Daiwa Certate - wszystkie generacje (2004, 2010, 2016, 2019, 2024)

[Krab]

Arku, na życzenie

 

[Rheinangler]

Dzieki Krzysiek. Teraz mam pewnosc ze 5000 to normalny rzeczny rozmiar

[psd27]

Konkret! ????

[Rheinangler]

Ty Pawel tez miales racje, opisujac/porownujac Cerate'19- 5000 rozmiarowo to "turkowego" rozmiaru 3500. Analogicznie chyba mozna by powiedziec ze obecna 4000 bedzie odpowiednikiem "turkowej" 3000-ki.

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez Rheinangler

[psd27]

Mnie to się nawet wydaje Arku, ze ta Krzyśkowa stella to rozmiar 5000, ale ręki za to nie dam ???? Kiedyś porównywaliśmy „wizualnie” z kolegą Stellę 2008 i Turka Force. Wyszło nam, ze dopiero stella 5000 ma taka sama wielkość rotora, co w Foce.

[Jozi]

Arek a granatowa certate 3500 za ciężka, czy tylko nowa wchodzi w grę.

 

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

[Krab]

Nie, nie Panowie, moja Stelka to 4000. Choć z założenia 5000 a 4000 to niezbyt wielka różnica. Nie w korpusie.

[Rheinangler]

Arek a granatowa certate 3500 za ciężka, czy tylko nowa wchodzi w grę.

 

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

... z mojej strony tylko takie "swedzenie w potfelu" i chec sprawdzenia czegos nowego z Daiwy by nie popasc w taka skrasjnosc w jaka popadlem wiele lat temu z Shimano 

[19john92]

Stella SW 4000 ma body takie samo w modelach 4000-6000 dlatego jest większa od typowego rozmiaru słodkowodnego 4000

[miramar69]

Edytowane 24 Grudnia 2020 przez miramar69

[miramar69]

Daiwa Certate LT 5000 nie przeżyła sezonu w Rosji

Jak twierdzi autor filmu podczas  łowienia przy temp. -12 C zaczęło się zgrzytanie i tak już zostało

Po dźwięku tak jakby łożysko ?

Czy coś innego się zatarło ?

 

... już widać skutki i przyczynę zgrzytania ...

 

Edytowane 24 Grudnia 2020 przez miramar69

[smokwelski]

"rozkraczyłsja" rozbawiło mnie do łez

[Guzu]

Solidnosc i dopracowanie korpusu i przekladni tak bardzo kontrastuje z tym plastikowym rotorem i dzwiekami i wrazeniami jakie wywoluje podczas wedkowania...

 

Moze zrobia jakiegos nowego morethana z magnezowym rotorem (o aluminium juz nie wspomne) .

Ot takie zyczenie okolonoworoczne

[Jozi]

Coraz częściej więcej wszelakiego plastiku i wydmuszki wychodzą na rynek.Według mnie jeszcze Stella trzyma poziom materiałowy.

 

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

[Guzu]

Coraz częściej więcej wszelakiego plastiku i wydmuszki wychodzą na rynek.Według mnie jeszcze Stella trzyma poziom materiałowy.

 

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Lubie nowosci sprzetowe i na szczescie w swiecie kolowrotkow poruszam sie tylko miedzy Daiwa i Shimano. 

To choc troche ogranicza pole manerwu i dostepnosc nowych zabawek do sprawdzenia i zapoznania

Po Exist LT 2500 mialem Certate 2500 i Certate 3000. Wszystkie poszly w swiat.

Teraz mam Exista 2000

Jednak pozostale kolowrotki mam Shimano

Ale Daiwe LT z aluminiowym rotorem bym mial w swoim arsenale

[miramar69]

... czyli budzą się tęsknoty za "starym"   

[Jozi]

... czyli budzą się tęsknoty za "starym"

Bo to było dobre, tylko łożysko do modyfikacji było...

 

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

Edytowane 25 Grudnia 2020 przez Jozi

[Guzu]

... czyli budzą się tęsknoty za "starym"

 

Trudno jest tęsknić za czymś czego nie było .

A to co było, to właśnie "stare".

Ot natura ludzka

[godski]

Ktoś może w skrócie napisać skąd te opiłki się wzięły ?

[miramar69]

... bym rzekł , że z któregoś z elementów przekładni ...   

[Kadet]

Pomimo plastikowego rotora czy jak tam go zwą, korpus z napędem sprawiają że nie ma wg. mnie kołowrotka przyjemniej pracującego pod obciążeniem (moc kultura pracy) w tej półce cenowej.

[Rheinangler]

Dla mnie to jest typowy forumowy paradoks.

Przewaznie po zamieszczeniu takiej informacji jak ten Rosjanin zamiescil,- pierwsze glosy bylyby glosami niedowierzania....Podejrzeniom wszelkiej masci nie byloby konca.....

A tu prosze ani cienia "wiecznej i bezinteresownej podejrzliwosci"   Nawet o "tescie Makamby" nikt nie wspomnial...

A tym razem szkoda, ze nikomu nie przyszlo to na mysl.

Pisze o tym, bo kilka razy w zyciu lowilem w mroz ponizej 10°C i wiem o tym bardzo dobrze, ze w powtarzalny sposob lowic sie nie da. Obmarzajace przelotki i plynacy sryz to pikus w porownaniu z pozstalymi uposledzeniami pozostalych czesci zestawu. Na przyklad kotwice woblera po 2-3 rzutach sa zarosniete lodem i wygladaja jak lodowe krople, obrotowki naturalnie przestaja sie krecic a nawet mocno przetloczone wahadla lataja jak przyslowiowy Rzyd po pustym sklepie.... Pomijajac hart ducha, ktory podsycany alkoholem i herbatka moze wytrzymac pare godzin takiego lowienia, zanim zaleje sie w trupa, to sama technika lowienia jest (dla mnie) absolutna fikcja, sofistyka czy inna paranoja zarezerwowana dla tych co lubia sobie cos udowadniac....

Co sie moze wydarzyc w takich okolicznosciach przyrody z kolowrotkiem.... pozostawiam Waszej wyobrazni.... Mysle ze w jej mrocznych zakamarkach sa najbardziej prawdopodobne scenariusze

Edytowane 25 Grudnia 2020 przez Rheinangler

[miramar69]

... jeżeli kołowrotek jest wykonany z dobrych materiałów i do takiego łowienia odpowiednio przygotowany (tu bardzo ważne jest odpowiednie smarowanie) - nic mu nie będzie ...   

Systematycznie łowię w niskich temperaturach (no może raczej łowiłem, bo ostatnio mamy "lato" w zimie) nie miałem problemów  z Certatami , a używam praktycznie na okrągło i w każdych warunkach modelu 2500R i 3000 HC oraz satynowych 2500R

... jedyną wk ... jącą rzeczą w tych warunkach i w tych kołowrotkach jest ... łożysko oporowe 

Edytowane 25 Grudnia 2020 przez miramar69

[smokwelski]

Lubie nowosci sprzetowe i na szczescie w swiecie kolowrotkow poruszam sie tylko miedzy Daiwa i Shimano.

To choc troche ogranicza pole manerwu i dostepnosc nowych zabawek do sprawdzenia i zapoznania

Po Exist LT 2500 mialem Certate 2500 i Certate 3000. Wszystkie poszly w swiat.

Teraz mam Exista 2000

Jednak pozostale kolowrotki mam Shimano

Ale Daiwe LT z aluminiowym rotorem bym mial w swoim arsenale

Z analogicznego powodu po kilkuletnim randkowaniu bez rozwoju głębszego uczucia pozbyłem się wszystkich Vanquishy, za wyjątkuem 16 c2000s do UL. Mam jakąś tam blokadę psychiczną wobec plastikowych rotorów. Co dziwne, w 15 TP 4000 PG, plastik najzwyklejszy jakoś mi nie przeszkadza... Ale na Drwęcę (nizinną) tylko Stella 4000SW is good enough

[Guzu]

Z analogicznego powodu po kilkuletnim randkowaniu bez rozwoju głębszego uczucia pozbyłem się wszystkich Vanquishy, za wyjątkuem 16 c2000s do UL. Mam jakąś tam blokadę psychiczną wobec plastikowych rotorów. Co dziwne, w 15 TP 4000 PG, plastik najzwyklejszy jakoś mi nie przeszkadza... Ale na Drwęcę (nizinną) tylko Stella 4000SW is good enough

Tak. Pewnie są to dla większości niewarte uwagi czy odczucia drobiazgi, ale właśnie w tych małych, wąskich rotorach ta różnica jest mniej irytująca.

Zapewne że względu na mniejszy wymiar, gdy chodzi o pewną określoną sztywność materiału.

 

Kończąc ten offtop ciekawe jest zastosowanie w tp 2020 właśnie aluminiowego rotora, mimo nie w pełni metalowego korpusu.

Paradoksalnie doświadczenia z plastikowymi rotorami daiwy LT skłoniły mnie do spróbowania tego tp z aluminiowym rotorem