Skocz do zawartości
  • 0

Jak należy mierzyć długość przynęty


grzegorz197503

Pytanie

Koledzy jak interpretujecie poniższy zapis (może był już podobny temat-ale nie znalazłem)

"3. W okresie os 1 stycznia do 30 kwietnia obowiązuje na wszystkich wodach zakaz połowu na żywą i
  martwą rybę oraz przynęty spinningowe dłuższe niż 5 cm."

Tu nasuwają mi się pytania:
Jak należy mierzyć długość przynęty?
Czy w przypadku przynęt gumowych na główkach jigowych sama ołowiana główka zalicza się do przynęty? a co z czeburaszką?
Czy w przypadku przynęt gumowych na główkach jigowych typu "Twister" długość przynęty należy mierzyć ze zwiniętym czy z rozwiniętym ogonkiem?
Czy w przypadku woblerów do długości przynęty należy zaliczyć również tylną kotwicę?
Czy w przypadku blaszek obrotowych długość należy liczyć z kotwicą? to samo pytanie dotyczy blach wahadłowych

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Cholercia się mnie wrypali...

 

Nie ma sensu Alku, bo wody PZW to nie łowisko licencyjne dla dewizowców. Każdy może się tłumaczyć, że ma tylko taką wędkę i akurat na okonie się nastawia. Jak 40 lat temu. Jedynie przynęta niestety może być w miarę pewnym wyznacznikiem. Swojego pierwszego celowo złowionego na spina jazia dorwałem na lekki zestaw szczupakowy, tyle że z obrotówką nr 2 na wolframie. Życiówkę klenia na trójkę na zielonej stalce z żyłką fluo na kiju do 30g i było to celowe poniekąd, bo kleksy namierzyłem a nic innego nie miałem na podorędziu po prostu, aczkolwiek dzisiaj idąc na klenie wziąłbym kleniowy sprzęt a idąc na szczupaki ... nie szedłbym na Wisłę ????

 

Potrzeba zmiany mentalności ludzi. Wówczas skomplikowane i durne przepisy nie będą konieczne, bo bo kombinatorów będzie garstka i to bez społecznego przyzwolenia.

Edytowane przez morrum
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

to, że jak się komuś nie podoba PZW to ma dwa wyjścia, olać to Stowarzyszenie lub wejść do niego i zmieniać go od środka. Część tego wątku to lament a nie merytoryczne wpisy

Zupełnie nie pasuje do tematu. W tej sprawie pisz w http://jerkbait.pl/topic/66596-pzw-od-kuchni/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
  • 0

Kolego, a co to ma wspólnego z pomiarem długości przynęty?

Ano ma sporo. Dopóki będą takie problemy, że Carolina z gumą 5 cm na przyponie 70 cm bez użycia koralika blokującego ciężarek tak, a z koralikiem nie, bo wtedy przynęta będzie mieć 75 cm! Dopóki wędkarze po zmierzeniu swoich przynęt będą stwierdzać, że właściwie nie mają przynęt spełniających wymóg i część z nich zrezygnuje z łowienia. Dając większe pole do popisu jakiejś mniejszości, która dalej, ale już spokojniej będzie łowić okonki i kleniki przynętami po kilkanaście centymetrów. Niestety jest tak, że jeśli sami wędkarze tego nie dopilnują, to nikt za nich tego nie zrobi. No i niestety jak kolega wyżej sugeruje jest tak, że w stowarzyszeniu jest podział na wędkarzy, którzy w większości respektują przepisy i nie potrzeba im tłumaczyć, że nie należy celowo łowić ryb w okresie ochrony i mniejszość, która wprowadza przepisy (nikt nie wątpi, że w dobrej wierze) budzące spore wątpliwości. Jak ta z Caroliną i czy przypadkiem nie dojdzie do wylania dziecka z kąpielą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć!

 

Podobno zmieniła się interpretacja odnośnie przynęt 5 centymetrowych w Okręgu Mazowieckim tzn., że przynęty w roku 2020 mierzymy bez obciążenia (główka, czeburaszka, kotwiczka, ster itp.).

 

 

Czy mógłby się ktoś lepiej doinformowany do tego odnieść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie zależy to ode mnie, ale jestem za tym,  żeby wielkość przynęty w okresie 01.01-30.04.2020 r. dla całego obszaru PL ograniczyć do 25 mm (cała przynęta). Jeśli się nie mylę to np. w NL tak jest przez kilka miesięcy w okresie zimowym (przygotowanie się drapieżników do tarła). Wtedy jest mniej kombinacji z tym związanych, bo nikt typowo na szczupaka w styczniu nie pójdzie z jigiem na haku nr 10, poza tym skończyłyby się pytania typu, czy ster woblera wliczamy w tą ograniczoną przepisami długość przynęty itp.. Wiem, że to ograniczyłoby metody połowu, ale do dyspozycji mielibyśmy mikro jigi i ich wariacje. Przyłowy jak  pewnie wszędzie zdarzałyby się, ale na pewno byłyby mocno ograniczone. U mnie nie ma takiego zakazu (wielkość przynęty), ale sam sobie taki robię, żeby do minimum ograniczyć głównie szczupacze przyłowy. Rybą też należy się odpoczynek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niestety wszelkiego rodzaju ograniczenia są niemile widziane. Zaraz znajdzie się ktoś z metodą na okonia Keitech 4 cale z główką 10g bo inaczej nie biorą, czasami faktycznie tak jest. Trójka Alga przypon do 10kg wyrzut wędki minimum do 40g. to częsty widok w okresie wiosennym "łowców dużych okoni" zgodny z przepisami niestety. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niestety wszelkiego rodzaju ograniczenia są niemile widziane. Zaraz znajdzie się ktoś z metodą na okonia Keitech 4 cale z główką 10g bo inaczej nie biorą, czasami faktycznie tak jest. Trójka Alga przypon do 10kg wyrzut wędki minimum do 40g. to częsty widok w okresie wiosennym "łowców dużych okoni" zgodny z przepisami niestety. 

No właśnie, a jakby jasno przepisy zabraniały używać przynęt w tym okresie powyżej danego wymiaru jw. nie byłoby tłumaczenia tego typu.

Na "mojej" wodzie łowię kilka/kilkanaście okoni w ciągu sezonu, ale 3/4 z nich jest w granicach 40 40+ cm. Używam przynęt w przedziale 3-5". W zimie jednak łapię na drobne przynęty, a na przedwiośniu, jak biała ryba jest bardziej aktywna microjigi na hakach nr 12,14.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy - to jest odwracanie przysłowiowego kota ogonem i zrzucanie na wędkarzy odpowiedzialności za błędy zarządzających.

Kolejne, jak przebłyszczenie, jak kormorany, jak wydry, jak sumy szkodniki...

 

Gdzie - pytam ochrona wód? Gość który ma w torbie szczupaka w okresie ochronnym powinien dotkliwie odczuć ten fakt finansowo. Drugim razem by nie zabrał...o ile nie odechciało by mu się takiego "wędkarstwa". Skoro dopuszczacie koledzy, że i na paproszka szczupaka złowić można to w takim razie po co jakiekolwiek ograniczenia?????

Gdzieś jest wątek, że PSR zgłasza do PZW informacje o sprawach o kłusownictwo, ale organizacja to olewa...

Łowienie pod budowlami wodnymi - zabronione... w miejscu gdzie są ryby zabrania się łowić...tego to i Jaś Fasola lepiej by nie wymyślił...

A może tak - wprowadzić strefę ochronną na zabieranie ryb?

 

A dziś - kolejna wojenka na górze - jest wątek... tylko ja pytam, co z tego wyniknie dla przeciętnego wędkarza? Nasi "wybrańcy" wezmą diety, może który zaliczy jaką pannę w stolicy i .... zostanie po staremu...

 

Nie pozwalajmy sobie wmawiać, że wszystkiemu winni są wędkarze. To jest zwykła ohydna propaganda ze starych czasów.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wszelkie ograniczenia - celowo piszę WSZELKIE - są do "bani" jeśli nie są SKUTECZNIE ścigane i SUROWO karane.

Jakaż u nas jest ta skuteczność, ano od 1992 r. łowię wyłącznie na spinning (pomijam wcześniejsze 36 lat spławika i gruntówki) i przez te 27 lat spinningu byłem kontrolowany 3 (słownie TRZY) razy - kpina...

Jak z surowością - ano najwyższy mandat to 500.- zł, a za typowe kłusownictwo (szarpak, sieci, drygawica) można dostać maksymalnie 2 lata (rok nie wyrok, 2 lata jak dla brata). Śmiechu warte.

Tym bardziej, że Polak potrafi... Choćby taki przykład - Thrill TH5 (ster pionowy, więc nie ma wpływu na długość) wraz z tylną kotwicą ma długość ponad 7 cm, bez kotwicy 5 cm, więc co za problem odpiąć tę tylną i już jest spełniony dopuszczany rozmiar, a w miejsce brzusznej Nr 8 zapiąć kotwicę Nr 4. Za szeroka, a kto to zmierzy? Strażnicy (jeśli w ogóle się pojawią) nie noszą suwmiarek, a w ogóle to nawet nie zwrócą na to uwagi.

Dokładnie tak samo jak z przekraczaniem dopuszczalnej prędkości. Stojąc nawet cały dzień na ulicy z ograniczeniem do 30 km/h, na palcach jednej ręki można by policzyć pojazdy, które jej nie przekroczyły (chyba że tą ulicą jeździ wielu rowerzystów)... :P

 

Ps

Wiem, naraziłem się już na hejt, ale "wisi mi to"!

Edytowane przez Alexspin
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja już nawet te 25mm przynęty bym był w stanie zaakceptować, byle tylko w końcu był spokój z tymi durnymi pomysłami zakazywania spiningu na 4 miesiące w roku. To jest parodia, mamy XXI wiek, wędeczki do 5-6g na które można z powodzeniem łowić nawet płocie, a co chwila ktoś chce następnych zakazów, bo pod hasłem SPINNING ma w głowie dziada z kijem od szczotki z 20 gramowym wahadłem na końcu żyłki. Ale tak jest jak się prawa nie potrafi wyegzekwować to się je ciągle zaostrza, tylko co to zmienia? Ano to, że zwykły wędkarz ma coraz gorzej, bo mimo braku kontroli i tak stara się respektować zasady, a dziad i tak szczupaka wali w łeb czy to w lutym czy w kwietniu.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ograniczenie długości przynęt jest prewencją. Jeżeli widzi się gościa nastawionego na szczupaka a broniącego się że to na okonia. Zanim da w łeb szczupakowi można mu dać po kieszeni. Chyba nikt z premedytacją nie będzie uganiał się  za szczupakiem z 5 cm przynętą. Gdy widzę kogoś w okresie wiosennym z dwu gramowym woblerem na delikatnej wędce albo gumeczką na główce bez przyponu to wiem jaki jest jego cel. Przypadkowy przyłów zębatego wróci do wody. Jeżeli widzę jak ktoś łowi i z odległości dwustu metrów widzę gdzie wpadła jego przynęta. duża wahadłówka to wiem że jeżeli złowi szczupaka to go zberetuje. Rzadko widziana nad wodą kontrol społeczna lub państwowa widząc takie postępowanie będzie miała prawo do ukarania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ograniczenie długości przynęty to wygodnictwo i umywanie rączek władz związku aby cokolwiek robić. -  "no przecież są przepisy".

Podobnie jak wprowadzony na Zalewie Sulejowskim przepis o ograniczeniu ilości zanęty do 1 kg dziennie. Jak to sprawdzić i wyegzekwować?

Śliczny przepis - taki proekologiczny tylko co z niego wynika???? Gdyby rzeczywiście tak dbali nasi wybrańcy o zalew zabronili by nęcić w ogóle.

 

A tak swoją drogą - szczupak to ryba, a jakiś jaź czy durny okonek już nie??????????

Jednemu okres ochronny i ochrona jako taka należy się ale drugiemu nie??????

Ha haa...to też specyficzne myślemie:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wiem, że będę miał zaraz "zmytą głowę", zostanę "opluty" i odżegnany od czci i wiary, ale to przeżyję. Moim skromnym zdaniem cały problem zniknąłby gdyby był jeden system rocznych opłat dla całego Kraju i jeden regulamin krajowy, który zawierał by 6 punktów:

 

"Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 4 grudnia 2020 r.

Regulamin amatorskiego połowu ryb Rzeczypospolitej Polskiej.

1. Opłata roczna 200.- zł za amatorski połów ryb i zagospodarowanie wód, uprawniająca do amatorskiego połowu ryb, bez ograniczeń, we wszystkich wodach zarządzanych przez KZGW.

2. Każdorazowo, bezpośrednio przed wyjazdem na ryby wędkaż zgłasza ten fakt w posterunku policji najbliższym łowiska, deklarując stosowanie lub nie stosowanie zasady "No-kill";

3. Dla stosujących zasadę "No-kill":

    - zabrania się zabijania i zabierania złowionych ryb;

    - zakaz nie obejmuje organizmów inwazyjnych, których nie wolno wprowadzać do łowisk.

    - po zakończeniu łowienia wędkarz zgłasza ten fakt w posterunku policji najbliższym łowiska.

4. Dla nie stosujących zasady "No-kill":

    - zabrania się patroszenia i obcinania głów zabieranych ryb, przed uiszczeniem opłaty za złowione i zabrane ryby;

    - po zakończeniu łowienia, na posterunku policji najbliższym łowiska, wędkarz wnosi opłatę 100.- zł, za każdy zabrany kilogram

      ryb, proporcjonalnie do ich wagi;

    - opłata nie obejmuje organizmów inwazyjnych, których nie wolno wprowadzać do łowisk.

5. Zabrania się łowienia metodą "na szarpaka".

6. Wędkarz ma obowiązek poddać się kontroli prowadzonej przez:

    - funkcjonariuszy Policji,

    - strażników Państwowej Straży Rybackiej,

    - strażników Straży Leśnej,

    - funkcjonariuszy Straży Granicznej.

7. W pozostałych przypadkach nie określonych w niniejszym regulaminie mają zastosowanie przepisy:

    - Ustawy Prawo wodne,

    - Ustawy prawo o ochronie środowiska,

    - Ustawy o rybactwie śródlądowym,

    - Ustawy o lasach,

    - Ustawy o ochronie przyrody,

    - Ustawy o ochronie zwierząt,

 oraz rozporządzeń dotyczących tych ustaw.

8. Za naruszenie przepisów niniejszego rozporządzenia, kara grzywny wynosi 5.000.- zł.

                                                                                                                              Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi"

 

Popatrzcie, jednym 8-mio punktowym rozporządzeniem zlikwidowałem wiele problemów:

1. Zlikwidowałem postkomunistyczny skostniały moloch jakim jest PZW.

2. Zlikwidowałem problemy z wędkowaniem przez np mieszkańca Kłodzka przebywającego na urlopie nad J. Gaładuś.

3. Zlikwidowałem spory przy pomiarach ochronnych.

4. Zlikwidowałem spory przy rozpoznaniu ryb i ich okresach ochronnych.

5. Zlikwidowałem spory przy pomiarach przynęty.

6. Ujednoliciłem zasady wędkowania dla całego Kraju zarówno dla "NO-kill-owców" jak i "mięsiarzy".

 

Należy mi się Nagroda Nobla w zakresie wędkarstwa - szkoda, że takiej nie ma... ;)

Edytowane przez Alexspin
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niestety wszelkiego rodzaju ograniczenia są niemile widziane. Zaraz znajdzie się ktoś z metodą na okonia Keitech 4 cale z główką 10g bo inaczej nie biorą, czasami faktycznie tak jest. Trójka Alga przypon do 10kg wyrzut wędki minimum do 40g. to częsty widok w okresie wiosennym "łowców dużych okoni" zgodny z przepisami niestety. 

Zawsze znajdą się mendy które wszystkie ograniczenia mają gdzieś.

 

https://www.youtube.com/watch?v=WGYUlCKATeE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...