobie więcej niż na tym klepaniu.teraz chyba ze 40zł kg miedzi,nikiel jeszcze więcej.

[krzysiek gżybek]

Ja się w zadne prasy nie bawie.mam młotki,kulki płyte stalową i olowianą,dwa klocki dębowe z dolkami.klocki juz co najmniej 15letnie.jeden pękł i sklejalem.dalem dodatkowo 3 dlugie śruby i trzyma.klocki się rozlecą to mlotki do archiwum i zwijam ineres.materiał(nikiel,mosiądz,i miedź )co zostanie posegreguje i sprzedam na zlom.na dzień dzisiejszy mam ok 200kg.materiał pocięty na prostokąty od 45/12mm do 25/6cm.material rozmiarowo pocięty i pozawijany w papier,gazete,folie ,to co bylo pod ręką.tak że jak biore do roboty to wyjmuje paczuszke rozwijam to dopiero widze czy to mosiądz,miedź czy nikiel.tak samo nie wiem przed rozwinięciem czy to ma 2-1,5-1-czy 0,8mm.ale jak rozwine to już to już to idzie do roboty.nie mam zmartwienia że klijent chce miedź 1,5 mm czy mosiądz 1mm.robie to co mi pasuje a nie to co chcą klijenci.tak samo jak pytają co będe klepal to mówie że nie wiem.czekam dnia kiedy klocki się rozlecą.wtedy towar posegreguje i na punkt skupu zlomu.na bank zarobie więcej niż na tym klepaniu.teraz chyba ze 40zł kg miedzi,nikiel jeszcze więcej.

[Maciej W.]

"...robię to co mi pasuje..." i w tych słowach jest cała nasza frajda z robienia przynęt. Każda złowiona na nie ryba, to radujący bonus.