Wymiana karty wędkarskiej

[rally]

Zawsze jest ta obawa że w urzędzie będą problemy, bo np. trafimy na zły dzień Pani Krysi czy innej Zosi (nie obrażając oczywiście Krystyn i Zosiek  ).

Wymieniałem kartę tydzień temu w Starostwie Powiatowym. Telefonicznie dowiedziałem się że muszę mieć zaświadczenie o egzaminie. Info otrzymałem od jakiejś pani z wydziału Ochrony Środowiska która była zdziwiona że ktoś dzwoni o 14:40 jak już miała prawie wychodzić, miła nie była przez telefon, ale trudno. Ma być zaświadczenie i koniec, bez niego ani rusz, nie ma co przychodzić i dupy zawracać.

Zapytałem jej więc, czy wymieniając prawo jazdy też muszę powtórnie zdawać.......otóż nie, Pani była zszokowana własną logiką, sama na to wpadła i przyznała mi rację  .

Wypełniłem zatem wniosek pobrany z internetu, dołożyłem zdjęcie, wpisałem w miejscu dotyczącym egzaminu nr. starej karty argumentując to tym, że przecież aby ją otrzymać musiałem ów egzamin zdać. Cała procedura trwała z 10 minut, a na "pamiątkę" otrzymałem starą kartę i plastikowe etui. Opłata 12 zł.

 

Pamiętajcie że najgorszym możliwym wyjściem jest pokazanie urzędnikowi że jest cymbałem, i nie zna się na swojej robocie, bo wtedy nic nie zdziałasz  , działa to tak samo jak w przypadku stawiania się policjantowi w czasie kontroli. Ale jak się jest miłym, to urzędnik czasem odwdzięczy się tym samym.  

Polska to dziwny kraj, za 2 dych nic nie załatwisz, ale za flaszkę sporo da się zrobić  . 

[skrzyp]

..i wszystko jasne:

"Karty wędkarskie wydane po dniu 31.01.1997 roku są obecnie obowiązującym dokumentem uprawniającym do uprawiania amatorskiego połowu ryb, dokumentem dożywotnim, nie wymagającym wymiany czy przedłużania"  

Głupie pytanie - czy kartę wydaną w 1996 r. wymienię bez ponownego egzaminu?

[MZieli10]

To nie jest głupie pytanie. Nie powinni robić problemów z wymianą na nową.

[skrzyp]

Dzięki, na początek spróbuję w Starostwie w małym miasteczku, gdzie pomieszkuję

[fred88]

Zawsze można powiedzieć, że zgubiłeś i wydadzą duplikat.

[MZieli10]

W przypadku zagubienia kolega musiałby najpierw udać się do koła PZW, w którym ma aktualnie opłacone składki lub do koła w którym egzamin zdawał (kartoteka itp.) a to nie zawsze jest możliwe i proste.

[Alexspin]

Głupie pytanie - czy kartę wydaną w 1996 r. wymienię bez ponownego egzaminu?

Tak! Nie mają prawa żądać żadnych innych dokumentów oprócz starej karty!

U mnie w Łodzi głupi urzędas żądał zaświadczenia o zdaniu egzaminu, ale bardzo szybko nauczyłem go rozumu po owocnej i skutecznej dyskusji już na poziomie kierownika działu.

[skrzyp]

Jakimś cudem okazało się, że moja karta jest z ...1998 (a dziwne, bo pamiętałem zdawanie egz. w 1996 -  może wymieniałem po prostu albo pamięć mnie zawodzi).

W każdym razem wydrukuję sobie stosowny przepis i włożę w dokumenty na wypadek kontroli.