Skocz do zawartości

Daiwa Certate - wszystkie generacje (2004, 2010, 2016, 2019, 2024)


bodzio

Rekomendowane odpowiedzi

Z tym zaznaczeniem przekładni to jest ciekawa sytuacja. Wspomniałem o tym wcześniej, że coś takiego należy robić praktycznie w każdym kołowrotku zanim się wyciągnie koło napędowe ale... jak to się ma w praktyce? tzn. dlaczego akurat jest to zalecane? Czy przekładnia po dłuższym użytkowaniu dotarła się tak, że przestawienie koła tak, że się inne ząbki będą spotykać a to sprawi, że zacznie się ząbkowanie? A kto dociera przekładnie w fabryce na montażu? Bo od nowości kręci gładko.

Rozbieranie kołowrotka dogłebniej to już inna sprawa i jak pisze kolega guciolucky lepiej się za taka daiwe nie zabierać a już tym bardziej osoby co nigdy nie miały doczynienia z rozbieraniem kołowrotków chociażby takich za 150zł.

Kiedyś smarowałem moje redy i zaubera a jednego reda udało mi się rozebrać na czynniki pierwsze, wyczyścić co trzeba, nasmarować gdzie trzeba i czym trzeba i złożyć i chodził nawet lepiej.

Taką certate bym się bał rozbierać i odradzam ale każdy jest dorosły i są to jego pieniądze.

Z tym każdy dorosły to bym nie przesadzal ;)

A jakie może mieć znaczenie takie znaczenie bądź nieznaczenie ? Nie bardzo moge sobie dorobić do tego filozofię w kontekście kołowrotka z przełożeniem choćby 5,2 czy 5,3.

 

 

Raczej patrzyłbym na to, co mówi @Gucio.

Drobiazgi, siła dokręcenia, kolejność dokręcania.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że wątek rozwinie się w kierunku wielce emocjonującego i rozwojowego tematu: "jaki najlepszy smar do Certate?", a tu stare, oklepane rozterki serwisantów amatorów... (bez urazy, jako amatorów, chodzi mi o osoby, które robią to niezawodowo, niezarobkowo, a nie niefachowo).

 

Jako, że sam takim jestem poniekąd, to też dodam, że każde rozebranie i ponowne skręcenie młynka choć minimalnie zmieni geometrię mechanizmu. Więc należy je ograniczać do minimum.

Ze znaczeniem przekładni od niedowiarka przeszedłem na etap dezorientacji. Logika przecież wyraźnie wskazuje, że jest jak mówi Guzu: ma ono znaczenie tylko dla przekładni, w której przełożenie ma wartość całej liczby, tj. np. 5,0 czy 6,0. I tylko używanej, rzecz jasna. W tych ułamkowych i tak każdy ząb koła spotka się kiedyś z każdym zębem piniona. Ale... Zauważyłem, że jednak nieprzezębianie przekładni o niecałkowitej wartości przełożenia jakby też dawało lepszy skutek...

 

A tak do tematu: podobno w Certate jest po zdjęciu dupki otwór w obudowie, dający możliwość cyknięcia smaru na koło (chyba to posuwu osi)

Edytowane przez smokwelski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że wątek rozwinie się w kierunku wielce emocjonującego i rozwojowego tematu: "jaki najlepszy smar do Certate?", a tu stare, oklepane rozterki serwisantów amatorów... (bez urazy, jako amatorów, chodzi mi o osoby, które robią to niezawodowo, niezarobkowo, a nie niefachowo).

 

Jako, że sam takim jestem poniekąd, to też dodam, że każde rozebranie i ponowne skręcenie młynka choć minimalnie zmieni geometrię mechanizmu. Więc należy je ograniczać do minimum.

Ze znaczeniem przekładni od niedowiarka przeszedłem na etap dezorientacji. Logika przecież wyraźnie wskazuje, że jest jak mówi Guzu: ma ono znaczenie tylko dla przekładni, w której przełożenie ma wartość całej liczby, tj. np. 5,0 czy 6,0. I tylko używanej, rzecz jasna. W tych ułamkowych i tak każdy ząb koła spotka się kiedyś z każdym zębem piniona. Ale... Zauważyłem, że jednak nieprzezębianie przekładni o niecałkowitej wartości przełożenia jakby też dawało lepszy skutek...

 

A tak do tematu: podobno w Certate jest po zdjęciu dupki otwór w obudowie, dający możliwość cyknięcia smaru na koło (chyba to posuwu osi)

 

Można tak zrobić ale zawsze pozostaje kwestia starego smaru, chyba, że wyczyścisz tylko to widoczne wtedy koło napędowe i dodasz kapkę nowego smaru daiwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka lat temu kupiłem dokładnie takiego używanego Turka, puszczała się na mrozie (czyli od plus 10) oporówka, ale wielkościowo to kojarzę go właśnie w okolicach Ceraty LT 3000 (bez C).....szpula Turka mogła mieć nieco mniejsza średnicę, ale naprawdę Certate LT 3000D (taką posiadam) nie wydaje się przesadnie duża, a legendy o głębokiej jak dziura budżetowa szpuli należy włożyć między bajki, trochę podkładu plus 150 metrów plecionki np. PE 1.2......przełożenie można sobie dopasować do potrzeb, 3000XH nawija 93 cm za jednym obrotem korby......dużo mało, co komu się podoba ;)    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...